• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Barokowy przepych we współczesnym wydaniu. O wystawie "Prześwity"

Alicja Olkowska
12 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Krystyna Andryszkiewicz z modelkami podczas wernisażu.
  • Katarzyna Figura na tle swojego kolażu.
  • Michał Starost na tle swojego kolażu.
  • Na jednej z prac dostrzec możemy także Grażynę Auguścik.
  • Mirek Trymbulak i Jola Słoma z modelką.
  • Wernisaż.

Barokowe, pełne symboli kolaże, muzyka na żywo, tłum gości i wystylizowane modelki, które wyglądały, jakby właśnie zeszły z prezentowanych obrazów - tak w skrócie można opisać wtorkowy wernisaż wystawy "Prześwity"Filharmonii Bałtyckiej. Imponująca kolekcja to podsumowanie 10 lat pracy artystycznej Krystyny Andryszkiewicz, związanej z Trójmiastem fotografki.



O wernisażu oraz wystawie informowaliśmy w naszym Kalendarzu imprez

W zaprezentowanych pracach na pierwszy plan wysuwa się postać kobiety - niepokojącej i zmysłowej, momentami odczłowieczonej, choć jak przyznała artystka, nie było to działanie świadome. To przede wszystkim styl barokowy odcisnął piętno na kolażach i to jego śladów powinniśmy szukać.

- W "Prześwitach" znalazło się miejsce dla dwóch postaci męskich (w tym trójmiejskiego projektanta Michała Starosta - przyp. red.), ale to prawda, że wolę uwieczniać kobiety, są bardziej "dekoracyjne", piękne, a ja kocham piękno. Mężczyźni, chociaż zwracają na siebie uwagę, mniej mnie fascynują - mówi Krystyna Andryszkiewicz. - Najważniejszy jest jednak dla mnie barok, a dokładnie neobarok, i to on jest głównym motywem fotokompozycji, nie kobieta. Staram się połączyć w harmonijną całość to, co było z tym, co jest.
I rzeczywiście, prace aż kipią od barokowej symboliki, być może chwilami aż za bardzo, ale w końcu barok to przepych. Mnogość znaczeń, motywy oniryczne, muszle, jaszczurki, ważki i zgniłe owoce zestawiono z poczuciem ulotności, nadchodzącej śmierci i marności ludzkiego życia. Natomiast sama postać kobieca jest niejednoznaczna i odrealniona.

Jak przyznał stojący obok mnie uczestnik wernisażu, kolaże, chociaż są mroczne i odwołują się do spraw ostatecznych, dają do myślenia i każą się zatrzymać. Bez wątpienia mogłyby "wtopić się" w ściany wielu mieszkań, bo po prostu dobrze się na nie patrzy.

  • Modelki wyglądały tak, jakby właśnie zeszły z prezentowanych obrazów.
  • Wernisaż.
  • Na zdjęciu: Beata Poźniak Daniels.
  • Praca z cyklu "Motyle".
  • Na zdjęciu: Katarzyna Figura wystylizowana na Elżbietę Tudor do spektaklu "Maria Stuart".
  • Praca z cyklu "Maszyny do liczenia".
  • Praca z cyklu "Tancerki".
  • Praca z cyklu "Koncert".
Zwłaszcza dwie prace Andryszkiewicz wywołały szczególne zainteresowanie gości - mowa o kompozycjach, do których pozowały aktorki: Katarzyna FiguraBeata Poźniak Daniels.

- Nie szukam na siłę znanych kobiet, ale Katarzyna Figura i Beata Poźniak Daniels zauroczyły mnie. Katarzyny nie znałam wcześniej prywatnie, jednak gdy zobaczyłam ją w spektaklu "Maria Stuart" w Teatrze Wybrzeże, zaproponowałam jej sesję zdjęciową. Jej głos, osobowość, styl bycia bardzo mi odpowiadają w kontekście mojej twórczości. Natomiast Beata to dawna przyjaciółka, znamy się od lat. Kiedyś planowałyśmy sesję, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Niedawno wróciłyśmy do pomysłu, a efekt można zobaczyć w "Prześwitach".
Aby uczestnicy wernisażu jeszcze bardziej poczuli barokowy wymiar spotkania, w trakcie wydarzenia towarzyszyła im muzyka wykonywana na żywo, skomponowana specjalnie na tę okazję przez duet Maja Miro | Maria Ka. Wśród gości również przechadzały się, by nie powiedzieć snuły i zgodnie z zamysłem artystki niepokoiły, wystylizowane modelki. Za ich stroje odpowiadał m.in. znany trójmiejski duet projektantów, Jola SłomaMirek Trymbulak. Obecna była także Katarzyna Figura. Aktorka odczytała wiersze Daniela Naborowskiego, poety związanego właśnie z barokiem.

"Prześwity" Krystyny Andryszkiewicz można oglądać do 28 października w Filharmonii Bałtyckiej. Wstęp wolny.

Zobacz także: Beata Poźniak Daniels. Dziewczyna z ul. Piwnej, która zachwyciła Hollywood

Katarzyna Figura podczas wernisażu:

Wydarzenia

Krystyna Andryszkiewicz: Prześwity - fotkompozycje z lat 2006-2016 (1 opinia)

(1 opinia)
wystawa

Miejsca

Opinie (18) 1 zablokowana

  • 10 lat, kilka "dzieł: z czego żyje taka "artystka "? (2)

    • 9 15

    • Z pracy. Robi sesje ślubne na przykład.

      • 6 4

    • Praca fotografa to dobry zawód

      Z jednej strony możesz realizować swoje artystyczne zachcianki, z drugiej zarabiać na sesjach zdjęciowych, reklamach, itp. Pamiętaj również, że takie wystawy często mają wsparcie i mecenasów - to wiele ułatwia :) I nawet ci mniej zamożni artyści raz na jakiś czas mogą zaprezentować swoje prace. Pozdrowienia :)

      • 9 2

  • Wiecie mmhh tylko ta sztuka jest dostępna na chińskim allegro (1)

    i to w komplecie. Te rajstopy na całe ciało są po 15-25zł do tego stroje kąpielowe z wyprzedaży po 5-7zł a pozostałe gadżety w dziale z ubraniami manga oraz strojami karnawałowymi.
    Całą tą kolekcję można stworzyć w około 20 minut i to za max 200zł bez konieczności tworzenia.

    • 5 20

    • ?

      Przecież to wystawa fotografii, nie pokaz mody (??!!)

      • 2 0

  • o kurczę (1)

    ale kicz

    • 12 18

    • Spełnienie

      Wspaniale ,że pojawiło się słowo kicz - to było zamierzenie :) Uwielbiam kicz
      i wykorzystuję wszystkie elementy kiczu świadomie - to tak dla wyjaśnienia.

      • 3 0

  • Wielu chce być artystą, ale

    Niewielu ma talent...

    • 7 14

  • (1)

    Kicz bez dwóch zdań.

    • 9 18

    • Kicz bez dwóch zdań.

      i do tego chała.

      • 1 2

  • Póki nie pokazuje się pupska czy melonów, to jestem w stanie uwierzyć, że to sztuka.

    • 5 6

  • Namówiliście mnie. Nie idę.

    • 7 7

  • hahahaha!!!

    Chyba barakowe.

    • 2 5

  • ..dlaczego tak zlosliwie? (3)

    Sztuka, to nie majtki i rajstopy z Allegro i nie byly one tematem wystawy. Czy tylko tyle potrafi ktos powiedziec?

    Sztuka to zjawisko i nie jest dostepne dla kazdego umyslu, szczegolnie ze trzeba ja raczej odbierac uczuciem i sercem, a tego jak widac po komentarzach mamy deficyt.
    Krystyna Andryszkiewicz pokazala wyobraznie, talent i mistrzowski warsztat. Osoby ktore Ja tu krytykuja nie wypowiedzialy sie merytorycznie, bo nie sa w stanie, nie dorastaja. Potrafia tylko zlosliwie cos "chlapnac" jezykiem. Gdzie dusza, gdzie serce, gdzie uczucia? Brak. Przykre.

    • 7 0

    • Brawo, dobrze powiedziane!

      • 1 0

    • Brawo Pani Elu za wystawioną ocenę "toaletowym krytykom".

      • 0 0

    • podpisuję się w 100%

      zgadzam się z każdym Pani słowem, a od siebie dodam, że ten bełkot wylewa się z ust osób, które nie wiedzą o czym piszą, bowiem nie znają twórczości Krystyny Andryszkiewicz.

      • 0 0

  • Niezwykła wystawa. Bliższa malarstwa niż fotografii. Chapeau bas dla Artystki.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Architektem, który zaprojektował eklektyczną willę, dzisiejszą siedzibę Muzeum Sopotu był:

 

Najczęściej czytane