- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 2 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 3 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 4 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (15 opinii)
- 5 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (69 opinii)
- 6 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (19 opinii)
Biotechnologiczne peryferia sztuki w Łaźni
Połączenie medycznej aparatury, teatralnej ekspresji i plastycznych wizualizacji to tylko niewielki fragment tego, co zobaczyć będzie można w środę, 27 marca w gdańskiej Łaźni. I nie chodzi tu o artystów podpiętych do aparatury serwującej elektrowstrząsy.
Występ Marca Donnarummy, który zaprezentuje swój materiał w CSW Łaźnia.
- Ciało jest źródłem sygnałów akustycznych: puls, bicie serca, skurcze mięśni, zazwyczaj jednak poniżej progu słyszalności. Tutaj, w celach artystyczno-naukowych, zostają one wzmocnione i unaocznione - tłumaczy Maciej Ożóg, pomysłodawca projektu i jeden z performerów. - Naszą podstawową ideą jest poszukiwanie różnych form postrzegania ludzkiego ciała. Próbujemy odpowiedzieć na pytanie, co nauka i technologia mogą o nas powiedzieć w perspektywie kulturowej. Wymiar cielesny staje się źródłem eksploracji. Maszyny na co dzień wykorzystywane w diagnostyce medycznej, stają się kluczem do postrzegania ciała w wymiarze kulturowym.
W niezwykły projekt zaangażowało się trzech artystów-naukowców. Marco Donnarumma, Gerard Lebik i Maciej Ożóg przedstawią cztery interaktywne performansy audiowizualne. Projekt Bios@Techne@Art, w którym ludzkie ciało jest wyjątkowo nie narzędziem tworzenia, a samym źródłem kreacji, to oprócz artystycznego eksperymentu również próba odpowiedzi na odwieczne pytanie "kim jesteśmy".
Ciało obdarte z tajemnic, stanowiące jedynie membranę przenoszącą dźwięk i wytwarzające impulsy dla działań artystyczno-naukowych to, jak mówią artyści, nowa przestrzeń nie tylko w świecie muzyki i sztuk audiowizualnych, ale i nowy etap w postrzeganiu kulturowej cielesności w ogóle.
- Ważnym aspektem przedsięwzięcia jest dążenie do upowszechnienia wiedzy z zakresu nauk biologicznych, przede wszystkim biomedycyny oraz nowych technologii, przez ukazanie ich w kontekście sztuki. Przedstawiane w projekcie działania sytuują się w istotnym dla współczesnej sztuki nurcie konwergencji sztuki nauki i technologii - dodaje Katarzyna Steńczyk z CSW Łaźnia.
Wstęp na pokaz jest wolny.
Miejsca
Opinie (5) 1 zablokowana
-
2013-03-26 17:44
ah
To jest bardzo piękny artykuł:))
- 1 4
-
2013-03-26 19:04
Konwergencja...
interesujące i ważne pojęcie. Ciekawe czy dobrze rozumiane? Czy artyści prezentujący swoje wizje dysponują wiedzą ogólną z nauk ścisłych, przyrodniczych, technicznych choć na średnim, ogólnym poziomie? Po podobnych doświadczeniach w innych miejscach mam wrażenie, że KONWERGENCJA nauki i sztuki najpierw musi zajść W MÓZGACH ARTYSTÓW. Inaczej ważne pojęcia stają się frazesami, które ekscytują mocno niedokształconych (w sensie ogólnym, nie kierunkowym) kuratorów i krytyków.
WYBIERAM SIĘ!- 4 2
-
2013-03-26 19:38
a tam
Mnie wystarczą zdjęcia mikroskopowe.
To są dopiero dzieła sztuki.
I nie trzeba do nich dorabiać ideologii czy innej "konwergencji";)- 7 2
-
2013-03-27 13:44
Wróciły wspomnienia o usg...
- 2 0
-
2013-03-27 19:26
konfokal
Zdjęcia z mikroskopu konfokalnego same są jak dzieła sztuki. Albo elektronowy skaningowy. Po prostu piękne.
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.