• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Adam Orzechowski: taki rok w Wybrzeżu już się nie powtórzy

Łukasz Rudziński
25 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

- Taki obfity premierowo rok, jak ten trwający, już się nie powtórzy. Jak wszyscy donoszą, zapowiada się nam rok trudniejszy i skromniejszy - uprzedza dyrektor Teatru Wybrzeże Adam Orzechowski w rozmowie z Łukaszem Rudzińskim.



Adam Orzechowski w najbliższym sezonie wyreżyseruje spektakl o Władysławie Broniewskim. Adam Orzechowski w najbliższym sezonie wyreżyseruje spektakl o Władysławie Broniewskim.
Łukasz Rudziński: Sezon rozpoczynacie mocnym akcentem - aneksem Festiwalu Wybrzeże Sztuki, na który składają się dwie premiery...

Adam Orzechowski: "Danuta W" z tytułową rolą Krystyny Jandy to właściwie kontynuacja naszej współpracy z Teatrem Polonia - mam tu na myśli grany u nas z powodzeniem "Seks dla opornych". Spektakl oparty na biografii Danuty Wałęsy jest pomysłem tej aktorki. Reżyseruje go Janusz Zaorski, ponieważ ważnym elementem przedstawienia będzie zrealizowany przez niego film, prezentowany podczas spektaklu, do którego Krystyna Janda będzie się odnosić w czasie spektaklu. Do tej współpracy doszło po audycji w Radiu Gdańsk, gdzie pojawił się pomysł, by premiera spektaklu odbyła się tutaj, w Gdańsku. Pomysł spodobał się Danucie Wałęsie, nam i władzom miasta, dlatego udało się doprowadzić do tego, że 11 października premierę ujrzą widzowie w Gdańsku, a dzień później w Warszawie.

W przypadku "Tak powiedział Michael J." w stosunku do pierwotnej koncepcji prawie wszystko zostało zmienione - i na poziomie tekstu, i na poziomie inscenizacji. Dokonaliśmy też zmian w zespole aktorskim. Spektakl będzie formą spotkania się z mitem - ikoną popkultury. Reżyser Wiktor Rubin spróbuje się z tym mitem rozprawić. To nie będzie spektakl muzyczny czy zabawna historyjka o królu popu, tylko hardkorowe spotkanie z dramatem człowieka, który, wchodząc w świat showbiznesu, musi przybierać określone maski, gdzie element kreacji staje się siłą napędową bohatera, ale też próbą szukania własnej tożsamości. Premierę planujemy 12 października.

Do teatru chodzę:

Jak wyglądają dalsze plany?

Już 24 listopada w Malarni odbędzie się premiera "Amatorek" Elfriede Jelinek w reżyserii Eweliny Marciniak. Autorka - noblistka co najmniej ciekawa, kiedyś skandalizująca, obecnie trochę mniej, bo już się z takim teatrem oswoiliśmy. Jelinek nie pojawia się zbyt często w polskim teatrze, ale tam, gdzie bywa grana, nie wywołuje skandalu.

Taki obfity premierowo rok, jak ten trwający, już się nie powtórzy. Jak wszyscy donoszą, zapowiada się nam rok trudniejszy i skromniejszy. Pieniądze z dotacji się kurczą. Mamy na szczęście sporo nowych tytułów i w dalszym ciągu mogą być atrakcyjne dla naszych widzów. Premier będzie zdecydowanie mniej.

A wśród nich?

Pierwszym tytułem w 2013 roku będzie zapowiadane już dwa lata temu "Życie snem" Calderona de la Barci, które przygotuje Kuba Kowalski na Scenie Kameralnej w Sopocie. W ubiegłym roku zamiast tego tytułu reżyser przygotował "Ciała obce" Julii Holewińskiej. Później, najprawdopodobniej na Dużej Scenie, Adam Nalepa przygotuje "Czarownice z Salem" Arthura Millera. To tekst-wyzwanie - napisany w określonym okresie historii USA, ale ciągle aktualny. Adaptację reżyser przygotuje wspólnie z Kubą Roszkowskim. Liczymy, że premiera tego tytułu odbędzie się 12 kwietnia. Później, w maju, sam chcę przygotować spektakl poświęcony tragicznej postaci naszej kultury - Władysławowi Broniewskiemu. To był człowiek uwikłany w wojnę bolszewicką, w PRL, politykę, socjalista i rewolucjonista, którego życie okazało się wielkim dramatem człowieka dotkniętego chorobą alkoholową i dylematami artystycznymi.

Z kolei Kuba Roszkowski razem z Abelardem Gizą stworzą spektakl na potrzeby Sceny Letniej w Pruszczu Gdańskim. Jak deklarują, przedstawienie w 75 proc. będzie mieć stałą bazę teatralną, a pozostałe 25 proc. będzie improwizacją. Oczywiście liczymy, że spektakl będzie także grany w Sopocie czy Malarni albo na Czarnej Sali, która innej premiery na pewno mieć nie będzie. Chcę też, by w ramach sierpniowego Solidarity of Arts, Grzegorz Wiśniewski zrobił nowe przedstawienie - rozważamy kilka poważnych tytułów, ale ostatecznego jeszcze nie wybraliśmy.

W końcu można na spektakle Teatru Wybrzeże kupić bilety w Internecie.

Tę formę dystrybucji biletów wprowadziliśmy wiosną. Teraz jednak można je również dostać na portalu Trojmiasto.pl, który jest jednym z głównych źródłem informacji o kulturze w Trójmieście, więc na pewno ułatwi to naszym widzom dostęp do wybranych przedstawień.

Co z Wybrzeżem Sztuki?

Chciałbym, byśmy mogli je kontynuować. Pamiętajmy jednak, że działania festiwalowe są funkcją działań finansowych. Bez sporych pieniędzy nie powstanie żaden teatralny przegląd. Jeśli nie otrzymamy dodatkowych środków na ten cel, nie widzę powodu, by z budżetu teatru wykrajać pulę dla spektakli przyjezdnych, które oczywiście bardzo chciałbym pokazać w swoim teatrze. Ale nie kosztem naszych produkcji.

W ubiegłym roku zapowiadał Pan remont Dużej Sceny, ale prac renowacyjnych na większą skalę nie udało się przeprowadzić. Jak będzie w tym roku?

Powinniśmy wymienić scenę obrotową, która jest w tragicznym stanie. Odkąd teatr otwarto w 1967 roku, nikt tego nie ruszał. Podobnie jest z zapadniami, które wyjeżdżają i opadają dokładnie przez 3 minuty 40 sekund i to z donośnym pogłosem. Koszt takiego remontu to kwestia nie tysięcy, a milionów złotych. Czy jest jakakolwiek szansa na sfinansowanie tego remontu w najbliższym czasie? Zapowiedzi nie są zbyt optymistyczne.

Premiery sezonu 2012/2013:

11 października - "Danuta W." według "Marzeń i tajemnic" Danuty Wałęsy, reżyseria Janusz Zaorski, koprodukcja z Teatrem Polonia w Warszawie, Duża Scena
12 października - "Tak powiedział Michael J." Jolanty Janiczak, reżyseria Wiktor Rubin, Scena Kameralna w Sopocie
24 listopada, "Amatorki" Elfriede Jelinek, reżyseria Ewelina Marciniak, Malarnia Teatru Wybrzeże
marzec 2013 - "Życie snem" Calderona de la Barci, reżyseria Kuba Kowalski, Scena Kameralna w Sopocie
kwiecień 2013 - "Czarownice z Salem" Arthura Millera, reżyseria Adam Nalepa, Duża Scena
maj 2013 - spektakl o Władysławie Broniewskim, reżyseria Adam Orzechowski
lipiec 2013 - improwizowany spektakl Kuby Roszkowskiego i Abelarda Gizy, Scena Letnia w Pruszczu Gdańskim
sierpień/wrzesień 2013 - spektakl Grzegorza Wiśniewskiego w ramach Solidarity of Arts

Miejsca

Opinie (19) 2 zablokowane

  • Zmiany (2)

    Mam nadzieje, ze nadejda zmiany, a p. Tumidajski bedzie sie trzymal z dala od rezyserii. Na pewno Teatr na tym zyska...

    • 12 3

    • Mhm

      Ciekawe, czy z jego produkcji znasz cokolwiek innego niz Mapping, czy na podstawie jednego spetakklu hejtujesz caly swiat : )

      • 1 0

    • Nie zgadzam się

      Jedna marna sztuka ostatnio, ale za to ile dobrych (których już niestety chyba nie zobaczymy, czy jest jakaś szansa?)

      • 2 1

  • Oczywiscie ze nie bo

    nastepny bedzie 2013.

    • 2 0

  • jak zwykle - szmira, tandeta, zero klasyki

    czyli Teatr Wybrzeże prezentuje :)

    już widzę jak Kowalski skopie Życie jest snem, klasyka nie jest przeznaczona dla tego amatora-eksperymentatora, poza tym - żadnych szumnych tytułów. Gdzie Gombrowicz, Różewicz, Czechow, Witkacy i inni? Mam nadzieję, że Wiśniewski uratuje honor - jego spektakle zawsze wzbudzają zainteresowanie

    • 1 0

  • !

    Wystarczy spojrzeć na zdjęcie p.dyrektora....

    • 1 1

  • Seks dla opornych

    Dokladnie!

    Zgadzam sie z przedmówca! Jedyna sztuka na jaka obecnie warto sie wybrać jest nieosiągalna dla przeciętnego widza. Pisze, dzwonie, staram sie jak moge, a zdobycie biletow na powyższy spektakl jak bylo tak pozostaje NIEMOŻLIWE!

    • 2 1

  • A czy w kolejnym sezonie

    zwykły śmiertelnik będzie miał szansę dostać się na "Seks dla opornych"? Bo na razie bilety permanentnie wyprzedane - i to w dzień pojawienia się repertuaru.

    • 4 1

  • ? (1)

    Od wielu lat chodzę regularnie do Teatru Wybrzeże i nauczyłem się żeby wszystkie sztuki reżyserowane przez Pana Orzechowskiego omijać szerokim łukiem. Tego sie nie da oglądać, a "gupi" chyba nie jestem.

    • 22 3

    • Niestety p. Orzechowski udowodnił, że z takiego teatru, jakim kiedyś było Wybrzeże można zrobić peryferia. Żadnego pomysłu, żadnej oferty. Czekam na zmiany.

      • 4 0

  • Najgorszy dyrektor!!!

    Nowak idealny nie był ale przynajmiej coś było o TW słychać tu i ówdzie.

    • 7 0

  • 55

    to był najgorszy sezon od 5 lat panie ozechowski
    pan jestes w swoim swiecie zamkniety
    a zycie prawdziwe toczy sie gdzie indziej
    najgorszy sezon od 5la5!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 7 1

  • To zburzyc teatr i jego miejscu wybudowac najwyzszy budynek na swiecie, przerosnie tupet wszystkich urzednikow i siegnie ksiezyca. A tetary sa tylko dla nudziarzy i konserwy.

    • 2 5

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Dwie tancerki Akrobatycznego Teatru Tańca Mira-Art z Gdyni były finalistkami programu:

 

Najczęściej czytane