- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 2 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
- 4 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 5 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 6 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (20 opinii)
Sześć wieczorów koncertowych, pokazy znanych filmów i projekcje spektakli operowych słynnych włoskich twórców oraz baletowy brunch - to pomysły dyrektora Warcisława Kunca na ożywienie Opery Bałtyckiej w wakacje. Imprezy wieńczące sezon włoski pod nazwą "Włoskie Noce" potrwają przez końcówkę czerwca i cały lipiec. Pierwszy z koncertów już 24 czerwca.
Po raz pierwszy Opera Bałtycka w Gdańsku grać będzie repertuarowo również pod koniec czerwca i lipca. Melomani i miłośnicy opery zarezerwować powinni wtorkowe, czwartkowe i sobotnie wieczory, kiedy odbywać się będą wydarzenia z cyklu "Włoskie Noce". Najciekawiej zapowiadają się koncerty przygotowywane specjalnie na lato.
- Nasze lato będzie miało kilka segmentów. W każdą sobotę od 24 czerwca do 29 lipca o godzinie 20 odbywać się będą koncerty. Pierwszy to "Geniusze skrzypiec", bo rozwój całej wiolinistyki zawdzięczamy Włochom - zaprosiliśmy Celinę Kotz, która z Orkiestrą pod wodzą Szymona Morusa zagra m.in. Rossiniego czy Vivaldiego. Potem muzyka filmowa Ennio Morricone i Nino Roty z udziałem Orkiestry pod batutą Jana Walczyńskiego i Chóru. Później trzy tenory i trzy soprany zmierzą się w pojedynku operetkowo-operowym, który będzie pretekstem do pięknej zabawy. Następnie usłyszymy słynne chóry oper włoskich z symfonią włoską Felixa Mendelssohna. Kolejny wieczór to "Noc w Wenecji" i będzie to pretekst to zaśpiewania słynnych fragmentów operetek i pieśni neapolitańskich. Cały cykl zakończy gala operowa Rossini/Verdi/Puccini - mówi Warcisław Kunc, dyrektor Opery Bałtyckiej.
W sobotę 24 czerwca o godz. 20 na otwarcie "Włoskich Nocy" w koncercie "Geniusze Skrzypiec" zagra jedna z najlepszych skrzypaczek młodego pokolenia - Celina Kotz - wraz z Orkiestrą Opery Bałtyckiej z dyrygentem Szymonem Morusem. Tydzień później (1 lipca, godz. 20) z muzyką filmową Ennio Morricone i Nino Roty zmierzą się Chór i Orkiestra Opery Bałtyckiej (dyryguje Jan Wilczyński). Usłyszeć będzie można m.in. utwory z "Dawno temu na Dzikim Zachodzie", "Nietykalnych", "La Strady" czy "8 i pół". Z kolei 8 lipca (godz. 20) w koncercie "Soprany kontra tenorzy" usłyszymy słynne arie i duety operowe, m.in. "O mio babbino caro" z opery "Gianni Schicchi", "Nessun Dorma" z opery "Turandot" (obie Pucciniego), "Sempre libera" z opery "Traviata" Verdiego czy "O sole mio". Zaśpiewają tenorzy Mikołaj Adamczak, Voytek Soko-Sokolnicki, Miłosz Gałaj oraz soprany Joanna Horodko, Agnieszka Adamczak-Hutek i Agnieszka Sokolnicka, ze wsparciem Orkiestry pod batutą Przemysława Neumanna.
15 lipca (również godz. 20) usłyszymy z kolei chóry oper włoskich w koncercie "Viva Italia!" - w programie znajduje się m.in. Preludium opery "Rigoletto", "Fuoco di gioia" z "Otella", "Si ridesti il leon di Castiglia" z opery "Ernani" czy słynne "Va, pensiero" z "Nabucco" (wszystkie Verdiego). Orkiestrę Opery Bałtyckiej poprowadzi Jakub Chrenowicz. Program operetkowego koncertu "Noc w Wenecji" (22 lipca, godz. 20) oraz finałowej gali operowej (29 lipca, godz. 20) z muzyką Gioacchino Rossiniego, Giuseppe Verdiego i Giacomo Pucciniego dopiero się krystalizuje.
To niejedyne atrakcje lata z Operą Bałtycką.
- Ponadto będziemy chcieli zagospodarować nasze patio i zaprosić widzów, by co tydzień we wtorki o godzinie 21:30 uczestniczyli w projekcji na świeżym powietrzu słynnych włoskich filmów - w tym "La strada", "Młodość" czy "Wielkie piękno". Oprócz tego z teatrów zrzeszonych w Opera Europa (do którego należy od niedawna także Opera Bałtycka) wybraliśmy spektakle operowe kompozytorów włoskich, które w formie kinoprojekcji opery z portalu Opera Platform prezentować będziemy w czwartki o godzinie 20 w sali koncertowej. Odbędzie się także brunch baletowy z naszym zespołem Baletu - to fragment próby i spotkanie z zainteresowanymi osobami przy kawie i herbacie. Atrakcji dla nikogo nie zabraknie - dodaje Warcisław Kunc.
W każdy wtorek do 25 lipca obejrzeć będzie można arcydzieła włoskiego i światowego kina, począwszy od "Cinema Paradiso" w reż. Giuseppe Tornatore`a (27 czerwca, godz. 21:30), przez "La stradę" w reż. Federico Felliniego (4 lipca, godz. 21:30), "Młodość" w reż. Paolo Sorrentino (11 lipca, godz. 21:30) i "Jestem miłością" w reż. Luca Guadagnino (18 lipca, godz. 21:30), po "Wielkie piękno" w reż. Paolo Sorrentino (25 lipca, godz. 21:30). Wszystkie projekcje filmowe odbywać się będą na świeżym powietrzu, w przypadku negatywnych prognoz, przeniesione zostaną na scenę Opery.
Oprócz tego warto wybrać się na projekcje oper włoskich twórców z platformy Opera Platform. Pierwszym spektaklem, który można w ten sposób obejrzeć jest "Orfeusz" Claudio Monteverdiego z Komische Oper Berlin (29 czerwca, godz. 20). Po niej zobaczyć będzie można "Lucrezia Borgia" Gaetano Donizettiego z Palau de les Arts w Walencji (13 lipca, godz. 20) i "Madamę butterfly" Giacomo Pucciniego z Teatro Real w Madrycie (20 lipca, godz. 20) oraz "Arminio" George`a Friderica Haendla z Badisches Staatstheater Karlsruhe (27 lipca, godz. 20).
Program "Włoskich Nocy" uzupełnia brunch baletowy "B jak balet" (sobota 15 lipca, godz. 11), w którym podpatrzeć będzie można na scenie Opery Bałtyckiej pracę tancerzy zespołu Baletu Opery Bałtyckiej i liczyć na poczęstunek.
Bilety na sobotnie koncerty o godz. 20 kosztują od 30 do 70 zł, wstęp na wtorkowe projekcje filmowe to koszt 10 zł, zaś wstęp na opery z kinoprojekcji z "Opera Platform", prezentowanych w czwartki, odbywa się na podstawie innego ważnego biletu na inne wydarzenia Opery Bałtyckiej (zarówno te na wydarzenia letnie, jak i te na spektakle z ostatnich tygodni). Koszt udziału w brunchu "B jak balet" wynosi 30 zł.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (85) 2 zablokowane
-
2017-06-22 14:20
(3)
Dostali podwyżkę i jeszcze każe pracować! Skandal! Co za dziadostwo za nasze pueniądze!
- 6 12
-
2017-06-22 14:35
nie dostali podwyżki (2)
summa summarum zarabiamy tyle ile za poprzedniego dyrektora podwyżka tylko dla bardzo nielicznych
- 6 3
-
2017-06-23 00:54
To i tak (1)
za dużo, za te kilka przedstawień w miesiącu.
- 3 4
-
2017-06-23 10:31
od repertuaru
jest Kunc
- 5 1
-
2017-06-22 22:35
Nie chce im się pracować. (1)
nawet te kilka przedstawień w miesiącu .
- 7 8
-
2017-06-22 23:31
To nie pracownicy planują pracę Opery Bałtyckiej, tylko dyrektor
- 10 3
-
2017-06-22 23:13
Ogloszenia o prace
Na stronach opery, ktorej coniektorzy redaktorzy chca nawet przydzielic nowa siedzibe zamiast muzeum gdanska, pojawia sie coraz wiecej ogloszen o prace. Ludzie sa wyrzucani z pracy lub nie wytrzymuja psychicznie.
Warto zaglebic sie w lekture ogloszen, ktore powinny zaalarmowac wladze. Przyklad: zdolności efektywnego działania w sytuacjach stresowych, przy zmieniających się decyzjach
To sie zupelnie kloci z kolejnym zdaniem: Wybranym kandydatom oferujemy: pracę w dynamicznym zespole, w stabilnej Instytucji
No to stabilna czy zmieniajace sie decyzje????- 10 3
-
2017-06-22 09:05
w prywatne ręce to dać, zobaczymy jak długo wytrzyma (5)
Wolę dopłacać do czegoś innego niż do opery, gdzie i tak nikt praktycznie nie chodzi. Na dodatek po ich strajkach jak miałbym nawet oglądać tych ludzi na scenie to mi się zupełnie odechciewa nawet myśleć o gdańskiej operze. Niech ktoś to weźmie w prywatne ręce, zobaczymy jak długo pociągnie...
- 11 13
-
2017-06-22 09:16
jasne idz pod budkę z piwem (3)
panie Kiepski
- 9 5
-
2017-06-22 17:04
(2)
Piekna opinia, idealna jak na kogos kto do opery chodzi
- 1 0
-
2017-06-22 19:51
(1)
To pewnie jakiś związkowy geniusz wokalistyki.
- 4 0
-
2017-06-22 22:47
Geniusz
a nie dają mu zabeczeć, nawet solówki.
- 4 1
-
2017-06-22 12:06
Ja bym wzięła :)
Serio :)
- 2 0
-
2017-06-22 15:45
Pogódźcie się z tym, że OB nie zamkną
jakość kształcenia muzycznego też pozostawia wiele do życzenia, szczególnie na kierunkach jazzowo-estradowych. To się w głowie nie mieści. Wiadomo, że nie wszyscy studiujący są wybitnie utalentowani i bywają słabsze roczniki, ale to, to już jest skandal.
Nie tylko dyrektor OB powinien mieć trochę przyzwoitości, ale wszyscy, którzy z państwowych instytucji i uczelni robią folwarki dla swoich, i gardzą wysokim poziomem artystycznym, bo wolą dostać kasę za byle co, bo przecież wiadomo, że ją dostaną i starać się nie muszą.- 13 1
-
2017-06-22 13:44
a myślałem,że na koncerty to chodzi się do filharmonii
a tu nie! Słynny semi dyrektor obiecał wiele imprez w OB no i mamy.Wystawy o których wiedzą tylko organizatorzy,kino letnie dla 5 osób,semi koncerty ,semi przedstawienia semi kultura.Zespół baletowy który przez cały sezon tańczył tylko Pinokia.Po co kłamałeś Pan,że do Gdańska wraca klasyka! Idz Pan tam gdzie Pana odesłali w Szczecinie i w Łodzi czyli do jasnej cho..ry !Panie Morus a może Pan?Pan kieruje orkiestrą a nie tak jak z Panem K -orkiestra gra sama.
- 15 6
-
2017-06-22 08:03
Po co ta opera? Przeciez za te pieniadze co brali za bilety nikt nie bedzie chodzil. Bzdura jaks
- 7 9
-
2017-06-22 01:05
Do czasu
objęcia dyrekcji przez prof.Kunca, nic nie robili.
Dlatego dobrze że będą pracowali w lipcu, w końcu trzeba oddać czas
zmarnowany na strajki i inne awantury.- 11 23
-
2017-06-21 18:13
a jakis spektakl moze?
czy tylko koncerciki i projekcje?
- 22 2
-
2017-06-21 15:29
Pytanie: (1)
"brunch baletowy" - czy to pomysł jakiegoś PR-owca?
- 20 4
-
2017-06-21 16:00
bilety 70zł
za podkasana muzę-
a w Warszawie można się załapać na 12 godzinny koncert z o wiele ambitniejszym repertuarem i wspaniałymi wykonawcami zorganizowany w niezwykłej przestrzeni teatralnej, klimatyczna atmosfera - za zupełną darmochę. Wolę dopłacić 20 pln i mam dwa promocyjne bilety na pendolino i jest naprawdę co wspominać.- 12 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.