• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

39 stopni (38 opinii)

spektakl dramatyczny
kasy:
58 661-60-00, 58 785-59-00
wystawia:
Teatr Muzyczny
czas trwania:
1 godz. 10 min. (bez przerw)
data premiery:
28 kwietnia 2012
7.6
32 oceny
39 stopni
wg powieści Johna Buchana i filmu Alfreda Hitchcocka
Przekład: Elżbieta Woźniak

Teatralna wersja kryminału Hitchcocka. Czterech aktorów gra 84 role.

Akcja spektaklu rozgrywa się w latach 30. Richard Henney podczas spektaklu w jednym z tutejszych teatrów poznaje Anabellę, ukrywającą się przed ścigającymi ją agentami służb specjalnych. Richard zabiera dziewczynę do swojego mieszkania, nie zdając sobie sprawy, że są śledzeni. Odtąd wydarzenia rozwijają się w zawrotnym tempie. Jeszcze tej samej nocy Anabelle zostaje zamordowana. Henney postanawia sam rozwikłać zagadkę morderstwa, tym bardziej, że tylko w ten sposób może oczyścić się z ciążących na nim podejrzeń...

Czy jeden człowiek może uratować Imperium Brytyjskie? A może i cały świat? I czym jest sekretne 39 stopni...? Zawrotne tempo, zaskakujące zwroty akcji i... tajemnica. Przyjdź i przekonaj się ile ról jest w stanie zagrać jeden aktor. 39 STOPNI to pastisz szpiegowskiego filmu Alfreda Hitchcocka z 1935 r. z domieszką romansu i szalonego humoru rodem z Monty Pythona.

Reżyseria: Jarosław Staniek i Jan Jerzy Połoński
Scenografia i kostiumy: Dorota Zalewska
Opracowanie muzyczne: Michał Kowalczyk
Realizacja świateł: Mirosław Bulczak
Realizacja dźwięku: Przemysław Mrówka
Asystent reżysera: Tomasz Czarnecki
Asystent scenografa: Renata Godlewska
Spektakl prowadzi: Małgorzata Kałpowicz
Produkcja: Mirosław Niebodajew, Monika Bieszke, Krystyna Jaworowska


Występują:
Anna-Maria Urbanowska, Tomasz Czarnecki, Marek Richter, Bernard Szyc

W porozumieniu z Edwardem Snapem dla Fiery Angel Limited Johna Buchana oraz Alfreda Hitchcocka 39 STOPNI w adaptacji Patricka Barlowa. Na podstawie oryginalnej wersji Simona Corble'a oraz Nobby'ego Dimona.

Recenzja Trojmiasto.pl

Przeczytaj także

Opinie (38) 1 zablokowana

  • SUPER (opinia sprzed 12 lat)

    GENIALNE!!!

    • 11 8

  • Żenada (2) (opinia sprzed 12 lat)

    Spektakl bawił mnie i interesował przez pierwsze trzydzieści minut. Potem było coraz gorzej.Śmieszny na siłę. Intryga cieniutka, a użyta forma reżyserska jakby wyjęta z amatorskiego teatrzyku. Miejscami miałem wrażenie, że jestem na festiwalu impro. Dłużyzny, a już scena w samochodzie masakra. Oczywiście spektakl będzie się podobał bo śmieszny na siłę. Jest kilka naprawdę perełek, oraz Marek Richter, stworzony do tej roli, ale sorry mnie nie zachwycił ten spektakl. Już widzę te gromy na moją głowę, ale sorry, jedyną grupą zarykującą się od śmiechu była drużyna złożona z kolegów, aktorów Teatru Muzycznego i słuchaczy ze Studia Wokalno Aktorskiego. A;e to akurat mnie nie przekonuje. A drugi akt - koszmar. pomysły na scenki wyjęte ze stylistyki Teatru Konsekwentnego z Warszawy oraz pomysły przeniesione z teatru dla dzieci. Zmarnowałem w sumie trzy godziny

    • 10 20

    • zadanie wykonane (opinia sprzed 12 lat)

      ...
      No toś się namęczył.
      A jeszcze popremierówki nie było...
      A jaka to stylistyka Teatru Konsekwentnego?

      • 0 4

    • Żenada (opinia sprzed 12 lat)

      Popieram. Nie warto tracić czasu na ten spektakl.

      • 2 2

  • Oj tam oj tam... (opinia sprzed 12 lat)

    A mnie się podobało. Aktorstwo bez zarzutu (no może tylko pan Szyc nieco odstawał). Intryga może nie porywa, ale dowcipna jest. Świetna pani Anna Urbanowska. Richter odpowiedni do takiej roli. Pan Czarnecki chyba najzabawniejszy. Ogólnie uważam, że warto się wybrać i zobaczyć. Czas nie będzie zmarnowany.

    • 16 3

  • miernota (2) (opinia sprzed 12 lat)

    Przedstawienie na poziomie szkolnego teatrzyku z grupą klakierów na widowni ze Studium Wokalno Aktorskiego .Dłużyzna,rozmyta fabuła i kiepska gra aktorska.

    • 10 15

    • recepta (opinia sprzed 11 lat)

      lecz się

      • 1 1

    • lecz się (opinia sprzed 11 lat)

      co tu odpowiadać. żałosny jesteś, spektakl bombowy

      • 1 1

  • a mnie się podobało (opinia sprzed 12 lat)

    :-)

    • 4 5

  • (opinia sprzed 12 lat)

    mierne

    • 4 8

  • (opinia sprzed 12 lat)

    Rewelacja!Lekka i przyjemna farsa, zaskakujaca scenografia i świetna gra aktorów.Polecam!

    • 8 6

  • Słabe (1) (opinia sprzed 12 lat)

    Niestety, po raz pierwszy wyszłam z teatru rozczarowana i zażenowana. Było niesamowicie słabo, niektóre sceny były po prostu nudne i uważam, że można je było spokojnie skrócić (np. samochód, hotel). Jeżeli chodzi o grę aktorską to na panów Richtera i Czarneckiego z przyjemnością się patrzało i słuchało. Pan Szyc, olaboga, nie wiem, w jakim celu przerysowywał swoje postaci. Po pewnym czasie irytowało mnie każde jego wejście na scenę. Nie polecam, stracone ponad dwie godziny życia.

    • 7 11

    • hmm (opinia sprzed 12 lat)

      No,skoro się "patrzało..."

      • 3 0

  • nowe w muzycznym (1) (opinia sprzed 12 lat)

    Byłem dwa razy i chętnie pójdę jeszcze. zawiść przemawia przez tych którzy nie zrozumieli sztuki lub co gorsza nie dostali propozycji zagrania. Niedobrze,że ci co piszą wiedzą kto jest ze studium...?! no coments. mnie się podobało i tej wersji się trzymam.

    • 12 7

    • brawo (opinia sprzed 12 lat)

      Wreszcie ktoś napisał z sensem...ilość zawiści w tych postach zastanawia mnie od początku...

      • 2 3

  • No proszę usunięto (5) (opinia sprzed 12 lat)

    Widzę, że nie warto pisać swoich opinii i podejmować dyskusji z reżyserem, bo i tak usuną...

    • 5 3

    • przepraszam (3) (opinia sprzed 12 lat)

      odnalazłem opinię sorry

      • 0 4

      • (2) (opinia sprzed 12 lat)

        ogarnij się człowieku, myślisz, że reżyser nie ma co robić, tylko wdawać się w jakąś głupią dyskusję?! jesteś jakimś znawcą, że trzeba się tobie tłumaczyć z tego, co się zrobiło?! żałosne...

        • 2 1

        • Opinia została zablokowana przez moderatora

          • proszę się obrażać... (opinia sprzed 12 lat)

            ...bez używania słów, których chyba nie rozumiecie.
            Reżyser może podjąć dyskusje, jeśli dyskutantem będzie osoba ,z którą warto dyskutować.Pozdrawiam (w dalszym ciągu anonimowych) walecznych rycerzy.
            I nie podpisujcie się reżyser, bo sugerujecie mój udział w tej jatce.
            Pozdrawiam

            • 1 0

    • zbyt trudne? (opinia sprzed 11 lat)

      jakoś cię nie usuneli

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery