Ostrego rocka, muzyki klasycznej, disco polo, radia, podcastów, audiobooków, dźwięku silnika, a może po prostu... własnych myśli? Czego najczęściej słuchacie w swoim aucie?
muzyki (nośniki, aplikacje typu Spotify, YouTube etc.)
42%
Współczesne modele aut wyposażone są w świetnej jakości systemy audio renomowanych marek, a to w połączeniu z nienagannie wyciszoną kabiną daje naprawdę świetny efekt. Miód na uszy melomanów.
Samochodowych dylematów audiofilów jest jednak całkiem sporo. Czego zatem słuchać? Jedni wolą radio, drudzy Spotify. Jeden kierowca uwielbia jazdę przy głośnym uderzeniu rocka, drugi przy relaksującej muzyce poważnej, a jeszcze inny przy rapie czy disco polo.
Są też tacy, którzy nie lubią słuchać muzyki, a w zamian wybierają podcasty ulubionych autorów albo nadrabiają zaległości książkowe dzięki audiobookom. No i oczywiście nie można zapomnieć o motomaniakach, dla których najlepszą muzyką jest... dźwięk silnika z co najmniej ośmioma cylindrami. Jest też grupa kierowców, którzy nie słuchają niczego, może otoczenia i własnych myśli. W aucie panuje cisza jak makiem zasiał.
A ty czego słuchasz, jadąc samochodem?
Popularny serwis oponeo.pl przeprowadził badanie - ankieterzy przepytali 3,6 tys. przypadkowo napotkanych kierowców o to, czego słuchają w samochodzie. Polacy są raczej tradycjonalistami - najczęściej wybierają stacje radiowe (53,8 proc.) i muzykę (47,8 proc.). Nieco ponad 16 proc. uzyskał wspomniany już... dźwięk silnika. Ku zdziwieniu, nieznaczna część przepytanych kierowców zaznaczyła w swoich odpowiedziach audiobooki i podcasty. Odpowiednio - 4,4 proc. i 2,8 proc. To mimo wszystko zaskakująco mało.
Zaznaczmy, że tak rozłożone wartości procentowe są rezultatem pytań z możliwością zaznaczenia wielu odpowiedzi.
Kolejne pytanie ankiety dotyczyło źródła tego, czego słuchamy w aucie. Zgodnie z przewidywaniami ze zdecydowaną przewagą wygrało standardowe radio samochodowe - otrzymało 67,3 proc. Na drugim miejscu znalazły się nośniki klasyczne, czyli płyty CD lub pendrive'y (38,9 proc.). Trzecie miejsce z wynikiem 20,6 proc. przypadło aplikacjom w smartfonach (m.in. Spotify, Tidal czy YouTube). Tylko 7,4 proc. ankietowanych jako źródło muzyki wskazało radio internetowe.
Spośród wszystkich respondentów blisko 40 proc. odpowiedziało, że nie korzysta z żadnej aplikacji do odtwarzania muzyki. Największą popularnością "apki" cieszą się wśród kierowców do 30. roku życia, a najsłabszą po czterdziestce.
A jeśli już zmotoryzowani wybierają aplikacje na smartfona (20 proc.), to które najczęściej? 34 proc. ankietowanych wskazało YouTube, 29 proc. - Spotify, a 19 proc. - Open FM.
A jaka muzyka rządzi w samochodach polskich kierowców? Aż dziewięć gatunków otrzymało powyżej 10 proc. głosów, ale bezapelacyjnym królem jest rock (49,1 proc.), a królową pop (46 proc.). Trzecie miejsce przypadło dance, house i muzyce elektronicznej (26,9 proc.). Zaskoczenie? Nie. Disco polo zdobyło 15,1 proc. głosów ankietowanych. To nieznacznie mniej od muzyki filmowej (15,7 proc.).
No to jeszcze kilka ciekawostek na koniec. Co piąty ankietowany uważa, że zarówno łazienka, jak i kabina samochodu są świetnymi miejscami do popisów wokalnych. Niespełna 30 proc. respondentów przyznało, że śpiewa "za kółkiem" samochodu. Zdecydowana większość pytanych jest skłonnych do poświęceń dla swojej ulubionej piosenki. 82,2 proc. osób mimo dotarcia autem do celu, wysiada z niego dopiero po zakończeniu ukochanego kawałka.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy