- 1 Szukają małego aktora do kultowej roli (11 opinii)
- 2 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (14 opinii)
- 3 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 4 Co czytać w wolnej chwili? (20 opinii)
- 5 Ogromne zainteresowanie wernisażem (15 opinii)
- 6 Wszyscy sprzedają akcje? On kupuje (25 opinii)
Taraszkiewicz-Zwolicka: brakuje integracji środowiska
Mamy w Trójmieście wielu fantastycznych twórców, ale brakuje miejsc ze sztuką, zarówno w publicznym, jak i komercyjnym sektorze czy przestrzeni, integrujących środowiska artystyczne - tak w naszej debacie o trójmiejskiej sztuce na tle Polski wypowiada się Małgorzata Taraszkiewicz-Zwolicka.
Nie przywiązywałabym do rankingu Obiegu zbyt wielkiej wagi. Mimo iż to medium opiniotwórcze i ważne dla środowiska, związanego ze sztuką współczesną, to związane z centralną dla tego rodzaju wystawiennictwa instytucją w Polsce - CSW Zamek Ujazdowski. Co prawda respondenci rankingu pochodzą z całego kraju, ale też ich wybór podyktował określony klucz - na ile towarzyski, na ile kompetencyjny, to już inna sprawa.
Porównawczo Warszawa - Kraków - Wrocław mają ok. dwadzieścia - trzydzieści miejsc, dedykowanych sztuce stricte współczesnej, w publicznym i komercyjnym sektorze. Trójmiasto ma osiem, w porywach dziesięć. Nie wspominam o sklepach z obrazami i lampami, ale profesjonalnych miejscach z różnorodną aktywnością. Jest to związane m.in. z brakiem elastycznej polityki finansowej w zakresie dofinansowania kultury i rozrywki. Mimo istnienia wielu uczelni wyższych, nie jest trendy wiedzieć, co słychać w galeriach. W tym zakresie przydałoby się wypracowanie pozytywnego snobizmu "bywania".
Nie mogę jednak słuchać opinii, że Trójmiasto jest kulturalną pustynią. Jest ignorancją, jeśli określa się mianem miałkiej przestrzeń, w której co tydzień trzeba wybrać z kilku propozycji wernisażowych, prezentacji filmowych, spotkań z autorami, wykładów czy kilkunastu koncertów.
Tworzą tu fantastyczni artyści, którzy od lat są naszymi ambasadorami za granicą, m.in. Julita Wójcik, Dominik Lejman, Piotr Wyrzykowski, Anna Rainert, Ania i Adam Witkowscy czy ostatnio "pozyskana" dla Trójmiasta Bogna Burska. Kreowane są ciekawe zjawiska, choćby Kultura Miejska Lidii Makowskiej, działanie o ogromnej wartości dla tożsamości miasta, czegoś, co cywilizacje zachodnie pielęgnują jak skarb i dofinansowują z wielką atencją. Pojawiły się nowe strefy prezentacji, galerie miejskie ze świetnym programem dialogicznych wystaw na europejskim poziomie.
Takie miejsca powinno promować się w mediach. Ograniczone środki finansowe nie pozwalają na reklamę, lecz poza "zwykłymi" narzędziami obywatelskimi istnieje skuteczniejszy sposób - osobiste kontakty z dziennikarzami. Od poziomu kompetencji tych ostatnich, ich wnikliwości, ale i osobistych sympatii kreuje się wizerunek miejsca czy osoby. Niestety, nie widzę kultu żadnego miejsca w Trójmieście. Z pewnością brakuje także tzw. ziemi niczyjej, klubu, przestrzeni, strefy, która integrowałoby środowisko, związane z animacją projektów artystycznych i ich twórców. Takie miejsca tworzą głównie sąsiedztwa, w Krakowie Bunkra Sztuki, w Warszawie CSW.
Aneta Szyłak i Grzegorz Klaman jako team od więcej niż kilkunastu lat pracują na swoją wysoką, zasłużoną pozycję. Mimo kontrowersyjnej dla wielu strategii działania, uważam, że tak zdolnych i kompetentnych osób, tworzących wysokiej jakości projekty, które przekuwają na wartość ogólnopolskiego zainteresowania, w Polsce jest niewiele.
Podsumowując: to, czego nam trzeba, aby mocniej zaistnieć, to więcej mobilności, uczestnictwa w wydarzeniach, które stanowią narzędzie porównawcze i jednocześnie stanowią idealną sytuację dla promocji własnych projektów na szerszych wodach.
Małgorzata Taraszkiewicz-Zwolicka - w latach 2000-2008 kuratorka w CSW Łaźnia, gdzie realizowała autorski program "Parakino". W latach 2001-2003 współpracowała z Fundacją Wyspa Progress. Od grudnia 2008 roku prowadzi Gdańską Galerię Fotografii w Muzeum Narodowym w Gdańsku. Publikowała m.in. w: "Kwartalniku Rzeźby Polskiej", "Arteonie", "Praesens Central European Art Review", "Mare Articum".
Opinie (11) 5 zablokowanych
-
2010-03-17 07:29
Czytając ten cykl artykułów można odnieść wrażenie, że nie rozmawia się z nikim, kto nie był związany z Łaźnią.
- 9 1
-
2010-03-17 07:41
Kulturalni ludzie obojga płci stosują się do tego biblijnego nakazu: W okazywaniu czci wzajemnie się wyprzedzajcie
Wszystko ma swoje powiązanie. Czy wartości chrześcijańskie integrują środowiska artystyczne, czy jednak bardziej talmudyczne, modernistyczne, a nawet pogańskie?! Triada: Prawda, Dobro, Piękno - utracona?!! Współczesna kultura została porażona subiektywizmem i relatywizmem. Ofiarą padła klasyczne triada. Prawda nie jest już uzgodnieniem poznania z rzeczywistością, lecz "moim poglądem". Dobro nie jest celem, który domaga się spełnienia, lecz "moją zachcianką". Piękno nie jest doskonałością i ładem, lecz "moim gustem".
- 5 3
-
2010-03-17 09:05
mamy nieudolnych naśladowców a nie artystów !!! a przy takim mecenasie jak Adamowicz to fiu fiu największe szanse mają artysci (1)
od plakatów reklamowych jestem z Gdańska (ale nie pytajcie mnie dlaczego naszego prezydenta nazywają budyń) mamy nieudolnych naśladowców a nie artystów !!! a przy takim mecenasie jak Adamowicz to fiu fiu największe szanse mają artysci od plakatów reklamowych jestem z Gdańska (ale nie pytajcie mnie dlaczego naszego prezydenta nazywają budyń
- 4 3
-
2010-03-17 14:03
a dlaczego on ma być mecenasem za moje pieniądze z podatków?
no i sprzeczność logiczna: skoro mamy nieudolnych naśladowców, to po co ich sponsorować?
Ale rozumiem, że to dla ciebie mało istotne, bo można przywalić w "budynia", a to twój cel. Nie lepiej pójść na siłownię wyładować frustrację i nieudane życie?- 0 0
-
2010-03-17 14:10
A Nieznalskiej tej od obrażania polskich katolików i fotografii gołych facetów z psami marszałek województwa pomorskiego (PO)
przyznał nagrodę :-) takie mamy władze :-) basta antypolakom
- 1 8
-
2010-03-17 14:40
Nieznalska jest po prostu mierną artystką.
Ja bym się tu "antypolaków" nie doszukiwał wśród tych, co dali jej nagrodę. Głupota i brak rozeznania w sztuce jest ponadnarodowe.
- 3 2
-
2010-03-17 16:31
i dlatego wciaz (1)
zaslony na oknach zenada
- 2 2
-
2010-03-22 15:53
Widzu zza szyby, pokonaj lęk i wejdź do środka!
Nie jesteśmy sklepem ze sztuką i nie dekorujemy witryn. Prezentacje odbywają się we wnetrzu Panie 'art'. zapraszam.
- 1 0
-
2010-03-19 21:26
(2)
Chciałbym zamieścić informację o dosyć intensywnie rozwijającym się miejscu w Gdańsku, o którym szanowna redaktorka nie wspomniała, mianowicie Centrum Sztuki i Edukacji Elbląska 66. W murach tejże placówki mieści się galeria, która prezentuje mniej więcej co dwa tygodnie nowe talenty z Gdańskiej ASP oraz środowisk artystycznych, oraz posiada prężnie działającą pracownie artystyczną zrzeszającą rzeźbiarzy, malarzy oraz grafików.
Pozdrawiam!- 1 0
-
2010-03-22 17:05
ale przyznaj ze promo jest slabe, wlasciwe tylko dla tych co wiedza .... (1)
- 0 1
-
2010-04-15 10:54
zatem uprzejmie prosimy o przesłanie adresu na e-mail ggf@muzeum.narodowe.gda.pl
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.