- 1 Pogadaj o książkach... przy piwie (46 opinii)
- 2 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (9 opinii)
- 3 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (67 opinii)
- 4 (Przed)wyborcza gorączka w Pipidówce (18 opinii)
- 5 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (10 opinii)
- 6 Słynny pisarz z Gdańska bohaterem muralu (27 opinii)
Sztuka umierania. Nowa wystawa w Zbrojowni
Początek listopada to czas, gdy większość z nas odczuwa potrzebę, by na chwilę się zatrzymać i zastanowić się nad tym, o czym na co dzień nie chcemy myśleć: przemijaniem, śmiercią i związanymi z nimi emocjami. Właśnie tę tematykę podejmują artyści na wystawie zbiorowej "Fete Funebre", którą od dziś można oglądać w Zbrojowni Sztuki.
Śmierć to, obok miłości, najczęściej i najchętniej wykorzystywany przez artystów temat. I nic w tym dziwnego, w końcu sztuka powinna opowiadać o tym, co najważniejsze, przedstawiać różne punkty widzenia i analizować sposób myślenia o rzeczach, które dotyczą nas wszystkich. Metafizyczny język symboli i znaków, stosowany przez artystów na przestrzeni wieków, idealnie nadaje się do tego, by skłonić odbiorców do chwili refleksji nad kruchością i ulotnością życia. Teraz, przygotowując się do Święta Zmarłych, tym bardziej mamy do tego pretekst.
Twórcy wystawy "Fete Funebre" chcieli stworzyć ekspozycję prezentującą rozmaite perspektywy artystycznego spojrzenia na kwestie związane z przemijaniem. Zainspirowali się tekstem nieżyjącego już malarza i krytyka sztuki, Jerzego Kamrowskiego, który swoje spostrzeżenia na temat nieuchronności śmierci zawarł w tekście "Fetes Funebres".
- To są sprawy, jakich nie znajdziemy w dzisiejszych mediach owładniętych pragnieniem pokazywania idealnego piękna i wiecznej młodości - tłumaczyła podczas wernisażu kuratorka wystawy, Mariola Balińska. - Prace, które pokazujemy, są odzwierciedleniem różnych punktów widzenia ich twórców: jedni akcentują kruchość materii, drudzy w sposób żartobliwy mierzą się z motywami wanitatywnymi, jeszcze inni przekazują własne emocje po stracie kogoś bliskiego. Ale pointą tej wystawy jest tak naprawdę celebracja życia i tego czasu, który został nam dany, nim dotrzemy do jego końca.
Warto podkreślić, że w ramach ekspozycji w Zbrojowni zobaczymy nie tylko prace artystów związanych z gdańską Akademią Sztuk Pięknych, ale też twórców z innych stron Polski. Ten artystyczny dialog najlepiej określa słowo "różnorodność". Znajdziemy tu prace z niemal wszystkich dziedzin sztuki: malarstwo, instalacje czy wideo art. Różne są też sposoby opowiadania o śmierci i wyrażania związanych z nią emocji czy doświadczeń.
Mamy zatem chłodne, wysmakowane obrazy Beaty Ewy Białeckiej, z których spoglądają na nas współczesne Madonny, ozdobione przez artystkę kontrastowymi elementami haftowanych tkanin. Są niezwykłe obiekty z cyklu "Eksploracja miejsca" Mariusza Białeckiego, który - niczym archeolog - prezentuje wykopane przez siebie przedmioty: zardzewiałe łyżki, gwoździe czy guziki, jakby chcąc zadać pytanie o to, co po nas pozostanie. Do bodaj najsłynniejszego w historii sztuki motywu związanego ze śmiercią nawiązuje Lech Majewski w pracy wideo zatytułowanej "Ukrzyżowanie", której akcja rozgrywa się przed słynnym obrazem Rogiera van der Weydna.
Ale są też nieco lżejsze i łatwiejsze w odbiorze prace, jak choćby dyptyk Janusza Marciniaka, który w humorystyczny sposób nawiązuje dialog z martwymi naturami Gerharda Richtera. Najbardziej rozpoznawalne motywy wanitatywne, czyli czaszkę i świecę, Marciniak pozbawia patosu, pokazując świecę już po zdmuchnięciu, ze smugą rozmywającego się dymu. "Ostatnie słowo w naszej sprawie z przemijaniem i śmiercią może należeć do nas i być aktem wolności" - komentuje swoją pracę autor.
Wystawa "Fete Funebre" jest główną, ale niejedyną częścią większego projektu, w ramach którego wykładowcy, kuratorzy i artyści będą dyskutować o motywie śmierci w sztuce - współczesnej i nie tylko. 5 listopada będzie można wziąć udział w oprowadzaniu kuratorskim, natomiast na 19 listopada zaplanowano trzy wykłady: "Portret trumienny" (dr hab. Jacek Kornacki), "Fotografia postmortem" (dr Marek Wrzesiński) i "Śmierć w sztuce współczesnej na przykładach prac wybranych artystów" (dr Roman Nieczyporowski). Wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (23)
-
2016-10-28 14:34
(9)
Data artykułu: 28 października 2016,
i pierwsze zdanie:
Można ją oglądać w Zbrojowni Sztuki do 27 listopada.
dziękuję, dobranoc :)- 15 25
-
2016-10-28 14:50
Gratuluję zdolności czytania ze zrozumiem :))) (1)
- 20 0
-
2016-10-29 14:50
A nawet kopiowania ze zrozumieniem :)
- 1 0
-
2016-10-28 14:53
Jeszcze raz przeczytaj co napisałeś/aś (4)
Listopad jest PO Październiku, także został jeszcze miesiąc :).
- 18 0
-
2016-10-28 18:32
Powinno się powołać komisję śledczą i ekshumować wszystkich ludzi na świecie w celu sprawdzenia czy aby na pewno listopad jest po październiku.
- 16 3
-
2016-10-29 10:11
Pierwszy raz widzę taki przypadek, (1)
że na tym forum "PO" z dużych liter jest użyte bez kontekstu politycznego. chapeau bas! :)
- 13 0
-
2016-10-29 10:27
czekam teraz na riPOste o pislamie aborcji i Rzeplinskim
- 0 5
-
2016-12-08 17:52
nie każdy...
...bardzo wiele październików jest po konkretnym listopadzie...
- 0 0
-
2016-10-29 10:29
Czy to Petru?
- 1 2
-
2016-10-31 07:48
buhahahaha
styczeń,marzec,luty,maj,kwiecień,listopad,październik,czerwiec,styczeń, tak to leci?
- 0 0
-
2016-10-28 15:19
Ale co ci z tymi datami
nie pasuje?
- 22 2
-
2016-10-28 16:23
dajcie mu spokój.
to pewnie jakiś "naukowiec" z komisji macierewicza... geniusz po prostu
- 25 12
-
2016-10-28 20:12
Idzcie sie leczyc (1)
jak wam zycie nie mile to sznur i do lasu albo na koniec mola w nocy by nikt nie skakal i konczyc ten zywot.
Trzeba miec niezle naje....pod sufitem by zyjac zajmowac sie takimi bzdetami. Albo nacpani albo poje...i.- 9 25
-
2016-10-28 21:56
Trzeba być nieźle ograniczonym człowiekiem, żeby wypisywać takie bzdety...
- 10 1
-
2016-10-29 10:27
co za pitol..ie trzy po trzy
artystą każdy zostać może jak to powiedział pijany artysta.a te wystawe niech se oglądają sami artyści w swoim gronie.co za byle co.
- 7 14
-
2016-10-29 11:21
(1)
Otworzyc Zbrojownie dla ludzi
- 12 5
-
2016-10-29 12:17
zombie
- 1 0
-
2016-10-29 12:38
sory
sory ale ja nie widzę w tym żadnej sztuki ci psełdo artyści widocznie nie mają nic do powiedzenia skoro zajmują się takimi rzeczami
- 4 6
-
2016-10-29 14:19
a potem z wystawą do Holandii,
tam ją doceni spora grupa zwolenników eutanazji
- 5 3
-
2016-10-29 14:55
Malarstwo jako choroba
Dzisiejsza sztuka przede wszystkim prowokuje. Jeżeli kogoś szokuje wystawa "Fete Funebre" to chyba powinien przeczytać relację z wystawy Izabeli Chamczyk "Malarstwo jako choroba". To tylko jeden z ciekawszych fragmentów:
"Zapowiedzią wystawy był performance Izabeli Chamczyk pt. Synergia zorganizowany w Supermarkecie Sztuki podczas tegorocznej Nocy Muzeów. Wtedy to artystka, uzbrojona w maskę, spędziła trzy godziny w oparach około pięćdziesięciu litrów farb alkidowych. W performance mogła wziąć udział na własną odpowiedzialność również publiczność, uzbrojona jedynie rękawiczki ochronne. Ryzyko stanu chorobowego pod wpływem kontaktu z toksyczną substancją było wysokie."
Cytuję za numarte.com- 0 4
-
2016-10-29 16:20
śmierć (1)
A może śmierć to droga do bycia wolnym ?
- 2 3
-
2016-10-30 04:17
@ dic: no to biegiem marsz !
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.