- 1 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (14 opinii)
- 2 Szukają małego aktora do kultowej roli (11 opinii)
- 3 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 4 Co czytać w wolnej chwili? (20 opinii)
- 5 Rozdano ważne nagrody w Gdańsku (13 opinii)
- 6 Gdańsk: kto dostał pieniądze na kulturę? (43 opinie)
Co zjemy na Jarmarku św. Dominika?
Kiełbasa, bigos, chleb ze smalcem, a także bułki z szarpaną wieprzowiną, podpłomyki i pastrami. Tegoroczny Jarmark św. Dominika trwa w najlepsze, a my przyglądamy się jego kulinarnej odsłonie - zarówno tej standardowej, jak i niecodziennej.
Spacerując po jarmarku spotkamy więc standardowe stanowiska z bigosem (ok. 18 zł w zależności od miejsca za 300g.), kiełbasą z grilla (od 10 zł), golonką (12 zł 100g.), szaszłykami (12 zł 100g.) i pajdami chleba ze smalcem. Przysmaków tych spróbować możemy dosłownie w każdej kulinarnej strefie na jarmarku tj. przy Parku Świętopełka, na Targu Węglowym i Ołowiance czy na Targu Rybnym.
Bogata oferta Pomorskich Smaków na Ołowiance
Strefa "Pomorskie Smaki" umiejscowiona jest na wyspie Ołowianka. Zorganizowano tu 10 domków z kuchnią regionalną i produktami lokalnymi. Strefa ma pośrodku jadalnię wyposażoną w leżaki. Dzięki temu w tym miejscu można w bezpiecznych warunkach zjeść różnorodne dania pomorskie i zrobić zakupy do domowej spiżarni. Kawiarnia i bistro Kafebe, działająca w duchu promocji kuchni kaszubskiej, oferuje przepyszne kanapki różnych rodzajów - od smalcu z fasoli przez śledzia aż po szarpaną gęsinę. Restauracja Gryfon z Jastarni zaskoczy smakami ryb, takimi jak: rolmopsy śledziowe, szprot wędzony w oleju z estragonem, wątróbki z dorsza, makrele po pucku, paprykarz helski czy pasztet z łososia, które zostały przyrządzone przez szefa kuchni.
- Ponadto w strefie Pomorskich Smaków możemy nabyć regionalne produkty spożywcze, np. mleko prosto od kociewskiej krowy, masło, śmietanę, jogurt, kefir, twarożek, sery: wędzony, solony, a nawet serek waniliowy od Radostowskich rarytasów, polędwiczka wędzona kociewska, szynki wędzone i wędzono-parzone, kiełbasy oraz mięso z własnego gospodarstwa od Bekonu, chleb na zakwasie z mąki żytniej razowej, pszennej oraz pieczywo bezglutenowe - Pracownia Wypieków Trójmiasto - mówi Aleksandra Raczyńska, z Kancelarii Marszałka Województwa i dodaje: - Wszystko to tworzy atrakcyjną, przyjemną, bezpieczną strefę street food "Pomorskie smaki". Dodatkowym walorem strefy są także stanowiska promujące kulturę, rękodzieło i turystykę w Pomorskiem.
Kuchnia niemiecka, grecka, chińska i polska w okolicach parku Świętopełka
Jednym z ciekawszych kramów gastronomicznych w okolicy parku Świętopełka może pochwalić się Tomasz Jakubiak - szef kuchni, który swoje programy prowadzi w telewizji. U Pana Tomasza zjemy m.in. bułkę z szarpaną wieprzowiną, pastrami, bajgle z łososiem (25 zł) czy bagietkę ze śledziem (20 zł). Sporym zainteresowaniem cieszy się także niemieckie Currywurst, czyli kiełbasa z grilla klasyczna lub pikantna (12 zł mała i 17 zł duża). Oryginalne chińskie pierożki przygotowywane na parze zjemy w Baozi - do wyboru z mięsem i marchewką, cebulą, kapustą lub z dynią i na słodko (1 szt. 6 zł, 3 szt. 15 zł). Ponadto na miejscu skosztować możemy także węgierskich langoszy (drożdżowe placki z ziemniakami, smażone na głębokim oleju).
Foodtrucki na Długich Ogrodach
Chociaż ta strefa wygląda najmniej atrakcyjnie ze wszystkich, to tutaj są właśnie najbardziej zróżnicowane dania serwowane wyłącznie z barobusów. Na miejscu zjeść możemy m.in. pizzę calzone, czyli w formie pieroga w cenie od 18 do 25 zł, azjatycki street food, m.in. pad thai z krewetkami (32 zł), wołowiną (28 zł), kurczakiem (25 zł), tofu (20 zł), zapiekanki od 15 do 20 zł czy burgery w różnych wariantach od 23 do 27 zł.
Regionalne potrawy i piwa na Targu Węglowym
Na Targu Węglowym możemy zjeść przede wszystkim dania z grilla, ale także włoskie kanapki, bułki ze śledziem czy coś na słodko, jak lody czy gofry. Na miejscu znajduje się także całkiem spora strefa z piwami regionalnymi.
Opisując jarmarkowe przysmaki nie można nie wspomnieć o wyjątkowych słodkościach, których znajdziemy naprawdę dużo. Hitem są lody tajskie, które wciąż cieszą się dużą popularnością. Są one przygotowywane na oczach klientów, co wymaga niemałej sprawności. Spróbować ich możemy w parku Świętopełka i na Ołowiance.
Wszystkie standardowe i niestandardowe dania możemy spróbować jeszcze do 16 sierpnia, czyli do końca Jarmarku św. Dominika.
Rozpoczął się Jarmark św. Dominika 2020:
Wydarzenia
Opinie (204)
-
2020-07-30 21:58
Fischbrötchen
Fantastyczna kanapka ze śledziem, klasyczny Fischbrötchen na targu węglowym. Palce lizać
- 3 9
-
2020-07-30 22:17
Jak można jeść ten syf?
Poziom wschodniej Ukrainy.
- 5 2
-
2020-07-30 23:54
Chyba zaczne sam gotowac eintopfa z klopseikami koenigsberskimi.
- 2 0
-
2020-07-31 07:39
Ryb smażonych nawet cen nie podali aby nie zabić potencjalnego jelenia. (6)
Bajgiel 25 zeta , bagietka 20 zeta , zapiekanka 15-20 zeta . Kogoś zdrowo porąbało .
- 13 0
-
2020-07-31 08:21
(4)
No tak powinno być wszystko za 5zl a takie rzeczy jak: wynagrodzenia pracowników, ich zusy zaliczki na podatek, vat, zakup towaru, koszty przygotowania jedzenia, opłata za miejsce powinien właściciel z własnej kieszeni zaplacic. Chciałeś socjalizm pisowski to niech cię ceny nie dziwia. A jak cię nie stać wyjść raz kiedyś i wydać parę zł na jedzenie to sieć w domu albo jeszcze lepiej przygotuj swoje jedzenie zabierz je z sobą do knajpy i spytaj się ile za sam pusty talerz jak ci podadzą zapłacisz bo jedzenie przyniosłeś swoje
- 4 8
-
2020-07-31 08:42
Zdrowy rozsądek jest najważniejszy. (2)
Za 25 złotych można zjeść normalny obiad z dwóch dań a nie kawałek kiełbaski z cebulą i kleksem musztardy.
- 8 0
-
2020-07-31 14:44
(1)
Chyba w barze mlecznym gdzie jedzenie nie jest najwyższych lotów
- 1 3
-
2020-07-31 18:24
To na jarmarku jest za to wysokich.
Amaro już jedzie się uczyć a Michelin leci z gwiazdkami.
- 6 0
-
2020-07-31 08:44
"to sieć w domu"
aha
- 5 0
-
2020-07-31 17:08
taniocha
- 0 1
-
2020-07-31 07:40
co zjemy? (1)
zjemy przede wszystkim drogo.
- 2 0
-
2020-07-31 08:21
A co jest tanie w tych czasach?
- 1 1
-
2020-07-31 07:44
Wyciągnie kasy z ludzi (1)
Szaszłyk za to 40zeta. W cenie dobrego obiadu. W takim Mandu pyszna duża porcja pierogów, napój i pyszna zupa w tej cenie! Wszystko świeże i ręcznie robione.
- 6 0
-
2020-07-31 08:24
W mandu są słabe pierogi wsumie najbliższe dobre pierogi są w Borczu
- 2 0
-
2020-07-31 07:54
Pięknie obdrapane patelnie!
I to już na pierwszym zdjęciu.
Smacznego teflonu wam życzę, mili goście!- 5 0
-
2020-07-31 09:17
cena za szaszłyk 40 zł (1)
Ciekawe czy koleś który przygotowuje te szaszłyki jest w godzinę zarobić na taki posiłek z napojem?
Raczej musi pracować 3 godziny.
Tu widać pazerność pseudoprzedsiebiorców.
Wiec sami tę biedę potęgujemy i nabijamy VATem kasę darmozjadom- 3 0
-
2020-07-31 10:28
koleś gdyby chciał zaprosić dziewczyna na jarmark to musi 3 dni zasuwać.
- 0 1
-
2020-07-31 09:18
Jarmark
Golonka, kiełbasa czy szaszłyk, wszystkie ceny podane za 100g. Śmiechu warte!
- 7 0
-
2020-07-31 09:34
Dno, wolę odpust we Wielu, Sierakowicach...
Smaczniej, taniej i przyjemniej
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.