• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Musicalowy początek kwietnia. Wkrótce Festiwal Teatrów Muzycznych

Łukasz Rudziński
25 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Festiwal Teatrów Muzycznych jest m.in. okazją do obejrzenia absolwentów Studium Wokalno-Aktorskiego im. Danuty Baduszkowej lub aktorów Teatru Muzycznego w Gdyni. Krzysztof Żabka (na zdjęciu) zaprezentuje się w "Śnie nocy letniej" Teatru Nowego w Poznaniu i "Spamalocie", propozycji gospodarza festiwalu. Festiwal Teatrów Muzycznych jest m.in. okazją do obejrzenia absolwentów Studium Wokalno-Aktorskiego im. Danuty Baduszkowej lub aktorów Teatru Muzycznego w Gdyni. Krzysztof Żabka (na zdjęciu) zaprezentuje się w "Śnie nocy letniej" Teatru Nowego w Poznaniu i "Spamalocie", propozycji gospodarza festiwalu.

Musicale należą do najbardziej efektownych, ale też do najtrudniejszych logistycznie i bardzo kosztownych przedsięwzięć teatralnych. Ruszający 1 kwietnia Festiwal Teatrów Muzycznych jest wyjątkową i jedyną w Polsce okazją do poznania dorobku artystycznego innych polskich teatrów muzycznych.



"Producenci" Teatru Rozrywki w Chorzowie są formą teatru w teatrze. Dwaj producenci chcą wyreżyserować klapę, aby zdjąć sztukę z afisza i uciec z pieniędzmi. Wymyślają "Wiosnę Hitlera". Nie zabraknie tytułowego bohatera ich przedstawienia. "Producenci" Teatru Rozrywki w Chorzowie są formą teatru w teatrze. Dwaj producenci chcą wyreżyserować klapę, aby zdjąć sztukę z afisza i uciec z pieniędzmi. Wymyślają "Wiosnę Hitlera". Nie zabraknie tytułowego bohatera ich przedstawienia.
Wojciech Kościelniak, specjalnie na Festiwal Teatrów Muzycznych, dokonał pewnych zmian w "Idiocie" według Fiodora Dostojewskiego. W nowej wersji nie zabraknie  jednak odwołań do Solidarności i nagich kobiet. Wojciech Kościelniak, specjalnie na Festiwal Teatrów Muzycznych, dokonał pewnych zmian w "Idiocie" według Fiodora Dostojewskiego. W nowej wersji nie zabraknie  jednak odwołań do Solidarności i nagich kobiet.
- Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że teatrów muzycznych w Polsce jest tylko kilka. Nie ma takiej sceny na przykład Kraków - mówi Maciej Korwin, dyrektor i pomysłodawca Festiwalu Teatrów Muzycznych i dyrektor Teatru Muzycznego w Gdyni. - Sceny muzyczne mają różne gabaryty. Nie możemy pokazać "Les Misérables" Teatru Muzycznego Roma, ponieważ wszystkie duże produkcje Romy są przygotowane na większą scenę niż nasza. Na szczęście, inne sceny teatrów muzycznych są podobnej wielkości lub nieco mniejsze. Spektakl pokazywany poza macierzystym teatrem wygląda oczywiście nieco inaczej, ale mamy nadzieję, że możliwość zobaczenia całej krajowej musicalowej czołówki w Gdyni niweluje tę niedogodność.

Początki festiwalu były o tyle trudne, że większość Teatrów Muzycznych w kraju nie była przygotowana na pokazywanie gościnnych spektakli. - Teraz koledzy dyrektorzy myślą o naszym festiwalu planując swoje pozycje repertuarowe - dodaje z dumą Maciej Korwin.

Na tegorocznym festiwalu pokazane zostaną aż trzy spektakle Wojciecha Kościelniaka (reżysera m.in. "Lalki", "Francesco" czy "Hair", które przygotował w Teatrze Muzycznym w Gdyni), o czym szerzej pisaliśmy w lutym. Jego "Idiota", specjalnie na wyjazd do Gdyni, został zmodyfikowany (z obsady wypadł m.in. Sasza Reznikow). Będzie nieco inny od tego, który widziała wrocławska publiczność podczas premiery półtora roku temu.

Ponadto do Gdyni przyjadą tytuły doskonale tutaj znane. "Hair" zrealizowany przez Kościelniaka w Gliwickim Teatrze Muzycznym i "Sen nocy letniej" tego samego reżysera z Teatru Nowego w Poznaniu. W tym drugim wystąpią aktorzy gdyńskiego Teatru Muzycznego - Krzysztof Żabka (Tezeusz i Oberon) oraz Sasza Reznikow (Egeusz i Spodek).

Gdyńskich akcentów będzie więcej, bo jedną z tytułowych ról w "Hair" zagra absolwent Studium-Wokalno Aktorskiego im. Baduszkowej w Gdyni - Andrzej Skorupa (Claude). Inny absolwent gdyńskiego studium, Paweł Strymiński, wcieli się w Leo Blooma w "Producentach" Teatru Rozrywki w Chorzowie. Najbardziej zapracowany będzie inny absolwent tej szkoły i jedna z wizytówek Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu - Cezary Studniak, który wyreżyserował "Mury Hebronu" na podstawie prozy Andrzeja Stasiuka (ten spektakl zainauguruje festiwal), a wystąpił we wspomnianym "Idiocie".

W tym roku organizatorzy porzucili formułę konkursu z profesjonalnym jury. Utrzymano jednak Nagrody Publiczności. Każdy widz będzie mógł wskazać najlepszych jego zdaniem wykonawców, jednak z jednym ograniczeniem - w głosowaniu nie wezmą udziału artyści ostatniej festiwalowej produkcji - "Spamalotu" Teatru Muzycznego w Gdyni.

Festiwal Teatrów Muzycznych potrwa od 1 do 7 kwietnia. Wciąż można dostać bilety (za 75-120 zł) na wszystkie spektakle, poza "Hair" i "Tuwimem dla dorosłych".

Budżet festiwalu, podobnie jak ubiegłoroczny, oscyluje w granicach miliona złotych.

Wydarzenia

IV Festiwal Teatrów Muzycznych (12 opinii)

(12 opinii)
75-120 zł
musical, festiwal teatralny

Miejsca

Opinie (13) 2 zablokowane

  • ceny zaporowe =[ (1)

    Chętnie bym się wybrał, ale niestety za wyższą kulturę trzeba słono płacić jak widać. Jak na studencką kieszeń za słono =

    • 9 1

    • ja tam przez cały rok odkładam i mam na karnecik;) Jak ktoś chce na prawdę, to mu się uda pójść

      • 1 1

  • Idę na Kościelniaka ("Idiota", "Hair" i "Sen nocy letniej") oraz na "Tuwima dla dorosłych". "Spamalot" widziałam, a na wszystko mnie nie stać.

    • 3 1

  • te ceny to jakis zart?

    • 2 0

  • musicale to generalnie słaba muzyka... stękanie, jęczenie i seks... a gdzie prawdziwa MUZYKA?

    • 3 4

  • nie idę

    to nie sztuka, tylko salon próżności

    Musicale są żenująco nudne.

    • 3 5

  • najlepsze czasy musicali chyba już przebrzmiały

    Ceny? A przecież zobaczyć występ zniewieścialego Adolfa, bezcenne. Tytuły trochę już ograne, niby to klasyka, ale i tak przydałoby się coś nowego, współczesnego, wyjętego prosto z naszej obecnej polskiej rzeczywistości, której nie trzeba nawet nadto przerysowywać.

    • 2 2

  • ceny biletów i muzyka z taśmy (2)

    Warto wydawać taką sumę pieniędzy aby móc posłuchać muzyki z taśmy? Tak jak rok temu na Romeo i Juli z Buffo ? Żenada, dyrektor artystyczny tego festiwalu powinien spłonąć ze wstydu dopuszczając tak żenujący poziom tego festiwalu.

    • 5 3

    • zgadzam się co do Buffo i z premedytacją nie kupiłam jednego biletu, mimo, że przy karnecie jeden jest gratis. Jednak nie chcę oglądać Urbańskiej śpiewającej z Playbacku.
      Na inne spektakle warto iść. Kościelniak jest teraz największym reżyserem, dlatego na jego spektakle idzie się w ciemno. "Tuwima" i "producentów" jestem po prostu ciekawa a skoro jest w Gdynii zawsze to taniej jednak wychodzi, niżeli jechaie do wybranego miasta i wybranie się tam na spektakl. Nawet jeśli okaże się któryś z nic dnem(tak jak Tango Piazolla czy Romeo i Julia), wolę stracić te pieniądze tu.
      Pozdrawiam;)

      • 4 1

    • Nie wiem jak inne musicale ale "Hair" z Gliwickiego Teatru Muzycznego, idzie zawsze na żywioł :)(1 kwietnia, g.19:00) Nie zgadzam się z innym przedmówcą, musicale nie są nudne... mają prosty, nieraz żenujący sposób przekazu, ale to jest symbolika, to wszystko o czymś mówi, daje możliwość widzowi chwile się zastanowić nad pewnymi tematami, z którymi np nie miał możliwości się zetknąć w życiu i tym samym umożliwia szukanie własnego spojrzenia na nie. Zapraszam serdecznie!

      • 2 1

  • wiosna hitlera

    warto isc zeby bo mozna zobaczyc bez wyjedzania :)

    • 3 1

  • Żabka

    o Żabka, mistrzu!

    • 4 1

  • roma

    to i koty wystawiala ale to nie na barki dyrektora

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Kiedy wzniesiono Dom Przyrodników w Gdańsku i jaka instytucja się w nim dziś mieści?

 

Najczęściej czytane