• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie (nie)siadać w trójmiejskich teatrach?

Łukasz Rudziński
30 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Aby być usatysfakcjonowanym z kulturalnego wieczoru w teatrze, warto pamiętać, że ważny jest nie tylko wybór sztuki, ale także wybór miejsca, z którego będziemy oglądać spektakl. Aby być usatysfakcjonowanym z kulturalnego wieczoru w teatrze, warto pamiętać, że ważny jest nie tylko wybór sztuki, ale także wybór miejsca, z którego będziemy oglądać spektakl.

Kupujemy bilety, cieszymy się, że będzie okazja na kulturalny wieczór. Jednak na miejscu czeka nas niemiła niespodzianka. Miejsca, które mamy nie gwarantują dobrej widoczności spektaklu. Jakich miejsc unikać, by nie czuć rozczarowania po przedstawieniu?



Na balkonie Nowej Sceny Teatru Muzycznego zamiast spektaklu zobaczyć można głowy akustyka i oświetleniowca. W Teatrze Muzycznym zapewniają, że widzowie mający te miejsca mogą się przesiąść na dowolnie wybrane wolne miejsce. Na balkonie Nowej Sceny Teatru Muzycznego zamiast spektaklu zobaczyć można głowy akustyka i oświetleniowca. W Teatrze Muzycznym zapewniają, że widzowie mający te miejsca mogą się przesiąść na dowolnie wybrane wolne miejsce.
Wyremontowana dwa lata temu widownia Miejskiego Teatru Miniatura to wygodne miejsca na parterze i bardzo niski komfort miejsc na balkonie, o czym zawsze uprzedzają bileterki w kasie teatru. Wyremontowana dwa lata temu widownia Miejskiego Teatru Miniatura to wygodne miejsca na parterze i bardzo niski komfort miejsc na balkonie, o czym zawsze uprzedzają bileterki w kasie teatru.
Niektórzy nie pamiętają o podstawowej zasadzie: im dalej siedzimy, tym trudniej śledzić niuanse widowiska (dlatego takie miejsca są tańsze, niż te umieszczone bliżej sceny). Warto mieć też na uwadze, że pierwszy i drugi rząd także nie gwarantują najlepszego oglądu spektaklu (szczególnie na widowni głównych scen gdańskiej Miniatury i Teatru Miejskiego w Gdyni, gdzie scena znajduje się około półtora metra wyżej niż widownia). Największy komfort zapewniają miejsca w okolicach rzędów III-VIII głównych scen Trójmiasta (najlepsza widoczność w środkowej części rzędu).

Gdy śledzimy spektakle z balkonu zmieniona jest perspektywa sceny, co znacząco może wpłynąć na komfort odbioru wydarzenia. Są jednak wielbiciele tego typu miejsc.

Czy zdarzyło ci się otrzymać niedobre miejsce w teatrze, przez co miałe(a)ś ograniczoną widoczność spektaklu?

- Mamy widzów, którzy pytają właśnie o miejsca na balkonie, by mieć lepszy ogląd całej sceny - przyznaje Marta Boleska z Opery Bałtyckiej.

I faktycznie, na miejsca na balkonie Opery Bałtyckiej w Gdańsku (sektor B i C według cennika Opery) nie ma co narzekać - co więcej, nie ma w Trójmieście teatru, gdzie oglądalność z podwyższenia i większej odległości byłaby równie dobra. Gorzej w tym względzie prezentują się skrajne miejsca na parterze (sektor C), zaś ze względu na ograniczoną widoczność sceny nie są sprzedawane miejsca w niewielkich galeriach bocznych.

Teatr Muzyczny w Gdyni dysponuje obecnie jedynie Nową Sceną - widoczność na parterze i balkonie jest dobra, z jednym zastrzeżeniem.

- Postanowiłem zrobić prezent żonie i kupiłem nam bilety na spektakl "Tango Nuevo" na Nowej Scenie. Okazało się, że przed naszymi miejscami - I rząd balkonu - znajduje się konsola i część sceny zasłaniają nam głowa akustyka i oświetleniowca. Spektakl nam się podobał, ale i tak wyszliśmy z teatru rozczarowani - skarży się nasz czytelnik, pan Michał.

Faktycznie, na balkonie Nowej Sceny centralne miejsca to jak dotąd "przyjemność" podziwiania czupryn pracowników technicznych Muzycznego. Nowej Scenie nie obcy jest też problem barierki ograniczającej widoczność sceny (I rząd balkonu). Ale to ma się zmienić.

- Teatr jest rozbudowywany, a Nowa Scena to wciąż nowa przestrzeń i potrafi nas zaskoczyć - przyznaje Aleksandra Borowiak z Teatru Muzycznego. - Dotarły do nas sygnały, że konsola akustyka i stanowisko oświetleniowca przeszkadzają widzom, dlatego przenosimy je do dwóch ostatnich rzędów balkonu, by nikomu nie przeszkadzały. W listopadzie nie będzie już problemu z ograniczoną widocznością. Wiemy, że barierka utrudnia oglądanie przedstawień z pierwszego rzędu balkonu, dlatego sprzedawać je będziemy jako ostatnie. Myślimy też nad trwałym rozwiązaniem tego uniedogodnienia.

Na teatralnych balkonach trzeba liczyć się z tego typu "przeszkodami terenowymi". Na taką wyjątkowo kłopotliwą natknąć się można np. na ostatnim balkonie Dużej Sceny Teatru Wybrzeże. Na szczęście tych miejsc nie ma w sprzedaży. Podobnie jak skrajnych miejsc w galeriach bocznych, które zająć mogą posiadacze wejściówek.

- Widownia Dużej Sceny składa się z parteru, galerii bocznych i balkonu. Najlepsza widoczność obejmuje rzędy od I do XII, które znajdują się na parterze. Przedłużeniem XII rzędu jest galeria prawa i lewa, która rozciąga się symetrycznie po ścianie bębna. W sprzedaży jest po 6 miejsc z każdej strony galerii. Sprzedajemy je w niższej cenie ze względu na gorszą widoczność. Z tego samego względu sprzedajemy tańsze bilety na balkon. Nasi widzowie są każdorazowo informowani o ograniczonej widoczności z poziomu galerii bocznych i balkonu - zapewnia Grzegorz Kwiatkowski z Teatru Wybrzeże.

Miejski Teatr Miniatura po remoncie widowni sprzed dwóch lat ma wygodne miejsca na parterze (niestety z uwagi na niewielkie przewyższenie, dorosły siedzący bliżej sceny skutecznie zasłoni scenę dziecku siedzącemu za nim, ale to zmora niemal wszystkich teatrów dla dzieci). Jednak Miniatura również nie może szczycić się swoim balkonem. O ile widoczność w pierwszym rzędzie jest dobra, o tyle - zwłaszcza dla małego widza - siedzenie w dalszych rzędach balkonu będzie kłopotliwe, bo dziecko zobaczy co najwyżej połowę sceny, a dorosły o wzroście powyżej 175 centymetrów w ostatnim rzędzie musi dodatkowo uważać na bardzo nisko umieszczony strop, w który można uderzyć głową.

- Staramy się nie sprzedawać ostatnich trzech rzędów na balkonie. Sugerujemy raczej wybór innego terminu spektaklu dla wygody widzów. Nasze bileterki zawsze informują wykupujących te miejsca, że nie są one komfortowe. Dlatego też bilety na balkon są tańsze - tłumaczy Agnieszka Kochanowska z Teatru Miniatura.

Duża Scena Teatru Miejskiego w Gdyni pozwala na dobry ogląd przedstawienia z każdego miejsca na widowni. Istnieje balkon techniczny, ale nie jest udostępniany publiczności. Niższy standard mają jedynie ławy boczne, które dostępne są tylko "wejściówkowiczom". Znacznie mniej komfortowo ogląda się za to spektakle we foyer teatru, gdzie większość miejsc znajduje się na tym samym poziomie, więc w dalszych rzędach widoczność jest ograniczona.

- I dlatego udostępniamy podczas spektakli na foyer także balkonik - widz sam wybiera sobie najbardziej dogodne miejsce - przyznaje Marzena Szymik z Teatru Miejskiego w Gdyni.

Widownie Sceny Kameralnej, sopockiego Teatru na Plaży czy gdańskiej Malarni są mniejsze i pozbawione tego typu trudności. Oprócz decyzji na jakie wydarzenie się wybieramy, warto być świadomym tego, gdzie usiądziemy. By wizyta w teatrze dostarczała nam tylko artystycznych wrażeń.

Miejsca

Opinie (32)

  • Nie bydunek (1)

    lecz atyści i przedstawienia czynią teatr.

    • 11 16

    • No niby tak, ale jak się trafi na nudę o co w trójmieście nie trudno, to zawsze w lepszych warunkach łatwiej ją znieść:)

      • 0 0

  • Teatr Miejski w Gdyni (1)

    widownia jest koszmarna ! wystarczy że usiądzie przede mną facet o przeciętnym wzroście 180 cm i już nic nie widzę. nawet w kinach nie ma tak źle skonstruowanej widowni jak w tym teatrze

    • 31 3

    • bo to nie teatr a osiedlowy dom kultury

      żenujący

      • 15 4

  • (3)

    najgorsza widownia spośród polskich teatrów jest chyba na Dużej Scenie w Wybrzeżu. Po ostatniej przebudowie na początku wieku widownia została tak skopana, że jej projektanci powinni w piekle sie smażyć. Z balkonu nic nie widać - czy to po bokach czy pośrodku z powodu dziwnych ścianek, barierek i kąta nachylenia. Z 4 małych balkoników przy samej scenie też nic ne widać, z galerii bocznych - można tylko posłuchać spektaklu, a i z samej widowni na parterze też nie wszystko widać, zwłaszcza z miejsc w 1 i 2 rzedzie przy samych drzwiach. Katastrofa. z 480 czy iluś miejsc na widowni godnych uwagi jest może ze 200. Kiedyś byl to duży teatr z dwoma balkonami i nie dało się narzekać na widoczność. Kiedyś dotarły do mnie słuchy, że wykładowcy z architektury przyprowadzają do tego teatru studentów i tłumaczą jak nie należy projektować...

    • 25 4

    • skandal (1)

      a projektował za wielka kase wielki slynny projektant... skandal!!!!

      • 3 0

      • autor

        podzękować arch. Stanisławowi Fiszerowi - autorowi widowni.

        • 4 0

    • koszmarek

      Nie jakość a ilość robi kasę - to była idea dyrekcji teatru i projektanta modernizacji.

      • 0 0

  • (3)

    ja zawiodłam się nową sceną muzycznego. Ta scena to chyba tylko dla najmłodszych. mało miejsca na nogi. Jak ktoś jest rozmiaru xxl to nie zmieści się w fotel. Naładowali miejsc ile się dało oby więcej.

    • 18 8

    • Jestem XXL (2)

      190 cm i ~90 kg na barak miejsca nie narzekałem

      Jeżeli ktoś jest "xxl" z lenistwa i obżarstwa (a nie np.: z choroby) to powinien być świadomym, że tego typu nieprzyjemności to tylko jego wina !

      • 6 3

      • xxl (1)

        190cm i 90 kg to szczupak jesteś

        • 6 2

        • co nie zmienia faktu, że ciuchy mam w rozmiarze XXL

          • 5 1

  • Z pewnością

    nie należy siadać na scenie ;)

    • 15 1

  • Eee to lepiej w ogole nie isc.

    Taki mam wniosek.

    • 15 3

  • krótka piłka

    zgodnie z prawem przysługuje prawo do reklamacji - jeżeli panie sprzedające bilety powiadomią o niedogodnościach PRZED zakupem biletu, to nie mamy takiego prawa - jednak jeśli nie powiedzą (przykład akustyka zasłaniającego) - ja bym walczył w takim przypadku o np. obniżenie ceny o 20%(można to również zrobić po spektaklu oczywiście)

    • 6 1

  • Od loży do galerii to także jest teatr .

    Piękna dziewczyna w loży opery paryskiej za czasów Balzac'a i gwizdy niezadowolonej publiczności dochodzące z galerii to jest prawdziwy teatr . Nie ma dla mnie znaczenia gdzie siedzę w teatrze gdy w "Szkołe żon" Moliera gra Andrzej Seweryn.

    • 4 7

  • Ogolić czupryny akustyka i oświetleniowca

    i widoczność się poprawi.

    • 15 1

  • Hala w Gdyni

    Byłam na koncercie w Hali Widowiskowo - Sportowej w Gdyni. Kupiłam bilety na balkonie, miały to być dobre miejsca. W innych miejscach bilety były tańsze. Rozczarowałam się, ponieważ na mojej linii widzenia była barierka.

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Kiedy "Dar Pomorza" został przekazany Narodowemu Muzeum Morskiemu w Gdańsku?

 

Najczęściej czytane