• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Bóg Niżyński - spektakl gościnny (2 opinie)

spektakl dramatyczny
kasy:
58 351-01-01
czas trwania:
1 godz. 30 min. (bez przerw)
10
1 ocena
Teatr Wierszalin w Supraślu
Bóg Niżyński

Premiera: 29 września 2006

"Bóg chce, bym opisywał moje życie,
Uważam je za dobre. Powiedziałem dobre,
lecz myślałem inaczej.
Boję się, że moje życie nie jest dobre."


Piotr Tomaszuk: Diagilew nie żyje... Tymi słowami zaczyna się BÓG NIŻYŃSKI. W opuszczonej kaplicy szpitala dla obłąkanych w Kreutzlingen zaczyna się przedziwna panichida. Nabożeństwo żałobne za swego promotora i kochanka odprawia Wacław Niżyński. Dowiedział się, że słynny twórca Baletów Rosyjskich, Sergiusz Diagilew zmarł w Wenecji. Kiedyś obiecał mu: "Serioża, zatańczę na twoim grobie". I tańczy, błogosławiąc swym wyznawcom tj. grupce pacjentów uczestniczących razem z nim w zadziwiającym obrzędzie.

Niżyński odgrywa swoje kolejne artystyczne wcielenia z PIETRUSZKI, POPOŁUDNIA FAUNA i ŚWIĘTA WIOSNY. Czyni zarazem spowiedź życia i coraz bardziej pogrąża w obłędzie. W akcie obnażenia i skruchy staje przed nami wielki grzesznik, pyszny aktor, szaman i kapłan zdolny wykreować scenę własnej, odkupieńczej śmierci na krzyżu.

Sztuka inspirowana jest wstrząsającymi DZIENNIKAMI Niżyńskiego spisanymi w ciągu sześciu tygodni dzielących ostatni występ publiczny tancerza od zamknięcia go w szpitalu psychiatrycznym.

"Jestem duchem w człowieku, który ma ciało Niżyńskiego. Nie boję się strzałów i trucizn. Boje się śmierci duchowej. Nie zwariuję, lecz będę cały czas płakać. Jestem człowiekiem. Jestem Bogiem. Jestem człowiekiem w Bogu. Robię błędy, gdyż Bóg tego chce. (...) Żaden artysta nie zdoła oszukać Boga. Wiem, kim jest artysta i Bóg naraz, i dlatego boje się o siebie. (...) Jestem człowiekiem. Nie należę do żadnej partii. (...) Chce raju na ziemi. Jestem Bogiem w człowieku. Wszyscy będą Bogami (...).

"Bóg Niżyński" nie pozostawia widza obojętnym. Jest świetnie zagraną historią tragicznej wielkiej postaci.

Reżyseria: Piotr Tomaszuk
Scenografia: Eva Farkasova, Jano Zavarski
Muzyka: Piotr Nazaruk

Obsada:
Rafał Gąsowski
Katarzyna Gacal
Monika Kwiatkowska/Paula Czarnecka
Dariusz Matys
Miłosz Pietruski

---

Wacław Niżyński (1899 - 1950) - tancerz i choreograf polskiego pochodzenia, który zrewolucjonizował sztukę baletową, gwiazda słynnych baletów rosyjskich Sergiusza Diagilewa - postać legendarna i tragiczna. U szczytu powodzenia zaczął zdradzać objawy choroby psychicznej, by w wieku trzydziestu lat z jej powodu zakończyć karierę.

Przeczytaj także

Opinie (2)

  • Nie byle szmatki z supraślowej chatki (opinia sprzed 10 lat)

    Przedstawienie z siedmioletnim stażem i w ogóle się nie starzeje. A może raczej jak wino - czym jest starsze tym jest lepsze. Bardzo ciekawe połączenie w spójną całość: szaty estetycznej rytuałów kościelnych, elementów starożytnych mitologii, rytmiki tańca i obrazów szaleństwa. Okazuje się, że w tym nie ma kakofonii, wszystkie elementy są spójne i wzajemnie się przenikają. Co prawda więcej w tym wszystkim poetyki niźli przejrzystej logiki ale efekt powstał niezwykły. Wszystko drobiazgowo dopracowano: dźwięk, ruch. Faktycznie spektakl zapewne bardzo wyczerpujący szczególnie dla odtwórcy głównej roli. Aż się nie chce wierzyć, że przedstawienie tak wysokich lotów daje teatr z siedzibą w chatce w Supraślu. A tu w Gdańsku tymczasem znowu dzień jak co dzień - szykuje się pewnie znów kolejny twardy Orzech do przełknięcia. Tyle samo wart co poprzednie: ani śmieszny, ani mądry ani ładny (a na dokładkę "z kopa" jeszcze raz tabloidowa Danuta W bo pani Krytyna J. musi zarobić). Może jednak to prawda, czym większe miasto to tym większa wiocha.

    • 0 0

  • Wierszalin w Sopocie (opinia sprzed 10 lat)

    Przykro ale poniedziałkowe przedstawienie beznadziejne slaba słyszalność I scenografia utrudniajaca odbiór projekcji .Aktor spóźniony 30 min ,słynny profesjonalism o którym słyszałam prysł,a bilety nie tanie .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery