- 1 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (14 opinii)
- 2 Szukają małego aktora do kultowej roli (11 opinii)
- 3 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 4 Co czytać w wolnej chwili? (20 opinii)
- 5 Rozdano ważne nagrody w Gdańsku (13 opinii)
- 6 Wszyscy sprzedają akcje? On kupuje (25 opinii)
Cyfrowe czytanie. Czeka nas rewolucja czy pozostaniemy wierni papierowi?
Czytanie książek w formie papierowej jest nadal częściej i chętniej praktykowane przez polskich czytelników niż czytanie w formie cyfrowej. Jednak cyfrowe uczestnictwo w kulturze jest faktem i trend ten zapewne będzie się z czasem umacniał. Już dziś e-booki i audiobooki, a także korzystanie z ofert streamingowych jest coraz popularniejsze, chętnie też sięgamy po różne treści z internetu, w tym prasę - ale mało kto wierzy w rewolucję cyfrową w świecie wydawniczym. Co nas zatem czeka? Jak będziemy czytać książki w przyszłości? Czy wciąż będzie nas zachwycał papier, czy pójdziemy w kierunku elektroniki?
Recenzje książek z Trójmiasta
Sposoby czytania zmieniają się wraz z dostępnymi nośnikami, rozwojem technologicznym i kontekstem społecznym, a popularność e-tekstów wśród czytelników rośnie, co wynika m.in. z dostępnych narzędzi, tj. czytniki i urządzenia mobilne - takie wnioski padają w raporcie badawczym "Jak czytają Polacy?" dostępnym na stronie Centrum Cyfrowego. Jak to dokładnie wygląda?
Według badań Biblioteki Narodowej lekturę książek w formatach cyfrowych (niekoniecznie na czytniki) w 2021 r. zadeklarował jedynie co 20. czytelnik. Odsetek osób słuchających audiobooków jest bardzo podobny - to zaledwie 7 proc. Słuchaczy podcastów jest zdecydowanie więcej, bo aż 30 proc. Zauważalny jest ponadto relatywnie wysoki odsetek czytelników korzystających z książek udostępnianych w formie streamingu w ramach opłaty abonamentowej. Było to aż 28 proc. w 2020 r., do czego prawdopodobnie przyczyniła się pandemia. Również serwis Legimi podaje, że przybyło mu 66 proc. nowych użytkowników w 2020 r. Jednak czy ten trend się utrzyma?
Przeczytaj także: Biblioteka to cały świat w jednym miejscu. Top 5 wyjątkowych bibliotek
Większe zainteresowanie e-bookami i audiobookami
Prawdopodobnie tak. Widać to nie tylko na przykładzie mediów - cała prasa praktycznie przeniosła się do sieci, i nawet wydawane w tradycyjnej formie gazety i magazyny mają e-wydania. Ale także na zwiększającej się popularności gatunku, jakim jest podcast. Zdecydowanie większe niż dotychczas zainteresowanie e-bookami i audiobookami odnotowują również wydawcy, a także bibliotekarze.
- Zainteresowanie e-bookami i audiobookami rośnie. Przyczynia się do tego z jednej strony coraz lepsza technologia, a z drugiej ułatwiony i tańszy dostęp do treści. Nasze wydawnictwa od wielu już lat każdy tytuł publikują zarówno w formie drukowanej, jak i elektronicznej w formie e-booka. Od dwóch lat publikujemy również audiobooki i od tego czasu udało nam się wprowadzić na rynek ponad 120 tytułów w tej formie, kilkaset innych będziemy wydawać w koprodukcji - zapowiada Wojciech Gustowski, redaktor naczelny Grupy Zaczytani.
Podobnie wygląda to w gdańskim wydawnictwie Marpress.
- Zainteresowanie e-bookami i audiobookami, od kiedy zaczęliśmy proponować te dwa cyfrowe formaty, powoli, ale rośnie, z tym że dla e-boków wydaje się rosnąć wolniej. E-booki wciąż lepiej się sprzedają niż audiobooki, ale należy podkreślić, że czytelnicy e-booków i audiobooków należą do osobnych grup, tzn. niewielki odsetek słuchaczy audiobooków czyta e-booki i książki drukowane. Jak wskazują badania, audiobooków słuchamy podczas podróży, jazdy samochodem czy uprawiania sportu. Z pewnością popularność audiobooków będzie się zwiększać, a kluczem do ich sukcesów są głosy znanych aktorów czy innych osób - zapewnia Fabian Cieślik, redaktor naczelny wydawnictwa Marpress.
Nieco inaczej to wygląda w przypadku książek dla dzieci, zwłaszcza tych, gdzie dużą rolę odgrywają ilustracje.
- W przypadku książek dla dzieci sprzedaż e-booków i audiobooków jest śladowa. Wynika to z kilku czynników: te nośniki nie oddają piękna literatury dziecięcej, czyli połączenia tekstu i ilustracji. Książkę stawia się często w kontrze do wszelkiego rodzaju przejawów nowych technologii. Trochę zaburzył ten trend pierwszy lockdown wiosną 2020 r., głównie przez otwarcie zasobów, przez "dużych graczy" streamingowych - mówi Piotr Szwocha wydawnictwo Adamada.
Przeczytaj także: Być jak Mark Hunter, czyli trójmiejskie podcasty
Czytaki, czytniki e-booków inkBOOK, darmowe kody do Legimi
Również bibliotekarze z Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gdańsku zauważają duży wzrost wypożyczeń audiobooków. W 2020 r. w całej bibliotecznej sieci wypożyczono 41 049 audiobooków, w 2021 r. - 51 067, a w tym roku, od stycznia do maja, już 24 830 audiobooków.
- Nasza biblioteka udostępnia ponadto czytaki - specjalne urządzenia, które pomagają osobom niewidomym lub słabowidzącym korzystać z audiobooków. Urządzenia dostępne są w Bibliotece bez Barier oraz w Bibliotece Głównej. Na każdy czytak wgrywamy średnio po 15 książek, czytelnik wypożycza urządzenie na dwa miesiące. Czytaki praktycznie są w ciągłym ruchu, czyli jeden czytak średnio wypożyczany jest czytelnikom sześć razy rocznie - informuje Aleksandra Grochowska, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Josepha Conrada-Korzeniowskiego w Gdańsku.
WiMBP w Gdańsku ponadto dwa razy w ciągu miesiąca wydaje darmowe kody do Legimi, które umożliwiają dostęp do szerokiej bazy e-booków i audiobooków. Akcja ta cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Kody wydawane są w pięciu filiach: Biblioteka Manhattan, Biblioteka Oliwska, Biblioteka Główna, Biblioteka Kokoszki, Biblioteka Lawendowa.
Nieco inaczej sytuacja wygląda w Bibliotece Sopockiej, gdzie preferencje dotyczące nośnika lektury uzależnione są od filii, z której dany czytelnik korzysta.
- W filiach niewielkich, osiedlowych króluje czytelnictwo "analogowe". W przypadku książek mówionych mają one swoje stałe grono entuzjastów, którzy najczęściej "przerzucili się" na ten rodzaj lektury ze względu na problemy ze wzrokiem. Inaczej sytuacja wygląda w Sopotece, gdzie zainteresowanie cyfrowymi wariantami jest wysokie: audiobooki mają stałą, liczną grupę odbiorców, którzy czekają na nowości, a kody do elektronicznej wypożyczalni Legimi znikają w ekspresowym tempie. W każdej filii Biblioteki można także wypożyczyć czytniki e-booków inkBOOK, a bibliotekarze oferują kompleksowe szkolenie z obsługi tych urządzeń - z tego ułatwienia korzystają głównie seniorzy. Czytelnik książki mówionej i elektronicznej to dwa zupełnie różne typy czytelnika, ale trudno wskazać, która grupa jest liczniejsza, szczególnie że kody do Legimi umożliwiają dostęp do książki w obu tych wariantach - informuje Paulina Stępień, specjalistka ds. promocji i mediów społecznościowych Biblioteki Sopockiej.
Biblioteki cyfrowe
Należy tu jeszcze wspomnieć o zjawisku, które rozwija się od lat, a mianowicie o digitalizacji zbiorów bibliotecznych i rozwoju bibliotek cyfrowych na całym świecie. Dziś możemy z łatwością korzystać z dostępu do książek, rękopisów, czasopism, archiwaliów, fotografii, grafik, rysunków, pocztówek, filmów, animacji, nut, nagrań, map, druków ulotnych, eksponatów muzealnych i wielu innych obiektów. Wśród nich dostępne są cyfrowe kopie najcenniejszych zbiorów bibliotek, archiwów, muzeów oraz innych instytucji. Większość z nich znajduje się w domenie publicznej lub jest udostępniana na licencjach i można z nich korzystać nieodpłatnie. Wszystkie te źródła są legalne.
Do takich bibliotek należy m.in największa w Polsce - Cyfrowa Biblioteka Narodowa, czyli POLONA, a w regionie Bałtycka Biblioteka Cyfrowa czy Pomorska Biblioteka Cyfrowa. W Polsce mamy dostęp do ponad 200 bibliotek cyfrowych, a kolejne 100 na całym świecie znajdziecie na liście zebranej na stronie portalu dla bibliotekarzy - Lustro Biblioteki. Jednym z najpopularniejszych miejsc tego typu jest całkowicie darmowa biblioteka cyfrowa zawierająca ponad 5500 tytułów, w tym wiele szkolnych lektur - Wolne Lektury. Ebooki są tu dostępne w wielu formatach, w tym na czytniki. Serwis zawiera także audiobooki. Wszystko dostępne jest za pomocą wygodnej, darmowej aplikacji (smartfony Android i iPhone).
Streamingi czytelnicze: przyszłość czy przejściowa moda?
Obecnie na rynku dostępnych jest kilka platform oferujących abonamentowy dostęp do cyfrowych książek, tj.: Empik Go, Legimi, Storytel oraz BookBeat. Płacąc kilkadziesiąt złotych miesięcznie, otrzymujemy dostęp do tysięcy tytułów. Prekursorem jest u nas serwis Legimi, określany jako "Spotify dla ebooków", który od 2012 r. umożliwia czytanie i słuchanie w subskrypcji, również w kooperacji z największymi polskimi operatorami komórkowymi. Legimi stworzyło unikatową ofertę "czytnik za 1 zł", a także udostępnia na największą na rodzimym rynku skalę technologię synchrobooków, umożliwiającą naprzemienne czytanie i słuchanie książek na większości urządzeń mobilnych.
Rewolucja cyfrowa: tak czy nie?
Co nas zatem czeka? Jak w przyszłości będziemy czytać? Jak rozwinie się cyfrowy rynek książki?
- Wszystko będzie zależało od wypracowanych zasad współpracy i rozliczania pomiędzy platformami abonamentowymi a wydawcami. Może też być tak, i wydaje mi się to najbardziej prawdopodobne, że z rynkiem książki będzie podobnie jak z rynkiem filmowym - na różnych platformach mamy dostępne różne filmy, możemy z nich wybierać, ale kiedy chcemy obejrzeć coś konkretnego, to i tak należy za to dodatkowo zapłacić. Wydawcy książkowi w pewnym momencie według mnie przestaną traktować platformy abonamentowe jako dodatkowe źródło zarobkowania i zaczną mocniej liczyć swoje pieniądze. Już teraz wiele spośród dużych wydawców po prostu nie wprowadza swoich książek do takich platform - twierdzi Wojciech Gustowski.
W całej obecnej sytuacji jest jeszcze jedna kwestia: papier jako surowiec drożeje i wpływa to negatywnie na branżę wydawniczo-księgarską.
- Rewolucję cyfrową na rynku książki wieszczono już ponad 10 lat temu. Nic się nie wydarzyło, a nawet książka papierowa się wzmocniła. Może być jednak tak, że rewolucja dokona się nie ze względu na upodobania czytelnicze, a czynniki ekonomiczno-ekologiczne. Ogromny kryzys na rynku papieru powoduje, że ceny książek rosną. Rosną też inne ceny i książka spada daleko w łańcuchu zakupów. Druk to często najwyższa składowa produkcji książki. Konwersja tekstu do najpopularniejszych formatów (ePub, mobi czy nawet PDF) kosztuje wielokrotnie mniej. W perspektywie 5-10 lat nie widzę przeciwwskazań, aby literaturę popularną wydawać tylko elektronicznie. Co innego książki dla dzieci, książki ilustrowane, albumy czy książki piękne graficznie i typograficznie. Tu druk ma sens, bo zapoznajemy się z pełnowartościowymi dziełami kultury. Wydawanie popularnych "czytadeł" na najtańszym papierze, w miękkiej oprawie wydaje się marnowaniem surowca - twierdzi Piotr Szwocha.
Miejsca
-
Wydawnictwo Adamada Gdańsk, al. Grunwaldzka 411
-
Grupa Zaczytani Gdynia, Świętojańska 9/4
-
WiM Biblioteka Publiczna Gdańsk, Targ Rakowy 5/6
-
Biblioteka Sopocka Sopot, Jakuba Goyki 1
Miejsca
Opinie (76) 1 zablokowana
-
2022-06-04 17:46
Opinia wyróżniona
Książka papierowa jest o wiele bardziej trwała. Nie zniknie nagle bez powodu ! (3)
- 31 9
-
2022-06-06 10:16
to prawda, nigdy żaden pies nie zjadł mi ksiażki, ani pożyczona nie zaginęła, nigdy nie została zalana kawą
- 0 0
-
2022-06-04 18:59
wala się tylko niepotrzebnie po przeczytaniu
ja tam wole czytniki
- 9 5
-
2022-06-04 18:48
Książki z biblioteki w Aleksandrii potwierdzają!
- 12 1
-
2022-06-04 16:10
Opinia wyróżniona
Tylko papier
- 34 14
-
2022-06-04 15:10
Opinia wyróżniona
tylko czytnik, choć lubiłem zapach druku (4)
ale w małym pudełku mam wiele tytułów, ekran jest podświetlany, wodoodporny
z biblioteki korzystam, ale sam drukowanych książek nie kupuję- 30 18
-
2022-06-05 10:07
(3)
To źle, że ekran jest podświetlany. "Niebieskie" światło nie wpływa korzystnie. Zapewne czytasz z ekranu przed snem...
- 4 5
-
2022-06-06 10:17
w dobrych czytnikach światło nie jest niebieskie, czytnik to nie to samo co tablet :)
- 1 0
-
2022-06-05 12:45
W dobrych czytnikach zakres światła jest regulowany od ciepłego do zimnego.
- 1 0
-
2022-06-05 12:24
saas
chodzi mu pewnie o podświetlenie które powoduje odbicie światła od boków ekranu. To jest zdrowe.
- 3 0
Wszystkie opinie
-
2022-06-04 15:10
Opinia wyróżniona
tylko czytnik, choć lubiłem zapach druku (4)
ale w małym pudełku mam wiele tytułów, ekran jest podświetlany, wodoodporny
z biblioteki korzystam, ale sam drukowanych książek nie kupuję- 30 18
-
2022-06-05 10:07
(3)
To źle, że ekran jest podświetlany. "Niebieskie" światło nie wpływa korzystnie. Zapewne czytasz z ekranu przed snem...
- 4 5
-
2022-06-05 12:24
saas
chodzi mu pewnie o podświetlenie które powoduje odbicie światła od boków ekranu. To jest zdrowe.
- 3 0
-
2022-06-05 12:45
W dobrych czytnikach zakres światła jest regulowany od ciepłego do zimnego.
- 1 0
-
2022-06-06 10:17
w dobrych czytnikach światło nie jest niebieskie, czytnik to nie to samo co tablet :)
- 1 0
-
2022-06-04 15:22
Opinia wyróżniona
Tylko kindle! (4)
Rocznie czytam ok 5-8 książek. Nie wyobrażam sobie czytać wersji papierowej. wygoda ebooków powoduje, ze czytam więcej. Wygrywa wygoda i ergonomia
- 7 13
-
2022-06-04 15:57
to niewiele tych książek, ale zawsze coś ;) (3)
- 15 1
-
2022-06-04 20:26
W porównaniu do statystycznego Polaka..
to jednak całkiem sporo...
- 6 3
-
2022-06-05 13:54
Każda okazja dobra żeby połechtać własne ego, prawda? Aż dziwne, że brak informacji ile to jest twoim zdaniem wystarczająco (czyt. ile ty czytasz)
- 1 0
-
2022-06-06 11:49
Wiekszosc Polakow nawet jednej nie przeczyta rocznie. Poza tym lepiej 5-8 dobrych ksiazek, niz 20 romansidel typu "Milosc pod jasminowym aniolem" albo cos w tym stylu.
- 0 0
-
2022-06-04 16:10
Opinia wyróżniona
Tylko papier
- 34 14
-
2022-06-04 16:12
Nie przeczytalem zadnej ksiazki (7)
w innej formie niz papierowa. I jest mi ciezko wyobrazic sobie, ze moglbym to zrobic. Probuje zainteresowac sie e-bookami, ale jedynie ze wzgledu na koszty - miesieczny abonament w cenie jednej (!!!) ksiazki drukowanej. A ze duzo podrozuje, to dochodzi tez wygoda - ale jakos nie potrafie zyc bez zapachu farby i dotyku papieru.
Natomiast audiobook, to cos dla ludzi sprawnych inaczej.
Po postu.- 16 18
-
2022-06-04 17:06
Abonament jest wysoki
ale biblioteki oferują darmowe kody, może to jest rozwiązanie? :)
- 1 1
-
2022-06-04 18:30
(3)
Kiedyś też miałem podejście że czytnik nie, a książka to książka - dopóki nie miałem okazji zobaczyć Kindla u koleżanki. Wcześniej czytałem może kilkanaście książek w roku, teraz koło setki. O wiele łatwiejszy jest też dostęp do anglojęzycznych, które właśnie dzięki temu zacząłem czytać, w tym roku planuję czytać wyłącznie angielskie i póki co mi się to udaje.
Polecam pożyczyć gdzieś jeśli masz możliwość, a jak nie to chociaż obejrzeć w jakimś sklepie. Na początku jest trochę dziwnie, ale potem już całkiem naturalne.- 8 1
-
2022-06-04 18:59
To prawda, znacznie łatwiej jest dotrzeć do książek w oryginale.
I jeśli ktoś lubi kryminały, to potem nie zalegają na półkach. Klasykę dobrze jest mieć papierową, ale czytadła tylko w wersji elektronicznej. Poza tym, w razie przeprowadzki też jest łatwiej, nie trzeba nic pakować.
- 7 1
-
2022-06-04 19:24
Kontakt z czytnikiem (1)
byl tym, co w ogole pozwolilo mi zaczac sie zastanawiac nad takowym.
Ale, na razie, jednak sie nie przekonalem.- 3 0
-
2022-06-04 19:40
Nic na siłę. Nie mniej moim zdaniem patrząc obiektywnie, za czytaniem książek przemawia w 90% jedynie sentyment i przyzwyczajenie.
- 3 2
-
2022-06-04 20:29
Audiobook jest bardzo wygodny.
Sporo jeżdżę samochodem. Dzięki audiobookom jazda jest o wiele przyjemniejsza, no i sporo tytułów przesłuchałem, na które inaczej bym nie miał czasu.
- 5 0
-
2022-06-06 10:20
Nie ma to jak wypowiedzieć się o czymś na czym się nie znasz ale przy okazji kogoś obrazić. W komentarzach na tym portalu zawsze można liczyć na jakieś niemiłe wypowiedzi.
- 0 0
-
2022-06-04 16:54
Opinia wyróżniona
o ile artykuł dam radę przerobić na ekranie (3)
to książka tylko papier, tylko. Kocham czytać, to moja miłość, zapewne dozgonna. Mam nadzieję, że takie dinozaury jak ja jeszcze istnieją. Z pozdrowieniami dla nich:) Dinozaur 30-letni
- 11 5
-
2022-06-04 17:07
"ekran" to nie to samo co epapier (2)
- 7 3
-
2022-06-04 23:51
epapier to nie papier (1)
jak e-leczenie, a wizyta u lekarza, e-nauczanie, a nauczanie. Nie jestem e-człowiekiem, wolę to co nie ma tego przedrostka e-.
- 1 1
-
2022-06-05 12:48
Jesteś e-człowiekiem. Bez elektryczności twoje mięśnie nie wykonały by najmniejszego drgnięcia, a twoje przemyślenia na temat literek e nie miały by jak powstać.
- 0 2
-
2022-06-04 17:12
Opinia wyróżniona
Ja przeszedłbym w końcu na czytnik... (1)
...z powodów stricte ekologicznych, ale ceny ebooków powalają. To jest kolejny absurd w tym porypanym świecie oraz wał w biały dzień.
I tak, znam te absurdalne "powody" takich cen, promowane przez wydawców.
Dziwne jest to, że traktuje się nas, czytelników, jako aż takich głąbów?..
Tak więc, na razie jestem na nie.- 7 4
-
2022-06-06 10:18
ebooki kosztują mniej niż papierowe książki a przynajmniej nie ma problemu z ich przechowywaniem
- 0 0
-
2022-06-04 17:17
Opinia wyróżniona
Tylko papier. Po co obciążać dodatkowo oczy (2)
I tak się siedzi w necie za długo. Poza tym w książce można się pozaginać rogi, podobic notatki, trzymać na niej kubek z kawą, spać z nosem w książce, itp przyjemności m
- 5 14
-
2022-06-04 18:54
(1)
Ekran czytnika męczy oczy tyle co książka, bo podobnie jak książka nie mruga w przeciwieństwie do ekranów czy monitorów. To jest kompletnie inna technologia jak w telefonie czy komputerze. Czytnik po zmianie obrazu np. kolejnej stronie jest już nieaktywny - jeśli nic nie zrobisz i skończy się bateria, to ten obraz już tam zostanie na całe lata.
- 6 2
-
2022-06-04 19:34
ps. mam zepsuty telefon z takim ekranem - cały czas wyświetla ten sam ekran od kilku lat, bo energia potrzebna jest tylko do zmiany obrazu, potem już nie.
- 1 1
-
2022-06-04 17:27
Póki co tylko papierowe książki. Najchętniej nowe i własne. Z powodów ekonomicznych oraz kurczącego się miejsca także te z biblioteki.
- 10 5
-
2022-06-04 17:46
Opinia wyróżniona
Książka papierowa jest o wiele bardziej trwała. Nie zniknie nagle bez powodu ! (3)
- 31 9
-
2022-06-04 18:48
Książki z biblioteki w Aleksandrii potwierdzają!
- 12 1
-
2022-06-04 18:59
wala się tylko niepotrzebnie po przeczytaniu
ja tam wole czytniki
- 9 5
-
2022-06-06 10:16
to prawda, nigdy żaden pies nie zjadł mi ksiażki, ani pożyczona nie zaginęła, nigdy nie została zalana kawą
- 0 0
-
2022-06-04 18:19
(1)
Ostatnio to ani papier ani cyfra. Jeżeli ktoś zapoznał się z tzw. klasyką to niczego nowego/lepszego w dzisiejszej literaturze nie znajdzie. Szukanie czegoś ciekawego w zalewie tandety bo książki piszą dziś wszyscy pochłania tyle czasu że na czytanie zostaje go już niewiele.
- 9 9
-
2022-06-04 22:11
Na zapoznanie się z tzw. klasyką to życia nie wystarczy. Co do nowości pełna zgoda
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.