- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 2 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (15 opinii)
- 4 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 5 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 6 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (19 opinii)
Artystyczne wariacje z Günterem Grassem w tle
Czy twórczość Güntera Grassa może być inspiracją dla działań street-artowych? Czemu nie! Artyści biorący udział w festiwalu "Grassomania" wychodzą ze swoją sztuką w przestrzeń miejską. Będzie ich można spotkać na dworcu SKM, w centrum handlowym i na ulicach Wrzeszcza.
Najważniejsze wydarzenie festiwalu, czyli otwarcie Gdańskiej Galerii Güntera Grassa, zaplanowano na środę, 7 października. Ale atrakcji w ramach "Grassomanii" będzie znacznie więcej, także poza miejscami kojarzonymi na co dzień ze sztuką.
W czwartek, 8 października, warto wybrać się do Wrzeszcza. Już na dworcu spotka nas niespodzianka: zamiast monotonnych zapowiedzi odjazdów i przyjazdów kolejnych pociągów, usłyszymy płynące z megafonów wiersze czytane przez poetów: Pawła "Paulusa" Mazura, Darka "Brzóskę" Brzóskiewicza i Marka Smolińskiego.
W południe na pl. Wybickiego dwie artystki - Sandra Arabska i Agnieszka Korejba - zorganizują akcję "Sekrety". To nawiązanie do dawnej, dziecięcej zabawy, polegającej na zakopywaniu w ziemi kwiatów, ozdobnych kamieni i drobnych przedmiotów, zabezpieczonych z wierzchu kawałkiem szkła.
- W kompozycjach, które przygotuję, główną rolę odgrywać będą przedmioty związane z Gdańskiem - wyjaśnia Agnieszka Korejba. - Przykryte ziemią, będą czekać na tych, którzy zdecydują się je odkryć.
Tuż obok nasz wzrok z pewnością przyciągnie mural Mikołaja Harmozy na rogu ulicy Lelewela i placu Wybickiego. Praca zatytułowana "Żyję tu i odchodzę" jest próbą uchwycenia klimatu tej gdańskiej dzielnicy. - To plastyczna notatka na temat Wrzeszcza- mówi Mikołaj Harmoza. - Pojawiają się w niej osobistości związane z tą dzielnicą: jest Günter Grass, ale też właściciel sklepu czy człowiek, który codziennie przesiaduje w pobliskim parku. Moja praca wciąż się rozrasta, a ludzie z zaciekawieniem ją obserwują. Zdarza się, że przechodnie rozpoznają w portretowanych przeze mnie postaciach swoich znajomych czy sąsiadów.
Tego samego dnia warto też wstąpić do Centrum Handlowego Manhattan, i to nie tylko po codzienne zakupy. W ramach projektu Krzysztofa Topolskiego "Amplificador 6" każdy z odwiedzających centrum będzie mógł wypożyczyć bezprzewodowe słuchawki, z których popłynie nagranie odgłosów inspirowanych starym Wrzeszczem. Można też odwiedzić artystów (m.in. Anię Witkowską, Magdę Golon, Adę Majdzińską i Pawła Konnaka) w galerii Delikatesy Sztuki i podejrzeć ich przy pracy.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (15)
-
2009-10-06 17:11
(3)
Pan Grass w mlodosci byl esesmanem.Adamowicz znow daje pieniadze na tego esesmana?
- 7 8
-
2009-10-06 23:20
szanowny panie (2)
A czy przeczytałeś choć jedną z jego książek pisowski pacanie ?
- 5 2
-
2009-10-07 11:16
i co z tego ze esesman ? typowy gdanszczanim po prostu (1)
- 2 0
-
2009-10-07 17:49
folksdojcze z gdanska
- 0 2
-
2009-10-06 18:07
Czy Premier Donald sprezentuje Grassowi historyczny chełm po dziadku ? (1)
- 6 9
-
2009-10-06 23:15
Mam pytanie
A czy ty sprezentujesz swój hełm ? Skąd tacy ludzie się biorą niech mi ktoś powie podaje email azuk1987@wp.pl
- 4 3
-
2009-10-06 23:53
I do tego wszystkiego swietny "blaszany bebenek" caly czas w repertuarze wybrzeza.
pojde na niego juz po raz czwarty. gratuluje dyrekcji decyzji o pozostawieniu go w repertuarze.
- 6 4
-
2009-10-07 07:04
Ale kogo obchodzi ten Grass i te jego bębęnki?
Kilku ludzi zostało prawdopodobnie za wynagrodzeniem "namówionych" do prezentacji czegoś co obecnie jest Streetartem a dawniej było tak nieznośnym peanem ku czci np I sekretarza. Czasy się zmieniły to i sekretarze inni i mocodawcy inni tyle że i kiedyś i dziś za poczynania kacyków płaci społeczeństwo.
- 3 3
-
2009-10-07 07:50
bo artystów trzeba namawiać
zaraz tam namówili.A kogo obchodzi Grass? mnie obchodzi, tak jak Chwin, Huelle czy Dabrowski który za dwa dni odbiera w krakowie jedna z najważniejszych nagród literackich. Przynajmniej przez chwile ludzie sobie o Gdańsku przypomną. Tak wilu pisarzy znanych to nie mamy, więc nie jęczmy tak ...
- 3 3
-
2009-10-07 10:41
literaci
przespali czy przyczaili sie ostatnimi czasy to zenujace,ofiary krzycza za nimi
- 1 0
-
2009-10-07 11:09
nagrody literackie
to jakis smiech pijaczkow zaklamujacych prawde
- 1 0
-
2009-10-07 11:21
niech powie kto byl kolaborantem
w czasie wojny i po obecnie zyje jak bos ss za ludzka krzywde
- 1 0
-
2009-10-07 16:17
MOZE BY TAK POWIEDZIEC PRAWDE
ZE NAS NIE STAC NA ROBIENIE URODZIN NA KREDYT NIECH GRASS ZAPLACI SWOIMI PIENIEDZMI Z WYDAWNICTW
- 1 0
-
2009-10-07 16:19
PRZECIEZ U NAS
STARZY W JEGO WIEKU NIE MAJA NA REHABILITACJE PIENIEDZY A CI CO PRZYJDA NA TE URODZINY TO URZEDASY Z PANSTWOWA PENSJA
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.