Już od października "Plama" Gdański Archipelag Kultury zaprasza na serię pokazów slajdów i spotkań z podróżnikami. 6 października (czwartek) będziemy gościli Waldemara Roszaka, który opowie o swojej wyprawie do Mongolii.
Przyjdź, zainspiruj się, wyrusz w podróż! Na początek może to być podróż z Waldkiem i z nami, zapraszamy, wstęp wolny.
Podobne wydarzenia
"To była podróż w poszukiwaniu dzikiej przestrzeni tam, gdzie można spotkać się z surowością pierwotnej przyrody, a przede wszystkim z sobą samym.
Dostałem zdecydowanie więcej niż mógłbym się spodziewać. Przestrzenie zachwyciły mnie swym ogromem i różnorodnością. To miała być podróż tylko dla mnie, bez aparatu fotograficznego, tylko z notesem i ołówkiem, ale sporo znajomych i przyjaciół namówiło mnie do tego, żebym go zabrał i porobił kilka zdjęć, więc zabrałem."
W "Plamie" GAK Waldemar Roszak opowie o przygodzie jaką była dla niego ta wyprawa, o poznawaniu ludzi, o brataniu się w podróży, o tym jak to oni dla niego i on dla Mongołów byli egzotyką.
Ale to nie koniec, będzie też o czarnym Amerykaninie mieszkającym w Mongolii, o ruchu neonazistowskim w Ułan Bator, burzy na stepie i jak się chronić przed porażeniem piorunem, jak smakuje Kazylarumczyk suszony na słońcu oraz Kumys i ile czasu wychodzi się z zatrucia tym przysmakiem, o tym co to jest Couchsurfing. A przede wszystkim o surowej przyrodzie stepów półpustyń i gór Mongolii i Ałtaju, wyprawie konnej w okolice Karakorum, nocach i dniach spędzonych w jurtach oraz o dawnej stolicy Mongołów - Karakorum.
Dostałem zdecydowanie więcej niż mógłbym się spodziewać. Przestrzenie zachwyciły mnie swym ogromem i różnorodnością. To miała być podróż tylko dla mnie, bez aparatu fotograficznego, tylko z notesem i ołówkiem, ale sporo znajomych i przyjaciół namówiło mnie do tego, żebym go zabrał i porobił kilka zdjęć, więc zabrałem."
W "Plamie" GAK Waldemar Roszak opowie o przygodzie jaką była dla niego ta wyprawa, o poznawaniu ludzi, o brataniu się w podróży, o tym jak to oni dla niego i on dla Mongołów byli egzotyką.
Ale to nie koniec, będzie też o czarnym Amerykaninie mieszkającym w Mongolii, o ruchu neonazistowskim w Ułan Bator, burzy na stepie i jak się chronić przed porażeniem piorunem, jak smakuje Kazylarumczyk suszony na słońcu oraz Kumys i ile czasu wychodzi się z zatrucia tym przysmakiem, o tym co to jest Couchsurfing. A przede wszystkim o surowej przyrodzie stepów półpustyń i gór Mongolii i Ałtaju, wyprawie konnej w okolice Karakorum, nocach i dniach spędzonych w jurtach oraz o dawnej stolicy Mongołów - Karakorum.
Filmy