• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Off de BICZ i Miniatura wchodzą do gry

Łukasz Rudziński
21 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Leonardo da Vinci, Elektra, spektakl o miłości lesbijskiej i liczne projekty międzynarodowe szykują na najbliższy sezon teatry skupione wokół Sopockiej Sceny Off de BICZ. A w Miniaturze zagości dziecięca klasyka - sezon otworzy baśń Hansa Chrystiana Andersena a zamknie "Alicja w krainie czarów". Zobacz jak widzów "uwodzą" znane, choć nie największe trójmiejskie sceny.



Wprawdzie bez Johnny`ego Deepa, ale i tak "Alicja w krainie czarów" Miejskiego Teatru Miniatura w wersji musicalowej będzie wydarzeniem sezonu w Miniaturze. Wprawdzie bez Johnny`ego Deepa, ale i tak "Alicja w krainie czarów" Miejskiego Teatru Miniatura w wersji musicalowej będzie wydarzeniem sezonu w Miniaturze.
Bardzo pracowity sezon zapowiada się w Sopockiej Scenie Off de BICZ. Premierowy worek rozwiązuje się 20 listopada - Jacek Krawczyk wspólnie z Katarzyną Antosiak pod szyldem Sopockiego Teatru Tańca zaprezentują taneczne wcielenie słynnego rysunku rozpowszechnionego przez Leonarda da Vinci - "Człowiek witruwiański" w spektaklu "Vitruvian man".

- Ten spektakl jest zaledwie preludium tego, co chcę zrobić w przyszłym roku, gdy motyw człowieka witruwiańskiego spróbuję rozszerzyć na pięciu, sześciu tancerzy. To matematyczny, surowy wstęp do moich rozważań na ten temat rysunku Leonarda da Vinci - wyjaśnia Jacek Krawczyk.

Drugą premierą (11 grudnia) będzie "Labrys" - kolejny scenariusz Idy Bocian. Tym razem z połączenia tekstów Jeanette Winterson i Marii Konopnickiej. - Przedstawimy historię związku dwóch kobiet, ze wszystkimi jego konsekwencjami - zarówno społecznymi, jak i erotycznymi - mówi Ida Bocian. - To już moje drugie zetknięcie z tymi tekstami - kiedyś sama zrealizowałam ten scenariusz wspólnie z koleżanką. Wtedy była to prowokacja, teraz chcę się zmierzyć z tym tekstem bardziej poważnie.
Rysynek mężyczyzny w dwóch nakładająccych się na siebie pozycjach, upowszechnionego przez Leonarda da Vinci, stał się inspiracją najnowszego spektaklu Sopockiego Teatru Tańca "Vitruvian Man". Rysynek mężyczyzny w dwóch nakładająccych się na siebie pozycjach, upowszechnionego przez Leonarda da Vinci, stał się inspiracją najnowszego spektaklu Sopockiego Teatru Tańca "Vitruvian Man".

W planach Idy Bocian na 2011 rok widnieje jeszcze "Orlando" na podstawie "Orlanda: biografii" Virginii Woolf, czyli fikcyjnej biografii postaci, której tożsamość ulega zachwianiu, by ostatecznie odnaleźć się w drugiej płci. - Bardzo bym chciała, aby Orlanda zagrał mężczyzna z silnym pierwiastkiem żeńskim. Chociaż zarówno sama Virginia Woolf jak i realizatorzy filmu "Orlando" widzieli w tej roli kobietę - dodaje Ida Bocian, która pisze również monodram "Violetta" na podstawie biografii Violetty Villas.

Z pewnością jednym z największych projektów będzie przygotowywana przez Teatr Stajnia Pegaza "Elektra", która jak na spektakl offowy zapowiada się dość nietypowo. Zatańczy w nim Jacek Krawczyk i wystąpi Ida Bocian.

- Pomysł na "Elektrę" chodzi za mną kilkanaście lat - mówi Ewa Ignaczak, szefowa Sopockiej Sceny Off de BICZ. - Chcę wykorzystać chór, tancerza i aktorkę dramatyczną do zbudowania spektaklu złożonego z trzech poetyk - śpiewu, tańca i gry aktorskiej. Nawiązanie do antycznego chóru nie będzie bezpośrednie - chór będzie głosem tancerza, który tańczyć będzie współcześnie. Poprzez historię "Elektry" pragnę opowiedzieć o kobiecym dojrzewaniu do nienawiści.

Jeśli już wypad do teatru, to...

Stała oferta repertuarowa Off de BICZ od tego sezonu wzbogacona jest o nowy cykl - Bajkowe niedziele, w ramach którego dwa razy w miesiącu, w niedzielne południe, grany będzie spektakl dla najmłodszych. Sopocka Scena realizować też będzie wiele projektów międzynarodowych.

Najważniejszy z zorganizowany z okazji Roku Czesława Miłosza, który przypada na 2011 rok polsko-litewski projekt "Szukanie Ojczyzny", stworzonego w ramach prowadzonej przez Ewę Ignaczak Polskiej Akademii Teatru Niezależnego na Litwie.

- Przez pół roku jesteśmy na Litwie. Ten spektakl powstanie w tamtych warunkach i realiach, ale też z buntu i niezgody na to, co tam się dzieje. "Szukanie Ojczyzny" to będzie nasz dialog z własną historią, z własnym pojęciem ojczyzny - przyznaje Ewa Ignaczak.

Novum będą "Zaczynania teatralne" - dwutygodniowa praca trzech grup aktorów z trzema profesjonalnymi reżyserami, która spuentowana zostanie otwartymi pokazami finałowymi każdej z grup. Zaczynania na przełomie stycznia i lutego poświęcone będą "Ślubowi" Witolda Gombrowicza, a w czerwcu "Końcówce" Samuela Becketta.

Miejski Teatr "Miniatura" po półrocznej przerwie wraca na główną scenę Teatru. Premiera "Dzikich łabędzi" według baśni Hansa Christiana Andersena, które przygotuje Krystyna Jakóbczyk (wcześniej w Miniaturze m.in. "Przyjaciel Wesołego Diabła" i "Świniopas") w scenografii Pavla Hubički i do muzyki Piotra Salabera.

- Nie oczekujemy eksperymentów teatralnych, tylko pięknie, widowiskowo wykonywaną baśń, która przykuje oko zarówno od strony wizualnej, kultury literackiej, jak i muzyki na najwyższym poziomie - stwierdza dyrektor Miniatury Konrad Szachnowski. - Spektakl zrealizujemy różnymi technikami - będą maski, aktor w żywym planie, marionetki i inne niespodzianki, bo przy obecnym tempie życia i rozpowszechnieniu gier komputerowych jedna technika byłaby dla dzieci zbyt nudna.

Drugą i ostatnią premierą w sezonie 2010/2011 będzie "Alicja w krainie czarów" w doborowej obsadzie realizatorskiej. Obiecującego reżysera i aktora Jerzego Jana Połońskiego wspierać będzie ceniona scenograf Eva Farkasova oraz świetnie znany w Trójmieście choreograf Jarosław Staniek. Ta "Alicja" ma być... musicalem. O tym jak wyglądać będzie fuzja teatru lalkowego i muzycznego przekonamy się dopiero w marcu 2011 roku.

Swoje skrzydła rozwija Stowarzyszenie MOST, które organizować będzie edukację teatralną dla dzieci i młodzieży. - Zbieramy nasze 13-letnie doświadczenia. Odbywać się będę lekcje teatralne i rozmaite warsztaty literackie i filmowe. W ramach MOST-u organizować będziemy również zajęcia dokształcające dla nauczycieli - kończy Konrad Szachnowski.

W repertuarze Miniatury pozostaje "Pchła Szachrajka", "Szalone Zoo", "Dr Dolittle i Przyjaciele", "Koralina czyli wojna o światy". Z afisza spadł "Dziadek do orzechów".

Miejsca

Opinie (8)

  • wbijam się

    • 2 0

  • Fajnie - wprawdzie ciekawsza jest dla mnie Off de BICZ niż Miniatura, gdzie nie zaglądałam od dziecka, ale sezon zapowiada się interesująco. Szkoda, że w teatrze dla dzieci tak skromnie.

    • 2 1

  • pchła szachrajka?

    to już chyba jest od kilkunastu lat, normalnie ile można?

    • 3 1

  • nowości (1)

    czyżbym coś przeoczyła? Stowarzyszenie w Miniaturze? Brzmi obiecująco-muszę się temu bliżej przyjrzeć-inicjatywy organizacji pozarządowych to świetna sprawa-oby i w tym przypadku tak było.
    A do "eh"- Brzechwy nigdy nie za dużo...

    • 0 0

    • W sprawie Brzechwy

      pełna zgoda

      • 1 0

  • pchla szachrajka!!!!

    Cudowne przedstawienie! szkoda ze nie z kukielkami czy marionetkami ale bylo tak wspaniale grane ze sie na "stare lata" zachwycilam.Odwiedzam w Lindau nad Jeziorem Bodenskim Marionettenoper gdzie wystawiane sa opery i nawet balet Jezioro Labedzie "tanczony" marionetkami :):):)!!! www.marionettenoper.de

    • 1 2

  • moze o pluskwach z wydzialu kultury

    nic nie robia a kase biora

    • 0 1

  • nowe dyrektory

    to bedzie nowa jakosc

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Ekranizacja popularnej książki dla dzieci autorstwa Agnieszki Śladkowskiej będzie miała tytuł:

 

Najczęściej czytane