Czy przyszły rok będzie tak trudny dla Teatru Wybrzeże jak obecny, a Katarzyna Figura wejdzie do zespołu teatru? O planach artystycznych na najbliższy sezon opowiada Adam Orzechowski.
2013-09-29 02:11
Po za tym byłbym za tym by władze zwiększyły środki na przyszłoroczny festiwal Wybrzeże Sztuki - w tym roku okazał się bardzo udany a na wiele spektakli w salach kameralnych nie sposób było dostać biletów), a niestety to niemal jedyna okazja by widz z Trójmiasta mógł obejrzeć coś ambitniejszego. Po za tym jest jeszcze przyzwoity Festiwal Szekspirowski, który, nawiasem mówiąc, coraz mniej ma wspólnego z Szekspirem, sopocki festiwal between-pomiędzy (gdzie można było zobaczyć spektakle Teatru Wierszalin w tym nie najnowszego ale wysoko ocenianego Boga Niżyńskiego) i również sopocki festiwal non-fiction (gdzie pokazano m.in. wysoko oceniany przez wielu krytyków spektakl Niewierni Teatru Łaźnia Nowa - na jego kształt miał jednak duży wpływ działający w 3M Adam Nalepa). No i z przyjezdnych wyższego lotu to niemal wszystko (pomijam tu teatr tańca bo to trochę inna kategoria jednak międzynarodowy Gdański Festiwal Tańca odbija się jednak echem także w środowisku miłośników klasycznego teatru). Teatr Wybrzeże choć od czasu do czasu coś ciekawego wystawi nie plasuje się jednak w artystycznej czołówce krajowej. W ostatnim wydaniu pisma Teatr gdzie krytycy podsumowali sezon 2012/13 wymienia się trzy sztuki z Wybrzeża: Czarownice (3x) w reż Adama Nalepy, Amatorki i Życie jest snem. Faktycznie Czarownice z Salem, Amatorki (i Podróże Guliwera) to trzy bardzo udane trójmiejskie produkcje ostatniego sezonu. Nie obyło się jednak bez totalnych kmiotów takich jak np. (g)dzie-ci faceci czy Danuta W. Najlepsza okazja by zobaczyć coś produkowanego poza Trójmiastem to faktycznie Festwial Wybrzeże Sztuki jednak władze skąpią i skąpi też dyrekcja samego Wybrzeża bo dba przede wszystkim o swoje podwórko. Szkoda. Władze skąpią kwot na pokazanie czegoś wyższych lotów a przy tym wyrzucają w błoto olbrzymią kasę w różne śmieszne imprezy plenerowe i masowe (często totalnie niedudane, odbywające się przy pustej widowni lub bez widzów - tak było np. na wiosnę gdy padał deszcz i nikt nie ogladał inscenizacji historycznych, dwa dni temu widziałem jak muzycy produkowali się na scenie na starym mieście przy pustej widowni - nie pierwszy zresztą raz tak to wygląda). Oczywiście wszystko to odbywa się bo ktoś już kasę wyłożył i artysta zrobi co kazano nawet jak na widowni jest zero widzów. Tyle, że jaki to ma sens. Mamy więc teatry uliczne, cyrkowate klownady, szczudła i jarmark dominikański itd - tyle, że to artystyczna szmira to się nie mówi tylko sypie kasą a na to by w trójmieście oglądać coś ambitniejszego oczywiście pieniędzy już nie ma...
2013-09-25 23:55
Figura? Po tych wszystkich sitcomach i przygłupawach komediach zupełnie straciła image. Doprawdy nie wiem co zamierza robić w TW. Dziś chyba może już tylko występować w roli starego upiora i straszyć widzów ... może lepiej jednak dacie szansę młodym.
2013-09-26 15:13
A w jakim sitcomie ona występowała ?
2013-09-25 16:43
czyli znowu aktorzy w jeansach , scenografia gołe dechy i prześcieradło i robienie z widza balona że chodzi o ponadczasowość sztuki ,a nie chęć ukrycia niemocy twórczej ( jak zawsze )
2013-09-25 07:39
Proszę nie zaniżajcie poziomu tak wspaniałego teatru!!! Chodzę regularnie ale jak będzie grała k. Figura to nigdy nie przyjdę na taki spektakl!!!
2013-09-25 16:36
Pewno Figurę pogonią , a ciebie przeproszą osobiście i w prasie za samowolę
2013-09-25 16:09
pamiętam zadęcie po gdyńsku jak to Gombrowicz emigrował z Gdyni, działo się. Nawet jakieś łódki pływały, oj pływały...
2013-09-25 13:29
Jak trochę lzejsza sztuka to na prowincję ,tu też są chętni na trochę śmiechu , a tego brak w teatrze wybrzeże , potem dziwią się że w nocie takie tłumy , że za takie pieniądze , niech będzie coś dla starszej widowni niekoniecznie chcącej oglądać wszystko na poważnie proszę popatrzeć na seks dla opornych jakie ma obłożenie i odpowiedźcie sobie państwo dyrektorstwo na pytanie czy to ma sens???
2013-09-25 14:26
Przecież zagrają to w Pruszczu raz czy dwa razy i później będzie do obejrzenia na Malarni albo w Sopocie. Wybrzeże już chyba od paru lat daje po jednej premierze do Pruszcza, żeby miejscowi mieli co oglądać przy wcinaniu kebabów z budek obok :D Zobaczymy też jak spektakl wypadnie: Grzegorz Dyndała był słaby, Skrzynka Pandory spoko (p. Kociarz - rewelacja!), Wielka Improwizacja - czegoś brakowało.
2013-09-25 13:28
Bardzo lubie teatr i chodzę dość często.Jednak ostatnio bardzo nie podoba mi sie zbyt duża ilość wulgarnych scen,wyrazów itp w wystawianych sztukach.Nie wiem jaki to ma cel???Teatr zawsze kojarzył mi sie z kultura a uzywana "łacina" oraz wyzywajace sceny niekoniecznie!!!
2013-09-25 12:49
2013-09-25 10:25
... zmianą budynku. Do tego postmodernistycznego brzydala nie chce się nawet podchodzić.
Gdy pewnego razu kupowałem znajomym w kasie teatru bilety, pani kasjerka miała w komputerze na tapecie pulpitu zdjęcie... przedwojennego Teatru Miejskiego.
2013-09-25 11:34
będzie remont!:)
2013-09-25 11:06
Z niecierpliwościa czekamy na Panią Katarzynę- to świetna i utalentowana aktorka :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
Które muzeum w Trójmieście posiada taras z widokiem na Zatokę Gdańską?
