• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bajeczna Pchła Szachrajka w Muzycznym

Łukasz Rudziński
16 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
W kontraście do ograniczonych do minimum dekoracji, kostiumy bohaterów "Pchły Szachrajki" są bardzo efektowne, choć równie pomysłowe jak cała scenografia Renaty Godlewskiej. W kontraście do ograniczonych do minimum dekoracji, kostiumy bohaterów "Pchły Szachrajki" są bardzo efektowne, choć równie pomysłowe jak cała scenografia Renaty Godlewskiej.

Jeśli poziom spektaklu dla dzieci mierzyć stopniem fascynacji małych widzów i liczbą promiennych uśmiechów dorosłych, to "Pchła Szachrajka" Teatru Muzycznego w Gdyni musi dostać bardzo wysoką notę. Wreszcie na Nowej Scenie pojawił się bardzo udany spektakl.



Tytułową bohaterkę, której zresztą nie sposób nie polubić, odgrywa wiecznie uśmiechnięta Aleksandra Meller. Tytułową bohaterkę, której zresztą nie sposób nie polubić, odgrywa wiecznie uśmiechnięta Aleksandra Meller.
Inscenizacja Bernarda Szyca zaskakuje ciekawymi rozwiązaniami scenicznymi. Furorę robi m.in. potężny słoń. Inscenizacja Bernarda Szyca zaskakuje ciekawymi rozwiązaniami scenicznymi. Furorę robi m.in. potężny słoń.
Muzyczny w doborze repertuaru dla dzieci kontynuuje dobrą passę. Zdecydowana większość bajek dla najmłodszych, opartych na tekście i taneczno-wokalnych umiejętnościach aktorów Teatru Muzycznego (jak "Przygody Koziołka Matołka" czy "Foczka Akrobatka"), gości w repertuarze teatru na długie lata. Po premierze "Pchły Szachrajki" według tekstu Jana Brzechwy jestem pewny, że najnowsza premiera Muzycznego i zarazem pierwsza z dwóch premier na Nowej Scenie w tym sezonie dołączy do tego grona.

Wszędobylska Pchła Szachrajka robi psikusy na lewo i prawo, kpi z wielkiego (animowanego przez kilku aktorów) słonia, wyśmiewa próżne sąsiadki, na wyścigi wdzięczące się do lustra, płoszy współpasażerów z pociągu, by mieć miejsce dla siebie. Jej drobne machlojki czy szachrajstwa (pomysł na "zastępcze" rodzynki, przez które gościom kiszki grają marsza czy wyprawienie balu u sąsiada) długo uchodzą jej na sucho. Kłamstwo ma jednak krótkie nóżki (w przypadku pchełki nawet bardzo krótkie), więc w końcu sprawiedliwości stanie się zadość.

Ironiczna, pełna dowcipu i komizmu słownego bajka Brzechwy od lat stanowi mocny punkt repertuarów teatrów w całej Polsce (w 2008 roku "Pchłę Szachrajkę" wystawił gdański Teatru Miniatura). Co wyróżnia spektakl wyreżyserowany przez aktora Muzycznego - Bernarda Szyca? Ma dużą obsadę (na scenie oprócz tytułowej bohaterki występuje ośmioro aktorów, wcielających się w rozmaite postaci), specjalnie skomponowane i napisane na potrzeby gdyńskiego spektaklu przez Macieja Szymańskiego piosenki, a przede wszystkim bajkowe i bajecznie kolorowe kostiumy autorstwa Renaty Godlewskiej.

Sama Pchła Szachrajka (w tej roli Aleksandra Meller) ubrana jest w gustownie i kolorowo, jednak największe wrażenie robią "żywe meble", imponujący słoń (z animowanymi oddzielnie uszami i trąbą) czy przyjaciele Pchły, wśród których znajdziemy muchę, komara, szerszenia, pająka, czy niesamowitą, zieloną dżdżownicę (nosząca jej kostium Anna Andrzejewska oprócz "kreacji" dżdżownicy gromkie oklaski dostała także za różową kałamarnicę).

Kiedy ostatnio byłe(a)ś na spektaklu dla dzieci?

Pochwalić trzeba cały zespół aktorski. Każdy z ósemki aktorów asystujących Pchle w jej przygodach przez pewien czas jest narratorem opowieści, która odmienia się błyskawicznie, jak w kalejdoskopie. Aktorzy momentalnie zmieniają kostiumy i sposób gry, wprowadzają (a częściej sami stanowią) elementy scenografii, budząc prawdziwy zachwyt małych widzów. Zresztą, kilka dziewczynek z widowni będzie miało okazję wystąpić w jednej ze scen razem z aktorami.

Realizatorzy przewidzieli też rozgrzewkę dla wszystkich widzów oraz wspólną naukę angielskiego, według instrukcji psotnej Pchły Szachrajki, jakich udzieliła niejakiej Kiki. Główna bohaterka spektaklu w osobie Aleksandry Meller ma mnóstwo wdzięku i zaraźliwy wręcz entuzjazm. Jest przebojowa, radosna i... nie sposób jej nie lubić. Dlatego mali i duzi widzowie oglądają jej kolejne żarty z prawdziwą przyjemnością i są w stanie wybaczyć jej psotny charakter.

"Pchła Szachrajka" to bajka kompletna - dobrze zaśpiewana, inteligentnie zainscenizowana, nieźle zatańczona i do tego bezpretensjonalna. Bardzo dobrze brzmi również muzyka Macieja Szymańskiego, dyskretnie wkomponowana w działania na scenie w wykonaniu widocznych od początku do końca przedstawienia muzyków orkiestry Teatru Muzycznego. Najbardziej liczy się jednak dobra zabawa. I tej, w gdyńskim spektaklu, nikomu nie zabraknie.

Spektakl

7.4
80 ocen

Pchła Szachrajka

teatr dla dzieci, spektakl muzyczny

Miejsca

Spektakle

Opinie (47) 3 zablokowane

  • Warto !!!

    Oczywiście, że warto. Byliśmy w czwórkę. My oraz 5 letni synek i 7 letnia córeczka. Mały od początku oglądał sztukę z otwartą buzią, mała również była zachwycona. tym bardziej, że tekst znają z wiersza i "bajek grajek". Byli bardzo mile zaskoczeni, że to ten sam teks jaki znają prawi na pamięć. Spektakl dynamiczny angażujący najmłodszych. Piękne, kolorowe stroje, ciekawe pomysły reżysera np na stolik. To wszystko warte jest tej ceny. A muszę dodać, że przyjechaliśmy z małej miejscowości oddalonej o 60 km od Gdyni.

    • 0 0

  • "Zielona dżdżownica"?!

    Panie Łukaszu, przepraszam bardzo, ale co to jest "zielona dżdżownica"?!
    Czy "takie coś" nie nazywa się przypadkiem gąsienicą?

    • 2 0

  • dobra zabawa

    byłam wczoraj z moim 8 letnim dzieckiem , bardzo się nam podobało. Kolorowo wesoło energetycznie...warto

    • 0 0

  • Pchła Szachrajka (2)

    Niezły gniot,ale całe szczęście cena biletów zaporowa więc niewielu ludzi da się nabrać.Reżyseria taka sama jak aktorstwo Szyca czyli do kitu.Z niego taki sam reżyser jak i aktor(prowincja).Nie polecam tego spektaklu,szkoda pieniędzy.

    • 2 12

    • Zazdrość cię zżera gościu. Sam jesteś jakimś nieudacznikiem i pewnie masz spore kompleksy co do P. Szyc - świetnego aktora, reżysera i wielkiego człowieka.

      • 1 0

    • czyżby opinia zazdrosnego kolegi po fachu, którego znowu nie obsadzili? ;]

      • 3 0

  • a Ja chciałBYM ZAPROSIĆ DO ELBLĄGA:)

    w połowie października grany jest Czarnoksiężnik z krainy Oz. Piękny spektakl wspaniałe postaci, przygody. Muzyka i choreografia na najwyższym światowym poziomie. Znany reżyser Jerzy Bielunas wykreował Piękny świat. Oryginalne kostiumy loty i inne atrakcje jednym słowem rewelacją. Polecam a na pchłe też się wybiorę.

    • 1 0

  • słaby spektakl jak za tą cene

    • 1 5

  • dziecko idzie ze szkolą,ale bilety są za drogie

    • 0 0

  • (1)

    jeju....a co dzieciak ma ze swoją klasą po lekcjach zasuwać na przedstawienie? nie! organizuje się wyjścia klasą...szkołą... logiczne no! a jak rodzice z dzieckiem - zapraszam w niedziele... proste!

    • 0 1

    • Bardzo proste-

      porownaj ceny biletów w dni powszednie i w weekendy. Chcesz isć z dzieckiem- plać wiecej. I nie myśl, ze pójdziesz tam po pracy...

      • 1 0

  • względność cen (1)

    państwo konsumenci !
    jak ktoś porównuje taki spektakl z kinem co do ceny biletu to mógłby równie dobrze porównać cenę drukowanej reprodukcji znanego obrazu z rekodzielniczym oryginałem jakiegoś prowincjonalnego malarza - to kompletnie inna skala , inna jakość i w ogóle nie do porównania
    więc jak ktoś lubi i ceni produkcję masową to zapraszam do galerii handlowych
    tam jest tego pełno prosto z Chin...

    • 3 1

    • porównanie trafne, ale trochę nie ten kaliber ;P

      • 0 0

  • ter

    czy dobrze zobaczyłam?godziny spektaklu o 9,30 i 12?to tylko dla dzieci przedszkolnych czy te szkolne mają iść na wagary ?

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jednym z najcenniejszych eksponatów Muzeum Narodowego w Gdańsku jest srebrna ozdoba z XIII w., której podstawę stanowi...?

 

Najczęściej czytane