• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kossakowie, wieśniacy i polska ceramika. Wystawy, których nie możesz przegapić

Aleksandra Lamek
14 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • W Muzeum Miasta Gdyni można oglądać wyjątkową ceramikę znanego polskiego twórcy, Marka Cecuły.
  • Wystawa Marka Cecuły w Muzeum Miasta Gdyni.
  • Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie stawia na wielkie nazwiska - tym razem na rodzinę Kossaków.
  • W holu Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie prezentowane są obrazy Tadeusza Chyły.
  • Wystawa "Paganus" w Gdańskiej Galerii Miejskiej.

W lipcu trójmiejskie galerie stawiają na różnorodność: znajdzie się coś zarówno dla miłośników klasyki, jak i fanów nowoczesnych eksperymentów artystycznych z przymrużeniem oka. Polecamy wystawy, które warto uwzględnić podczas planowania wakacyjnych spacerów po mieście.



To już tradycja: w sezonie wakacyjnym Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie przyciąga wielkimi nazwiskami. I dobrze, bo każdy sposób jest dobry, by choć na chwilę oderwać turystów od plażowania i zafundować im dawkę kultury. Tym razem w dwóch salach sopockiej galerii można podziwiać dwieście obrazów najsłynniejszego artystycznego rodu Polski, czyli Kossaków. Są tu i historyczno-batalistyczne obrazy seniora rodziny, Juliusza, który w swojej twórczości nieustannie nawiązywał do szlacheckich ideałów i tradycji, i akwarele przedstawiające scenki z życia żołnierskiego autorstwa brata Juliusza, Leona, i pełne realistycznych detali malarstwo batalistyczne Wojciecha. Tę największą od kilkudziesięciu lat wystawę twórczości Kossaków uzupełniają pamiątki rodzinne, listy i fotografie. Dla miłośników klasyki - rzecz obowiązkowa.

Zupełnie inna stylistyka rozgościła się na ostatnim piętrze PGS-u. To wystawa retrospektywna Pawła Althamera i prowadzonej przez niego Grupy Nowolipie. Ta ciekawa inicjatywa artystyczna, zrzeszająca głównie osoby chore na stwardnienie rozsiane, zrodziła się w 1995 roku na warszawskiej Woli. Cotygodniowe zajęcia, prowadzone przez Althamera, po jakimś czasie przeistoczyły się w działania plenerowe, liczne wyjazdy warsztatowe i przygotowania do międzynarodowych wystaw. Sam artysta mówił o Grupie Nowolipie: "Uważam, że jest to taka wspólna modlitwa. Tak jak mnisi wspólnie się modlą, jedzą i żyją, to my to mamy przez jeden dzień w tygodniu. To jest holistyczne i dla mnie jest to święta praktyka". W Sopocie zobaczymy m.in. portrety członków grupy, prace inspirowane bieżącymi wydarzeniami społeczno-politycznymi i obiekty nawiązujące do wspólnych podróży i doświadczeń.

Warto też zwrócić uwagę na obrazy, które prezentowane są w holu Państwowej Galerii Sztuki. To prace Tadeusza Chyły - zmarłego dwa lata temu kompozytora i piosenkarza, związanego z legendarnym kabaretem Bim-bom. I choć Chyła kojarzony jest dziś głównie ze znakomitymi, humorystycznymi piosenkami, takimi jak słynna "Ballada o cysorzu", to przecież artysta ten z wykształcenia był malarzem. Jego prace nawiązują do tradycji polskiego koloryzmu, z którym zetknął się jeszcze podczas studiów. Wśród 35 prac znajdziemy akty, portrety, pejzaże i martwe natury - wszystkie nasycone intensywnymi barwami, kształtującymi przestrzeń i nastrój.

Ci, którzy od malarstwa wolą inne dziedziny sztuki, powinni wybrać się do Muzeum Miasta Gdyni. Prezentowana tutaj wystawa twórczości Marka Cecuły to wyjątkowa gratka dla osób interesujących się polskim designem. Ten uznany na świecie projektant jest założycielem Ćmielów Design Studio - unikatowej na skalę europejską fabryki, do której zaprasza twórców z całego świata, by razem opracowywać nowe wzory. Fantazyjne kubki, miski, czajniczki i filiżanki - wszystkie te piękne przedmioty prowokują do zadania istotnego pytania: gdzie przebiega granica pomiędzy designem a sztuką?

A jeśli nie lubicie patrzyć na świat zbyt serio, koniecznie odwiedźcie Gdańską Galerię Miejską. Już od progu przywita was niesamowita aranżacja wnętrza - klimat gorącego lata, zwisające z sufitu zielone liście i ogromna tęcza na ścianie. To wystawa "Paganus", stworzona przez grupę młodych twórców, którzy podczas wspólnego pobytu na wsi postanowili ironicznie skomentować pęd ku zdobywaniu kolejnych grantów na ambitne dokonania artystyczne. Paganus, czyli wieśniak, ma być według ich koncepcji kimś niewtajemniczonym, kto obcuje ze sztuką bez odpowiedniego przygotowania merytorycznego. Czy tak właśnie będą się czuli oglądający wystawę w GGM? O tym trzeba się przekonać osobiście.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (3)

  • To prawda. (1)

    W Kosakowie wieśniacy wciąż jedzą ze wspólnej glinianej miski.

    • 11 2

    • Gdynianie mieszają bigos łokciem

      PS to prawda

      • 3 1

  • Kossaków trzeba zobaczyć :)

    Taka wystawa nie zdarza się w Trójmieście często

    • 12 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Sztukę o początkach Gdyni napisał znany trójmiejski pisarz. Jaki?

 

Najczęściej czytane