• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Czarno to widzę - czyli wymieszani posortowani - spektakl gościnny (5 opinii)

komedia
kasy:
58 661-60-00, 58 785-59-00
wystawia:
Agencja Artystyczna Bogart
5.5
8 ocen
Czarno to widzę - czyli wymieszani posortowani
Marcin Szczygielski

Czarno to widzę... W Polsce podzielonej bardziej niż kiedykolwiek w historii, w tym naszym zmarginalizowanym królestewku bigoterii, hipokryzji, nienawiści i hejtu, grupa nietuzinkowych osób bardzo chce być Polakami. Niekoniecznie każde z nich urodziło się na tej ziemi; niekoniecznie każde z nich przystaje do słowiańskiego wzorca; niekoniecznie każde z nich pasuje do jedynie słusznej psychoseksualnej matrycy narzucanej przez propagandę. Ale pokochali ten kraj, pragną być z niego dumni i chcą czuć się jego częścią.

Oj, "Słowiańskie słowiki" - amatorska grupa pieśni i tańca, którą tworzą - będą miały przed sobą trudne życie... Bo jak tu beztrosko i radośnie wycinać ludowe hołubce, gdy na każdym kroku trzeba stawiać czoła pseudopatriotycznej agresji? I to nie tylko w drodze na próby, ale także w zaciszu tanecznej sali, którą dzielić przyszło im z zatwardziałym kibolem-nacjonalistą i ksenofobem? Odwaga i hart ducha mogą nie wystarczyć, ale być może rozwiązaniem okaże się staroświecka - choć może nie do końca standardowa - miłość. Marcin Szczygielski

Reżyseria: Ewa Kasprzyk
Koordynator artystyczny: Olaf Lubaszenko
Scenografia: Piotr Stachurski
Kostiumy: Ewa Gdowiok
Muzyka: Zdzisław Kalinowski

Obsada:
Ewa Kasprzyk / Dorota Stalińska / Anna Korcz
Agata Załęcka / Laura Samołowicz
Patricia Kazadi / Ifi Ude
Piotr Zelt / Wojciech Medyński
Stefano Terrazzino / Damian Kulec
Bartosz Obuchowicz / Lesław Żurek

Przeczytaj także

Opinie (5)

  • Wspaniała komedia (opinia sprzed 4 lat)

    pokazująca Polskie wady w krzywym zwierciadle. Ukazująca jacy jestesmy "na pozor" jacy jesteśmy nietolerancyjni i latwo ulegamy stereotypom. Nie polecam dla prawicowców bez dystansu do siebie . Sztuka pokazuje ze najważniejsze w życiu jest aby być sobą a nie takim jak wymaga od nas tradycja . Każdy z nas jest Polakiem czy lesbijka, czy Turek mieszkajacy i utożsamiający się z Polską, czy osoba na wóżku a nawet czarnoskory. Bo Polska to My a nie oni którzy nas dzielą dla wlasnych korzysci politycznych czy finansowych.

    • 1 0

  • Jakie to infantylne, jak oni nas nienawidzą... Jak oni się wstydzą... (1) (opinia sprzed 4 lat)

    Ciągłe kompleksy, ciągle te same kalki, zbitki "kibol-nacjonalista", "pseudopatriotyczna agresja", "zmarginalizowanym królestewku bigoterii, hipokryzji, nienawiści i hejtu"....

    Czy naprawdę wśród twórców nie ma już osób, które nie myślą tymi ogranymi stereotypami rodem z wyborczej? Czy naprawdę nikt nie ma nic ważnego do powiedzenia o otaczającym nas świecie? Czy jedyną drogą wyrazu jest infantylna skarga na polskość, naszą religię i patriotyzm... Jak mniemam, chodzi o przypodobanie się ciągle tej samej publice i tym samym mentorom. Kółko wzajemnej adoracji...

    Może oni się wstydzą siebie i swojej twórczej indolencji?

    • 9 9

    • Drogi Szanowny Laps! (opinia sprzed 4 lat)

      Absolutnie nie tędy droga. To nie jest kwestia wstydu czy jakiejkolwiek sztuki. To po prostu wąchanie skąd skapnie z pańskiego stołu kropelka dotacji i szczucie, ujadanie żeby skapnęło. Im bardziej ujada, im bardziej jątrzy o poniża co własne, tym bardziej ma nadzieję, że zostanie dostrzeżone i ochłap z pańskiego (unijnego, fundacyjnego) stołu skapnie do kundla.

      • 0 1

  • Do hejtujących (opinia sprzed 4 lat)

    Tolerancja (od łac. tolerare = znosić, wytrzymywać) oznacza cierpliwość i wyrozumiałość dla odmienności. Jest poszanowaniem cudzych uczuć, poglądów, upodobań, wierzeń, obyczajów i postępowania choćby były całkowicie odmienne od własnych, albo zupełnie z nimi sprzeczne. Współcześnie rozumiana tolerancja to szacunek dla wolności innych ludzi, ich myśli i opinii oraz sposobu życia.
    Ocenianie innych nie jest najlepszym sposobem na zwrócenie na siebie uwagi i poprawę własnego samopoczucia

    • 3 1

  • Dokładnie! (opinia sprzed 4 lat)

    Spektakl o tolerancji obraża wszystko, co nienowoczesne. Polak-katolik to mieszkaniec zacofanego ciemnogrodu, plujący jadem na wszystko i wszystkich. Chłop przebrany za babę, jakie to śmieszne. Chłop przebrany za babę grający transwestytę to dopiero dyskryminacja. Zdrowa aktorka posadzona na wózku grająca osobę niepełnosprawną to dopiero dyskryminacja.

    • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery