• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sezon (nieco) wyższych cen

Łukasz Rudziński
27 lipca 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Od sierpnia pokazy "Ożenku" będą nas kosztować o 5 złotych więcej niż dotychczas. Od sierpnia pokazy "Ożenku" będą nas kosztować o 5 złotych więcej niż dotychczas.

Widzowie Teatru Wybrzeże w sierpniu mogą być zaskoczeni, gdy przy zakupie biletów na niektóre spektakle okaże się, że kosztują one trochę więcej niż dotychczas.



Jako pierwszy, w styczniu bieżącego roku, ceny podniósł Teatr Muzyczny w Gdyni (o około 10 złotych) oraz Teatr Miejski im. Witolda Gombrowicza w Gdyni. Podwyżka Miejskiego była mniej odczuwalna - cena biletu normalnego wzrosła o 2 zł (z 28 na 30 zł), a ulgowego o 3 zł (z 22 na 25 zł).

Z początkiem lata wyższą cenę od dotychczasowych otrzymała najnowsza produkcja Sceny Letniej w Orłowie - "Proces" w reż. Waldemara Śmigasiewicza. Za letnią premierę Teatru Miejskiego płacimy więc 50 zł (bilet normalny) i 40 zł (bilet ulgowy) zamiast odpowiednio 40 i 35 zł. Tyle wciąż kosztują pozostałe spektakle Sceny Letniej.

Dyrektorzy trójmiejskich teatrów tłumaczą, że wyższe ceny podyktowane są rosnącymi kosztami przygotowania spektakli, coraz większymi kosztami ich eksploatacji i codzienną pracą teatru.

- Koszty są coraz większe, a my musimy grać i realizować premiery - starając się, aby nasz repertuar był możliwie bogaty i wartościowy - mówi Adam Orzechowski, dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Wybrzeże. - Tylko w minionym sezonie przygotowaliśmy 11 nowych przedstawień. Pracujemy także w lecie i teraz również mamy premiery - w ciągu dwóch wakacyjnych miesięcy aż cztery, dwie kolejne - "Zmierzch bogów" w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego i "Kamień" Adama Nalepy zobaczymy już na przełomie sierpnia i września. To wszystko naprawdę kosztowne przedsięwzięcia. Dlatego musimy nieznacznie podnieść ceny biletów, głównie na te najnowsze przedstawienia - dodaje dyrektor sceny dramatycznej z Gdańska.

Co to oznacza w praktyce? Za "Ożenek" (reż. Adam Orzechowski), "Zmierzch bogów" oraz "Kamień" trzeba będzie zapłacić 35 lub 25 złotych (ulgowy), czyli o 5 zł więcej niż dotychczas. Takie ceny obowiązywać będą do końca sezonu, czyli do 6 września (okres urlopowy w Teatrze Wybrzeże w tym roku nietypowo potrwa od 7 września do 11 października). Czy po przerwie urlopowej nowa cena obejmie wszystkie, czy tylko nowe produkcje, na razie nie wiadomo.

Nad podwyżką opłat za bilety zastanawia się również Państwowa Opera Bałtycka. Jednak w tym przypadku droższe bilety obowiązywać będą prawdopodobnie od stycznia przyszłego roku. - Ceny mogą zostać nieznacznie podwyższone, ale to będzie różnica rzędu kilku złotych - mówi dyrektor Opery, Marek Weiss-Grzesiński. - Wszelkie ulgi, szczególnie te skierowane do studentów, zostaną zachowane na dotychczasowym poziomie.

Miejsca

Opinie (5)

  • cena nie warta zachodu

    dyrekcja teatru nie miała pomysłu na podanie bardziej przemawiającego powodu podwyższenia cen?
    warto zauważyć, że taka promocja kultury i sztuki niekoniecznie będzie owocować zwiększeniem liczby widzów - może wręcz ją zmniejszyć.

    • 11 2

  • SKANDAL!

    Nawet za 30 zł nie warto oglądać takiego gówna jakim jest Ożenek, a co dopiero za 35 zł. Prawda jest taka, że na Ożenek nikt nie przychodził, a musi się zwrócić ta beznadziejna premiera, więc każdy widz zapłaci o 5 zł więcej! Ale ja Wam to mówię... NIE WARTO! Ożenek to beznadzieja, o wiele, wiele lepszy jest spektakl choćby Tajemnicza Irma Vep. To przy Słodkim Ptaku Młodości można było podnieść cenę, bo ten spektakl warto zobaczyć i za 100 zł. A Ożenek.... to chyba teatr powinien płacić widzom po 35 zł za to, że dali radę dotrwać do końca.

    • 8 3

  • Za 50 zeta to lepiej wypić piwko na plaży.

    A fikacze koziołków na scenie niech sobie fikają przy pustej widowni,bo kogo ochodzą jakieś durne przedstawienia.

    • 2 8

  • (1)

    A mnie ciekawi ile miasto doplaca do tych wszystkich teatrow.Bo wychodzi na to ze kilkadziesiat osob zyje sobie swietnie za panstwowe pieniadze.Sztuke trzeba prywaryzowac,tak jak zaklady pracy.Jestem za prywatnymi teatrami,galeriami.Artysci to nie swiete krowy,niech zarabiaja na siebie

    • 3 10

    • sztuka wysoka to nie biznes. zobacz co graja prywatne teatry - głównie trzeciorzedny, farsowy repertuar, pustą rozrywkę bez cienia refleksji, ktorej przeciez oczekujemy od sztuki. ja chce by płacone przeze mnie podatki szły na instytucje kultury. i by trafialy do ta drogą do artystow, ALE tych najlepszych, bo chce zeby tylko takich zatrudnialy instytucje panstowe. jasne, ze nie sa swietymi krowami i maja swoja sztuka udowadniac, ze warto ich zatrudniac. jak nie - to niech szczezną!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywa się kolorowa, modułowa instalacja, która znajduje się na Bulwarze Nadmorskim w Gdyni?

 

Najczęściej czytane