• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Baron cygański" w Operze Leśnej zachwycił rozmachem i artyzmem

Ewa Palińska
9 lipca 2016 (artykuł sprzed 6 lat) 

Inscenizacja "Barona cygańskiego" to jedna z największych i najbardziej spektakularnych produkcji bydgoskiej Opery Nova. Publiczność, która w połowie zapełniła widownię sopockiej Opery Leśnej w piątkowy wieczór miała okazję się przekonać, że rozmach szedł w parze z artyzmem - wykreowany na scenie świat czarował feerią barw, scenografia zachwycała rozmachem, kostiumy wystawnością i stylowością, a artyści skradli serca słuchaczy od pierwszej chwili. Spektakl zostanie powtórzony w sobotę o godz. 20.



Trójmiejska publiczność kocha operę i operetkę, ale aby zobaczyć takie produkcje, jak wystawiony w piątek w Operze Leśnej "Baron cygański", najczęściej trzeba pojechać do innego miasta. Bydgoszcz, na szczęście, nie znajduje się daleko, dlatego ci, którzy w inscenizacji cenią sobie bardziej tradycyjne rozwiązania, w Operze Nova są częstymi gośćmi. Bydgoscy artyści śmiali się nawet, że czują się w Operze Leśnej jak u siebie, ponieważ dostrzegają na widowni wiele znajomych twarzy.

Publiczność wydawała się urzeczona spektaklem - zachwyt budziły wspaniałe dekoracje, popisowe arie, wystawne kostiumy czy światła, okraszające to wszystko feerią barw. Uwagę przykuwały również spektakularne sceny zbiorowe oraz popisy operowych baletmistrzów. Osoby siedzące w sektorach L i M skarżyły się jednak na to, że widok zasłaniała im ekipa techniczna, rozmieszczona tuż przed ich nosami. Niestety - specjalistów od nagłośnienia nie da się "przestawić" i jest to ich stałe miejsce, dlatego następnym razem podczas kupowania biletów warto tych sektorów unikać.

Johann Strauss pisząc "Barona cygańskiego" dał wyraz swojej fascynacji folklorem węgierskim i cygańskim, włączając do operetki m. in. energetyczne czardasze, czy poprzez tryb molowy nawiązując do nostalgicznej stylistyki cygańskiej. Te odniesienia zostały podkreślone kostiumami, scenografią oraz rekwizytami. W jednej chwili obserwowaliśmy węgierską, ludową biesiadę, chwilę później stawaliśmy się częścią cygańskiego taboru, a że poddani cesarstwa mieli wielki szacunek do miłościwie im panującej Marii Teresy, akcja skończyła się na wiedeńskim dworze.

Podobno w założeniach kompozytora "Baron cygański" miał być operą komiczną, czego dowodem może być chociażby liczba popisowych arii. Na bakier z operetkową tradycją nie wyśmiewa on również takich wartości, jak hurrapatriotyzm, patriarchalizm czy paternalizm, a wręcz je celebruje. Dzięki znakomitej grze aktorskiej, umiejętnościom tanecznym oraz kunsztowi wokalnemu artystów (zarówno chórzystów - aktorów, baletmistrzów, jak i solistów) publiczność mogła wszystkie te zależności i odniesienia bez trudu dostrzec. Brakowało jednak telebimów - Opera Leśna jest znacznie większa niż widownia bydgoskiej Opery Nova, więc osoby siedzące w dalszych sektorach miały ograniczoną widoczność. Trójmiejscy melomani są jednak zawsze przezorni - wiele osób zabrało ze sobą teatralne lornetki.

Odtwórcy głównych ról słusznie zostali nagrodzeni gromkimi brawami. Przemysław Rezner był tak przekonujący w roli komicznego i cwanego świniopasa Żupana, że już samo jego pojawienie się na scenie wywoływało salwy śmiechu. Wspaniale spisały się również panie - Magdalena Polkowska w roli Saffi, Małgorzata Ratajczak jako jej mentorka Czipra oraz Marta Ustyniak w roli humorzastej Arseny.

Najmocniejszym punktem wieczoru, prawdziwą wisienką na torcie, był akt trzeci. Nie napiszę jednak dlaczego - przed nami powtórka, dlatego nie będę psuła frajdy tym, którzy na "Barona cygańskiego" wybierają się w sobotę (wyprzedano dotychczas połowę miejsc, więc można iść śmiało i kupić bilet w kasie przed spektaklem). A warto, ponieważ tak znakomicie przygotowanej operetki, genialnie wyreżyserowanej i wykonanej, do tego z tak monumentalną oprawą wizualną i popisami baletmistrzów wykształconych klasycznie, z pewnością jeszcze długo w Trójmieście nie zobaczymy.

Wydarzenia

Baron Cygański - operetka Johanna Straussa (1 opinia)

45, 65, 85, 120  zł
opera / operetka

Opinie (66)

  • Ja myślałem, że mnie ch... strzeli

    Jak babka siedząca za mną śpiewała glosno "wielka sława to żart" . Dobrze, że lampucera więcej tekstu nie znała, ale co to k... jest? amfiteatr w Ciechocinku i wielka biesiada z Jedynka w jednym? Rozumiem, że operetka to lekka sztuka, ale bez przesady! Nie narzekam na klaskanie po każdej arii, ale bujanie się całych rzędów to już przesada. powiem tak: na scenie artyści, na widowni... też artyści :)

    • 57 23

  • Bo nie mogła się doczekać na Marylę i Kolorowe jarmarki

    • 14 2

  • Zenada

    • 6 26

  • Ja jestem zachwycony scenografią, choreografią i artystami.Trzeci akt powalił mnie na kolana.

    • 33 5

  • Przyznam rację we wszystkim poza oklaskami po ariach to jest przynajmniej u nas (nie wiem jak w innych krajach) ogólnie przyjęte i artyści też mają tego świadomość. Nie mówię że jestem za ale tego się już nie zmieni.

    • 9 2

  • Malkontenci nie zaginą

    Ludzie, czy was pogięło? No i co z tego, że ta pani sobie śpiewała? to jest hicior operowy i trudno się powstrzymać aby nie zanucić choćby kawałka! Ciekawa jestem, czy pan przyszedł np.w smokingu wczoraj na tą inscenizację! A ze publiczność bila brawa i nawet falowała to dowód, ze sie podobało i w ten sposób ludzie wyrazili swój zachwyt! "Baron Cygański" to operetka a nie żałobny rapsod!
    A autora wpisu, "żenada" zachęcam do zrobienia własnej inscenizacji! Pozdrawiam wszystkich oczarowanych! Chętnie poszłabym drugi raz , gdybym mogla! Kto nie był- niech pędzi po bilety! :) :) :)

    • 44 13

  • Jak cie powalilo to moze lepiej

    wiecej nie chodz na takie imprezy. Zasiegnij wpierw opinii lekarskiej czy wolno tobie przezywac takie glebokie wzruszenia........

    • 3 11

  • Ile trwa ta operetka?

    Mam pytanie.
    Ile trwa ta operetka?

    • 1 1

  • to jest jak z chodzeniem w neglizu po Sopocie - niby wolno ale nie wypada, niektorzy niestety tego nie rozumieja

    • 9 1

  • Widzę, że odezwał się miłośnik melodii " Polacy nic się nie stało".

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wystawa Truso - legenda Bałtyku

11 zł
wystawa

Moda i reklama w PRL-u

wystawa

Wystawa modeli statków na Sołdku (1 opinia)

20 zł
wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile lat istniała Sopocka Scena Off de BICZ?

 

Najczęściej czytane