• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Impreza już się odbyła
PATRONAT

An evening with Chris Botti (31 opinii)

Chris Botti - amerykański trębacz smooth jazzowy. Od dziecka miał kontakt z muzyką, a to za sprawą swojej matki, która była nauczycielką gry na pianinie. Naukę gry na trąbce zaczął mając 10 lat.

jazz - koncerty w Trójmieście


Przylgnęła już do niego etykieta "najseksowniejszego trębacza od czasów Chata Bakera". Jest bardzo przystojny (nie ustępujący urodą takim filmowym amantom, jak Brad Pitt czy Johnny Deep, o Leonardzie DiCaprio nie wspominając). Magazyn "People" umieścił go na liście 50 najpiękniejszych ludzi roku 2004! To także jeden z najbardziej utalentowanych trębaczy jazzowych świata. Co ciekawe, w odróżnieniu od większości młodych muzyków, debiutował grając nie standardy, lecz swoje utwory. Dopiero na wydanej dziesięć lat po debiucie płycie "When I Fall in Love" zamieścił wyłącznie interpretacje evergreenów.

Znany jest głównie jako muzyk sesyjny, współpracował z wieloma muzykami, wśród których są Aretha Franklin, Chaka Khan, Betty Midler, Bob Dylan i Paul Simon oraz The Brecker Brothers. Najbardziej znana jest chyba jednak jego współpraca ze Stingiem. Botti występował podczas jego trasy Brand New Day w 2000 i 2001 roku, nagrali również kilka wspólnych utworów, które znalazły się na płytach trębacza.

Muzycy jazzowi, którzy współpracują ze Stingiem, szybko zyskują popularność znacznie wykraczającą poza środowisko jazzfanów - tak było z Branfordem Marsalisem, Omarem Hakimem i Mino Cinelu. Dotyczy to również wirtuoza trąbki Chrissa Botti.

Botti jest ulubieńcem krytyków - nazywających dźwięk jego trąbki "utkanym z jedwabiu". Miłość do muzyki obudziła w nim matka - pianistka i nauczycielka muzyki. Po skończeniu studiów na prestiżowym Indiana University przeniósł się do Nowego Jorku, gdzie współpracował z saksofonistą Hugh Padghamem i trębaczem Woody Shawem. W roku 1990 został zaproszony do zespołu Paula Simona, z którym grał przez kolejne 5 lat.

Botti po wydaniu swego pierwszego albumu "First Wish" (1995) zaistniał nie tylko w świecie jazzu, ale także na scenie popowej. Parę lat później grał ze Stingiem w czasie trasy "Brand New Day World Tour". Szczególnie ważny w jego karierze okazał się album "Night Sessions" nagrany w Los Angeles w 2001 roku. We wrześniu 2007 premierę miał najnowszy album Chrisa - "Italia". W trakcie tworzenia tej płyty inspiracją dla artysty były dokonania Milesa Davisa i Ennio Morricone.

Botti wzoruje się na wczesnych nagraniach Miles Davisa i czerpie inspiracje z muzyki Tomasza Stańko. Co ciekawe Chris Botti nie zawęża swojego kręgu zainteresowań muzycznych tylko do jazzu, ale również do muzyki klasycznej i muzyki rockowej. W wywiadzie udzielonym magazynowi "JazzContent" z 2001 roku, artysta wyznaje, że jest fanem Marilyn Mansona.

Jego aktualne albumy eksplorują tereny tradycyjnego jazzu, a bogate i pełne przepychu aranżacje
z udziałem orkiestr przyniosły mu zaszczytne porównania do Gila Evansa. Dzięki wytrwałości i ciężkiej pracy odniósł sukces na tyle komercyjny, na ile może liczyć artysta jazzowy wciąż pozostając artystą jazzowym. Wśród panteonu gwiazd, z którymi Botti występował lub nagrywał znaleźli się: Sting, Tonny Bennet, Frank Sinatra, Dean Martin, Andrea Bocelli, Jill Scott, Michael Bublé, Paul Simon, Rod Stewart oraz wielu innych. Na swoim koncie ma wiele nagród, w tym nagrodę Grammy.



Przeczytaj także

Opinie (31)

  • po koncercie

    Koncert bardzo fajny ;] podobały mi się też światła ;] mało ludzi, bo pewnie za drogie bilety....

    • 5 0

  • KONCERT

    Był GENIALNY! Grali nie świetny Jazz i nie tylko. Koncert był fenomenalny i szczerze podziwiam tych wszystkich artystów.

    • 7 0

  • wspaiale było - dziekuje!

    • 7 0

  • FATALNE NAGŁOŚNIENIE, WIELKE ROZCZAROWANIE... (3)

    Tak źle nagłośnionego koncertu Chrisa Botti w Trójmieście jeszcze nie było. Moim zdaniem organizator czyli BART powinien widzom zrekompensować przynajmniej część ceny biletów, ponieważ niestety się nie popisał...

    • 0 6

    • (1)

      A co konkretnie Ci się nie podobało?
      Byłem również i moim zdaniem było nagłośnione dobrze.

      • 2 0

      • akustyk był chyba bottiego bo mówił po angielsku - czy się mylę?

        • 0 0

    • a niby dlaczego powinien zwrócić? Za nagłośnienie koncertu odpowiedzialny jest realizator, który przyjeżdża z zespołem. Jeżeli koncert odbywa się, to znaczy, że ów realizator zaakceptował warunki pracy i na nim spoczywa odpowiedzialność za brzmienie koncertu. Nie ma co czepiać się BARTu.

      • 0 0

  • Z I M N O O O

    Chyba nie tylko ja zmarzłem, bo widziałem kobietę ubraną w rękawiczki i to wcale nie wieczorowe!!

    • 1 1

  • AKUSTYKA (2)

    Za duze pieniadze fatalny odbior dla uszu - akustycy WSTYD - dudnienie zamiast dzwieku, halas zastapil muzyke po trzykroc zenada akustyczna

    • 0 5

    • o czym Ty piszesz..

      mam wrażenie, że byłeś na innym koncercie...

      • 1 0

    • Tak jak pisałem w poście wyżej, za nagłośnienie koncertu odpowiedzialny jest realizator, który przyjeżdża z zespołem. Jeżeli koncert odbywa się, to znaczy, że ów realizator zaakceptował warunki pracy i na nim spoczywa odpowiedzialność za brzmienie koncertu.

      • 0 0

  • Rewelacyjny koncert ale nie w Arenie

    KOncert rewelacyjny, skład zespołu wybitny, Botti potrafił całkowicie porwać słuchaczy, jestem pod wielkim wrażeniem Artysty.
    Pierwszy raz usłyszałem, żeby Wykonawca zachęcał do robienia zdjęć, kręcenia filmów i zamieszczania ich na youtoobie - to powinno być normą na każdym koncercie.
    A teraz minusy: hala wypełniona w 1/4 - mógł to byc przykry widok dla wykonawcy, z powodu braku kameralności publika spacerowała z napojami, chipsami itp. (pomylili się z meczem?). Ochroniarze jak na derbach trójmiasta. parking płatny 10zł !!! Następnym razem proponuję np. Filharmonię.
    Mimo wszystko nie żałuję.

    • 5 0

  • Niezapomniany wieczór

    7 rząd na płycie, dźwięk idealny, odbiór idealny, koncert fenomenalny! Luz artystów, zabawa muzyką i prawdziwa frajda z grania. Super kontakt z publiką Chris chyba bawił się równie dobrze. Zakończenie z 6 letnim chłopcem po prostu przeurocze. Wielki szacun dla całego zespołu i dla publiczności.

    • 6 0

  • Koncert w Wilnie

    Byłem wieczór przed koncertem na Arenie na koncercie Chris'a w Wilnie. Wszyscy muzycy jak zwykle grali świetnie, ale niestety nagłośnienie również było beznadziejne. Gitary nie było prawie słychać, basu też, a fortepian brzmiał jakby miał 100 lat. Myślę, że muzycy także nie mieli najlepszego odsłuchu, ponieważ jak grała z zespołem Erin Schreiber fałszowała, a kiedy grała swój solowy popis grała czysto. Chris nie wyglądał zbytnio na zadowolonego chyba właśnie z powodu nagłośnienia. Byłem wcześniej na kilku koncertach Chris'a w Polsce i publiczność w Polsce jest zdecydowanie lepsza niż na Litwie. Tam się nawet nikt nie zgłosił do przetłumaczenia tego co Botti chciał powiedzieć.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Jak brzmi nazwisko XVI-wiecznego tajnego agenta protestanckiego królującego w Dworze Artusa razem z Pamienką z Okienka?