- 1 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (14 opinii)
- 2 Szukają małego aktora do kultowej roli (11 opinii)
- 3 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 4 Co czytać w wolnej chwili? (20 opinii)
- 5 Ogromne zainteresowanie wernisażem (15 opinii)
- 6 Wszyscy sprzedają akcje? On kupuje (25 opinii)
Sopot stolicą filmowej fantastyki
7 sierpnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat)
Od soboty przez osiem dni w parku, na plaży oraz w salach kinowych Sopotu i Gdyni będzie można oglądać projekcje w ramach dziewiątej edycji Sopot Film Festival, tym razem... fantastycznej.
- Od kilku lat na świecie coraz więcej festiwali stawia na fantastykę - opowiada Anna Kądziela, dyrektor programowy Sopot Film Festival. - Takie imprezy zyskują dużą popularność także dzięki pojemności tego gatunku: od fantasy przez filmy absurdalne, groteskę, filmy noir czy kino sensacyjne.
Przez najbliższy tydzień projekcje filmów będą odbywać się od rana do wieczora. Wiele z nich stanowić będą polskie premiery. Wśród nich zrealizowany w wersji na telefony komórkowe, I-pody, do kina i telewizji film "Stingray Sam", wyprodukowany przez Wima Wendersa filozoficzny dramat sci-fi "The Clone Returns to the Homeland", apokaliptyczna wizja świata "From Inside" inspirowana dziełami Johna Bergina czy określany mianem najbardziej krwawego filmu w historii kina z gatunku gore - "Tokyo Gore Police".
- Na otwarciu festiwalu pokażemy film "Absurdistan" Veita Helmera, komedię o fikcyjnym mieście na Kaukazie. Premierę będzie miał wyświetlany poza konkursem obraz Guy'a Ritchiego "Rock'n'rolla" - chcemy rozpocząć nim pokazy "nieznanych filmów znanych reżyserów" - opowiada Anna Kądziela.
Oprócz głównego konkursu zaprezentowana zostanie klasyka polskiego science-fiction oraz ekranizacje powieści Stanisława Lema. Inne sekcje to m.in.: "World Focus" - projekcje europejskiego kina artystycznego, w tym roku ukierunkowanego na kino rosyjskie, a także "Midnight X-treme", czyli zestaw filmów kina grozy. Specjalny dział będzie poświęcony filmom krótkometrażowym - World Shorts & Short Anima to okazja do zobaczenia obrazów z takich festiwali jak Sundance, Berlinale, Cannes czy Annency.
- Chcemy stać się dużą letnią imprezą filmową, kładącą nacisk na pokazy plenerowe - tłumaczy Anna Kądziela. - Oprócz projekcji w Kinie Polonia i Klubie Filmowym w Gdyni wieczorami będziemy wyświetlać filmy w ogródku klubu Papryka i na tarasie Klubu Atelier.
Ale to nie wszystko - projekcjom filmowym będą towarzyszyć dwie interesujące wystawy. "Tu było kino" w Atelier to prezentacja zdjęć głośnego projektu poświęconego starym polskim kinom studyjnym, które zakończyły już działalność. Z kolei ekspozycja "Prof. Władysław Jewsiewicki - poczatkikina.pl", prezentowana we foyer kina Polonia, to opowieść o prapoczątkach polskiej kinematografii i jej bohaterach.
Miejsca
Opinie (4)
-
2009-08-08 17:46
pasuje
potwor zwracajacy na hotel, czarny marketing gora
- 4 0
-
2009-08-09 01:09
Sopot stolicą filmowej fantastyki
oraz kreatywnej księgowości
- 3 0
-
2009-08-09 12:51
potwory jak zawsze z gdańska!!!
- 3 3
-
2009-08-10 11:31
tylko
gdzie ta sztuka bo baca tylko swoje widzi
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.