• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Igor Michalski: dyrektor jest akuszerem dobrych pomysłów

Łukasz Rudziński
19 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Pięć tytułów w sezonie, w tym dwa na Dużą Scenę, dwa na Nową Scenę i jeden na Scenę Kameralną, oprócz tego drobne inicjatywy aktorów i studentów - tak w największym skrócie wyglądają plany artystyczne Teatru Muzycznego w Gdyni na najbliższe lata. Rozmawiamy z Igorem Michalskim, dyrektorem największej sceny na Pomorzu.



Igor Michalski nie zamierza grać w swoim teatrze, bo spełnia się jako dyrektor. Igor Michalski nie zamierza grać w swoim teatrze, bo spełnia się jako dyrektor.

Kiedy ostatnio byłe(a)ś w Teatrze Muzycznym w Gdyni?

Macie tej jesieni trzy premiery, ale nie ma wśród nich tytułu na Dużą Scenę.

Będziemy mieli taką pozycję zimą, bo nasz Koncert Sylwestrowy to przedstawienie wielkoformatowe. Spróbujemy go tym razem tak przygotować, aby to nie było wydarzenie jednorazowe na okres karnawałowy. Oczywiście myślimy głównie o wieczorze sylwestrowym i to na niego koncert przygotuje Bernard Szyc ze stałym składem - Joanną Semeńczuk (autorką choreografii) i Renatą Godlewską (scenografia i kostiumy). Wieczór będzie poświęcony muzyce polskiej i zagranicznej. Rozmawiamy z dyrektorami Leszkiem KopciemMichałem Oleszczykiem o tym, żeby na przyszłorocznej, czterdziestej edycji Festiwalu Filmowego w Gdyni pokazać nasz program - oczywiście w skróconej wersji - na finał festiwalu. Przygotowujemy go jednak też z myślą o naszym stałym repertuarze, bo nie mamy w nim takiej pozycji.

Czego możemy oczekiwać po wcześniejszych premierach?

Dyrektor jest akuszerem dobrych pomysłów. Premiera to zawsze jest dziecko, które będzie ukochane, bez względu na to, w jakiej formie się urodzi. I zawsze czekamy w napięciu jak przyjmie je publiczność. Ja najbardziej oczekuję na coś wyjątkowego, czego w polskim teatrze musicalowym jeszcze nie było. Nasi aktorzy będą na żywo posługiwali się muppetami w broadwayowskim musicalu "Avenue Q" w reżyserii Magdaleny Miklasz, którego premiera odbędzie się 4 października. Głównym motywem jest poczucie humoru twórców i tekstu oraz zabawa, która ma sens i stawia pytania o kondycje społeczeństwa, ludzi i ulicy, gdzie wszyscy się licytują, kto ma najgorzej.

Ledwo pożegnaliśmy ostatni rok Studium Wokalno-Aktorskiego, a już przyglądamy się dyplomowi obecnego IV roku - "Pamiętnik z Powstania Warszawskiego" będzie taką okazją (premiera już 23 września - przyp. red.). Później jeszcze Fundacja Pomysłodalnia z Renią GosławskąKrzysztofem Wojciechowskim pokażą spektakl "This is not a love song, czyli miłość ci wszystko wypaczy", którego premierę zaplanowaliśmy na 15 października.

Znamy repertuar do końca roku. Co dalej?

Nowy rok rozpoczniemy premierą farsy "Okno na parlament" Raya Cooneya w reżyserii Marcina Sławińskiego. Potem prace nad tytułem wielokrotnie już omawianym - "Złym" Leopolda Tyrmanda z muzyką Piotra Dziubka - podejmie Wojciech Kościelniak. Będzie to nasz kolejny tytuł na Dużą Scenę, premiera w czerwcu. Z kolei Adam Nalepa będzie pracował prawdopodobnie nad "Mechaniczną pomarańczą". Premierę jego spektaklu na Nowej Scenie planujemy na przełom: koniec kwietnia/początek maja.

Już w styczniu odbędzie się ogólnopolski casting do musicalu "Ghost" w reżyserii Tomasza Dutkiewicza (powstałego na podstawie filmu "Uwierz w ducha" w reż. Jerry'ego Zuckera - przyp. red.) ze scenografią Wojtka Stefaniaka. Mamy już prawa do tego tytułu. Będą to otwarte castingi - w teatrze i w życiu wygrywają najlepsi. Mamy świetny zespół na etacie - bez nich ten teatr nie istnieje i w pierwszej kolejności będziemy korzystać z nich, ale otwarte castingi służą zdrowej konkurencji i jakości spektakli.

Premiera "Ghost" odbędzie się w drugiej połowie roku?

Tak. Przedstawienie pokażemy premierowo w listopadzie. Wcześniej zaprezentujemy nowy spektakl Agaty Dudy-Gracz - będzie to prawdopodobnie kolejna autorska propozycja Agaty. Premiera odbędzie się na Nowej Scenie na początku października. Rusza też kolejny rok Teatru Junior, gdzie miejsce znajdą osoby w wieku 4-19 lat. Do współpracy zaprosiliśmy grupę DzikiStyl Company, czyli Patryka GackiegoWiolę Fiuk, którzy w Teatrze Junior będą prowadzić zajęcia, bo forma, taniec i plastyka ich metafizyczno-cielesnego teatru może okazać się ciekawym i rozwijającym doświadczeniem dla podopiecznych Juniora. Znajdzie się dla ich teatru miejsce również na scenie - chcemy by DzikiStyl miał u nas swoje stałe miejsce i przygotuje tu premierę. Również w tym sezonie premierę powinien mieć spektakl Saszy Reznikowa - "Moskwa Pietuszki" według Wieniedikta Jerofiejewa.

Od dłuższego czasu staracie się o prawa do "Notre-Dame de Paris". Zobaczymy go w Gdyni?

Proces licencyjny musicalu "Notre-Dame de Paris" jest dość skomplikowany. Wierzę, że sierpień 2016 roku to dobry czas, by rozpocząć próby do tego musicalu. Wcześniej w 2016 roku chcemy na Dużej Scenie pokazać "Piotrusia Pana" w technologii 3D - produkcję przygotowaną przez Janusza Józefowicza i Janusza Stokłosę. Jednak technologia 3D jest bardzo droga i nie wiem czy znajdziemy na to środki. Jak się nam nie uda, to zrealizujemy to przedstawienie w klasycznej wersji.

Cały czas staram się namówić Bernarda Szyca by zrealizował dużą pozycję musicalową. Myślimy o tym, by był to "Hairspray". Chcemy wznowić czy przeinterpretować duże spektakle, które cieszyły się sporym zainteresowaniem - chodzi przede wszystkim o "Chicago", ale gdzieś z tyłu głowy mam też "Nędzników". Już jesteśmy umówieni na 2017 rok z Wojtkiem Kościelniakiem - pojawił się tytuł "Ja, Klaudiusz", ale trwają prace nad filmową adaptacją tego tytułu i prawa są na razie wstrzymane. W każdym razie w październiku 2017 roku z pewnością odbędzie się premiera spektaklu w reżyserii Wojciecha Kościelniaka. Z kolei z Szymonem Kaczmarkiem na Scenie Kameralnej na początku 2016 roku jestem umówiony na klasykę polską. Nad piosenkami Zbyszka Książka cały czas pracuje Zygmunt Konieczny.

Mamy piękny teatr z Dużą Sceną na 1070 miejsc. Co tu jest jeszcze do zrobienia?

Będziemy się starali o pieniądze na inwestycje. Po remoncie wiele rzeczy z zaplecza teatralnego nie zostało zrealizowanych. Powoli remontujemy wszystkie garderoby, podwórko na zapleczu teatru. Dom Aktora od początku istnienia nie miał generalnego remontu - wymieniamy okna, ocieplamy elewację, porządkujemy terenu wokół Domu Aktora, bo to nasza własność i musimy o niego zadbać. Na to się na szczęście znalazły pieniądze - dostaliśmy je od prezydenta Gdyni. Wnioskujemy o następne, przeznaczone na sprzęt akustyczny, na remont zaplecza teatru, na ewentualny zakup samochodu. Do tego jeszcze musimy zająć się krzesłami dla orkiestry i instrumentami muzycznymi, bo niektóre wymagają wymiany. Będziemy kierowali wnioski o to do miasta i ministerstwa. To jest tak, jak w gospodarstwie domowym. Mamy ile mamy i musimy sobie radzić, ale dbamy o to, by nie tracić przez to radości życia.

Czy zobaczymy Igora Michalskiego na scenie?

Cały 2015 rok jest już zajęty (śmiech). Na pewno nie będą grał. Cieszę się, że mogę się opiekować tym zespołem. Przez siedem lat dyrektorowania w Kaliszu mam poczucie, że się w tym spełniam. I chyba o to chodzi w życiu.

Miejsca

Opinie (30) 2 zablokowane

  • Panie Michalski, przepraszam ale mylisz się pan (1)

    ... na przyszłorocznej, czterdziestej edycja Festiwalu Filmowego w Gdyni... Że co ? Jak 40 edycja Festiwalu w Gdyni ?! Festiwal od 1976 do 1986 z przerwą na stan wojenny odbywał się w Gdańsku, aż komuchy zabrały go Gdańskowi i przeniosły do Gdyni. Więc z pewnością nie 40 edycja Festiwalu w Gdyni. ps. Kiedyś festiwal nosił nazwę : Festiwal Polskich Filmów Fabularnych.

    • 8 19

    • a Ty jak napisałbyś to? bo ja błędu nie widzę

      • 6 1

  • ? (5)

    Pan Michalski nie gra, bo aktorem jest słabym (może ewentualnie czytać teksty u Rubika). Z tego, co czytam teatr czeka "bezplan", ale czego można się spodziewać po dyrektorze, który został wybrany poza konkursem, w którym startowało kilku dobrych kandydatów z dorobkiem musicalowym. Rządzą układy, jak zwykle! Myślę, że Kalisz wreszcie odetchnął po Pana odejściu...

    • 14 22

    • Zenon też kandydowałeś ? (1)

      • 7 3

      • Nie, jestem za młody :) a tak poważnie - byli lepsi, poza tym Pan Michalski nie ma żadnego pomysłu na ten teatr, smutne to..

        • 4 6

    • (1)

      jeszcze sie chlop nie rozkrecil, a wy juz wiecie, ze nie da rady. Szefowal Kaliszowi, majacemu dobra opinie w branzy. I nie zostal zeslany do jakiejs pipidowy tylko przeszedl do waznego teatru.

      • 8 2

      • teatr muzyczny to inna specifica niż teatr dramatyczny

        • 0 0

    • potwierdzam

      To jakim beznadziejnym dyrektorem był,( a raczej nie był, bo go tu prawie nie było), wie każdy w Kaliszu, kto do teatru chodził. Kończył tutejszą ,,karierę" nie potrafiąc zapełnić widowni na premierze. Szeregowy spektakl nawet za 10 zł nie przyciągał. Inne zdanie miała tylko grupa przydupasów, która dzisiaj też śpiewa na inną nutę.

      • 0 0

  • Szok

    ...on z tego teatru zrobi totalny zaścianek

    • 11 12

  • Czy będą przedstawienia dla rodzin? (2)

    Najlepiej w terminach dla rodzin - czyli w weekendy? Jakaś karta dużej rodziny może będzie honorowana?

    • 7 6

    • (1)

      Za robotę się weź, a nie tylko dzieci robić.

      • 5 5

      • Właśnie, i jeszcze twoje bachory będą w czasie spektakli biegać i przeszkadzać, a ty nie zwrócisz uwagi, bo "to przecież dzieci"

        • 0 0

  • (1)

    super człowiek ,fajny równy i normalny bez sodówki...

    • 16 5

    • fajny ale niekompetentny

      • 0 0

  • Żałosne widowisko jak przed wejściem służbowym (2)

    te pseudo gwiazdki z muzycznego jarają szlugi niczym w pegieerze. I spojrzenia co by źle nie wyglądać w tym miejscu.

    • 6 8

    • brak profesjonalizmu.

      • 1 0

    • śp.Baduszkowa dałaby im popalić!

      • 0 0

  • Miś Michalski (1)

    Powiedz mi: po co jest ten miś?
    - Właśnie: po co?
    - Otóż to. Nikt nie wie po co; więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz, co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa! To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem?! My otwieramy oczy niedowiarkom: patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane - i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić. Bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji... który sobie zgnije. Do jesieni, na świeżym powietrzu. I co się wtedy zrobi?
    - Protokół zniszczenia...

    • 5 4

    • - A kim mąż jest z zawodu?
      - Mój mąż? Mój mąż z zawodu jest dyrektorem.

      • 1 0

  • Panie Dyrektorze (2)

    Proszę pomyśleć o zrobieniu spektaklu "Mamma Mia" :)

    • 6 3

    • roma

      Pan dyrektor się spóźnił. Mamma Mia juz jest zaklepana z Romie.

      • 2 0

    • Mamma Mia

      Mamma Mia grają w Romie w Wa-wie. Już tam aktorzy z Gdyni pojechali.

      • 0 0

  • A ja ciągle czekam na powrót "HAIR" na deski teatru

    • 10 0

  • Dlaczego nie można kupić biletów na spektakl Pamiętnik z powstania warszawskiego.. Muzyczny znowu śpi. (3)

    Słyszę również od innych osób, że odbijają się od kasy teatru bo nie ma miejsc na spektakl. Nie rozumiem takiej polityki teatru gdzie na spektakl Chłopi sala jest zajęta w połowie a na spektakl na, który chcą widzowie się dostać nie można kupić biletów. Czy w 70 rocznicę wybuchu powstania warszawskiego to normalne że cenzuruje się prozę Mirona Białoszewskiego.

    • 2 2

    • (1)

      Na chlopach bylam 2 raxy zawsze tłumy!

      • 0 0

      • a ja byłem raz i dostałem bilet za pół darmo bo nie było chętnych na Chłopów

        • 0 0

    • Problem braku biletow i odbijania sie chetnych od kas jest w muzycznym od dawna i byl nie raz zglaszany kierownictwu i szanownym dyrektorom ale jakos dalej przemile Panie w kasach mowia ze sie nie da a potem sala jest w polowie niesprzedana.

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaki jest symbol władzy epoki brązu prezentowany w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku?

 

Najczęściej czytane