• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Penderecki a cappella: światowa premiera pod okiem mistrza

Ewa Palińska
29 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Polski Chór Kameralny jako jedyny zespół na świecie dokonał rejestracji wszystkich utworów a cappella Krzysztofa Pendereckiego. Podczas sobotniego koncertu w Dworze Artusa wykona dziesięć z nich, w tym skomponowaną przed kilkoma tygodniami pastorałkę oraz poświęcony rzezi Ormian "Psalm 3".  Polski Chór Kameralny jako jedyny zespół na świecie dokonał rejestracji wszystkich utworów a cappella Krzysztofa Pendereckiego. Podczas sobotniego koncertu w Dworze Artusa wykona dziesięć z nich, w tym skomponowaną przed kilkoma tygodniami pastorałkę oraz poświęcony rzezi Ormian "Psalm 3".

W najbliższą sobotę 30 stycznia o godz. 18 w Dworze Artusa Polski Chór Kameralny pod dyr. Jana Łukaszewskiego wykona dziesięć kompozycji Krzysztofa Pendereckiego. Publiczność będzie miała okazję uczestniczyć w prawykonaniu napisanej przed kilkoma tygodniami pastorałki, posłuchać "Psalmu 3", który podbił serca słuchaczy w renomowanym Carnegie Hall, a także spotkać się z mistrzem, który zasiądzie na widowni.


- Utwory Krzysztofa Pendereckiego znajdują się w naszym repertuarze praktycznie od początku istnienia chóru, a ja osobiście wykonywałem jego kompozycje jeszcze zanim powstał Polski Chór Kameralny, śpiewając w chórze Akademii Medycznej i innych zespołach akademickich. Początek naszej więzi i przyjaźni wiążą się jednak w szczególności z dwoma wydarzeniami - mówi Jan Łukaszewski, dyrektor Polskiego Chóru Kameralnego. - Pierwszym z nich był koncert w Warszawie, z okazji przyznania kompozytorowi przez cesarza Japonii medalu Premium Imperiale. Zaprezentowaliśmy kilka jego utworów, w jego obecności, a on zachwycił się naszymi wykonaniami. Druga okazja zdarzyła się w Gdańsku, kiedy to Krzysztof Penderecki otrzymywał z kolei laur z rąk władz miasta. W warunkach akustycznych Dworu Artusa jego muzyka zabrzmiała w taki sposób, że jak sam to określił: "zakochał się w tym chórze". Od tej pory wszystkie jego kompozycje pisane dla chóru trafiają z miejsca do nas, na nasze ręce, nawet jeśli nie możemy ich od razu wykonać - utwory pisane na zamówienie zwykle muszą być po raz pierwszy wykonane w miejscu i o czasie zgodnych z wolą zamawiającego. My najczęściej wykonujemy je jako drudzy, już po prapremierze.
Krzysztof Penderecki i Jan Łukaszewski. Krzysztof Penderecki i Jan Łukaszewski.
Efektem niezwykłej więzi, jaka zawiązała sie między Polskim Chórem Kameralnym i Krzysztofem Pendereckim są nagrania płytowe, zawierające komplet utworów stworzonym przez mistrza na chór a cappella. Penderecki jest jednak kompozytorem niezwykle płodnym, dlatego już teraz gdański zespół przygotowuje nagranie kolejnej, trzeciej płyty, na której znajdą sie najnowsze, nierejestrowane wcześniej utwory. Niektórych z nich, jak np. ukończonej przed kilkoma tygodniami pastorałki "My też pastuszkowie" czy "Psalmu 3", poświęconego rzezi Ormian, Polski Chór Kameralny zaprezentuje podczas koncertu w sobotę 30 stycznia o godz. 18 w Dworze Artusa zobacz na mapie Gdańska.

- Dla mnie to już szósty koncert prezentujący utwory na chór a cappella Krzysztofa Pendereckiego w obecności mistrza - wyznaje Tomasz Gieszcz, jeden ze śpiewaków PChK. - W dziełach chóralnych Maestro Penderecki po mistrzowsku nadaje muzyczny kształt religijnym tekstom tradycji judeochrześcijańskiej. Sacrum jest tutaj najważniejsze. Dramatyzm biblijnych tekstów przekładany jest na niesamowicie piękne i urzekające współbrzmienia, wyzwalające w nas, wykonawcach, a także pośród słuchaczy, niezapomniane a nierzadko wzruszające doznania. Pamiętam moje pierwsze zdziwienie, gdy 12 lat temu uczyłem się zupełnie nieznanych dla mnie wcześniej kompozycji i odkrywałem nieznany mi wówczas świat neoromantycznej, religijnej poezji muzycznego przekazu, autorstwa tego kompozytora. Moim zdaniem jednego z największych kompozytorów świata. Mogę śmiało przyznać, że nasz zespół potrafił przekonać do interpretacji zaproponowanej przez maestro Jana Łukaszewskiego nie tylko samego mistrza Pendereckiego, ale i bardzo wielu słuchaczy. Zapewniam, że wbrew panującym stereotypom, muzyka ta nie jest niezrozumiała i trudna w odbiorze. Jest cudowna!

Wydarzenia

Penderecki a cappella

30 zł
muzyka poważna

Miejsca

Zobacz także

Opinie (13) 4 zablokowane

  • może i mistrz, ale bardzo niesympatyczny (1)

    mnóstwo moich znajomych, ja zresztą również, mieliśmy "przyjemność" występować pod jego batutą (w różnych koncertach, w różnych miastach, różne zespoły). Wszyscy jak jeden mąż stwierdziliśmy, że, nie dość, że wyjątkowo nieprzyjemny gość, to do tego w ogóle nie powinien parać się dyrygowaniem, bo najzwyczajniej w świecie nie potrafi tego dobrze robić. Zaś kompozycje wybitne, choć nie dla każdego zrozumiałe.

    • 11 2

    • no tak, pewnie nie jest wystarczająco "otwarty", to ostatnio modne.

      • 2 3

  • do mnie kompletnie jego muzyka nie przemawia (3)

    ale skoro jest uznawany na swiecie, to dobrze ze mamy z nim tak dobre stosunki (z punktu widzenia wizerunkowego)

    nie wiem ile z tego podziwu zawdzięcza własnie 'religijnym' aspektom swojej twórczości

    • 6 4

    • (2)

      pewnie niewiele

      • 1 3

      • to po co sie o tym tak rozwodzi śpiewak PChK... (1)

        • 1 0

        • bo tymi dziełami będzie wypełniony program koncertu?

          • 0 0

  • Sztucznie napompowana "popularność" (1)

    a komponuje takie tam sobie utwory, do tego sporo gniotów.

    • 6 7

    • pfff, hahahaha, ale głupi komentarz

      • 3 2

  • Niesamowita nadwaga. Powinien zmienic diete na srodziemnomorska - podobno zdrowa.

    • 4 1

  • nie chcemy tego komuszego pupilka (1)

    Pododno on tez czeka na otwarcie akt zastzezonychIPN
    Jak myslicie - ile mial pseudonimow operacyjnych?

    • 2 7

    • ale z ciebie głupek. najpierw sprawdź a potem pisz.

      • 2 1

  • piękny koncert, zresztą jak zawsze

    • 3 1

  • równy poziom jadowitości wpisów pozwala mniemać, że są jednego autorstwa. Bardzo przykre. Koncert był wspaniały. A kompozytor sprawiał wrażenie zupełnie noramlnego człowieka. Zadnego smutasa nadętego nie widizeliśmy.

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Hans Castorp, bohater jednej z książek Pawła Huelle, został "pożyczony" z powieści...

 

Najczęściej czytane