• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Butoh - japoński taniec wolności

Maria Kołonowicz
8 lutego 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Czym jest taniec wolności? Na czym polega jego wyjątkowość? Przekonamy się za parę dni, gdy do Gdańska przyjedzie Takayuki Ishihara i poprowadzi warsztaty japońskiego tańca butoh.

Taniec butoh narodził się na przełomie 50 i 60 lat XX w. w Japonii. Jego nazwa złożona jest z dwóch ideogramów: "bu"- oznacza taniec, "toh"- krok. Dawniej oznaczało to "tańce salonowe". Głównie odwołuje się do starych obrzędów, wierzeń, ludowej estetyki i brzydoty.

Jest tańcem buntu i sprzeciwu wobec wyuczonej doskonałości ruchu. Próbą odnalezienia własnej, oryginalnej twórczości na parkiecie. Wprawienia się w ruch, a nie wykonywania go. W tym tańcu coś umiera i rodzi się ponownie, każda nowa poza jest czymś wyjątkowym, unikalnym, nie do odtworzenia. Może właśnie to jest powodem wyjątkowości butoh.

Wyjątkowości, która sprawiła, że Takayuki Ishihara, dziś japoński tancerz i choreograf niegdyś zapisał się na zajęcia z butoh do Masami Yurabe i Min Tanaki. Jego ostatnie prace to m.in.: "Etudes for the body dancing 1-4" oraz "Lu lu lu la lu la lu la lu lu lu". W przygotowaniu "A no Rasen" i "La Spirale Blue".

Taka ze swoimi przedstawieniami podróżuje po całym świecie. Tym razem zawita do Polski. Od 17 do 22 lutego będzie gościć w Europejskim Ośrodku Integracji Teatru Znak w Stoczni Gdańsk. Chętni będą mogli poznać tajniki tańca butoh, podczas warsztatów prowadzonych przez Ishiharę.

Warsztaty będą odbywać się w godzinach popołudniowych i wieczornych pomiędzy od godz. 17 do 21, w 15 osobowych grupach. Dla chętnych zorganizowana będzie dodatkowa godzina medytacji.

Jeśli więc chcecie - jak mówi Takayuki - "poczuć głębiej, ze spokojem umysłu, odnaleźć siebie samego, jasność, ciemność, ciepło, zimno i różnorodność dźwięków, smaków, zapachów" to poznanie rytuałów wyzwalających wewnętrzną energię związanych z tańcem butoh, jest po temu dobrą okazją.

Bilety: dla studentów 130zł, dla pozostałych 150zł.
Maria Kołonowicz

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (11) 1 zablokowana

  • niech spierniczja japońcy (1)

    mordercy delfinów i wielorybów

    • 0 2

    • Nieporozumienie, łagodnie mówiąc

      Kolega może z ONR'u? Z Green Peace? Z tego, co wiem ani jedni ani drudzy nie zajmują się sztuką.

      • 0 0

  • świetny artykuł nie wiedziałam że koleżanka z liceum zaszła tak daleko. Byle tak dalej.

    • 0 0

  • Kilka lat temu byłam na warsztatach . Interesujące i rozwijające. Warte polecenia dla poszukujących specyficznego doświadczenia siebie i tego co nas otacza.

    • 0 0

  • żółte brednie (2)

    • 0 0

    • Brednie

      A o biało-czerwonych bredniach słyszałeś? Bierzesz je pod uwagę?

      • 0 0

    • Kolorowe brednie

      A o czerwono-białych bredniach słyszałeś? Bierzesz je pod uwagę w swoich sądach?

      • 0 0

  • super

    super artykuł
    byłem niegdyś uczestnikiem i także polecam!

    • 0 0

  • cena biletu (2)

    kaka kolosalna cena za 1 bilet? chociaż by studentom odpuścili! :/ Może i bym się skusił, ale nie za taką kasę :/

    • 0 0

    • Cena

      W Polsce ludzie chcą, aby wszystko było za darmo... z tego powodu nic nie jest uważane za cenne...

      • 0 0

    • Cena

      W Polsce ludzie chcą, aby wszystko było za darmo... dlatego nic nie jest cenne...

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Skąd bierze się nazwa Dworów Artusa, znajdujących się w różnych miastach Polski (m.in. Gdańsk, Toruń, Łódź)?

 

Najczęściej czytane