- 1 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (8 opinii)
- 2 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (67 opinii)
- 3 (Przed)wyborcza gorączka w Pipidówce (16 opinii)
- 4 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (70 opinii)
- 5 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (10 opinii)
- 6 Ten spektakl nie jest atakiem na kościół (61 opinii)
Statuetka Marsjasza trafi w ręce Tadeusza Dominika
25 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat)
W lipcu bieżącego roku przyznano nagrodę im. Kazimierza Ostrowskiego, ogólnopolskie wyróżnienie za wybitne osiągnięcia w dziedzinie malarstwa za rok 2009. W tej edycji konkursu statuetka Marsjasza powędrowała w ręce spadkobiercy najlepszych tradycji malarstwa polskiego - Tadeusza Dominika.
Jest to dziewiąty nagrodzony artysta w konkursie, który odbywa się corocznie.
- Twórczość Tadeusza Dominika nigdy nie popadła w suchy formalizm - zawsze niesie za sobą głębokie emocje, mimo syntetycznego, abstrakcyjnego języka jakim operuje - mówi Janusz Janowski, prezes Gdańskiego Okręgu ZPAP, członek kapituły konkursu. - Jest to malarz wybitny i uniwersalny - jego twórczość to pomost łączący sztukę awangardową i nowoczesną drugiej połowy XX wieku z tendencjami odradzającej się aktualnie sztuki przedstawieniowej.
25 października o godzinie 17:00, honorowa nagroda - Marsjasz powędrują w ręce laureata podczas Gali Nagrody im. Kazimierza Ostrowskiego, która będzie miała miejsce w Pałacu Opatów. Tego samego dnia rozpocznie się wystawa prac nagrodzonego w tej edycji artysty. Na wystawie zaprezentowane zostaną prace malarskie, rysunki, gobeliny a także wczesne grafiki, które otworzyły artyście drogę do kariery w postaci uczestnictwa w Biennale Weneckim w 1956 roku.
Tadeusz Dominik to przede wszystkim malarz, choć zajmuje się też grafiką, tkaniną artystyczną oraz ostatnio grafiką komputerową. Uczeń Jana Cybisa - wybitnego kolorysty, a także pedagog, był wielokrotnie nagradzany. Jego prace znajdują się w kolekcjach w kraju i na całym świecie. Jego malarstwo jest określane jako wypadkowa fascynacji koloryzmem w wydaniu kapistów oraz liryczną abstrakcją, i to przywiązanie do tradycji oraz jej kreatywne kontynuowanie zadecydowało o przyznaniu mu nagrody. Świat jaki tworzy Dominik wypełnia głównie przyroda, poddana mocnej, ale dekoracyjnej syntezie, nie brak w nim też inspiracji muzyką.