- 1 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (16 opinii)
- 2 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
- 3 Przed nami święto poezji i literatury (30 opinii)
- 4 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (69 opinii)
- 5 Słynny pisarz z Gdańska bohaterem muralu (27 opinii)
- 6 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (7 opinii)
Gwiazdę wieczoru supportował świetnie zapowiadający się trójmiejski zespół Ćma, istniejący od 2003 roku. Na scenie pokazali, że nie boją się dźwiękowych eksperymentów i ryzykownego łączenia styli, z czym radzą sobie coraz lepiej.
Po Ćmie nadszedł czas na danie główne. Dobrze, że są jeszcze w Polsce zespoły, które tak jak Pustki potrafią porwać publikę samą muzyką, bez zbędnych monologów ze sceny. Zespół Pustki na swojej ostatniej płycie Do Mi No rozwinął skrzydła i śmiało można stwierdzić, że jest to dziś jeden z najlepszych zespołów rockowych w Polsce. Niczego nie udają i nikogo nie naśladują, co na polskim rynku muzycznym przepełnionym myslovitzopodobnymi zespołami jest ewenementem. Stojąc na scenie nie odgrywają taśmowo kolejnego koncertu. Zachowują się naturalnie, czerpią radość z grania i wysyłają publiczności niesamowite ilości energii.
Ekipa zagrała praktycznie cały materiał ze swojej ostatniej płyty, w tym takie perełki jak melancholijne "Nic do powiedzenia", czy szybkie, rockowe "Ty w górę, ja w dół" plus kilka wcześniejszych utworów. Na uwagę zasługuje utwór nagrany specjalnie na składankę Broniewski - "Kalambury". W doskonały sposób zespół odświeżył stary (ale jakże na czasie) wiersz.
Koncert zakończył się zdecydowanie za szybko. Widać było, że stojąca pod sceną publiczność chciała jeszcze i jeszcze. Z drugiej jednak strony, lepiej pozostawić nutkę niedosytu, niż znudzenia.
Minusem niedzielnego koncertu w Uchu były krzesła, których niesamowite ilości zagraciły niemal całą salę. Ci, którzy chcieli pobawić się przy scenie nie mieli niestety takiej możliwości. Połączone krzesła tworzyły niebezpieczną barierę, o którą łatwo można było się potknąć. Ponieważ klub dysponuje przestronną antresolą, właśnie tam powinno ustawiać się krzesła i stoliki dla tych, którzy chcieliby tylko i wyłącznie delektować się muzyką.
Miejsca
Opinie (2) 2 zablokowane
-
2007-01-19 13:07
autora chyba troche ponioslo:)
autora chyba troche ponioslo. koncert faktycznie byl swietny, ale nie moge powiedziec, ze tanczacych i zywiolowo bawiacych sie osob bylo tak duzo. moim zdaniem to nie jest tego typu muzyka.
poza tym, wcale nie bylo tak duzo osob jak na przyklad na 'mlodziezowym'; ) Happy Sad.
W kazdym razie niech zaluje kto nie byl.- 0 0
-
2007-01-19 13:22
sztampowa recenzja
cytat:
"Stojąc na scenie nie odgrywają taśmowo kolejnego koncertu."
hehe. ale autor moglby tasmowo ta sama recenzje powielic dla prawie wszystkich koncertow w Uchu. ten dodatek o krzeslach jest na koncu, wiec mozna zamienic na jakis inny i sprzedawac do innych mediow. nikt sie nie pozna; )
zycze sukcesow Panu dziennikarzowi. (ironia); )- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.