• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tramwaj pełen pożądania jedzie do Gdyni

Łukasz Rudziński
6 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Plakat do spektaklu "Tramwaj zwany pożądaniem" Tennessee Williamsa, eksponujący odwróconego plecami mężczyznę w kobiecej sukience, zachwycił reżysera przedstawienia, Piotra Kruszczyńskiego. Plakat do spektaklu "Tramwaj zwany pożądaniem" Tennessee Williamsa, eksponujący odwróconego plecami mężczyznę w kobiecej sukience, zachwycił reżysera przedstawienia, Piotra Kruszczyńskiego.

W mieście kojarzonym z trolejbusami pojawi się pierwszy tramwaj! "Jeździć" nim będziemy już od 9 października z przystanku Teatr Miejski. Wszystko za sprawą Tennessee Williamsa i Piotra Kruszczyńskiego.



- "Tramwaj zwany pożądaniem" opowiada o bardzo aktualnym w naszych czasach przewartościowaniu - o rolach społecznych, jakie musimy spełniać, o rozchwianiu więzi międzyludzkich czy o funkcjach "przeznaczonych" dla kobiet i mężczyzn - mówi reżyser nowej premiery Teatru Miejskiego, Piotr Kruszczyński. - Moim zdaniem ta sztuka mówi nie tyle o pożądaniu, co o pragnieniu bycia sobą, odnalezienia swojego prawdziwego "ja", nawet jeśli osiągnięcie tego stanu powoduje bolesne rozczarowanie. Poruszymy również kwestie kobiecej emancypacji i problemów, z jakimi spotyka się współczesna kobieta pragnąca pogodzić karierę i życie osobiste.

"Tramwaj zwany pożądaniem" to najsławniejszy tekst Tennessee Williamsa, jednego z najważniejszych amerykańskich dramaturgów XX wieku. Chociaż Williams pisał teksty dramaturgiczne jeszcze przed II wojną światową, dopiero "Tramwaj...", napisany i wystawiony w 1947 roku na Broadwayu przez wybitnego specjalistę od produkcji broadwayowskich Elię Kazana, przyniósł mu światowy rozgłos. Podobnie było z aktorami, którzy w spektaklach Kazana stawiali swoje pierwsze aktorskie kroki - Marlonem Brando, Karlem Maldenem czy Jessicą Tandy. Reżyser cztery lata później przeniósł dzieło Williamsa na ekran filmowy, rozpoczynając nowy rozdział popularności sztuk Tennessee Williamsa. Sam autor dramatu współtworzył scenariusz na podstawie swojego tekstu, za co dostał nagrodę Pulitzera i został nominowany do Oscara.

Film "Tramwaj zwany pożądaniem" w reżyserii Elii Kazana okazał się kasowym przebojem, nominowanym do Oskara w 14 kategoriach. Ostatecznie otrzymał cztery statuetki, z których trzy przypadły aktorom - Karlowi Maldenowi (Mitch), Kim Hunter (Stalla) oraz Vivien Leigh, czyli słynnej Scarlett O'Hara z "Przeminęło z wiatrem" za pierwszoplanową rolę Blanche DuBois. Filmowa rola Stanleya Kowalskiego posłużyła zaś za trampolinę do światowej kariery jednemu z czołowych amantów XX wieku - Marlonowi Brando.

Pozostałe ekranizacje dramatu Tennessee Williamsa pozostały w cieniu filmu Elii Kazana. Tak było z argentyńską wersją "Tramwaju..." z 1956 roku, ze szwedzką adaptacją Bo Widerberga z 1981 roku, a także z amerykańską próbą Johna Ermana (1984).

Jednym z ostatnich filmowych nawiązań do "Tramwaju..." jest "Wszystko o mojej matce" Pedro Almodóvara, w którym jedna z bohaterek zabiera swojego syna na tę sztukę, co pośrednio staje się przyczyną tragedii zawiązującej akcję filmu.

W polskim teatrze Tennessee Williams cieszył się i wciąż cieszy wielką popularnością (w repertuarze Teatru Wybrzeże jest jego "Słodki ptak młodości" w reż. Grzegorza Wiśniewskiego ze świetną kreacją Doroty Kolak). "Tramwaj zwany pożądaniem" w latach 50. na warsztat brali najwybitniejsi polscy reżyserzy. Polską prapremierę "Tramwaju..." w 1957 roku na podstawie jedynego do dziś polskiego tłumaczenia autorstwa Eugeniusza Cękalskiego przygotował Zbigniew Hübner, a w rolę Stanleya wcielił się Eliasz Kuziemski. Rok później za tekst Williamsa zabrał się Aleksander Bardini - najpierw w krakowskiej PWST, by w 1959 roku wystawić go w warszawskim Teatrze Ateneum z Józefem Duriaszem w roli Mitcha.

Z innych realizacji "Tramwaju..." warto wymienić spektakl Mariusza Grzegorzka Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi (1998) oraz przedstawienie Wiktora Rubina z 2006 roku w Teatrze Polskim w Bydgoszczy.

Spektakl Teatru Miejskiego w Gdyni będzie 22. polską realizacją sztuki Tennessee Williamsa.

Miejsca

Opinie (6) 1 zablokowana

  • Tramwaj... wolałbym pożądanie bez tramwaju, ale za to w towarzystwie uroczych dam. :)

    • 3 0

  • Mówi się "trajtek", nie trolejbus

    Gdyńskie nazewnictwo.

    • 2 1

  • kamikadze

    Kruszczyński to ten który miał zostac dyrektorem Teatru Miejskiego? a wcześniej Teatru Wybrzeże?......no to ciekawie może być:) Vilquist mu pozwala robi c sztuki u sibie ? ;)

    • 2 0

  • Idę, spawdzę Kruszczyńskiego. I opiszę co widziałem.

    • 2 0

  • damy

    teraz same pudelki

    • 0 0

  • W Gdyni wykolei się ten tramwaj...

    Ponieważ tam są bardzo słabi aktorzy i tego nie udżwigną.
    A najsłabszy w teatrze jest dyr. Świerszcz, który nsazwal sie dla zmyły Vilgistem. Chyba chory na główkę.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Która edycja Festiwalu Literatury "Literacki Sopot" miałaby się odbyć w sierpniu tego roku?

 

Najczęściej czytane