• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Barwne instalacje Rozdroży Wolności wypełnią przestrzeń Gdańska

Jakub Knera
12 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
"Nagłaśniacz myśli" Jerzego Dobrzańskiegi i Joanny Zemanek. "Nagłaśniacz myśli" Jerzego Dobrzańskiegi i Joanny Zemanek.

Rozstrzygnięto międzynarodowy konkurs na formę przestrzenną "Rozdroża Wolności". Z 50 prac nadesłanych z całego świata, konkursowe jury wybrało 10 najciekawszych projektów.



W jaki sposób podobne instalacje wpływają na przestrzeń publiczną?

Instalacje zobaczymy na ulicach Gdańska podczas tegorocznej, trzeciej już edycji Festiwalu "Rozdroża Wolności", organizowanej przez Fundację Wspólnota Gdańska. Impreza rozpocznie się 4 czerwca, a na poszczególne prace będzie można się natknąć w różnych częściach Gdańska do 4 października.

Najpierw jednak laureaci spotkają się w kwietniu podczas seminarium "Rzeźba w przestrzeni publicznej".

- Festiwal "Rozdroża Wolności" organizujemy już po raz trzeci, ale pierwszy raz o zaprezentowanie się w Gdańsku walczyli artyści z Polski i zagranicy, m.in. Meksyku, Hiszpanii, Izraela, Kanady, Chin, Belgii, Szwajcarii, Bułgarii - opowiada Andrzej Stelmasiewicz, prezes fundacji. - Projekty były bardzo różnorodne i w intrygujący sposób przedstawiały bardzo odmienny sposób interpretacji hasła "rozdroża wolności".

Jury, w skład którego wchodzili znawcy sztuki w przestrzeni publicznej, przyznało trzy nagrody oraz siedem równorzędnych wyróżnień. Oprócz nich organizatorzy zaplanowali prezentację najciekawszych rzeźb z poprzednich edycji festiwalu, happeningi, plener rzeźby z drewna, plenery malarskie i rysunkowe oraz prace gości specjalnych, m.in. cenionego artysty rzeźbiarza - Piotra Twardowskiego.

Podobne instalacje były już prezentowane w przestrzeni publicznej Gdańska. Bywało jednak, że ze względu na brak stosownej informacji zdezorientowani przechodnie nie wiedzieli, że mają do czynienia z celowo eksponowanym dziełem sztuki.

Nagrodzone prace:
I Nagroda - "Bez tytułu", Piotr Wesołowski (Polska)
II Nagroda - "Nagłaśniacz myśli", Jerzy Dobrzański/Joanna Zemanek (Polska)
III Nagroda - "Arc Freedom", Noe Alvarez Godoy (Meksyk)

Wyróżnienia:
"Mixture Forms", Antonio Jurado Corrales (Hiszpania)
"Kod Wolności", Jerzy Dobrzański (Polska)
"Strażnicy piaskownicy", Mikołaj Ludwik Jerczyński z zespołem (Polska)
"Balans", Jacek Lustych (Polska)
"Insubordination", Aleksandra Ławicka-Cuper (Polska)
"Stół", Tomasz Tomaszewski (Polska)
"bez tytułu", Sebastian Warszawa (Polska)

Wydarzenia

Rozdroża Wolności 2011 (2 opinie)

(2 opinie)
wystawa, warsztaty, spotkanie

Zobacz także

Opinie (53) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Fajna fota :-)

    • 16 11

  • I niech niezależny Artysta Szwabe wykona tam kolejny wielkopomny Mural (2)

    który wzmocni naszą Młodą Demokrację

    • 30 8

    • TRACIMY LOTOS (1)

      Mimo wniosku o wotum nieufności dla Ministra Skarbu, którego zasadniczym powodem było rozpoczęcie przez niego procesu sprzedaży pakietu większościowego akcji Lotos S.A. najprawdopodobniej inwestorom rosyjskim, członkowie rządu w najlepsze popierają tę transakcję. Wczoraj rzecznik rządu, Minister Paweł Graś tak uzasadnił tą sprzedaż „wykluczenie Rosjan z prywatyzacji Lotosu, byłoby bardzo szkodliwe, bo to oznacza obniżenie ceny, a to jest działanie na szkodę spółki i na szkodę państwa”.

      Graś jak zwykle minął się z prawdą, bo wykluczenie Rosjan z tej transakcji to niemożliwość jej przeprowadzenia, bo w zasadzie wyłącznie rosyjskie firmy są zainteresowane Lotosem.

      Jakiś czas temu ogłoszony został zamiar sprzedaży większościowego pakietu akcji należących do Skarbu Państwa koncernu Lotos S.A i do końca kwietnia zainteresowane firmy mogą składać oferty na ich zakup. Już w tej chwili wiadomo, że to zainteresowanie wyraziły tylko i wyłącznie 3 rosyjskie koncerny naftowe. Zamiar sprzedaży tej firmy ogłoszono mimo, że ciągle obowiązuje decyzja Rady Ministrów z 2008 roku o zachowaniu pakietów większościowych Skarbu Państwa w spółkach paliwowych.

      Premier Tusk na uroczystości oddania nowych instalacji do przerobu ropy w Lotosie nie omieszkał odnieść się do tej prywatyzacji i zrobił to w sposób następujący „nie ma ideologicznych przesłanek by mówić „nie” inwestorom z jakiegokolwiek kraju, ale ze względu na pozycję surowcową Rosji i nasze uzależnienie od dostaw ropy wskazana jest ostrożność i powściągliwość”.

      Na czym miałaby polegać ta ostrożność i powściągliwość w stosunku do przedsiębiorstw rosyjskich skoro tylko one są zainteresowane kupnem Lotosu, a minister finansów potrzebuje 3 mld zł przychodów z tej transakcji wręcz jak powietrza, Premier nie wyjaśnił.

      Swoją drogą oczekiwanie uzyskania z transakcji 3 mld wpływów za 53% akcji w sytuacji kiedy właśnie zakończone inwestycje w Lotosie kosztowały przynajmniej 6 mld zł, jest co najmniej zastanawiające.

      Ta przychylność rządu Tuska dla Rosjan jest tym bardziej dziwna, w sytuacji kiedy wiodąca polska firma petrochemiczna Orlen, będąca właścicielem rafinerii w Możejkach na Litwie jest wręcz szykanowana przez Rosjan i to od kilku lat.

      Jak doniósł jakiś czas temu słynny portal Wikileaks, wicepremier rosyjskiego rządu Igor Sieczyn zakazał jednej z rosyjskich firm naftowych dostarczania ropy naftowej ropociągiem do rafinerii w Możejkach.

      Możejki i tak kupują rosyjska ropę, która jest dostarczana najpierw statkami, a później dowożona koleją, ale to tak podraża koszty rafinerii, że już kolejny rok swojej działalności kończy ona stratą.

      Orlen parę lat temu wydał na zakup tej rafinerii i jej modernizację blisko 3,5 mld USD i wszystko wskazuje na to, że zabiegi o charakterze politycznym wykonywane przez rosyjski rząd, zmuszą tę firmę do wycofania się z tej inwestycji ze sporymi stratami.

      Rząd Tuska w sprawie Możejek nie interweniował nawet wtedy kiedy informacje na portalu Wikileaks, pochodzące z depesz z amerykańskiej ambasady w Moskwie, stały się publiczną tajemnicą.

      To co najmniej zastanawiające, że Premier Tusk w sprawie wpuszczenia firm rosyjskich do strategicznej dziedziny polskiej gospodarki, zachowuje się inaczej niż wszystkie dotychczasowe rządy od prawa do lewa w ostatnim 20-leciu.

      Z kolei gdyby sprawa nie była tak poważna, wypowiedź Ministra Grasia w sprawie Lotosu można by porównać do wypowiedzi ślepego konia, którego gdy zapytano o to czy wystartuje w Wielkiej Pardubickiej, odpowiedział, że nie widzi przeszkód.

      Zbigniew Kuźmiuk

      Za: Blog dr. Zbigniewa Kuźmiuka (4 kwietnia 2011)

      • 4 0

      • Zadeklarujmy wszyscy narodowość śląską, a najlepiej zlikwidujmy Polskę

        • 0 1

  • O wow (1)

    Proponuje umieścić te arcydzieła w następujących "przestrzeniach" Gdańska:

    Wielka Dziura przed NOTem

    Młode Miasto czyli postoczniowa pustynia

    Wyspa Strachów tzn Spichrzów

    (typowałem razem z naszym budyniowym ulubieńcem z magistratu niesłusznie nazywanym Bobem Budowniczym)

    • 45 6

    • mozna wszyskie wyeksponowac na GORZE FOSFOGIPSU w Wislince - przemiczana atarkcja Gdanska

      • 4 0

  • SUPER (1)

    OD DAWNA NA TO CZEKAŁEM
    TAKIE AWANGARDOWE I PRZESTRZENNE...
    I TO NAPRAWDĘ U NAS W GDAŃSKU !
    SUPER BZDURA
    OBY AUTOR ZAMIEŚCIŁ NA NICH OPIS, BO ZNOWU LUDZIE OGŁUPIEJĄ CO TO TAKIEGO JEST ( POD WARUNKIEM, ŻE AUTOR BĘDZIE UMIAŁ SIĘ OKREŚLIĆ CO STWORZYŁ JEGO MĄDRY UMYSŁ )

    • 26 9

    • Tęcza źle mi się kojarzy...

      Obawiam się że na karku Solidarności kolejne pokolenie nierobów próbuje wyrobić sobie markę... Ze śmiechu spadłem z fotela, jak w tv. syn pewnego partyjnego aparatczyka z PZPR usiłował dorobić sobie legendę opozycjonisty, teraz pewnie tęczowi będą robić z siebie wielkich pogromców komuny i piewców wolności - ale tylko tej seksualnej...

      Dno i tyle...

      • 2 0

  • Ale kicha

    i wcale nie narzekam

    • 19 4

  • Wolałbym zobaczyć instalację nowych torów, peronów SKM i nowe składy (1)

    A nie kible pamiętające czasy głębokiego PRLu i rozsypujące się dworce.

    • 44 5

    • najlepsza wizualizacja jest pomnik przodownika

      s. soldka ktory utkwil w motlawie.

      • 0 0

  • Przestrzeń publiczna w Gdańsku jest już tak zdewastowana (3)

    że żadne "dzieła sztuki" jej nie pomogą. Przykładem jest choćby brak planów zagospodarowania przestrzennego, pozwalający deweloperom na samowolę, sypiące się budynki itp itd.

    • 34 5

    • brak planów nie pozwala na samowele...bardzo łatwo strzelić takie podsumowanie jak Twoje, (1)

      ...trudniej merytorycznie odniesć sie do problemu...

      • 1 3

      • w miejscu koło Notu miał byc park rozrywki więc plany były, i co ? a w drugim miejscu ma byc hotel 4 piętrowy.

        • 0 0

    • wieli dół koło Notu to jest dopiero przestrzeń oraz z drugiej strony hotelu

      • 3 0

  • Tak cieszmy się instalacjami ... Nikt nie pisze że bilety ZKM drożeją bo Gdańsk ma długi na 30 lat (3)

    NIkt nie pisze o rzeczach ważnych dla miasta liczą się pierdoły... a długi i niudolność władz miasta są przemilczane...

    • 35 6

    • taa, od razu widać, że ty jesteś z tych "udolnych" :) (1)

      :)

      • 0 6

      • no i odezwał się urzędas "podbudyniowy"

        • 3 0

    • to nie sa pierdoły

      jesli bywałes poza naszymi granicami pewnie zauwazyłes, ze społeczenstwa syte zaczynaja kontemplować kulturę. My jeszcze jestesmy troche zbyt biedni, zbyt blisko nam do komunizmu i z nim związanego stylu życia i myslenia. Mnie nadal zadziwia brzydota tego kraju.

      • 4 2

  • ale z was narzekacze

    Mi się podoba, i chcę więcej takich akcji.
    A społeczniakom co tylko liczą dziury w drogach - współczuję!

    • 15 23

  • i kto za to zaplaci?

    a ponoc na latanie dziur brakuje kasy

    • 27 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Na Darze Pomorza można było zobaczyć spektakl:

 

Najczęściej czytane