• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Seksmisja w Gdyni?

kali, ŁR
13 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
"Seksmisja" to jeden z najgłośniejszych filmów komediowych w Polsce. Czy doczeka się wersji scenicznej? Są na to duże szanse. "Seksmisja" to jeden z najgłośniejszych filmów komediowych w Polsce. Czy doczeka się wersji scenicznej? Są na to duże szanse.

Mieszkańcy Krakowa od kilku dni mogą odwiedzać muzeum poświęcone kultowemu filmowi Juliusza Machulskiego "Seksmisja". Właśnie minęło ćwierć wieku od premiery komedii, w której główne role zagrali Jarzy Stuhr i Olgierd Łukaszewicz. Czy mieszkańcy Trójmiasta będą mogli jako pierwsi obejrzeć adaptację sceniczną tej komedii?



Pogłoski o tym, że Maciej Korwin, dyrektor Teatru Muzycznego w Gdyni, podejmie się trudnej sztuki zmierzenia się z "Seksmisją", pojawiły się już latem tego roku. Temat powrócił jak bumerang, gdy w kopalni w Wieliczce, gdzie w 1983 roku kręcono film, hucznie otwarto wystawę "Nasi tu byli". W ten sposób uczczono ćwierćwiecze powstania najsłynniejszego obok "Vabanku" dzieła komediowego Juliusza Machulskiego.

Czy będzie nam dane jeszcze raz usłyszeć kultowe " - Ciemność! Widzę ciemność! Ciemność widzę!" i po raz kolejny w odświeżonej, musicalowej wersji przeżyć losy Albercika i Maksa? Dziś wiadomo tylko tyle, że Juliusz Machulski przeciwko takiemu pomysłowi nie będzie protestował. Teatr Muzyczny w Gdyni dostał pozwolenie wykorzystania filmu do napisania własnego scenariusza musicalu. Ale od tej decyzji do szczęśliwego finału w postaci premiery droga jeszcze długa.

Teatr Muzyczny w Gdyni stoi u progu trudnej i długiej przebudowy. Razem z kilkoma innymi instytucjami w 2012 roku wejdzie w skład najbardziej reprezentacyjnej dzielnicy kulturalnej Gdyni, gdzie razem z m.in. Medioteką, Teatrem Miejskim i Galerią będzie artystyczną wizytówką miasta. W międzyczasie instytucja ta musi zmierzyć się z kolejnym Festiwalem Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, który został przełożony z września na maj, pomysłem organizacji w Gdyni Festiwalu Filmów Amerykańskich, o którym głośno na razie nikt nie mówi, itd.

Musicalowa "Seksmisja" najwcześniej może pojawić się na scenie za trzy lata. Dziś nie wiadomo, komu powierzone zostanie napisanie scenariusza, muzyki, nie wiadomo też kto miałby zagrać w tej sztuce. - Za wcześnie, by rozmawiać o tym, co będzie za trzy lata - mówi dyrektor Maciej Korwin, i ma rację. Zanim pójdziemy na spektakl do nowego Teatru Muzycznego czekają nas jeszcze premiery najbliższych sezonów i zmagania na "placu budowy".

Na musicalową "Seksmisję" możemy poczekać. W końcu, prędzej czy później, i tak zobaczymy ją pierwsi.

Jerzy Stuhr Jerzy Stuhr
Jak "Seksmisja" to... Jerzy Stuhr. Zapytaliśmy słynnego Maksia o to, jak dzisiaj patrzy na ten film i co myśli o musicalu na jego podstawie.

Jak Pan wspomina legendarną już rolę popularnego Maksia?

Jerzy Stuhr: - On żyje własnym życiem i to już od dawna - przyznaję, że dzisiaj widzę w swojej roli innego aktora, innego człowieka. Mam wrażenie, że mam obecnie nawet inne poczucie humoru niż podczas kręcenia komedii Juliusza Machulskiego. Co nie zmienia faktu, że do dzisiaj oglądam ten film z prawdziwą przyjemnością.

9 października otwarto w Kopalni Soli w Wieliczce wystawę "Nasi tu byli", która inauguruje działalność Muzeum "Seksmisji". Miło Panu, że trafił Pan do muzeum?

- Pewnie, że miło! Ten film przechodzi do historii, a otwarcie muzeum poświęconego "Seksmisji" jest dowodem na to, jak wielkim okazał się sukcesem. Film obejrzało 11 milionów osób. Każdemu aktorowi życzę przynajmniej jednego takiego filmu.

Teatr Muzyczny w Gdyni planuje realizację musicalu na podstawie "Seksmisji". Myśli Pan, że kultowa polska komedia może zafunkcjonować jako musical?

- Jestem o tym przekonany. Zapewne zostaną wykorzystane inne środki, jak taniec czy śpiew i będzie to zupełnie inny rodzaj widowiska. Ważne, że będzie podtrzymywać historię filmu i umożliwia mu nowy żywot. Z pewnością na tę "Seksmisję" przyjdą tłumy, choćby po to, aby przekonać się właśnie jak "Seksmijsja" może wyglądać jako musical. Daj Boże, aby to było również 11 milionów ludzi.


Najlepsze sceny z filmu "Seksmisja" reż. Juliusz Machulski

kali, ŁR

Miejsca

Opinie (15)

  • "Dziś wiadomo tylko tyle, że Juliusz Machulski przeciwko takiemu pomysłowi nie będzie protestował. "

    Redaktor aluzjonista dowcipas.

    • 11 0

  • Bravo Gdynia :) uwlelbiam ten film i uwielbiam te miasto :) (5)

    • 23 14

    • "to" miasto buraku jeden ! (2)

      • 16 2

      • te Gdynie

        • 6 5

      • hhahahah

        • 6 2

    • fSTYt

      jak w temacie

      • 5 1

    • pisze się to miasto, daklu

      • 1 0

  • TO JESt TO SEKSMISJA

    • 2 0

  • Fajny pomysł

    Na reszcie coś "innego" w teatrze. Trzeba sięgać po różnorodny repertuar, żeby trafić do różnych widzów.

    • 3 1

  • Nie przepadam za gdynią, lubie teatr muzyczny, uwielbiam seksmisje :D

    • 2 8

  • Kto daje wiarę, że ten spektakl powstanie wcześniej niż w 2012 roku to pełen jest wiary... w cuda. ;)

    • 1 3

  • A będą gołe panie? (2)

    jak w filmie, choć przez chwilkę? ;-)

    • 11 0

    • Muzyczny ma doświadczenie w pokazywaniu nagich ciał. Z błogim uśmiechem na ustach wspominam "Hair"....

      • 2 2

    • Będą, będą ...

      Jak trzeba będzie to i winda też :)

      • 0 1

  • kicz

    kolejny kicz najlepsza to jest orkiestra ktora wszystkie falsze zagrywa

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Tradycyjnie w Gdańsku Oliwie podziwiać możemy w okresie świątecznym wyjątkową szopkę. Z czego jest ona wykonana?

 

Najczęściej czytane