Darmowe spektakle w centrum Gdyni
10 sierpnia 2022
(22 opinie)
Dobra widoczność sceny to dla wielu osób rzecz istotna - naukowcy nieustannie podkreślają, że podczas koncertów słuchamy też oczami i to, co widzimy, znacząco wpływa na naszą ocenę
Podobno narzekają tylko ludzie słabi - ludzie silni zmieniają, co są w stanie zmienić, albo uczą się żyć z tym, czego zmienić nie mogą. Zdarzają się jednak takie sytuacje, kiedy mimo złości interweniować nie możemy, bo podłoże naszej irytacji jest absurdalne lub interwencja postawiłaby nas w niekorzystnym świetle. Oto kilka słów o tym, co mnie denerwuje podczas koncertów i z czym walczyć mi nie wypada, nie umiem, a czasem nie mam już siły.
Ekipa Andre Rieu pokazała, że problemy akustyczne Ergo Areny to nie wina obiektu, a niekompetencji akustyków bądź przesadnego oszczędzania na sprzęcie.
Dla wielu fanek film z koncertu idola nagrany własną komórką to najcenniejsza pamiątka.
Powrót z imprezy komunikacją miejską i w godnych warunkach to marzenie wielu, nie tylko niezmotoryzowanych słuchaczy.
2016-05-09 10:45
Zdecydowanie hałas i efekty świetlne.
2016-05-09 17:10
No i głośna muzyka oczywiście.
2016-05-09 10:48
... z przykrością muszę przyznać rację. Daleko nam do zachowania właściwej kultury podczas koncertów lub innych wydarzeń.
Sala koncertowa Filharmonii Bałtyckiej dla co poniektórych powinna jeszcze oferować popcorn itp. Do przytoczonego miejsca nie powinno się wpuszczać spóźnialskich koniec i basta.
Kolejnym nie poruszonym tematem jest to iż np.w Filharmonii Bałtyckiej często można się rozczarować jakością pracy reżysera dźwięku, na ostatnim koncercie Kultu ledwo było słychać co śpiewa Kazik, ledwo były słyszalne co poniektóre gitary.
2016-05-10 12:43
Kolejny koncert w filharmonii i znowu brak młyna!! Gdzie porządne pogo, circlepity headbanging i porządny moshpit? Zawiodłem się po raz kolejny :( nawet wall of deatha nie było!!
2016-05-09 10:56
Koncerty w filharmonii to jedyne na które chodzę - jeśli już muszę, Koncerty pod chmurką czy stadionie, gdzie masa ludzi wącha sobie wzajemnie spocone pachy i włazi jeden na drugiego to absolutnie nie imprezy dla mnie. Od g*wniarza zawsze mnie to obrzydzało i odpychało.
2016-05-09 11:19
ho ho ho
jaki delikatny
2016-05-09 12:30
Pod bronią prowadzą Cię do filharmonii? ;)
2016-05-09 11:01
jak to jest, że w różnych Kozich Wólkach na dożynkach powiatowo-gminnych i przywitaniu lata jest dobry sprzęt i dobrzy akustycy, a w obiektach "metropolitalnego" Gdańska taka nędza jak opisuje autorka...
2016-05-09 11:14
a tej "lepszej" muzyki garstka
2016-05-09 11:19
No i te blachary,przedewszystkim to jest zachwycające na tych ;koncertach"
2016-05-09 11:42
...po mgr nie stawiamy kropki
2016-05-09 12:10
a czy po prof. stawiamy?
2016-05-09 16:00
tak stawiamy ;-)
2016-05-09 23:22
układy, układziki, no i kasa do podziału...
Co tu więcej pisać? Jak wszędzie!!!
2016-05-09 11:34
2016-05-09 11:38
Nie. Na klamstwo.
2016-05-09 19:46
naprawdę
2016-05-10 01:45
2016-05-09 11:40
Totalna porażka z dzwiękiem odbijającym sie po całej sali i zamieniającym w dudniący bas.
Ergo Arena nie jest stworzona niestety do koncertów.
2016-05-09 11:52
bo zawsze jest za głośno. Na progu bólu nie jestem w stanie chłonąć wrażeń.
W sumie, dlaczego zawsze tak musi być i czy tylko ja mam taki problem?
2016-05-09 20:11
Ja także jestem wrażliwa na pewne tony (nie potrafię powiedzieć które bo nie posiadam wykształcenia muzycznego) wówczas płyną mi łzy z oczu i muszę zakryć uszy.
Lecz nie są to basowe gitary bo łomot lubię:)
Muzykę poważną lubię w niepoważnym wydaniu:) ale orkiestra mnie zachwyca
2016-05-09 11:55
...żeby nie stać w korku w swoim Scenicu czy innej Zafirze.
2016-05-09 13:26
2016-05-09 15:46
Ale lanosa to Ty szanuj!
2016-05-09 23:02
kwintesencja!
dodam do tego skody i matizy...
2016-05-10 06:00
A gdyby Janusz robił to z Porsze a Grazynka z S-klasą, to by jakaś różnica była?
2016-05-10 06:27
żadnej żadnej...wieśniactwo takie samo jak ze skody...
tylko do tej pory na kilkadziesiąt przypaków widzianych przeze mnie Janusz z 'Porsze' i Grazynka z S-klasą zostawali do końca...
2016-05-09 12:03
jest po prostu żenująca. Jest dokładnie tak jak opisała to autorka.
Zależy od koncertu i muzyki, Często słychać dobrze tylko blisko, na miejscach dla Vipów, których często muzyka g. obchodzi, ale tak po radziecku - miejsce musza dostać przyzwoite.
Jaki dyrektor - taka filharmonia.
2016-05-09 12:34
Chwalą się na facebukach
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.