• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie jestem kolekcjonerem głosów - wywiad z Markiem Weissem-Grzesińskim

Łukasz Rudziński
24 lipca 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Marek Weiss-Grzesiński Marek Weiss-Grzesiński

O nadchodzącym sezonie artystycznym w Państwowej Operze Bałtyckiej rozmawiamy z dyrektorem tego teatru - Markiem Weissem-Grzesińskim.



Jak będzie wyglądał najbliższy sezon Opery Bałtyckiej?

Marek Weiss-Grzesiński: Będziemy grali około 12 spektakli miesięcznie. Zawsze uważałem, że aby teatr żył, musi być 6 premier w roku. Grając stare spektakle zespół wpada w rutynę, a premiery mobilizują do dalszego rozwoju. Będziemy grać tak jak dotychczas jeden spektakl kilkakrotnie z rzędu, w tzw. bloku. Dzięki temu poziom spektakli jest zbliżony jakością do pokazu premierowego.

Pierwszą premierą 30 października będzie najtrudniejsza propozycja w całym sezonie - "Ariadna na Naxos" Richarda Straussa w mojej reżyserii, robiona na zamówienie Festiwalu w Szeged, któremu patronuje kanał Mezzo TV. Będzie kolejną produkcją w całości transmitowaną przez telewizję Mezzo - główną platformę promocji teatru operowego na świecie.

"Adriana na Naxos" jest dziełem szalenie skomplikowanym, trudnym i nietypowym w repertuarze operowym. Ze względu na jego wykonanie przełożyliśmy planowaną premierę "Salome" na kolejny sezon. Trzy główne role - Kompozytora, Zerbinetty i Bachusa powierzone zostaną artystom zagranicznym. Reszta obsady będzie się wywodzić z solistów Opery Bałtyckiej. Właściwie nie planujemy dubletów, większość partii będzie przygotowywanych tylko przez jednego solistę.

Spektakl opowiada o tym, że jesteśmy w jakimś szczególnym momencie historii kultury, kiedy rzeczy piękne i wzniosłe mieszają się z tym co miałkie, powierzchowne, głupie, banalne i ordynarne. Ludzie kultury są w stanie autentycznej, zapalczywej wojny z popkulturą. Próba współistnienia i "kolegowania się" prowadzi do schizofrenii.

Mezzosopranistka grająca w "Ariadnie na Naxos" partię Kompozytora - Ariana Chris. Mezzosopranistka grająca w "Ariadnie na Naxos" partię Kompozytora - Ariana Chris.
Zaskakuje odważny wybór reżyserki kojarzonej z repertuarem dramatycznym - Eweliny Pietrowiak na inscenizatorkę kolejnej premiery, "Halki" Stanisława Moniuszki.

"Halka" to nasz flagowy okręt operowy - największe obok "Króla Rogera" Karola Szymanowskiego dzieło literatury operowej w Polsce. Powiedziano i pokazano w "Halce" już właściwie wszystko. Zaprosiłem do jej realizacji młodą, obiecującą realizatorkę, która traktuje swój zawód poważnie i nie popisuje się jakimiś esejami na temat osobistych problemów, czy kompleksów. Ewelina Pietrowiak spróbuje zrealizować utwór zacny, pomnikowy, w pewnym sensie muzealny, w taki sposób, aby współczesny widz odebrał go jako opowieść, która dotyczy nas wszystkich. Wspomagać ją będzie jeden z najlepszych dyrygentów operowych - Andrzej Straszyński.

Opera Bałtycka będzie mieć swój udział w obchodach Roku Chopinowskiego.

Pod koniec lutego pokażemy premierę baletu z muzyką Chopina "Chopinart". Nasz balet pokaże, jak ta muzyka funkcjonuje w dzisiejszej świadomości choreograficznej zupełnie różnych twórców - jednej strony Emil Wesołowski, profesor baletu polskiego, który należy do najbardziej nowocześnie myślących choreografów w Polsce, z drugiej strony choreograf z Chin, urodzony w Hongkongu, przez wiele lat mieszkający w Niemczech - Ho Sing Hang. Jego rozumienie tej muzyki pozbawione jest naszego uniżenia i nabożnego szacunku. Będzie to taka "Eurazja" w wykonaniu innych choreografów, ale tego samego zespołu baletowego Opery Bałtyckiej.

Później zobaczymy w Pana reżyserii trzecią część tryptyku Mozartowskiego - "Czarodziejski flet".

Myślę, że z tych trzech tytułów ["Don Giovanni", "Wesele Figara" i "Czarodziejski flet" - przyp. red.] to będzie suma doświadczeń i najciekawszy spektakl całego cyklu. Z wielu względów mam do niego bardzo osobisty stosunek. Mozart miał osobisty stosunek do tej problematyki i muzyki z nią związanej, a jednocześnie robił to dla teatru rozrywkowego, na zapotrzebowanie "komercyjne". To jest tak fascynujące połączenie, że do dzisiaj budzi tyle kontrowersji i emocji. Na pewno będzie to premiera, która nas wszystkich poruszy.

W maju swój kolejny autorski balet "Out" zaprezentuje Izadora Weiss.

- "Out" będzie się w pewnej mierze rymowało z "Ariadną na Naxos", bo to jest problematyka, z którą oboje ciągle się szarpiemy. Zdecydowanie odcięliśmy się od działalności rozrywkowej, odeszliśmy od wykonywania popularnych utworów, na które jest zapotrzebowanie części publiczności, żeby nasz teatr stał się miejscem zabawy i relaksu po pracy. Opera może wymagać skupienia i powagi. To jest balet o tym, że nie da się działać profesjonalnie, ulegając popularnym gustom i modom, a zarazem godzić to z potrzebą opowiedzenia czegoś osobistego o życiu, wartościach, metafizyce.

Sezon zamknie opera Giuseppe Verdiego oparta o nieśmiertelny dramat Williama Szekspira - "Makbet".

Przygotowujemy się do niej dłuższy czas ze względu na rangę dzieła i samego Szekspira, ale również z uwagi na Mikołaja Zalasińskiego, który dojrzał do tej roli. Trzeba z tego skorzystać i z nim zrealizować to dzieło, bo to jest człowiek, który zrozumie i czuje Makbeta. Tak jak Konrad Swinarski uważał swego czasu, że trzeba szybko zrobić "Hamleta", bo Jurek Radziwiłłowicz do tego dojrzał, tak samo uważam, że trzeba z Zalasińskim zrealizować "Makbeta" za wszelką cenę właśnie teraz, bo za kilka lat może już być za późno.

Czy można liczyć na występy artystów gościnnych w nowych spektaklach Opery?

- Najważniejsze, aby śpiewak do konkretnej partii się nadawał. Skąd on jest pytamy na samym końcu. W "Ariadnie na Naxos" umowa z przedstawicielami festiwalu w Szeged wymusza formułę międzynarodowego castingu, w pozostałych produkcjach zapraszać będziemy rodzimych śpiewaków. Zagraniczne gwiazdy mają przed występem czas na dwie-trzy próby "na wejście". Nie jestem kolekcjonerem głosów, ani zwolennikiem takiego trybu pracy. Jednak od czasu do czasu trzeba sprawić publiczności taką radość - na przykład marzy mi się, aby z okazji 60-lecia Opery Bałtyckiej mógł zaśpiewać Piotr Beczała razem z Mariuszem Kwietniem. Takie rzeczy raz na jakiś czas będziemy próbowali realizować, nie patrząc na koszty.

Miejsca

Opinie (26) 2 zablokowane

  • kolejny rok trzepania kasy...

    Jednak kolejny rok bedziemy oglądali w repertuarze takie gwiazdy jak weiss,weiss i florencjo....i nikogo wiecej.... kolejny rok trzepania prywatnej kasy ....ludzie czy nikt tego nie widzi... maskuje sie innymi tematami te najwazniejsze, że nie ma urozmaicenia twórców....nowi ( dawni przyjaciele P. Marka ) wykonawcy to troszke za mało.

    Mam nadzieje ze kolejny autorski pseudo balet pani żony dyrektora OUT jak sama nazwa wskazuje bedzie POZEGNALNYM dziełem.. Zlepkiem dorobku w karierze przy boku dyrektora.
    Dzis mogę się załozyć ze sam/a jestem w stanie trafic w 90 % jak bedzie wyglądać choreografia do tego POZEGNALNEGO dzieła.

    bedzie nowy marszalek wiec może to OUT sie zisci i uwolnimi gdańską opere od prywatnego TRZEPANIA kasy.

    • 31 6

  • monotonia obsady (5)

    cóż tu komentować? Halke zaspiewa Anna Wierzbicka, Pamine zaspiewa Anna Wierzbicka, Lady Makbet pewnie tez zaspiewa Anna Wierzbicka i moze jeszcze zatanczy Chopina w balecie. Będzie bardzo różnorodna obsada... na pewno!

    • 19 7

    • napewno (2)

      chopina zatańczy ulubienica pani izadory..beatka giza..chyba ze bedzi duza kasa za tą partie to sama izadora zatanczy lub małzonek..

      • 9 1

      • do koksa (1)

        Od kiedy to "beatka" jest ulubienicą?? Obstawiam koleżankę frankę w 100% i marzenkę. koksie chyba nie chodzisz do opery na balety...

        • 3 0

        • niech tancza, skoro maja co pokazywac. zazdrosnicy

          • 1 0

    • (1)

      Podobno pozycja Anny Wierzbickiej w POB ulegla pewnym (niedwracalnym?) zmianom....
      Kto wie, kto bedzie promowany w przyszlym sezonie.... moze dla odmiany jakas brunetka?
      "Brunetki, blondynki, ja wszystkie was, dziwczynki, caloooowac chceee!"
      :-))))

      • 1 1

      • to jakies oblesne uwagi niezaspokojonej frustratki. jak mozna na forum publicznym wywlekac prywatne sprawy? czy "post scriptum" ma jakies zastrzezenia natury artystycznej do wierzbickiej? skoro jest dobra (a wg mnie jest) to niech spiewa wszystko, co moze zaspiewac i tylko sie z tego cieszmy. w koncu w naszej operze mozna uslyszec w jednym spektaklu kilka doskonałych głosow m.in wierzbicka

        • 2 2

  • Zestarzeliście sie:)

    Gdzie te czasy,kiedy co 2 lata zmieniało się dyrektora artystycznego,potem żaden nie chciał przyjść,bo sie bał,że wyleci.....teraz juz nikto w POB nie potrafi tupnąć nogą....o dwócyfrowej ilośći spektakli to ja słyszałam już kilka lat temu:):).Wiadomo...stycze,luty,marzec:)potem się skończy kasa i znowu norma:)

    • 18 1

  • Anna Wierzbicka przynajmniej może poszczycić się świetnym głosem. Mimo wszystko, brakuje mi jednak dawnych artystów - Agnieszki Wolskiej czy Anny Cymmerman To co mnie najbardziej cieszy, to informacja, że wreszcie Pan Dyrektor nie będzie przygotowywał każdej nowej premiery! I Pani Isadora wyprodukuje tylko jeden balet! Może to niewielkie zmiany, ale zawsze coś :)

    Salome oczywiście odłożona na Świętego Nigdy

    • 10 3

  • a idzcie sie wszyscy powiesic bo juz was tu czytac nie mozna

    • 2 8

  • Czarodziejski flet (1)

    Panie Boże, niby skąd tu dyrektor jakąś Królową Nocy zdoła przywlec??... Wyczaruje??

    • 0 1

    • a co za problem?

      znajduje ją 3/4 teatrow operowych na swiecie, wystawiających to dzieło, wic czemu nie miałaby znależć opera bałtycka? Sopran koloraturowy to dosyc pospolicie wystepujacy głos. po co to demonizowanie?

      • 0 1

  • Mariusz Kwiecień , Piort Beczała i Anna Netrebko

    śpiewali razem w MET Donizettiego tej wiosny.To dobrze , że pan dyrektor słucha wieczorów operowych Dwójki ale niie wierzę w rychłą realizację podobnych planów w Gdańsku. Przypomina mi się wypowiedź Mr. Peruckiego , że Gdańsk będzie miał najlepszą w Europie orkiestrę grającą na najlepszych instrumentach . Wypowiedzi takie wynikają prawdopodobnie z kompleksów lub traumy wyniesionej z dzieciństwa nie zaś z oceny "rzeczywistości" . Podobna postawa charakteryzuje działaczy sportowych drugiej lub trzeciej ligi . W przypadku dyrektora Opery Bałtyckiej niewątpliwą zasługą jest pełna sala , trzeba jednak wypełnić ją wartościową treścią ( a do tego jedyna droga to praca i jeszcze raz praca) , czego szczerze życzę.

    • 6 1

  • jest o wiele lepiej (1)

    Bez dwoch zdan - teraz w operze jest o wiele lepiej. nie straszą inscenizacje jak za krola ćwieczka z dekoracjami za 5 zł z dykty i kostiumami uszytymi z podszewki. muzycznie jest jakies kilka poziomow lepiej. wiecej premier. ciekawy repertuar- obok hitow, jak rigoletto czy butterfly, jest i Mozart i muzyka XX-wieczna. zmienila sie tez atmosfera - moze to kwestia zmiany foyer? Nasza opera przestała byc w koncu reliktem PRL-u. Chodzę tam z przyjemnoscia i czesciej niz jeszcze dwa-trzy lata temu. Duze brawa i podziekowania dla tych, ktorzy to zmienieli i to w dosyc krotkim czasie. Czas by i Filharmonia ruszyła z kopyta, przestała sie onanizowac swoja nowa siedziba i wziela za podnoszenie poziomu artystycznego

    • 3 14

    • melomanie weiss, te dekoracje za 5 zl byly i tak cenniejsze od slajdow rzucanych na brudne ściany

      • 0 0

  • (9)

    a ja tam pracuje i jakos nie widze tych rewelacji ,dekoracje sa monotonnei nudne prawie we wszystkich aktach takie same a co do premier to tez nic ciekawego ot raz kaske robi dyro raz zonka a raz mezczyzna ale nie fanatyk a zawsze ...reszta kradnie ot i tyle kruk krukowi itp cala te dyrekcje i kierownictwo na pysk bo zasiedzialo sie juz i zapomnialo ze pieniadze to z pracy a nie ze sprytnego szwindlu

    • 15 3

    • abcd (2)

      bardzo dobrze, początek alfabetu już opanowany. Później przejdź do ą, ę itp a następnie GRAMATYKA i SKŁADNIA zdania. I na zakończenie sprawdź co to INTERPUNKCJA. Podpowiem tylko, że te kropeczki i kreseczki przy wyrazach to ani brud na monitorze, ani w żadnym wypadku mucha tam nie narobiła.
      Ale spokojnie, jestem dobrej myśli, dobrze Ci idzie:-)
      Pozdrawiam

      • 0 6

      • oprocz idiotycznych uwag o ortografii to masz cos do powiedzenia?dzisiaj wiele osob pisze na klawiaturze bez ć,ś itpsam tak pisze i wiele osb na innych forach

        • 2 1

      • Taa, co trzecia opinia jest o ortografii. Wspaniałe, światłe i jakże błyskotliwe uwagi. Brawo. tyle że to już jest nudne.

        • 2 0

    • (5)

      a propos przysłów i ptaków, to jest takie powiedzenie dotyczące kalania swojego gniazda. Na miejscu szefa podałbym cie do sądu, który na podstawie ID komputera bez trudu ustali tożsamośc i wylałbym na zbity pysk z wilczym biletem. I z wielka satysfakcją. Nie podoba sie instytucja to ją zostaw i zmien na inna., Nie zgadzasz sie ze swoja dyrekcją? To nie bierz od niej kasy.

      • 0 5

      • meneger czy jakos tak (2)

        a co bys powiedzial panie od noszenia listów co najwyzej.. jak bys mial 1500 zł za pot na plecach i bat..zero wdzecznosci ...puste gatki a twoj przypadkiem szef na zmiane ma po 50 tys z zonką i wyplaty po zgaduje 4-8 koła ? wszystko za nic...to do jasnej qr w.. kto by niechcial nawet i 20 pramier w roku..

        • 0 0

        • A za co maja Ci byc wdzieczni? Pracujesz po to, zeby bili Ci poklony i holubili? To postawa jak u pan w okienku na poczcie... Badz zadowolony ze masz prace, jesli nie, to zmien. Ja nie mam nawet 1400 a nie marudze, bo KOCHAM to co robie! Jasne, ze mogloby byc troszke sprawiedliwiej, ale o sprawiedliwosc bede sie bila za nascie lat, jak osiagne przynajmniej tyle co oni i jak sytuacja w naszym kraju ulegnie zmianie i tacy jak Ty (pieniacze) przestana kreowac afery za afera...

          • 1 5

        • od załatwiania takich rzeczy jak niegodna płaca jest albo rozmowa z przelozonym, albo zwiazek zawodowy. Albo sąd. A nie obsmarowywanie włąsnej firmy, której jest sie czescia na publicznym forum. Po czyms takim patrze teraz na opere nie tylko jako na miejsce gdzie tworzy sie sztuke, ale ktora jest tez siedziskiem frustratow. no i odechciewa mi sie tam chodzic. traca klienta. traca wpływy. staja sie niepotrzebni. zamyka sie instytcuje. a frustraci nie maja pracy. ja jako historyk z wykształcenia moglem byc panem nauczycielem za 1300 zł, ale sie zmobilizowalem - pracowalem nocami i robilem dotakowe studia, pojechalem do anglii myc gary, kolejne studia, dorywcza praca w firmie, w ktorej mnie doceniono i szybko awansowano. jak sie cos nie podoba, to sie nie narzeka tylko szuka miejsca, gzdie sie podoba. rzeczywistosc mozna kształtowac i zmienic. szczegolnie teraz

          • 0 3

      • panstwowa z czym ci sie kojarzy panie menadzer?bo mi z wyciaganiem publicznej kaski i przestan straszyc ID bo internet to wolnosc wypowiedzi i nie chcialbym byc w skorze tego na ktorego "rusza"internauci"jak te wolnosc zlamie

        • 1 0

      • nie chowaj się za nikiem tylko

        menadzer ujawnij swoje dane zobaczymy czy wszyscy Cię tak kochają

        • 1 0

  • NIE na temat ale MUSZę dodać

    Rzucacie tu różnimy technicznymi słowami nie wiedząc jak porpawnie brzmią i utrwalacie błędy wypisując tu, będąc pewnym o swojej bezbłędności o ZGROZO!!! jak w tej pisowni to i w operze... mam nadzieje ze NIE...
    DO "PANI MENADZERE heh" nie ma czegoś jak ID tylko jest IP (ang. ingress protection) następnym razem proszę najpierw siebie sprawdzić(internet nie gryzie jak i ludzie do których sie pani tak odnosi PROTEKCJONALNIE!!!pfffff...
    Wymądrzanie się kim to się nie jest... to już nie te czasy i wytykanie błędów jak w przedszkolu (ps mam nadzieje ze w operze tacy ludzie nie są dla Siebie...to jest co najmiej nie odpowienie i nie na miejscu!) na ludziach to nie robi wrażenia...
    Bez pozdrowień i bez spiny a świat będzie piękniejszy... USMIECHNY SIE JUTRO BĘDZIE LEPIEJ

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Nagroda Literacka Gdynia dla autorów najlepszych książek wydanych w poprzednim roku przyznawana jest rokrocznie od:

 

Najczęściej czytane