- 1 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (15 opinii)
- 2 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
- 3 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (69 opinii)
- 4 Słynny pisarz z Gdańska bohaterem muralu (27 opinii)
- 5 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (7 opinii)
- 6 Przed nami święto poezji i literatury (30 opinii)
Szewska pasja, czyli jak szewczyk Dratewka zdobywa królewnę - o nowej premierze Teatru Muzycznego
W Teatrze Muzycznym postawili na księżniczkę i dzielnego Szewczyka, która postanawia zmienić świat. Bajka w Muzycznym, nietypowo jak na tę scenę, prezentowana jest przy użyciu lalek.
Nierozważna Królewna (w tej roli dobrze odnajduje się Mariola Kurnicka) wyprasza Babę Jagę (Tomasz Valldal Czarnecki) z zabawy. Ta przepowiada jej nieszczęście. Wkrótce księżniczkę porywa straszliwy smok (występujący gościnnie Piotr Osak), o trzech głowach, a zrozpaczony, mocno zniewieściały król (Aleksy Perski) zapowiada nagrodę dla śmiałka, który pokona smoka. Zgłaszają się rycerze, ale ich starania nie przynoszą rezultatu. Do czasu, gdy na drodze szewczyka Dratewki (adept Studium Wokalno-Aktorskiego w Gdyni, Maciej Podgórzak) nie pojawi się chatka na kurzej łapce i strzegący jej czarny Kot (występująca gościnnie Małgorzata Krawczenko).
Ponieważ w Muzycznym praktycznie dotąd nie korzystano z lalek (wyjątkiem są lalki prowadzone przez aktora-lalkarza Tomasza Valldala Czarneckiego np. w "Fame - Sława") reżyser Krzysztof Rau zaprosił do współpracy trzech aktorów-lalkarzy po białostockim wydziale lalkarskich warszawskiej Akademii Teatralnej - Piotra Osaka, Małgorzatę Krawczenko oraz Mateusza Smacznego (gra szewczyka Dratewkę w drugiej obsadzie). Osak i Krawczenko animują jednak niezbyt trudne lalki (odpowiednio Smoka oraz Kota), z czym z pewnością poradziliby sobie artyści Muzycznego. O barwne kostiumy, które założyć można w kilka chwil oraz scenografię składającą się dwuczęściowego podestu zadbał Wojciech Stefaniak.
Aktorzy na początku witają publiczność i schodzą się na scenę, gdzie pozostaną już do końca niemal godzinnego spektaklu. Po słabszym aktorsko początku (pierwsza piosenka) rozkręcają się. Liczne piosenki ubarwiają przedstawienie, jednak to projekcje multimedialne w tle (autorstwa Wojciecha Kapeli) sprawiają, że dzieci mogą poczuć się jak w bajce.
Spektakl rozgrywany jest w dobrym tempie, choć momentami może nawet nieco zbyt szybkim dla małych widzów. Nie ma tu dużych aktorskich kreacji, jest za to wyrównany poziom wszystkich aktorów, spośród których wyróżnia się Małgorzata Krawczenko, zanosząca się śmiechem przed każdą kwestią Rycerza i ciekawa w roli Kota. Nie sposób pominąć również potężnej, bardzo efektownej Baby Jagi - nieco szorstkiej w obyciu, ale sprawiedliwej (w podzięce za buty postanawia pomóc szewczykowi odnaleźć królewnę). Nieco zawodzi postać szewczyka, który przez Macieja Podgórzaka grany jest poprawnie, jednak brakuje w tej postaci czegoś wyrazistego (poza przyśpiewką i króciutkim tańcem kluczowy bohater spektaklu jest mało widoczny).
Bajka jak to bajka, dobrze się kończy, a 55 minut spędzone na spektaklu "O straszliwym smoku, dzielnym szewczyku, prześlicznej królewnie i królu Gwoździku" z pewnością nie będzie stracone.
Spektakl
Miejsca
Spektakle
Opinie (6)
-
2014-02-24 08:01
Teatr Muzyczny w Gdyni i bajki dla dzieci
To dobrze, że dla dzieci. Gorzej w Gdyni z bajkami dla dorosłych.
- 1 10
-
2014-02-24 08:12
Chętnie bym poszła z dzieckiem
ale ceny biletów,nie dla nas...
- 20 2
-
2014-02-25 14:48
Byłam, dziecko zadowolone, piosenki śliczne. Tylko chyba humor bardziej dla dorosłych - za to smok naprawdę straszliwy :D
- 2 0
-
2014-02-27 14:07
A co szykuje teatr muzuczny dla dorosłych widzów?
Bo w kwietniu znowu dziecięca premiera - a dla dorosłych co? Chłopskie 3-godzinne oberasy?
- 0 2
-
2014-03-07 14:44
Uczniowie (kl. I) wyszli z teatru bardzo zadowoleni. Z wypiekami na twarzy śledzili akcję. Tempo bardzo szybkie, nie było chwili na znudzenie BRAWO !POLECAMY !
- 1 1
-
2014-10-18 09:04
Co znaczy "animuja niezbyt trudne lalki"? Konkret..jakie? Czy Autor tekstu zna się na sztuce lalkarskiej na tyle żeby twierdzić że każdy to może wykonywać,nawet aktor z muzycznego? Rzucanie takimi stwierdzeniami świadczy o ignorancji i niezrozumieniu świata sztuki lalkarskiej.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.