- 1 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (13 opinii)
- 2 Szukają małego aktora do kultowej roli (11 opinii)
- 3 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 4 Wszyscy sprzedają akcje? On kupuje (25 opinii)
- 5 Ogromne zainteresowanie wernisażem (15 opinii)
- 6 Rozdano ważne nagrody w Gdańsku (13 opinii)
Rytmy Afryki oczami tancerki z Gdańska
Afryka to dla niej miejsce, które kojarzy się ze słońcem, muzyką, tańcem, a także kolorowymi strojami. Zakochana w tamtejszych brzmieniach i klimatach gdańszczanka Maja Kurant "po taniec" i muzykę wyruszyła specjalnie do Gwinei. Opowiedziała nam o swojej wyprawie i magii afrykańskiej kultury.
Wystawy w Trójmieście
Mateusz Groen: Jakie były twoje początki z tańcem afrykańskim?
Maja Kurant: Zakochałam się w afro od pierwszych warsztatów, tj. prawie osiem lat temu. Afryka jest dużym kontynentem z dużą różnorodnością muzyczną. To, co ja poczułam, to rytmy Afryki Zachodniej. Jest mnóstwo rodzajów tańca, a charakterystycznym dla Gwinei są m.in. rytmy z rodziny dununba, czyli "taniec silnych mężczyzn", albo dla kontrastu guine fare - "taniec kobiet". Nikt nie ma jednak problemu z tym, by tańce te były tańczone przez obie płcie.
Afrodance jest dla mnie najbardziej pierwotną formą tańca. W końcu tańczymy go boso - w kontakcie z ziemią, stabilnie - nisko na kolanach, a jednak lekko. Przede wszystkim zaś - w ciągłej, wzajemnej uważności na rytm i djembe solistę, który akcentuje, podbija i dzieli sekwencje tańca. To taniec pełen energii, ekspresji, z ciekawym flow.
Czytaj też: Muzyka gdańszczanina w kampanii Victorii Beckham
Jaki był cel twojej wyprawy do Afryki?
Pojechałam "po taniec", uczyć się u boku świetnych nauczycieli, a jak zwykle przywiozłam dużo więcej. Mieszkałam u cudownych ludzi, dotknęłam różnic pomiędzy stolicą Konakry a sielskim rytmem wioski oddalonej od cywilizacji. Poznałam wodza, szamana i dyrektora szkoły tej wioski, ale przede wszystkim spędziłam godziny nad rzeką tętniącą prawdziwym życiem.
Czy uważasz, że w tańcu odbija się kultura regionu?
Taniec towarzyszy ludziom w najważniejszych dla nich momentach, nie może go zabraknąć na weselach, zaręczynach, inicjacjach, narodzinach czy pogrzebach.
Wyjechałaś na wyprawę sama?
Nie, było nas ośmioro, mała grupa zaprzyjaźniona z zespołem City Bum Bum z Łodzi. To oni podróżują do Afryki od ponad 10 lat i przyjaźnią się z rodzinami cudownych artystów, z którymi byli w stanie zorganizować ten wyjazd. Nie wyobrażam sobie tej wyprawy bez nich!
Czy w Trójmieście można nauczyć się tańca afrykańskiego?
Przez lata prowadziliśmy zajęcia gry na bębnach i tańca afrykańskiego w Gdańskiej Scenie Muzycznej GAK. Obecnie pozostają tylko warsztaty - głównie wyjazdowe i festiwale, tj. Noc żywych Bębnów w Łodzi czy Freaky Afryki we Wrocławiu.
Gdzie możemy doszukiwać się kolebki tańca afrykańskiego?
Gwinea na pewno jest jedną z kolebek tańca Afryki Zachodniej, jest jeszcze Mali, Burkina Faso czy Senegal, z którego pochodzi dynamiczny sabar. To jednak zupełnie inna jakość.
Pstryk i jest. Aparaty natychmiastowe i polaroidy wciąż popularne
Czy wyjazd zmienił coś w twoim myśleniu?
Rok wcześniej byłam w Senegalu. Zrobiliśmy sobie tygodniowego "tripa" do Dakaru, ale głównie czas spędziliśmy w rajskiej wiosce Abene położonej nad oceanem. Zjeżdżają się tam ludzie z całego świata, chcący uczyć się tańca i muzyki afrykańskiej, stąd wioska ma charakter wakacyjny. Podczas tej wyprawy dotknęliśmy bardziej codziennego życia.
Czytaj też: Nowa epka od zespołu Byty. Elektronika w sensualnym wydaniu
Co jest kluczowe podczas takiej podróży?
Przede wszystkim ludzie. Bez Nory i Wojtka z City Bum Bum ten wyjazd by się nie odbył. Oni czują się w Afryce jak u siebie, a Afrykańczycy traktują ich jak swoich. Wojtek ma nawet przydomek "Mamady Keita z Polski".
City Bum Bum w Gwinei:
Wywiady
Miejsca
Zobacz także
Opinie (58)
-
2021-02-03 12:51
Gdyby w Polsce rzadzono tak jak w afryce i mieli bysmy takich ludzi to tez bysmy mieli folkrol i drewniany chaty zamiast miasta
Znam pełno takich co jadą w rejony gdzie jest ogromna bieda i potem opowiadają a jacy to wspaniali ludzie są jak ,a jacy oni szczęśliwi. Tylko kazdy z nich jak by mu powiedzieć Możesz pojechać do Europy nauczymy cie jezyka sprowadzisz rodzina znajdziemy ci prace i czy nauczymy pracy 5 minut by się nie zastanawiał!!!
- 3 2
-
2021-02-03 14:47
Mam dziewczynę z Senegalu
co wieczór tancujemy do upadłego.
- 5 0
-
2021-02-03 17:58
Swoje subiektywne doświadczenia?! Wtf
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.