- 1 O książkach przy piwie (11 opinii)
- 2 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (9 opinii)
- 3 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (67 opinii)
- 4 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (10 opinii)
- 5 Słynny pisarz z Gdańska bohaterem muralu (27 opinii)
- 6 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (17 opinii)
Barwne instalacje Rozdroży Wolności wypełnią przestrzeń Gdańska
Rozstrzygnięto międzynarodowy konkurs na formę przestrzenną "Rozdroża Wolności". Z 50 prac nadesłanych z całego świata, konkursowe jury wybrało 10 najciekawszych projektów.
Najpierw jednak laureaci spotkają się w kwietniu podczas seminarium "Rzeźba w przestrzeni publicznej".
- Festiwal "Rozdroża Wolności" organizujemy już po raz trzeci, ale pierwszy raz o zaprezentowanie się w Gdańsku walczyli artyści z Polski i zagranicy, m.in. Meksyku, Hiszpanii, Izraela, Kanady, Chin, Belgii, Szwajcarii, Bułgarii - opowiada Andrzej Stelmasiewicz, prezes fundacji. - Projekty były bardzo różnorodne i w intrygujący sposób przedstawiały bardzo odmienny sposób interpretacji hasła "rozdroża wolności".
Jury, w skład którego wchodzili znawcy sztuki w przestrzeni publicznej, przyznało trzy nagrody oraz siedem równorzędnych wyróżnień. Oprócz nich organizatorzy zaplanowali prezentację najciekawszych rzeźb z poprzednich edycji festiwalu, happeningi, plener rzeźby z drewna, plenery malarskie i rysunkowe oraz prace gości specjalnych, m.in. cenionego artysty rzeźbiarza - Piotra Twardowskiego.
Podobne instalacje były już prezentowane w przestrzeni publicznej Gdańska. Bywało jednak, że ze względu na brak stosownej informacji zdezorientowani przechodnie nie wiedzieli, że mają do czynienia z celowo eksponowanym dziełem sztuki.
I Nagroda - "Bez tytułu", Piotr Wesołowski (Polska)
II Nagroda - "Nagłaśniacz myśli", Jerzy Dobrzański/Joanna Zemanek (Polska)
III Nagroda - "Arc Freedom", Noe Alvarez Godoy (Meksyk)
Wyróżnienia:
"Mixture Forms", Antonio Jurado Corrales (Hiszpania)
"Kod Wolności", Jerzy Dobrzański (Polska)
"Strażnicy piaskownicy", Mikołaj Ludwik Jerczyński z zespołem (Polska)
"Balans", Jacek Lustych (Polska)
"Insubordination", Aleksandra Ławicka-Cuper (Polska)
"Stół", Tomasz Tomaszewski (Polska)
"bez tytułu", Sebastian Warszawa (Polska)
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (53) 5 zablokowanych
-
2011-04-12 15:50
Opinia wyróżniona
Gdzie pojawiają sie pieniądze, kończy się sztuka
- 9 0
Wszystkie opinie
-
2011-04-12 15:05
Fajna fota :-)
- 16 11
-
2011-04-12 15:05
I niech niezależny Artysta Szwabe wykona tam kolejny wielkopomny Mural (2)
który wzmocni naszą Młodą Demokrację
- 30 8
-
2011-04-12 22:49
TRACIMY LOTOS (1)
Mimo wniosku o wotum nieufności dla Ministra Skarbu, którego zasadniczym powodem było rozpoczęcie przez niego procesu sprzedaży pakietu większościowego akcji Lotos S.A. najprawdopodobniej inwestorom rosyjskim, członkowie rządu w najlepsze popierają tę transakcję. Wczoraj rzecznik rządu, Minister Paweł Graś tak uzasadnił tą sprzedaż „wykluczenie Rosjan z prywatyzacji Lotosu, byłoby bardzo szkodliwe, bo to oznacza obniżenie ceny, a to jest działanie na szkodę spółki i na szkodę państwa”.
Graś jak zwykle minął się z prawdą, bo wykluczenie Rosjan z tej transakcji to niemożliwość jej przeprowadzenia, bo w zasadzie wyłącznie rosyjskie firmy są zainteresowane Lotosem.
Jakiś czas temu ogłoszony został zamiar sprzedaży większościowego pakietu akcji należących do Skarbu Państwa koncernu Lotos S.A i do końca kwietnia zainteresowane firmy mogą składać oferty na ich zakup. Już w tej chwili wiadomo, że to zainteresowanie wyraziły tylko i wyłącznie 3 rosyjskie koncerny naftowe. Zamiar sprzedaży tej firmy ogłoszono mimo, że ciągle obowiązuje decyzja Rady Ministrów z 2008 roku o zachowaniu pakietów większościowych Skarbu Państwa w spółkach paliwowych.
Premier Tusk na uroczystości oddania nowych instalacji do przerobu ropy w Lotosie nie omieszkał odnieść się do tej prywatyzacji i zrobił to w sposób następujący „nie ma ideologicznych przesłanek by mówić „nie” inwestorom z jakiegokolwiek kraju, ale ze względu na pozycję surowcową Rosji i nasze uzależnienie od dostaw ropy wskazana jest ostrożność i powściągliwość”.
Na czym miałaby polegać ta ostrożność i powściągliwość w stosunku do przedsiębiorstw rosyjskich skoro tylko one są zainteresowane kupnem Lotosu, a minister finansów potrzebuje 3 mld zł przychodów z tej transakcji wręcz jak powietrza, Premier nie wyjaśnił.
Swoją drogą oczekiwanie uzyskania z transakcji 3 mld wpływów za 53% akcji w sytuacji kiedy właśnie zakończone inwestycje w Lotosie kosztowały przynajmniej 6 mld zł, jest co najmniej zastanawiające.
Ta przychylność rządu Tuska dla Rosjan jest tym bardziej dziwna, w sytuacji kiedy wiodąca polska firma petrochemiczna Orlen, będąca właścicielem rafinerii w Możejkach na Litwie jest wręcz szykanowana przez Rosjan i to od kilku lat.
Jak doniósł jakiś czas temu słynny portal Wikileaks, wicepremier rosyjskiego rządu Igor Sieczyn zakazał jednej z rosyjskich firm naftowych dostarczania ropy naftowej ropociągiem do rafinerii w Możejkach.
Możejki i tak kupują rosyjska ropę, która jest dostarczana najpierw statkami, a później dowożona koleją, ale to tak podraża koszty rafinerii, że już kolejny rok swojej działalności kończy ona stratą.
Orlen parę lat temu wydał na zakup tej rafinerii i jej modernizację blisko 3,5 mld USD i wszystko wskazuje na to, że zabiegi o charakterze politycznym wykonywane przez rosyjski rząd, zmuszą tę firmę do wycofania się z tej inwestycji ze sporymi stratami.
Rząd Tuska w sprawie Możejek nie interweniował nawet wtedy kiedy informacje na portalu Wikileaks, pochodzące z depesz z amerykańskiej ambasady w Moskwie, stały się publiczną tajemnicą.
To co najmniej zastanawiające, że Premier Tusk w sprawie wpuszczenia firm rosyjskich do strategicznej dziedziny polskiej gospodarki, zachowuje się inaczej niż wszystkie dotychczasowe rządy od prawa do lewa w ostatnim 20-leciu.
Z kolei gdyby sprawa nie była tak poważna, wypowiedź Ministra Grasia w sprawie Lotosu można by porównać do wypowiedzi ślepego konia, którego gdy zapytano o to czy wystartuje w Wielkiej Pardubickiej, odpowiedział, że nie widzi przeszkód.
Zbigniew Kuźmiuk
Za: Blog dr. Zbigniewa Kuźmiuka (4 kwietnia 2011)- 4 0
-
2011-04-13 07:21
Zadeklarujmy wszyscy narodowość śląską, a najlepiej zlikwidujmy Polskę
- 0 1
-
2011-04-12 15:06
O wow (1)
Proponuje umieścić te arcydzieła w następujących "przestrzeniach" Gdańska:
Wielka Dziura przed NOTem
Młode Miasto czyli postoczniowa pustynia
Wyspa Strachów tzn Spichrzów
(typowałem razem z naszym budyniowym ulubieńcem z magistratu niesłusznie nazywanym Bobem Budowniczym)- 45 6
-
2011-04-12 20:03
mozna wszyskie wyeksponowac na GORZE FOSFOGIPSU w Wislince - przemiczana atarkcja Gdanska
- 4 0
-
2011-04-12 15:12
SUPER (1)
OD DAWNA NA TO CZEKAŁEM
TAKIE AWANGARDOWE I PRZESTRZENNE...
I TO NAPRAWDĘ U NAS W GDAŃSKU !
SUPER BZDURA
OBY AUTOR ZAMIEŚCIŁ NA NICH OPIS, BO ZNOWU LUDZIE OGŁUPIEJĄ CO TO TAKIEGO JEST ( POD WARUNKIEM, ŻE AUTOR BĘDZIE UMIAŁ SIĘ OKREŚLIĆ CO STWORZYŁ JEGO MĄDRY UMYSŁ )- 26 9
-
2011-04-12 19:03
Tęcza źle mi się kojarzy...
Obawiam się że na karku Solidarności kolejne pokolenie nierobów próbuje wyrobić sobie markę... Ze śmiechu spadłem z fotela, jak w tv. syn pewnego partyjnego aparatczyka z PZPR usiłował dorobić sobie legendę opozycjonisty, teraz pewnie tęczowi będą robić z siebie wielkich pogromców komuny i piewców wolności - ale tylko tej seksualnej...
Dno i tyle...- 2 0
-
2011-04-12 15:16
Ale kicha
i wcale nie narzekam
- 19 4
-
2011-04-12 15:18
Wolałbym zobaczyć instalację nowych torów, peronów SKM i nowe składy (1)
A nie kible pamiętające czasy głębokiego PRLu i rozsypujące się dworce.
- 44 5
-
2011-04-13 05:21
najlepsza wizualizacja jest pomnik przodownika
s. soldka ktory utkwil w motlawie.
- 0 0
-
2011-04-12 15:18
Przestrzeń publiczna w Gdańsku jest już tak zdewastowana (3)
że żadne "dzieła sztuki" jej nie pomogą. Przykładem jest choćby brak planów zagospodarowania przestrzennego, pozwalający deweloperom na samowolę, sypiące się budynki itp itd.
- 34 5
-
2011-04-12 15:49
brak planów nie pozwala na samowele...bardzo łatwo strzelić takie podsumowanie jak Twoje, (1)
...trudniej merytorycznie odniesć sie do problemu...
- 1 3
-
2011-04-12 18:15
w miejscu koło Notu miał byc park rozrywki więc plany były, i co ? a w drugim miejscu ma byc hotel 4 piętrowy.
- 0 0
-
2011-04-12 16:29
wieli dół koło Notu to jest dopiero przestrzeń oraz z drugiej strony hotelu
- 3 0
-
2011-04-12 15:19
Tak cieszmy się instalacjami ... Nikt nie pisze że bilety ZKM drożeją bo Gdańsk ma długi na 30 lat (3)
NIkt nie pisze o rzeczach ważnych dla miasta liczą się pierdoły... a długi i niudolność władz miasta są przemilczane...
- 35 6
-
2011-04-12 15:58
taa, od razu widać, że ty jesteś z tych "udolnych" :) (1)
:)
- 0 6
-
2011-04-12 22:52
no i odezwał się urzędas "podbudyniowy"
- 3 0
-
2011-04-12 16:49
to nie sa pierdoły
jesli bywałes poza naszymi granicami pewnie zauwazyłes, ze społeczenstwa syte zaczynaja kontemplować kulturę. My jeszcze jestesmy troche zbyt biedni, zbyt blisko nam do komunizmu i z nim związanego stylu życia i myslenia. Mnie nadal zadziwia brzydota tego kraju.
- 4 2
-
2011-04-12 15:32
ale z was narzekacze
Mi się podoba, i chcę więcej takich akcji.
A społeczniakom co tylko liczą dziury w drogach - współczuję!- 15 23
-
2011-04-12 15:35
i kto za to zaplaci?
a ponoc na latanie dziur brakuje kasy
- 27 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.