• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pogoda - sojusznik czy wróg imprez pod chmurką? Podsumowanie sezonu

Łukasz Rudziński
7 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Organizatorzy Orange Kina Letniego w Sopocie mieli w tym roku dużo szczęścia do pogody. Jedynie dwie projekcje zostały przerwane z uwagi na zbyt silne podmuchy wiatru. Organizatorzy Orange Kina Letniego w Sopocie mieli w tym roku dużo szczęścia do pogody. Jedynie dwie projekcje zostały przerwane z uwagi na zbyt silne podmuchy wiatru.

Wakacje to dla wielu instytucji kultury czas urlopów. Jednak są i takie, które właśnie wtedy rozkwitają. W Trójmieście część instytucji rozpoczyna latem drugie życie, przenosząc swoją działalność w plener. Sprawdzamy, czy w tym roku pogoda pomogła czy też przeszkadzała organizatorom imprez.



Nie od dziś wiadomo, że imprezy na scenach letnich są uzależnione od pogody. Przed dwoma laty przez kapryśną aurę Teatr Miejski w Gdyni miał problemy finansowe, ponieważ wiele spektakli na Scenie Letniej w Orłowie zostało odwołanych. W ubiegłym roku było już znacznie lepiej, a w tym?

- Lato w tym roku było dla nas dość łaskawe. Przez całe wakacje odwołaliśmy jedynie dwa przedstawienia, a kolejne dwa musiały zostać przerwane. Najwięcej kłopotu sprawiła nam zimna końcówka czerwca, bo inauguracyjna sobotnia "Jeszcze bardziej Zielona Gęś" musiała zostać odwołana, zaś w niedzielę z uwagi na deszcz nie udało się dograć przedstawienia do końca. Kłopoty z pogodą nie ominęły w lipcu także koncertu "Piosenka jest dobra na wszystko". Sierpień za to był dla nas bardzo udany i wszystko odbyło się zgodnie z planem - mówi Marzena Szymik-Mackiewicz z Teatru Miejskiego w Gdyni.
Scena Letnia w Orłowie to od lat kulturalna wizytówka Gdyni. W tym roku Teatr Miejski odwołał na niej dwa przedstawienia, dwóch zaś nie udało się dograć do końca, Centrum Kultury w Gdyni miało na niej więcej szczęścia i wszystkie pokazy odbyły się zgodnie z planem (podobnie jak projekcje Kina Letniego, prezentowanego tu przez całe wakacje). Scena Letnia w Orłowie to od lat kulturalna wizytówka Gdyni. W tym roku Teatr Miejski odwołał na niej dwa przedstawienia, dwóch zaś nie udało się dograć do końca, Centrum Kultury w Gdyni miało na niej więcej szczęścia i wszystkie pokazy odbyły się zgodnie z planem (podobnie jak projekcje Kina Letniego, prezentowanego tu przez całe wakacje).
Po Teatrze Miejskim Sceną Letnią w Orłowie opiekowało się Centrum Kultury w Gdyni, które było przygotowane na okoliczność załamania pogody. W takiej sytuacji spektakle miały być przeniesione do Sali Koncertowej Portu Gdynia. Jak się okazało, nie było to potrzebne.

- Drugi rok z rzędu słońce nam świeci i pogoda nam sprzyja. To istotne, bo zdecydowana większość widzów czeka z zakupem biletu do dnia spektaklu. Drobny kłopot mieliśmy jedynie z drugim pokazem "Śpiewającej lokomotywy", który z uwagi na deszcz został opóźniony. Żadnych spektakli nie odwoływaliśmy. Największym wyzwaniem był dla nas gwałtowny wiatr, który towarzyszył nam w drugim tygodniu grania. Podczas pokazu "Parawanu" rekwizyty dosłownie latały po scenie i aktorzy musieli improwizować, by tę sytuację ograć - przyznaje Piotr Sobierski z Centrum Kultury w Gdyni.
Z kolei Teatr Wybrzeże, podczas tegorocznego bardzo pracowitego dla zespołu lata, grał m.in. na Scenie Letniej w Pruszczu Gdańskim.

- W tym roku nasze spektakle na Scenie Letniej obejrzało aż 8 tysięcy widzów. To rekordowa frekwencja w ciągu siedmiu sezonów tej sceny. Z powodu pogody odwołaliśmy na Scenie Letniej zaledwie jeden spektakl - "Tajemniczą Irmę Vep" z 25 lipca - mówi Grzegorz Kwiatkowski z Teatru Wybrzeże.
Scena Letnia w Pruszczu Gdańskim podczas spektakli Teatru Wybrzeże przyciąga prawdziwe tłumy widzów, także z Trójmiasta. W tym roku jedno przedstawienie na tej scenie zostało odwołane. Scena Letnia w Pruszczu Gdańskim podczas spektakli Teatru Wybrzeże przyciąga prawdziwe tłumy widzów, także z Trójmiasta. W tym roku jedno przedstawienie na tej scenie zostało odwołane.
Największego pecha miała Kulturalna Plaża w Sopocie, którą opiekował się Teatr na Plaży wraz z Klubem Atelier.

- W naszym wypadku największym kłopotem był porywisty wiatr, który uniemożliwił nam rozstawienie na plaży ekranu pneumatycznego, a doświadczenie pokazuje, że przenoszenie projekcji plenerowej do teatru się nie sprawdza. Z tego powodu trzy pokazy filmowe - "18 spotkań przy stole", "Dziewczynka w trampkach" oraz "Nawet deszcz" zmuszeni byliśmy odwołać. Z kolei koncert Rebeki odbył się w Klubie Atelier, tam też przeniesiony był "Festiwal piosenki (nie)poważnej" Piotra Kosewskiego. Zaś "Balladynę '68" pokazywaliśmy nietypowo w sali prób Teatru na Plaży. Wszystkie inne z 47 zaplanowanych tego lata wydarzeń odbyły się zgodnie z planem, a obejrzało je ponad 4200 osób - podsumowuje sezon na Kulturalnej Plaży jej koordynator Michał Grubman.
Z takimi samymi kłopotami mierzyć się muszą organizatorzy kina pod chmurką. Pogoda sprzyjała jednak sympatykom kina.

- W tym roku mieliśmy wiele szczęścia. W Zakopanem tylko raz zawiał halny uniemożliwiający nam pokaz, zaś w Sopocie na molo dwukrotnie z uwagi na silne podmuchy wiatru przerwano projekcje. Jak na 62 pokazy każdego dnia lipca i sierpnia jest to wynik znakomity - przyznaje Ewa Towarek z biura prasowego Orange Kino Letnie Sopot-Zakopane.
Równie dobrą statystyką pochwalić się może Kino Letnie w Orłowie, prezentowane na orłowskiej Scenie Letniej.

- Pogoda sprawiła nam kilka psikusów, jednak jesteśmy na to gotowi - jej zmienność wpisana jest w charakter imprezy. Mamy o tyle komfortową sytuację, że w przypadku opadów deszczu możemy przenieść projekcję na zadaszoną małą scenę tuż obok amfiteatralnej Sceny Letniej. Mieści się na niej około 100 widzów, co w przypadku gorszej pogody jest wystarczające. Taka sytuacja miała miejsce tylko podczas ostatniego naszego pokazu - "Pragnienia miłości", który pomimo sztormowej pogody bez przeszkód odbył się na małej scenie - wyjaśnia Anna Kądziela-Grubman, koordynator programowy Kina Letniego w Orłowie.

Miejsca

Opinie (6) 1 zablokowana

  • Fajny tytuł. Można takie bez sensu tworzyć na kolanie: widelec czy nóż, jabłko czy gruszka, deszcz czy śnieg...

    • 7 0

  • Open'er miał super pogode! (2)

    30 stopni:)

    • 3 2

    • 30 stopni (1)

      to temperatura, jeden ze składników pogody

      • 1 0

      • trafne spostrzeżenie

        Brawo!

        • 0 0

  • pogoda

    jak nie ma o czym pisać, porozmawiajmy o pogodzie. A może jakieś rzetelne podsumowanie sezonu, Panie redaktorze?

    • 1 0

  • Przenieśmy Gdańsk nad Adriatyk

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Kiedy zgodnie z tradycją rozpoczynamy kolację wigilijną?

 

Najczęściej czytane