• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Gdyni powstaje międzynarodowy spektakl w wagonach kolejowych

Łukasz Rudziński
7 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Spektakl "Ucieczka Flucht" to dokumentalna koprodukcja niemieckiego teatru Das Letzte Kleinod i Teatru Gdynia Główna poświęcona wysiedlonym w czasie II wojny światowej. Premiera 15 lipca w Gdyni Orłowie, na bocznicy przy ul. Architektów 1a. Spektakl "Ucieczka Flucht" to dokumentalna koprodukcja niemieckiego teatru Das Letzte Kleinod i Teatru Gdynia Główna poświęcona wysiedlonym w czasie II wojny światowej. Premiera 15 lipca w Gdyni Orłowie, na bocznicy przy ul. Architektów 1a.

Nietypowy, międzynarodowy i zarazem mobilny spektakl w wagonach towarowych powstaje w Gdyni. Już 15 lipca na bocznicy kolejowej niedaleko stacji Gdynia Orłowo, przy ul. Architektów 1a zobacz na mapie Gdyni odbędzie się premiera dokumentalnego spektaklu "Ucieczka - Flucht", poświęconego wysiedlonym w czasie II wojny światowej. W Gdyni spektakl oglądać będzie można od 15 do 18 lipca, później grany będzie w Pile, Poznaniu i w Niemczech.



"Ucieczka Flucht" to koprodukcja niemieckiego teatru Das Letzte Kleinod i Teatru Gdynia Główna. Das Letzte Kleinod ma duże doświadczenie w realizacji spektakli w nietypowych i unikatowych miejscach oraz projektów site-specific. Teatr dysponuje dziewięcioma specjalnie zaadaptowanymi na potrzeby teatralne wagonami i lokomotywą, podróżującymi po całych Niemczech, dlatego decyzję, by spektakl rozgrywał się w wagonach, podjęto praktycznie od razu. Zwłaszcza, że transport kolejowy doskonale wpisuje się w tematykę wysiedlenia, migracji czy też ucieczki przed wojną.

- Zamówiliśmy cztery wagony towarowe typu G ze Słowacji, bo w Polsce wynajmem takich wagonów okazał się niemożliwy. Wagony te we Frankfurcie połączyły się z pociągiem produkcyjnym Das Letze Kleinod nazwanym przez nich "Ozeanblauen". Do Gdyni przyjechały już razem. Realizacja takiego projektu okazała się bardzo trudna. Samo znalezienie torów, gdzie możemy postawić nasz tabor, wcale nie było łatwe. Choćby dlatego, że tereny, gdzie znajdują się pasujące nam bocznice kolejowe, często należą do wojska - mówi Ida Bocian z Teatru Gdynia Główna.
Przeprowadzono wielogodzinne rozmowy z osobami wysiedlonymi, dziś seniorami, a wtedy dziećmi, patrzącymi na świat dookoła zupełnie inaczej niż obecnie. Najciekawsze z opowieści posłużyły za scenariusz spektaklu. Przeprowadzono wielogodzinne rozmowy z osobami wysiedlonymi, dziś seniorami, a wtedy dziećmi, patrzącymi na świat dookoła zupełnie inaczej niż obecnie. Najciekawsze z opowieści posłużyły za scenariusz spektaklu.
Wagony towarowe nie mają być tylko scenografią - tłem dla wydarzeń prezentowanych w spektaklu. Ich scenariusz stworzył reżyser przedstawienia Jens Erwin Siemssen po odnalezieniu i wysłuchaniu świadków historii w Kaliningradzie, Gdyni, Frankfurcie nad Odrą oraz Dolnej Saksonii.

- Pamiętajmy, że świadkowie historii, które znalazły się w spektaklu, dziś wprawdzie bardzo wiekowi, wtedy byli kilkuletnimi dziećmi. W opowieściach znalazły się pojedyncze detale, szczegóły, jakieś zapachy, pierwsze wrażenie czy impulsy zapamiętane z dzieciństwa. I tego właśnie poszukiwał reżyser, który - co ciekawe - wysłuchiwał świadków nie znając języka polskiego czy rosyjskiego, opierając się na powierzchownym tłumaczeniu, mimice, zachowaniu rozmówców - dodaje Ida Bocian.
W Gdyni ostatecznie przeprowadzono sześć wywiadów, a cztery z nich znalazły się w scenariuszu spektaklu.

- Każda z rozmów ze świadkami trwała kilka godzin. Jens potrafił godzinami czekać na moment, gdy w tych wielokrotnie pewnie już przez te wszystkie lata opowiedzianych historiach następowało jakieś złamanie, zaczęły pojawiać się detale, wrażenia, które ożywiały je, dawały im niepowtarzalności. W końcu udawało się odnaleźć wspomnienia, np. o tym jak pachniały bzy lub smród zwłok konia w mieszkaniu - dodaje Ewa Ignaczak z Teatru Gdynia Główna.
Z opowiedzianych przez nich historii powstała dokumentalna sztuka teatralna, która w lipcu i sierpniu będzie grana w wagonach towarowych na dziesięciu dworcach kolejowych w Polsce (Gdynia, Piła i Poznań) i w Niemczech (Frankfurt nad Odrą, Berlin Spandau, Lüneburg, Bremerhaven, Bederkesa, Gesteenseth).

Polsko-niemiecki spektakl swoją premierę będzie miał w Gdyni, stamtąd torami kolejowymi pojedzie na Zachód, odwiedzając dwa polskie i dziewięć niemieckich miejscowości. Polsko-niemiecki spektakl swoją premierę będzie miał w Gdyni, stamtąd torami kolejowymi pojedzie na Zachód, odwiedzając dwa polskie i dziewięć niemieckich miejscowości.
Wśród wielu historii, które znalazły się w spektaklu, są m.in wspomnienia młodego rosyjskiego żołnierza, który powinien pilnować magazynu żywności w okolicach Berlina, gdzie toczą się walki. Jednak zamiast tego rozdaje konserwy dla głodnych uchodźców. W innej opowieści dziewczynka ucieka przed Niemcami ze zburzonego rosyjskiego miasta Wałdaj. Otrzymuje w końcu mieszkanie kwaterunkowe w Kaliningradzie, gdzie na klatce schodowej zalegało ciało martwego konia, które samodzielnie musiała usunąć. Z kolei pewna mieszkanka Frankfurtu jako dziecko w Prusach Wschodnich była świadkiem wieszania pracowników dworu na poddaszu stodoły. Jej matka po tym wydarzeniu popełniła samobójstwo.

Międzynarodową obsadę spektaklu reżyser Jens Erwin Siemssen wybrał podczas castingów zorganizowanych w Polsce i w Niemczech. W Gdyni w ogólnopolskim castingu wybrano Radosława Smużnego (grającego w Teatrze Gdynia Główna w "Wielkim cieście") i Iwo Bochata (gra w TGG w monodramie "Pan Kot"). Resztę obsady dobrano w Berlinie. Wśród nich jest Polka od siedmiu lat zamieszkała w Niemczech - Magdalena Roźniakowska. Ponadto zagrają Vlada Vladislava (Rosjanka zamieszkała w Niemczech), Margarita Wiesner (urodzona w Kazachstanie, od wielu lat żyjąca w Niemczech) oraz Niemka Katja Tannert.

Spektakl grany będzie od 15 do 18 lipca na bocznicy kolejowej niedaleko stacji Gdynia Orłowo, przy ul. Architektów 1a, każdorazowo dwukrotnie o godz. 19 i 20:30. Publiczność podzielona zostanie na cztery grupy liczące około 30 osób, które jednocześnie oglądać będą sceny w poszczególnych wagonach (jedynie początek i zakończenie spektaklu będzie odbywać się dla wszystkich na bocznicy). Bilety na przedstawienie kosztują 40 zł (normalny) i 30 zł (ulgowy). Osoby powyżej 75. roku życia mają wstęp bezpłatny.

Spektakl

Ucieczka - Flucht

spektakl dramatyczny

Miejsca

Spektakle

Opinie (40)

  • (12)

    U nas tylko rozrywka:). Szczurek jak ty dbasz o ilość imprezek dla nas. Szkoda, że najczęściej są one drogie i dla kilkunastu może kilkudziesięciu osób:). Co z chodnikami w centrum?

    • 10 25

    • Rzeczywiście,

      tematyka typowo rozrywkowa...

      • 9 2

    • NIe wiem czy wiesz ale ... (6)

      ... personalne wjazdy na Prezydenta o 6 rano codziennie na tym portalu w każdym artykule o Gdyni w końcu skończą się dla Ciebie nieciekawie.

      • 8 5

      • Czy czasami nie cierpisz na kuku? (2)

        Jakie ;wjazdy"?Czy już do tego doszło w Gdyni,że nie można prezydentowi Szczurkowi publicznie zadawać pytań?To mi cuchnie dyktaturą a nie demokracją.

        • 4 5

        • Ty jesteś po prostu głupi... (1)

          ... chcesz zadać publicznie pytanie to przyjedź do urzędu i je zadaj. Jeżeli sądzisz, że dostaniesz tutaj odpowiedź to jesteś debilem.

          • 8 6

          • A nie mówiłem,ze coś nieta...

            Gdynski urzad i publiczne pytania.To po prostu śmieszne.

            • 4 6

      • nie no super, przedstaw się urzędasie. z treścią takiego straszaka, to należy udać się do mediów ogólnopolskich. (1)

        sii, tutaj jest Gdynia, wszyscy kochają wodza, nie mają swojego zdania, poparcie 200 procent. Proszę zrób to i przedstaw się albo najlepiej zrób proces sądowy. Proszę Cie:)! to będzie precedens na cały kraj. Szczurek wie, że w ten sposób reagujesz na wpisy w internecie???

        • 3 2

        • Człowieku lecz się

          .. jestem zwykłym czytelnikiem Trojmiasto.pl, którego wku**rwiają codzienne wjazdy na Wojciecha Szczurka w artykułach w ogóle jego nie dotyczących. Cokolwiek nowego pojawia się o 6 rano, w ciągu 10 minut pierwszy komentarz w stylu: "Szczurek zrob to, Szczurek kiedy tamto". Na jego miejscu bym zwyczajnie założył Ci sprawę i tyle w temacie.

          Chcesz zadać Prezydentowi pytanie ? Napisz do Trojmiasto.pl co Cie boli, może opublikują Twój felieton.

          Tak wiem, zaraz znowu napiszesz, że to UM Gdynia napisał ten koment.

          • 2 0

      • nie strasz, nie strasz, bo się zes*asz

        • 3 4

    • Żal d... ściska

      Jasne - chodniki, drogi, ciepła woda. A w TV fajny rubaszny kabaret i program disco polo.
      Kolego, rola Państwa to nie tylko dbanie o codzienność. Bez sztuki, bez dbania o sprawy wyższe jest tylko nudna szarość. Nikt nie chce mieszkać w miejscu, gdzie co prawda są chodniki, ale nic się nie dzieje. Dlatego bardzo cenię 3miasto, w którym nie tylko świetnie się żyje, ale jest PO CO żyć.
      A swoją drogą gdzie w centrum Gdyni brakuje chodników???

      • 10 2

    • (2)

      A ty może sobie wyobrażasz, że miasto albo państwo ma jeden duży worek pieniędzy, z którego wyciąga i daje na co chce? Jak nie na teatr, to "na dzieci" i chodniki?

      Rozczaruję cię - świat jest znacznie bardziej skomplikowany i nie stanowi powiększonej wersji nory, w której żyjesz. Są środki i kulturę i są środki na infrastrukturę. To są zupełnie różne pule, wzajemnie niewymienne.

      • 4 3

      • Że co,że jak?Komunizm jeszcze we łbie? (1)

        Państwo ma przeznaczać środki na kulturę?Na ten chłam,na te wypociny?Największe dziła sztuki powstawały w czasach kiedy tworzyli je pasjonaci w czasach kiedy tego typu twórczosć była rzemiosłem.Na rynku utrzymywali się najlepsi,którzy swoją produkcję potrafili sprzefać.Chcesz się bawic w działalnosć artystyczną?Proszę bardzo ale zabawa kosztuje więc koszty jej pokryj z własnej kieszeni a nie naciągaj przeciętnago podatnika.

        • 1 3

        • No ok, ale z takimi pretensjami zgłos sie do naszego Prawodawcy = Sejmu. W Polsce Konstytucja i ustawy gwarantują finansowanie przez państwo i samorząd nie tylko kultury, ale i wielu, wielu innych, naprawde bezużytecznych działań. Te grosze wydawane na kulturę (popatrz na procentowy udział w budżecie) to mały pikuś, naprawdę.

          • 2 1

  • nalezy pielęgnować pamięć (2)

    bezprawnego wypędzenia prawowitych mieszkańców z Gotenhafen !!!

    • 10 23

    • "prawowitych mieszkańców z Gotenhafen" :(((

      może napisz jeszcze w Szwabii ?

      • 4 3

    • Teraz

      sami wyjeżdzają za pracą do tych biednych Niemiec !!!!!! chichot histiri !!!!

      • 4 0

  • chyba nie zdążę skończyć 75 przed ostatnim spektaklem (1)

    Trudno będzie trzeba zabulić za bilet

    • 3 4

    • Jak chcesz to bul.

      Ten temat to raczej interesuje tych co po 75 roku życia.Wychodzi na to,że nie zarobią.

      • 1 2

  • spektakl to mieliśmy dziś w gdyńskich wagonach SKM

    jak znowu padła (zaniedbana) sieć trakcyjna i odbywały się cyrki z dojazdem. W tym mieście nic innego nie udaje się poza igrzyskami i przedstawieniami? Praca "u podstaw" to zbyt wiele? tylko zabawa we łbach?

    • 7 7

  • Niemcy którzy wywołali dwie wojny światowe znów chcą się moralnie uwiarygodnić

    • 21 8

  • Świetna inicjatywa

    Duży podziw dla ekipy teatru Gdynia Główna. Temat ważny, trudny, realizacja niebanalna, wyobrażam sobie, jakie problemy wiązały się z organizacją całego przedsięwzięcia. Czekam niecierpliwie na premierę. Jasne, nie każdy doceni tego typu wydarzenie, ale Sztuka to nie jest bułka z masłem. Świetnie, że mamy dostęp do tak nowatorskich przedsięwzięć właśnie w Gdyni, nie w Londynie czy Nowym Jorku.

    • 15 13

  • a moze o przymusowym wysiedlaniu Gdynian we wrzesniu 39'? (1)

    no ale na to Niemcy nie dadzą kasy. Wstyd, ze strona polska się angazuje w niemiecką propagandę!

    • 26 5

    • A skąd wiesz jaki jest wydźwięk tego spektaklu? Widziałeś go przed premierą? Wojna to uniwersalny temat. Każdy powinien się nauczyć niemieckiej historii. Kto jak kto, ale Niemcy dobrze wiedzą, że mania wielkości prowadzi baaardzo szybko do dramatu. Oni po prostu pamiętają, co stracili z powodu złudzeń i zbiorowego wariactwa, w które sami się wpakowali, ile milionów ich obywateli zginęło, ile zostało wysiedlonych. Ja ich nie usprawiedliwiam, broń Boże, bo konsekwencje tego szaleństwa spadły nie tylko na nich - ale w efekcie oni przegrali.

      • 5 3

  • (2)

    A komu to potrzebne?

    • 19 9

    • Skoro jest kasa to...

      Towarzystwu wzajemnej adoracji.

      • 5 3

    • Jasne...

      "Sztuka? Teatr? Panie kochany, komu to potrzebne, do pożytecznej roboty by się wzięli... Aktory-darmozjady!"...

      • 1 0

  • goebbelsowska propaganda (7)

    Kolejna dawka goebbelsowskiej propagandy za judaszowe, niemieckie srebrniki. Te ciągłe próby odwracania odpowiedzialności historycznej za komory gazowe, stosy spaleniskowe, krematoria, eutanazje dowodzą mięczactwa niemieckiego. Nie można poprzestać na krytykowaniu ich bo już wiele razy bliscy byli wmówienia odpowiedzialności za Zagładę Polakom i innym.

    • 17 9

    • Ale przecież taka jest prawda (6)

      Naród niemiecki ucierpiał przez szaleństwo swoich polityków i tych, którzy dali się tym politykom omotać.

      Jeśli "dobra zmiana" okaże się szaleństwem, które zniszczy kraj, to też ucierpi na tym cały naród. I też nie będziemy mogli powiedzieć, że nie wszyscy to popierali, bo już są czynione starania, żeby wychodziło, że popierają wszyscy. Mechanizmy działania są i były zawsze takie same.

      • 6 6

      • chyba ci za to płacą (5)

        Owszem. Mechanizmy działania są i były zawsze takie same ale społeczeństwo niemieckie ujawniło specjalne predyspozycje i chęć do poddania się takim rządom. Tyczy się to najzwyklejszych, prostych wykonawców polityki eksterminacji starców, kobiet i dzieci takich jak Gustav Wagner z załogi obozu zagłady w Sobiborze, który tłumaczył po wojnie że to była ''zwykła praca'' aż po kulturalnych i wykształconych lekarzy, autorów brutalnych, pseudonaukowych eksperymentów, posyłających do gazu jednym skinięciem setki tysięcy ludzi - ci, nawet podczas procesu w Norymberdze byli dumni(!) ze swoich ''osiągnięć''.

        • 7 1

        • A co ze zwykłymi Niemcami (1)

          którzy nie uczestniczyli w żadnej polityce eksterminacji, tylko chcieli dalej mieszkać tam, gdzie mieszkali ich przodkowie i spokojnie pracować np. na kolei, w wodociągach albo uprawiać swoje pole? Oni, Twoim zdaniem, popierali to szaleństwo? Bo ja sądzę, że po prostu położyli po sobie uszy, starali się robić swoje, siedzieć w swojej niszy, nie odzywać się i jakoś przetrwać.

          To samo widzę w moim otoczeniu, odkąd zapanowała "dobra zmiana". Kiedyś publicznie politykowali wszyscy, teraz tylko kilku najbardziej zapalczywych. Reszta sobie poszła na "wewnętrzną emigrację" i stara się robić swoje.

          • 1 7

          • ''zwykli'' niemcy

            z tego co kojarzę to Hitler został wybrany przez ''zwykłych'' Niemców kolego :) potem nikt nic nie wiedział i o niczym nie słyszał :) Eichmann też nic nie wiedział o komorach gazowych ;)

            • 6 0

        • Gdzie się szuka tych, którzy "za to płacą"?

          Są jakieś specjalne strony do rekrutacji, czy jak?
          Nie zaszkodziłoby mieć i przekonania i pieniądze. ;)

          • 1 0

        • (1)

          A czym się różnią te "specjalne predyspozycje" u Niemców od pojawiających się gróźb w naszej przestrzeni publicznej? Te plakaty "zabijaj wrogów narodu"... Ci wykształceni ludzie, którzy nazywają "zdrajcami" tych, którzy po prostu nie zgadzają się z władzą... Poseł, który chce bić byłego prezydenta... My mamy za sobą długie lata komuny, która najwyraźniej w wielu ludziach pozostawiła niezatarte ślady.

          • 0 0

          • Więcej powiem...

            Zawsze miałem bekę z nazioli, że tą swoją swastę mieli nawet na dnie basenu kąpielowego. A tymczasem - proszę, nie minęło u nas nawet pół roku pompowania patriotycznego balona i już mamy nawet patriotyczną pościel.

            • 0 0

  • Czy sztuka opowiada także o gdynianach "wysiedlonych" do Piaśnicy w ramach Intelligenzaction?

    • 23 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Czy na terenie Gdańska odkryto kiedykolwiek szczątki mamuta?

 

Najczęściej czytane