• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sposób na zimę? Posłuchać Vivaldiego

Borys Kossakowski
2 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Zima daje się ostatnio mieszkańcom Trójmiasta we znaki. Jeśli chcecie sobie przypomnieć, jak "brzmią" inne pory, warto wybrać się w piątek do filharmonii. Zima daje się ostatnio mieszkańcom Trójmiasta we znaki. Jeśli chcecie sobie przypomnieć, jak "brzmią" inne pory, warto wybrać się w piątek do filharmonii.

"Zima, zima, każdy psioczy i klnie, jest zima - wiatr wyje jak pies" - śpiewał kiedyś Maciej Maleńczuk. Najlepszy sposób na mróz to odwrócić od niego uwagę, na przykład myśląc o innych porach roku. Wszystkich "Czterech pór roku" będzie można posłuchać w piątek w Filharmonii Bałtyckiej. Koncert orkiestry symfonicznej "Geniusz Vivaldi" poprowadzi Jan Stanienda.



Na mróz najlepsze są:

"Cztery pory roku" Antonio Vivaldiego zna w zasadzie cały zachodni świat. Popularnością ustępują prawdopodobnie tylko "Marszowi weselnemu" Felixa Mendelssohna-Bartholdy'ego. Czy dzieło to, kolokwialnie mówiąc, "ograne do oporu", może jeszcze fascynować zarówno artystów, jak i słuchaczy?

- Utwór za każdym razem może być nieco inny - tłumaczy Jan Stanienda, koncertmistrz i dyrygent, który poprowadzi koncert w gdańskiej filharmonii. - Zależy od wykonawcy, pory roku, nastroju. Sala koncertowa jest bardzo przyjazna, więc gra się dobrze. Orkiestra ostatnio nieco odmłodniała, czuć w niej świeży oddech. Ale jak będzie, to się okaże dopiero w dniu koncertu. Widownia jest coraz bardziej wyrobiona i osłuchana, wie, czego oczekiwać. Najważniejsze jest to, czy muzyka jest dobra, a to, czy jest znana, czy nieznana, barokowa czy współczesna, nie ma już takiego wielkiego znaczenia.

Jan Stanienda występował m.in. w nowojorskiej Carnegie Hall, Filharmonii Berlińskiej czy Royal Albert Hall w Londynie. Przez dwa lata prowadził Orchestre de Chambre National z Tuluzy. Obecnie jest dyrektorem artystycznym orkiestry Wratislavia oraz wrocławskiego Festiwalu Muzyki Kameralnej "Wieczory w Arsenale". Z twórczością Antonio Vivaldiego, jak i z muzyką barokową w ogóle, łączy go szczególna więź.

- Barok to był wspaniały okres. Każde dziecko wtedy uczyło się obowiązkowo muzyki. - opowiada. - Za Vivaldiego gra na smyczkach stała się grą wirtuozowską. W samej Wenecji, gdzie żył kompozytor, było sześćdziesiąt szkół dziewczęcych szkolących skrzypaczki. Koncerty odbywały się niemal codziennie, a kompozytorzy ciągle pisali utwory premierowe.

Utwory Antonio Vivaldiego zostały po jego śmierci niemal zupełnie zapomniane. Jego dzieła zostały odkryte dopiero w dwudziestym wieku przez Fritza Kreislera. Dziś każde dziecko rozpoznaje fragmenty "Czterech pór roku" i trudno sobie wyobrazić, że jeszcze sto lat temu ten utwór leżał gdzieś na dolnej półce biblioteki Uniwersytetu w Turynie.

- Do czasów Bacha grano w zasadzie tylko muzykę współczesną - mówi Roman Perucki, dyrektor Filharmonii Bałtyckiej. - To za sprawą wielkiego Niemca zaczęto szperać w archiwach i szpera się do dziś. Wielkich odkryć na miarę Vivaldiego jest coraz mniej, ale nadal pojawiają się bardzo ciekawe pozycje.

Obecnie niemal każde dzieło od razu nagrywane jest na płytę. Kiedyś, żeby go wysłuchać, trzeba było wysłać nuty, potem je przepisać i liczyć na to, że ktoś się tym zainteresuje. Dlatego wiele kompozycji i ich autorów przepadało.

- Jakimś trafem te największe dzieła wypływają potem na powierzchnię - mówi Stanienda. - Bach fascynował się Vivaldim, a Mendelssohn-Bartholdy Bachem. Kompozycje najlepiej ocenia czas, to on jest tak naprawdę jedynym wartościowym kryterium.

Na czym polegał geniusz Vivaldiego? Popularność zdobył dzięki pięknym, wpadającym w ucho melodiom i mocnym harmoniom. Kompozytor był niezwykle pracowity, napisał w sumie ponad osiemset utworów, w tym ponad pięćset koncertów i trzydzieści pięć oper. Jego pieśni inspirują tuzy muzyki dawnej, jak choćby Modo Antiquo, które wykonywało je podczas ostatniego festiwalu Actus Humanus. Program koncertu uzupełni Symfonia "Włoska" A-dur Felixa Mendelssohna-Bartholdy'ego.

Koncert "Geniusz Vivaldi" odbędzie się w piątek, 3 lutego, o godz. 19 w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej. Uwaga! Bilety zostały już, niestety, wyprzedane.

Wydarzenia

Geniusz Vivaldi (9 opinii)

(9 opinii)
muzyka poważna

Miejsca

Opinie (57) 2 zablokowane

  • ZIMA,ZIMA,KAZDY PSIOCZY I KLNIE.......

    napije sie jakiegos grzanca,to i moze pomoze.
    Dobry grzaniec nigdy nie jest zly,prawda?
    Wodki nie lubie,chyba ze dobrze schlodzona,ale-br..........zimno!

    a tak na marginesie,to ja latem tez klne i psiocze panie Borysie i nic tu nie pomoze

    • 1 0

  • WNIOSKI

    jak mozna przeczytac ten dodatek na zakonczenie tych powyzszych zapowiedzi,to:
    "Uwaga!Bilety zostaly juz,niestety,wyprzedane"

    Panie Borys,i inni!
    Komu i czemu miala sluzyc ta niby zapowiedz.Kto mial wyplynac na tzw.szerokie wody?Pan,czy ktos inny-inni?

    Takimi zapowiedziami,jesli nie sa one zwyczajem,a z tego co wiem nie sa,i nie sa zwyczajowa,normalna zacheta,to niestety,ale pana i innych cel nie zostal osiagniety,ale odwrotnie,wywolalo to tylko niepotrzebna burze,nie wiem tylko czy letnia,czy gradowa,czy sniezna....
    Bylo to potrzebne?Chyba raczej nie.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Który spośród legendarnych, często eksploatowanych przez filmowców, średniowiecznych wodzów, stał się inspiracją do budowy Dworu Artusa w Gdańsku?

 

Najczęściej czytane