Osiecka ciągle inspiruje. Za nami 18. edycja Konkursu "Pamiętajmy o Osieckiej"

Łukasz Rudziński

10 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat)

Opinie (6)

W tegorocznym Konkursie "Pamiętajmy o Osieckiej" bierze udział 10 finalistów, którzy zgodnie z tradycją tej imprezy, po koncercie wspólnie śpiewają hymn Konkursu - słynną piosenkę "Okularnicy".

Dwadzieścia trzy, licząc hymn Konkursu, utwory Agnieszki Osieckiej na scenie Teatru Atelier, wykonywane przez młodych zdolnych wokalistów i wokalistki, to obrazek od lat charakteryzujący jedną z najciekawszych imprez Teatralnego Lata w Teatrze Atelier - koncertów finalistów Konkursu "Pamiętajmy o Osieckiej", które odbyły się na sopockiej scenie w minionym tygodniu.

Jest to ukłon w stronę wybitnej polskiej poetki i autorki tekstów piosenek, która ostatnie swoje lata spędziła w Sopocie. Od 1998 roku Konkurs organizowany jest przez Fundację Okularnicy po to, by twórczość Osieckiej pozostała żywa i inspirowała kolejne pokolenia młodych ludzi do sięgania po jej twórczość. Osiemnasta już edycja imprezy, którego koncertowo-warsztatowa część rozgrywana jest w Sopocie, przekonuje, że inicjatywa ta ciągle trafia na podatny grunt.

Wśród dziesięciu finalistów, jak zwykle, zdecydowaną przewagę liczebną miały panie. Jednak od kilku lat w werdykcie jurorów sopockiego etapu Konkursu oraz wśród wykonawców najpopularniejszych wśród publiczności znaleźć można jakiegoś wokalistę. Tak było w ubiegłym roku, gdy wyróżnionym przez publiczność został aktor Mateusz Weber, rozpoczynający w związku z tym tegoroczne koncerty swoimi interpretacjami "Piosenki o Zielińskiej" oraz "Miłością biuralisty", które przyniosły mu to wyróżnienie. W tym roku sytuacja się powtórzyła.

Bezapelacyjnie najlepszą wokalistką i interpretatorką piosenek Agnieszki Osieckiej okazała się Weronika Kowalska, która utworami "Pożegnanie z piosenką" oraz "Siedzę w Mławie" wyśpiewała sobie w Sopocie I miejsce.

Główny laur sopockiej części Konkursu za bezapelacyjnie najlepszy występ Konkursu w piosenkach "Pożegnanie z piosenką" oraz "Siedzę w Mławie" zdobyła dysponująca głębokim, a przy tym bardzo melodyjnym głosem i bardzo klarownie interpretująca teksty Osieckiej Weronika Kowalska.

Jednak już drugie miejsce i Nagrodę Publiczności otrzymał Krzysztof Szczepaniak, na co dzień aktor Teatru Dramatycznego w Warszawie. Szczepaniak najpierw przeciętnie zaśpiewał "Orszaki dworaki", jednak brawurowym "Pani mnie inspiruje" podbił serca widowni. Z jej wyboru to właśnie ten wokalista zainauguruje przyszłoroczne sopockie koncerty "Pamiętajmy o Osieckiej".

Trzecie miejsce w tegorocznym Konkursie na interpretację piosenek Agnieszki Osieckiej w Sopocie zyskała Karolina Micor, która dysponuje ciekawym, miękkim głosem, dającym wokalistce duże możliwości szczególnie w utworach jazzowych.

Drugie miejsce i Nagrodę Publiczności podczas tegorocznego Konkursu otrzymał aktor Krzysztof Szczepaniak, który w nagrodę zainauguruje sopockie koncerty w przyszłym roku.

Cała dziesiątka zaprezentowała ciekawe brzmieniowo, niekiedy pomysłowe interpretacje piosenek Osieckiej. Poziom Konkursu ponownie był wyrównany, jednak mam wrażenie, że w tym roku nieco słabszy niż w poprzednich latach. Poza Weroniką Kowalską brakowało postaci wyrazistych, gdzie sceniczny wizerunek, charyzma i możliwości wokalne dawałyby szanse na większą karierę wokalną.

Tym większe zaskoczenie, że bardzo przeciętnie zaprezentowała się w konkursie Natalia Lesz, doceniona przed kilkoma laty przez fachowców i publiczność wokalistka, której ani obycia ze sceną, ani umiejętności wokalnych, ani charyzmy nie brakuje. Niestety, obie zaproponowane przez nią aranżacje piosenek Agnieszki Osieckiej - "Śliczna higieniczna" i "Jedni piszą wiersze piórem" były albo bezbarwne (pierwszy z utworów), albo zupełnie chybione (druga piosenka).

Finaliści Konkursu "Pamiętajmy o Osieckiej" przenoszą się teraz do Warszawy, gdzie pod koniec września w Studiu im. Agnieszki Osieckiej w siedzibie Programu III Polskiego Radia odbędzie się Koncert Finałowy (transmisja 27 września, godz. 20.00 w radiowej "Trójce"), podczas którego zapadną ostateczne rozstrzygnięcia. Dzień później zaplanowano Koncert Galowy 18. Konkursu "Pamiętajmy o Osieckiej" w Teatrze Muzycznym Roma.

Zdjęcia: Osiecka ciągle inspiruje. Za nami 18. edycja Konkursu "Pamiętajmy o Osieckiej"

12 Zobacz zdjęcia

Łukasz Rudzińskirecenzje@trojmiasto.pl

Miejsca

Teatr Atelier im. Agnieszki Os Sopot, al. Franciszka Mamuszki 2

Wydarzenia

Konkurs na interpretację piosenek Agnieszki Osieckiej "Pamiętajmy o Osieckiej" 9 sierpnia 2015 (niedziela) (1 opinia)
Konkurs na interpretację piosenek Agnieszki Osieckiej "Pamiętajmy o Osieckiej" 6 - 8 sierpnia 2015
Konkurs na interpretację piosenek Agnieszki Osieckiej "Pamiętajmy o Osieckiej" 5 sierpnia 2015 (środa)

Zobacz także

Pamiętamy o Osieckiej po raz osiemnasty

4 sierpnia 2015 (9 opinii)

Bogate Lato Teatralne w Teatrze Atelier

24 czerwca 2015 (3 opinie)

Opinie (6)

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-08-10 13:07

Bez komentarza

Finał dla wybrancow,skoro tak to niech sami komentują

8 lat
- 4 2
Twoja opinia

Zmień treść

Finał dla wybrancow,skoro tak to niech sami komentują
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-08-10 13:54

Bieda muzyczna, aż nie chce się komentować

Natalia Lesz "doceniana" była tylko przez "fachowców" :)))
Hasło "Osiecka" jest wywlekane na siłę i standardowo w letnie wakacje - sezon ogórkowy.

8 lat
- 5 2
Twoja opinia

Zmień treść

Natalia Lesz "doceniana" była tylko przez "fachowców" :))) Hasło "Osiecka" jest wywlekane na siłę i standardowo w letnie wakacje - sezon ogórkowy.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-08-10 14:43

Miłość brutalisty??? (1)

"Miłość biuralisty"!!! Ignorancja kolejny raz potwierdzona!

Olo
8 lat

Odpowiedź redakcji:

Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
- 2 0
Twoja opinia

Zmień treść

"Miłość biuralisty"!!! Ignorancja kolejny raz potwierdzona!
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2015-08-10 15:11
  
  Bo "brutalista" chyba lepiej pasuje do dzisiejszych czasów. A może słowo "biuralista" z kolei dla innych jest nierozumiałe?
  
  biała mamba
  8 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Bo "brutalista" chyba lepiej pasuje do dzisiejszych czasów. A może słowo "biuralista" z kolei dla innych jest nierozumiałe?
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-08-11 14:30

(1)

Jej związki i małżeństwa były wybuchowe. Żyła 51 lat, zabił ją alkohol i ukrywany biseksualizm. Szkoda, była poetką w każdym calu. Zdolni ludzie szybko odchodzą.

wielbiciel
8 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Jej związki i małżeństwa były wybuchowe. Żyła 51 lat, zabił ją alkohol i ukrywany biseksualizm. Szkoda, była poetką w każdym calu. Zdolni ludzie szybko odchodzą.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2015-08-11 20:17
  
  do wielbiciela
  
  Żyła, na szczęście 61 lat, ale to i tak za krótko. Wyjątkowa, niezwykła kobieta. Zabił Ją nowotwór, a z nim nie wszyscy wygrywają. Do uzależnienia od alkoholu i domniemanych przez Wielbiciela upodobań seksualnych nie sięgałabym, to Jej prywatna sprawa. Liczy się to, co pozostawiła po sobie. Ostatnio czytałam "Dzienniki" Agnieszki Osieckiej, już jako dziecko i młoda dziewczyna była kimś niezwykłym i bardzo zdolnym.
  
  nowa
  8 lat
  - 2 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Żyła, na szczęście 61 lat, ale to i tak za krótko. Wyjątkowa, niezwykła kobieta. Zabił Ją nowotwór, a z nim nie wszyscy wygrywają. Do uzależnienia od alkoholu i domniemanych przez Wielbiciela upodobań seksualnych nie sięgałabym, to Jej prywatna sprawa. Liczy się to, co pozostawiła po sobie. Ostatnio czytałam "Dzienniki" Agnieszki Osieckiej, już jako dziecko i młoda dziewczyna była kimś niezwykłym i bardzo zdolnym.
  Regulamin dodawania opinii