- 1 Dobra robota! Młodzi aktorzy błysnęli (13 opinii)
- 2 Szukają małego aktora do kultowej roli (10 opinii)
- 3 Na tę imprezę niektórzy czekają cały rok (21 opinii)
- 4 Co czytać w wolnej chwili? (20 opinii)
- 5 Rozdano ważne nagrody w Gdańsku (12 opinii)
- 6 Wszyscy sprzedają akcje? On kupuje (25 opinii)
Gdańsk zainteresowany mistrzostwami siatkarzy
Polska otrzymała organizację siatkarskich mistrzostw Europy 2017. To trzecia wielka impreza, którą w ostatnich latach ściąga do naszego kraju Polski Związek Siatkówki. W gronie miast-gospodarzy wymienia się nieoficjalnie Gdańsk. Czy kolejny prestiżowy turniej zagości w Ergo Arenie, rozstrzygną negocjacje finansowe. Za trzy poprzednie imprezy miasto zapłaciło 7 milionów złotych.
- Oficjalne złożenie aplikacji przez naszą federację sprawiło, że pozostali kandydaci zrezygnowali z formalnego złożenia swoich wniosków. Tak więc od początku byliśmy jedynym formalnym i faktycznym kandydatem do organizacji mistrzostw - mówi Mirosław Przedpełski, prezes PZPS.
Oficjalnie nie wiadomo, jakie miasta miałby pełnić rolę gospodarzy meczów mistrzostw. Naturalnymi kandydatami są Gdańsk, Katowice, Kraków, Łódź i Warszawa. Finał imprezy miałby odbyć się na Stadionie Narodowym, gdzie w obecności 62 tys. kibiców biało-czerwoni zainaugurowali ostatni mundial.
POLSKA WYGRAŁA NA INAUGURACJĘ MŚ PRZY 62 TYS. WIDZÓW
Gdańsk za trzy poprzednie imprezy (finał Ligi Światowej, mistrzostwa Europy z polską grupą, grupa mistrzostw świata bez Polaków) zapłacił PZPS 7 milionów złotych. Teraz również aspekt finansowy będzie kluczowy.
Na razie chęć organizacji mistrzostw potwierdza tylko Kraków. W tym mieście znajduje się obecnie hala, która podczas meczów siatkarskich może pomieścić największą publikę w Polsce - ponad 15 tys. Tamtejsze władze chcą jednak meczów Polaków, których nie udało się im otrzymać na mistrzostwach świata.
Biało-czerwoni nie odwiedzili podczas mundialu również Trójmiasta, gdzie grały reprezentacje: Rosji, Bułgarii, Kanady, Egiptu, Chin i Meksyku.
SIATKARKI MUNDIAL W ERGO ARENIE
Reprezentacja Polski siatkarzy grała za to w Ergo Arenie podczas mistrzostw Europy 2013. Wówczas pokonała w niej Turcję i Słowację oraz przegrała z Francją. Następnie spotkała się w barażach z Bułgarami, którym uległa 2:3 i tym samym zakończyła udział w imprezie. Trenerem kadry był wtedy Andrea Anastasi, obecny szkoleniowiec Lotosu Trefla Gdańsk.
POLSKA - BUŁGARIA OD 2:0 DO 2:3
- Mistrzostwa Europy to kolejna szansa na promocję naszego kraju poprzez sport. Złożyliśmy także do FIVB i CEV aplikacje dotyczące organizacji przez Polskę poważnych wydarzeń międzynarodowych w siatkówce kobiecej. Wszystkie one spotkały się z przychylnością europejskiej i światowej centrali. Czekamy na decyzje. To nasze przemyślane działanie zmierzające do jak najszybszego odbudowania pozycji żeńskiej siatkówki w międzynarodowych rankingach. Chcemy organizować kobiece mistrzostwa świata w roku 2022, ale wcześniej nasze siatkarski muszą ogrywać się w dużych, wysokiej rangi turniejach i przed własną publicznością, na przykład mistrzostwach Starego Kontynentu w roku 2019 - dodaje Przedpełski.
Miejsca
Opinie (6)
-
2014-10-27 12:29
"Na konkrety jest jeszcze jednak za wcześnie"
Więc po co poruszać temat?
Czyżby kiełbasa przedwyborcza?
Czy po prostu szukanie sensacji?- 15 14
-
2014-10-27 13:08
Kto da więcej ten zobaczy Polaków.
- 20 0
-
2014-10-27 13:40
"Naturalnymi kandydatami są Gdańsk, Kraków, Łódź i Warszawa".
Widać, że 'znafca' siatkówki. Wymienia Gdańsk na pierwszym miejscu, a Katowice i Spodek pomija całkowicie.
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
- 7 8
-
2014-10-27 15:07
Brawo Gdańsk.
Tu się żyje. Ludzie mili i bardziej życzliwi, niż gdzie indziej. Mamy piękny stadion i nowoczesną halę sportową, więc liczymy na więcej takich imprez.
- 11 5
-
2014-10-27 18:36
A poprzednie pieniądze?
Jakieś rozliczenie było?
- 4 6
-
2014-10-28 10:31
Mam nadzieję, że jakieś mecze odbędą się w Gdańsku. Tylko proszę dostosujmy ceny do rango meczu. Na ostatnich Mistrzostwach w takiej samej były bilety na weekendowy mecz Rosja - Brazylia, jak i na mecze w tygodniu np. Chiny - Egipt. co skutkowało tym że w tygodniu hala wydawała się "pusta". Nie lepiej było obniżyć choćby nieznacznie ceny, żeby więcej osób zdecydowało się na zakup biletów.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.