- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 2 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 3 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (69 opinii)
- 4 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (14 opinii)
- 5 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (18 opinii)
- 6 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
Sprawdzian z piosenek Osieckiej zdany śpiewająco
Konkurs na interpretację piosenek Agnieszki Osieckiej "Pamiętajmy o Osieckiej" od czternastu lat przypomina twórczość wyjątkowej polskiej artystki. Rzadko zdarza się, by jego poziom był tak wysoki jak w tej edycji. W Sopocie nagrodzono niemal połowę finalistów.
Impreza odbywa się w od lat niezmienionej formule. Wieczór otwiera występ laureata Nagrody Publiczności poprzedniej edycji (w tym roku zaśpiewała Eliza Banasik). Każdy z uczestników podczas wieczoru prezentuje dwie wybrane przez siebie piosenki z ponad tysiąca napisanych przez Agnieszkę Osiecką utworów. Podczas sopockiego etapu finalistom pomagają bardziej doświadczeni artyści przekazując swoje wskazówki i uwagi na temat występu.
Sporym zaskoczeniem XIV "Pamiętajmy o Osieckiej" okazali się mężczyźni, którzy wyjątkowo jak na ten konkurs licznie, bo aż czterech, przeszli przez kwalifikacje i zaprezentowali się przed sopocką publicznością.
- Koncert w tym roku był bardzo szczególny i stał na bardzo wysokim poziomie. To początkujący, ale profesjonalni artyści. Zaskoczyli mnie mężczyźni, bo chociaż zawsze się w tym konkursie pojawiają, to w tym roku wszyscy oni byli świetni. Trafiło się też kilka ciekawych interpretatorek. Dlatego cieszę się, że miałam znaleźć się w gronie jury właśnie tej edycji - powiedziała przewodnicząca trójmiejskiego jury, Hanna Banaszak świeżo po ustaleniu werdyktu.
Siłą tegorocznego konkursu są nie tylko ciekawe głosy artystów. Część z nich ukończyła szkoły aktorskie (Beata Banasik, Marta Ledwoń, Agata Gałach, Monika Bestecka, Jarosław Sacharski, Marcin Januszkiewicz), co wyraźnie widać w interpretacjach. Wielu wykonawców posiada silną osobowość sceniczną (Tomasz Steńczyk, Mateusz Bieryt, Beata Banasik, Marta Ledwoń, Monika Bestecka, Marcin Januszkiewicz) i zaskakuje niebanalnymi rozwiązaniami scenicznymi (najbardziej rozbudowaną kreację przygotował osiemnastoletni Mateusz Bieryt).
Niemal wszyscy finaliści pokazali się z dobrej strony. Gdybym miał wybrać trzy piosenki, które zrobiły na mnie największe wrażenie, wskazałbym "Wybacz Mamasza" w wykonaniu Marcina Januszkiewicza, "Gdzie ta muzyczka" śpiewana przez Mateusza Bieryta i "Walc końcówka" w interpretacji Beaty Banasik. Jednak czar Osieckiej i talent wykonawców na każdego działa inaczej.
Dlatego też jury w składzie: Hanna Banaszak (piosenkarka), Robert Gliński (dyr. Teatru Powszechnego w Warszawie), Iwona Borawska (Radio Gdańsk), Iwona Demska (Radio Plus), Justyna Mazur (Telewizja Gdańsk), Magdalena Hajdysz (Gazeta Wyborcza Trójmiasto) i Łukasz Rudziński (Portal Trojmiasto.pl) długo i burzliwie obradowało nad nagrodami sopockiego etapu, w wyniku czego poza nagrodzoną trójką wykonawców, Hanna Banaszak i Robert Gliński zdecydowali się ufundować specjalne wyróżniania dla tych, którzy ostatecznie nie zmieścili się na podium sopockiej edycji.
I Nagroda (2,5 tys. zł) - Marcin Januszkiewicz
II Nagroda (1,5 tys. zł) - Beata Banasik
III Nagroda (1 tys, zł) - Marta Ledwoń
Wyróżnienia ufundowane przez Hanna Banaszak i Roberta Glińskiego (po 500 zł):
Tomasz Steńczyk
Mateusz Bieryt
Nagroda Publiczności - Marcin Januszkiewicz
Nagrody firmy Doraco (1 tys. zł) - Marcin Januszkiewicz i Mateusz Bieryt
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (5) 1 zablokowana
-
2011-08-14 12:15
byłam
Przyjemnie było posłuchać. Dziękuję wszystkim wykonawcom, a szczególnie panom. :)
- 8 1
-
2011-08-14 14:13
Czy to był ,,Idol", czy ,,Szansa na sukces"
..........
- 5 11
-
2011-08-14 19:27
Miałam zupełnie inne typy :)
- 2 0
-
2011-08-16 20:49
troche prawdy nie zaszkodzi (1)
formula festiwalu niejest niezmienna jak w informacji. Pierwotnie calosc odbywala sie w Sopocie dzieki pracy ludzi z Teatru Atelier - pani Wisniewskiej i pana Ochodlo oraz pani Madgdy Umer. Wobec naciskow z W-wy zwlaszcza Agaty Passent (corka Agnieszki Osieckiej) zeby swietnie robiony festiwal przeniesc do W-wa ustalono kompromis - podzial na etapy. I tak w Sopocie I i II etap dalej organizuje Teatr Ateler a smietanka czyli konkurs galowy odbywa sie w W-wie.
- 2 0
-
2011-08-16 22:50
Warszawka...;///
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.