- 1 Dużo ciekawych koncertów w czerwcu (3 opinie)
- 2 Widowiskowy spektakl w Teatrze Wybrzeże (5 opinii)
- 3 Wraca jeden z najciekawszych festiwali (16 opinii)
- 4 Teatr Szekspirowski szuka wolontariuszy (44 opinie)
- 5 Brawurowy musical cyrkowy z przesłaniem (10 opinii)
- 6 Narracje 2024: konkurs na kuratora festiwalu
Co artyści robią w kanałach? Reportaż o Orkiestrze Opery Bałtyckiej
Co muzycy robią w kanałach? Zobacz reportaż o Orkiestrze Opery Bałtyckiej w Gdańsku.
Wśród kawałów o dyrygentach znaleźć można taki: "Umarł słynny dyrygent i przypadkowo znaleziono karteczkę, której nigdy nikomu nie pokazywał, ale zawsze oglądał przed koncertem. Oczom ciekawskich ukazał się tekst: "Machać kijkiem, dopóki nie przestaną grać!". A jak jest naprawdę? W poszukiwaniu odpowiedzi, postanowiliśmy zajrzeć do kanału orkiestrowego Opery Bałtyckiej w Gdańsku.
- Decydujący głos należy do prowadzącego zespół dyrygenta, który może również zażyczyć sobie innego rozmieszczenia instrumentów - przyznaje Jakub Kontz, dyrygent i kierownik muzyczny Opery Bałtyckiej. - Liczba muzyków zależy od opery. Na "Madame Curie" potrzebujemy nieco więcej wykonawców, z kolei "Gwałt na Lukrecji" czy "Ariadna na Naxos" wymagają mniejszej liczby instrumentalistów. Jednak przeważnie grają niemal wszyscy nasi etatowi muzycy.
Po pożegnaniu z maestro i opiekunem muzycznym orkiestry José Marią Florencio, każdy blok operowy prowadzi inny dyrygent. W ostatnich miesiącach z zespołem współpracowali tacy dyrygenci jak: Wojciech Michniewski, Jan Latham-Koenig, Michał Klauza, Dariusz Tabisz, Łukasz Borowicz, Marco Guidarini, Tadeusz Kozłowski, Jakub Kontz, Andrzej Straszyński, Tadeusz Wojciechowski, Andrij Jurkiewicz i Diego García Rodríguez.
- Zmiana na podium dyrygenta z punktu widzenia muzyka orkiestry jest korzystna, ponieważ dyrygent może uwznioślić zespół. Takich, niestety, nie ma zbyt wielu. W ostatnim czasie zdarzyło nam się współpracować ze wspaniałymi dyrygentami, jak Andrij Jurkiewicz, jednak byli i tacy, za którymi nie tęsknimy - przyznaje Anna Sawicka, wiolonczelistka i koncertmistrzyni orkiestry Opery Bałtyckiej.
Wprawne ucho muzyka wyłapie brzmienie poszczególnych sekcji i instrumentów. Pozostałym pozostaje po prostu delektować się muzyką Mozarta, Straussa, Czajkowskiego, Prokofiewa, Sikory czy Bizeta, którą usłyszeć można w Operze Bałtyckiej. A jest czego słuchać, bo zespół orkiestry należy do najsilniejszych punktów gdańskiej Opery.
Miejsca
Opinie (23) 1 zablokowana
-
2012-05-21 08:25
ale kanał..
- 3 24
-
2012-05-21 08:39
najgorszy typ muzyka
menda orkiestrowa na etacie- 5 36
-
2012-05-21 08:49
SAWICKA!!!!!
Kogo Pan pyta o zadanie???? Sawicką????!!!!! przecież ta kobieta jest najsłabszym punktem orkiestry!!!!!
- 17 37
-
2012-05-21 08:57
Co to ??? (1)
Po co napisano ten artykuł ?
--- Machać kijkiem, dopóki nie przestaną grać ! ---
To nie dowcip !
Chyba 2 lata wstecz w Operze Bałtyckiej tak było !!!- 3 25
-
2012-05-23 08:51
Minusujący !
Nie pamiętacie Rigoletta pod batutą p. K..... ?
- 0 1
-
2012-05-21 08:59
Cholerna konkurencja!
- 5 8
-
2012-05-21 09:46
Artysta płodny to artysta głodny.
- 7 15
-
2012-05-21 11:06
??? (2)
Ojej... ależ zmiany ;/ Właśnie się dowiedziałam, że koncertmistrzynią jest pani Sawicka, a nie pani Jastrzębska. Smutne to.
- 7 19
-
2012-05-23 19:25
Odp.
Jastrzębska to koncertmistrz skrzypiec a Sawicka wiolaczel, więc specjalisto zanim coś napiszesz to sie przygotuj... Żenada
- 10 1
-
2015-01-14 19:47
Pani Anna Sawicka jest koncertmistrzem od 1996 roku!
- 0 0
-
2012-05-21 11:38
Bravo (1)
Muzycy orkiestry to naprawdę talent, ciężka praca i pot. Uważam, że są świetni. Żeby być na poziomie muzyka z orkiestry operowej trzeba być naprawdę profesjonalistą- Ci artyści to pasjonaci, zyją dla sztuki. Chwała im za to! Są kreatywni i wolni bo mają artystyczną duszę:)
- 34 9
-
2012-05-21 12:16
wyczuwam sarkazm:-)
- 5 12
-
2012-05-21 14:38
o czym to?
I co to ma byc? O czym to?
- 4 14
-
2012-05-21 20:06
A CO OD CZERWCA DO WRZEŚNIA??? (1)
"...pracuje regularnie od października do końca maja."
A CO OD CZERWCA DO WRZEŚNIA?
Bo jeśli cztery miesiące obowiązkowego urlopu bezpłatnego, to nie ma czego zazdroscic:-(((
Czy może cztery miesiące pełnopłatnego urlopu...???- 9 16
-
2012-05-22 08:54
Dostają urlop pełnopłatny, ale i tak marudzą. Przez te 4 miesiące dorabiają sobie gdzie indziej i mają drugą pensję... Chyba każdy tak by chciał. Czerwiec, sierpień, wrzesień... świetnie zarabia się na ślubach, na statkach, na letnich festiwalach w przyjemnych kurortach... ale Orkiestra ciągle tylko marudzi...
- 10 18
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.