• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zwiedzanie miasta z dzielnicowymi przewodnikami

Magdalena Raczek
8 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Panorama miasta z Biskupiej Górki. Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Panorama miasta z Biskupiej Górki.

Neptun, Żuraw, bazylika Mariacka, Długa i Długi Targ, Motława, stocznia. Kościoły, ratusze, bramy, baszty, kamieniczki, parki. Znudziły ci się turystyczne szlaki? A może chcesz poznać Gdańsk od innej strony? Zobaczyć miasto z nietypowej perspektywy? Inny, prawdziwy, lokalny. Teraz to możliwe za sprawą alternatywnego zwiedzania z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami podczas ich autorskich spacerów.



Poznaj inny Gdańsk

Z roku na rok poszerza się oferta zwiedzanych miejsc. Projekt został powołany do życia w 2011 roku przez Instytut Kultury Miejskiej, gdy do oprowadzania po Kolekcji Malarstwa Monumentalnego (czyli po słynnych muralach) na Zaspie zgłosiło się aż 30 osób. W kolejnym sezonie dzięki zaangażowaniu Stowarzyszenia WAGA uruchomiono spacery po Biskupiej Górce. Dwa lata później we współpracy ze Stowarzyszeniem Opowiadaczy Historii Dolnego Miasta dołączyło Dolne Miasto. W 2015 roku przyłączył się do akcji Nowy Port, a w roku ubiegłym - Orunia. Dziś alternatywnie zwiedzić można pięć gdańskich dzielnic i osiedli: Zaspę, Orunię, Dolne Miasto, Nowy Port oraz Biskupią Górkę.

Z kim spacery?

Przybywa zarówno miejsc, jak i zainteresowanych-zwiedzających. W ubiegłym roku odbyło się ponad 400 spacerów, w których wzięło udział prawie 7 tysięcy osób. Wyjątkowość tej inicjatywy polega jednak nie tylko na doborze wyjątkowych przestrzeni, ale także na doborze osób, które wcielają się w role przewodników. Każdy z nich jest gdańszczaninem, mieszkańcem danej dzielnicy albo jej wielbicielem, każdy z nich musiał przejść kilkumiesięczne szkolenie oraz zdać stosowny egzamin. Często także zdarza się, że do spacerowiczów przyłączają się przypadkowi przechodnie - mieszkańcy danej dzielnicy, którzy nie tylko wsłuchują się w historię własnego miejsca zamieszkania, ale i niejednokrotnie sami dopowiadają ciekawostki i anegdoty z życia miasta.

Dla kogo spacery?

Na spacery może wybrać się każdy: i turysta, i mieszkaniec Trójmiasta, starszy i młodszy, fascynat historii miasta, jak i laik w tej dziedzinie. Wycieczki mają luźny, swobodny i nieformalny charakter, dlatego na spotkaniach pojawiają się również rodziny z dziećmi, a nawet czworonożni przyjaciele. Spacery trwają około 2 godzin, są darmowe, wymagane są jedynie zapisy. Warto pamiętać o zabraniu ze sobą butelki wody, parasola (aura może zaskoczyć), a także założeniu wygodnego obuwia - trasy bowiem nieraz wiodą przez tereny pagórkowate.



  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Biskupia Górka
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Biskupia Górka
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Biskupia Górka
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Biskupia Górka
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Biskupia Górka
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Biskupia Górka
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Biskupia Górka

Klimat przedwojennego miasta na Biskupiej Górce

Tak właśnie jest w przypadku wciąż czekającej na rewitalizację Biskupiej Górki, która wznosi się ponad 60 metrów nad poziomem morza i jest jednym z najwyższych punktów widokowych Gdańska. To zachowana w dużej mierze przedwojenna tkanka miasta, niezniszczona podczas II wojny światowej, dlatego też odnajdziemy tu z łatwością napisy niemieckie na starych kamienicach, dzwonki do drzwi, przedwojenne studzienki i płyty chodnikowe. To równocześnie miejsce, zawierające w swym otoczeniu skarpy, tereny leśne, dawne koszary (do niedawna mieściła się w nich Gdańska Wyższa Szkoła Humanistyczna) czy dawne Schronisko Młodzieżowe, gdzie obejrzeć możemy m.in. unikatową, alternatywną postać Neptuna na murze budynku oraz odrestaurowany, podświetlony od lipca br. zegar z lat 40. na wieży zegarowej.

Biskupia Górka nie tylko kryje w sobie wiele tajemnic, nieznanych historii, ale stanowiła również plener i scenerię do wielu wspaniałych filmów, m.in. "Do widzenia, do jutra" Janusza Morgensterna czy "Waleta pikowego" Tadeusza Chmielewskiego. O tym oraz o wielu innych ciekawostkach z życia tego zakątka opowiedzą wam Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki.

Start: przy Kościele Zielonoświątkowym (ul. Menonitów 2A zobacz na mapie Gdańska). W poniedziałki i środy o godz. 17:30 oraz w soboty o godz. 12:00.



Klimat przemysłowego miasta na Dolnym Mieście

Świńskie Łąki, Amsterdam Północy czy Miasto Fabryk? Wszystkie te określenia odnoszą się do tego samego miejsca - Dolnego Miasta, powstałego w XVII wieku. Skąd wzięły się te nazwy dowiemy się podczas alternatywnych spacerów po Dolnym Mieście. Warto wspomnieć, że dzielnica ta była jedną z bardziej uprzemysłowionych w Gdańsku. W XIX wieku powstały i działały tu liczne zakłady przemysłowe tj.: rafineria cukru, olejarnia, odlewnia, warsztaty artyleryjskie (późniejsza Fabryka Opakowań Blaszanych, czyli "blaszanka"), fabryka karabinów, a w l.20 XX wieku - fabryka tytoniu (do dziś zachował się modernistyczny budynek Gdańskiego Monopolu Tytoniowego). Jeździł tam tramwaj konny, funkcjonowała zajezdnia tramwajowa (przetrwała do dziś, choć już nie działa), a mieszkańcy korzystać mogli z Łaźni Miejskiej (klasycznej i parowej), w której dziś siedzibę swą ma Centrum Sztuki Współczesnej "Łaźnia".

Start spod Stągwi Mlecznych przy ul. Motławskiej 14 zobacz na mapie Gdańska. We wtorki i czwartki o godz. 17:30, oraz w niedziele o godz. 12:00.


  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Dolne Miasto.
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Dolne Miasto.
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Dolne Miasto.
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Dolne Miasto.


Klimat portowego miasta w Nowym Porcie

Druga łaźnia, oprócz tej wspomnianej na Dolnym Mieście, znajdowała się w zupełnie innej części Gdańska - w Nowym Porcie. Tam dziś również siedzibę ma instytucja kultury - Centrum Edukacji Artystycznej "Łaźnia 2". Co poza dawną łaźnią znajdziemy w Nowym Porcie? Pozostałości po sieci kompleksów browarów i Dworku Fischera, dawny podziemny skład lodu, elewatory zbożowe, XIX-wieczne kamienice przy ulicy Rybołowców - w tym budynek z 1883 z figurą Ateny na fasadzie oraz z rzeźbą tajemniczego pomuchla, czyli dorsza, Statuę Wolności umieszczoną na budynku dawnego hotelu przy ulicy Oliwskiej, widoczną dla marynarzy z morza, latarnię morską z Kulą Czasu (jej spadek wyznacza dokładnie godziny: 12,14,16,18), perłę socrealizmu - dawny Morski Dom Kultury, a także jedyny z ośmiu gdańskich falowców zbudowany poza Przymorzem.

Kiedyś osada rybacka, później dzielnica portowa, w której w portowych knajpach, barach i karczmach (Wiking, Szkwał, Perła Bałtyku, Pod Nurkiem) niegdyś bywali i bawili marynarze z całego świata. Do dziś świadectwem związku z morzem są nazwy ulic np.: Rybołowców, Wilków Morskich, Strajku Dokerów, Marynarki Polskiej.

Start: pod dawnym Morskim Domem Kultury przy ul. Marynarki Polskiej 15 zobacz na mapie Gdańska. W środy o godz. 17:30 i w soboty o godz. 12:00.


  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Nowy Port
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Nowy Port.
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Nowy Port.
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Nowy Port.
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Nowy Port.
  • Latarnia Morska w Nowym Porcie.
  • Nowy Port. Kamienice na ul. Rybołowców.
  • Nowy Port. Rzeźba dorsza (pomuchla) na ul. Rybołowców.
  • Nowy Port.


Klimaty blokowiska z artystycznym pazurem na Zaspie

Nazwy ulic nawiązujące do historii miejsca znajdziemy również na Zaspie: Pilotów, Startowa, Dywizjonu 303, Hynka, Burzyńskiego - te lotnicze terminy i nazwiska przypominają, że niegdyś znajdowało się na Zaspie lotnisko. A czym byłaby dziś Zaspa bez murali? Zapewne typowym blokowiskiem, mimo że zaprojektowano ją w przemyślany sposób - budynki zbudowano na planie heksagonów, przypominających plastry miodu, a między nimi pozostawiono przestrzeń na tereny rekreacyjne i zielone.

Pierwsze murale na Zaspie powstały w 1997 roku, a kolejne podczas Festiwalu Malarstwa Monumentalnego Monumental Art, odbywającego się w latach 2009-2016. Zaspa ma też swoją historię - mieszkał tu kiedyś Lech Wałęsa z rodziną. Na ścianie ich bloku powstał mural z okazji 25. rocznicy przyznania Wałęsie Pokojowej Nagrody Nobla. Z kolei w 1987 roku na Zaspie mszę odprawił papież Jan Paweł II. Obu tych Polaków uwiecznia jeden z murali.

Dziś na osiedlu znajduje się aż 60 murali - każdy ma swoją historię, twórcę i miejską legendę. Właśnie powstaje kolejny - dzieło Piotra Szwabe inspirowane Sądem Ostatecznym Hansa Memlinga (z okazji Roku Memlinga).

Zobacz także: Dobre dusze ważone na bloku na Zaspie

Nie sposób ich wszystkich obejrzeć podczas jednego spaceru, dlatego też powstała koncepcja, by zorganizować coś dla miłośników dwóch kółek, czyli spacer rowerowy, podczas którego uczestnicy mogą objechać całą Zaspę i zobaczyć wszystkie murale.

Start spod Klubu PLAMA GAK przy ul. Pilotów 11 zobacz na mapie Gdańska, we wtorki i czwartki o godz. 17:30 i w soboty o godz. 13:00.
Następne spacery rowerowe: 20 sierpnia o godz. 12.00 (Dolne Miasto) i 27 sierpnia o godz. 12.00 (Orunia).


  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Zaspa.
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Zaspa.
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Zaspa.
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Zaspa.
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Zaspa.
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Zaspa.
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Zaspa.
  • Murale na Zaspie.
  • Murale na Zaspie.
  • Nowopowstający mural Piotra Szwabe. Zaspa.
  • Murale na Zaspie.
  • Murale na Zaspie.
  • Murale na Zaspie.
  • Murale na Zaspie.
  • Murale na Zaspie.


Klimat miasta-ogrodu na Oruni

Mało kto pamięta, że Orunia jest jedną z najstarszych dzielnic Gdańska. Kiedyś była to osada - uważana później za największą wieś w Prusach Zachodnich - z własnym kościołem, młynem, apteką, a nawet fabryką. Niewiele pozostało obiektów architektonicznych: np. stara kuźnia o charakterze szachulcowym (powstała tu niedawno kawiarnia), ratusz oruński - budynek neogotycki z 2 połowy XIX wieku, zmieniający wielokrotnie swe funkcje. Andreas Schopenhauer - dziadek słynnego filozofa miał tam dwór - swoją wiejską rezydencję, jednak budynek nie przetrwał. Stoi w tym miejscu obecnie siedziba Gdańskiego Archipelagu Kultury.

Orunia słynęła głównie z terenów zielonych: lasów, ogrodów i parków. Do dziś znaleźć tu można rzadkie i chronione rośliny, a także grzyby. Kiedyś znajdował się tu ogród botaniczny, w którym hodowano... ananasy. Park Oruński (powstały w końcu XVI wieku) to dziś trzeci co do wielkości park w Gdańsku. Na jego terenie znajduje się m.in. legendarna Lodownia czy Góra Pięciu Braci. Opowiedzą wam o nich Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki.

Start: Kawiarnia Kuźnia przy ul. Gościnnej 10 zobacz na mapie Gdańska, we wtorki o godz. 17:30 i w soboty o godz. 12:00.


Wszystkie wymienione spacery będą się odbywały do 17 września. Warto również wybrać się na Spacery po Starym i Głównym Mieście szlakami kobiet.


  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Orunia.
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Orunia.
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Orunia.
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Orunia.
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Orunia.
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Orunia.
  • Alternatywne spacery z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami. Orunia.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (46)

  • Nie bardzo wiem (7)

    Co jest w Gdańsku ciekawego do zobaczenie po za starówką.Orunia i Biskupia to wysyp patolii i to od wielu lat podobnie dolne miasto.stary wrzescz,nowy port,siedlcei stogi.Blokowiska Brzezna,zaspa czy przymoże niewiele lepiej.Strach się bać.

    • 4 33

    • (2)

      Potrzebne są gruntowne rewitalizacje tych dzielnic, a nie na wyrywki. Same ulice nie przyciągną dużej liczby turystów, niezbędny jest szereg ciekawych usług oraz wydarzeń.

      • 0 4

      • (1)

        Też uważam, że takie akcje "na wyrywki" nie mają sensu. To tak jak w naszym życiu prywatnym. Mając 25 lat budujemy dom, kupujemy nowego mercedesa i ekskluzywną awionetkę. Nie ma co się rozdrabniać na małe mieszkanie na kredyt. Kilkuletnia skoda nie przyciągnie ładnych dziewczyn. Ponadto, niezbędny jest szereg ciekawych imprez oraz zagranicznych wycieczek.

        • 1 4

        • A ty uparcie piszesz bzdety.
          Jakieś studia sa w tym kierunku?

          • 0 0

    • Przymorze jak już panie delikatny...

      • 1 0

    • Wypad słoiku do Bartoszyc

      • 7 1

    • (1)

      W Gdańsku nie ma starówki. Jest Stare Miasto, Główne Miasto

      • 12 4

      • Ktoś w końcu powinien tego nauczyć Gdańszczan :)

        • 4 3

  • Właśnie z tego miejsca na foto - Biskupia - powstało najwiecej panoram miasta. (3)

    Za ich plecami była Kawiarnia do 1945 roku. Mieliśmy ogród na jej miejscu w latach 70, który odkupiliśmy od znajomych, którzy wyjechali do RFN na pochodzenie p. Bycohwscy, pośród grządek ze szczypiorkiem znajdowałem sztućce , zegarki itp rzeczy, w bardzo dużych ilościach, do dzisiaj pzoostąła tam tylko jedna lampa z małej architektury jaka tam istniała do 1945 roku. Właściciele p. Olińścy - Polacy - wybrali Niemcy zamiast Polski Ludowej i wyjechali do RFN, jedna pani o nich wspomina dość szczwgółowo we wspomnieniach mieszkańców na portalu Biskupia gorka - stowarzyszenie Waga...

    Niestety, ktoś ukradł /? / ulicę czyli bruk widącą do tego miejsca od samej ul. Biskupia.

    Ogólnie Biskupia jest świetnie zlokalizowana, wszędzie blisko a teraz jeszcze Forum Radunia ubogaci tą dzielnicę.

    • 19 6

    • Forum Radunia.to inwestycja która burzy cały porządek w okolicy a Ty jeszcze temu przyklaskujesz.
      Niemalże kazdy twój wpis czy to na trojmiasto.pl czy innych miejscach, jak chocby dawnymi czasy Salon24, to kara Boska dla umysłu.
      Weź się ogarnij.

      • 1 0

    • Nie zdążyłem z korektą i pośród kilku błędów, literówek znalazł się i Chochlik (1)

      Niech sobie zamieszka na wieki w tekściku o najzacniejszej dzielnicy Gdańska :-)

      • 3 3

      • "a teraz jeszcze Forum Radunia ubogaci tą dzielnicę" no pasuje jak pieść do nosa :) gratuluje smaku i zachwytu nad kupa betonu i stali na sterydach :)

        • 1 0

  • Instytut Kultury Miejskiej rozdaje dzielnie nie swoje pieniądze, sącząc przy tym lewacką papkę idologiczną. (8)

    Bądźcie pewne, nieokreślone płciowo istoty, że to się niedługo skończy.

    • 5 12

    • świetny i prawdziwy komentarz, bo to co się tam dzieje, jest dla gro osób zupełnie tajemne, kto, komu i na co dzieli kasę.

      • 2 0

    • (6)

      Trochę zgeneralizuję.
      Sam pomysł jako taki zasługuje na wsparcie, bowiem to są nie tylko same spacery ale i zbiór opowiadań osób tam mieszkających, dzięki czemu są tworzone zapisy archiwalne tego co jest ulotne a już zniknęło. Ujmując to inaczej, kasa na to przeznaczona nie ginie a wręcz przeciwnie, jest skapitalizowana własnie w formie pamiętnikarskiej.
      Jest jednak i łyżka dziegciu, bo nie da się ukryć, że np grupa z Dolnego Miasta stała się tubą obecnej ekipy władającej miastem. Dzieje się tak od co najmniej 3 lat. Nie dziwi także, że spora grupa osób uczestniczących w tamtym projekcie albo odeszła zakładając alternatywne projekty albo stała się wręcz nieprzyjazna dla tychże osób.
      Tak to niestety bywa, gdy się pasję zamienia na własne interesiki.

      • 2 2

      • (5)

        Całe nasze życie, to takie własne "interesiki" jak to byłeś skłonny określić. Mamy swoje ambicje i wizje tego co słuszne. Nie zawsze pokrywa się to z planami innych. Sądzę, że Miasto stać na większą tubę propagandową niż grupa zapaleńców poświęcających własny czas dla interesującego pomysłu. Twoje zarzuty są enigmatyczne i mają raczej cechy pomówień niż konkretów. Odnosi się wrażenie, że tą łyżką dziegciu jest Twoja urażona ambicja, alternatywny zaś projekt, to wpisy w sieci takie jak ten powyżej. Przepraszam, jeżeli Cię krzywdzę, ale to Ty dałeś powód do takich przemyśleń.

        • 1 3

        • (4)

          Barwy polityczne nie winny mieć żadnego znaczenia ... a jednak jest inaczej i to jest bardziej niż smutne.
          Jęsli ktos jest antyklerykalny albo skrajny w druga stronę, to nie winno mieć żadnego znaczenia wobec pracy pasjonackiej i wsparciu miasta jako tworzenie dokumentacji historycznej, jednakże kiedy zaczynają sie tworzyć koterie, kliki itd a i poglądy zaczynają dzielić grupy wedle uważania miasta, to zaczyna być już nie śmieszne a wręcz obrzydliwe. I o tym był wcześniejszy wpis.
          Mi te grupy w niczym nie wadzą i podkreślam, chwała im za wykonywaną pracę, stają się jednak narzędziami budyniowej propagandy i tyle.
          O tym właśnie stwierdzał pierwszy wpis z wtorku a ja tylko go potwierdzam. Komuś z zewnątrz wydaje się że wszystko gra w najlepsze ale tak niestety nie jest.
          I to tyle w temacie.

          • 2 0

          • (3)

            Insynuacje, insynuacje i jeszcze raz insynuacje. Budyń broni się sam swoimi dokonaniami. Staje do wyborów i je wygrywa. Jak przypomnę sobie łączny dorobek jego trzech poprzedników to trudno nawet to porównywać. Większość mieszkańców Gdańska nawet nie przypomina sobie ich nazwisk. Wikłanie lokalnych przewodników w dużą politykę to raczej przykład własnych frustracji. I to tyle w temacie.

            • 0 3

            • To właśnie lokalni przewodnicy (nie wszyscy) sami się wikłają w gierki budyniowe.

              • 2 0

            • Budyń nie broni się swoimi dokonaniami. Układ mu ufa, układ na niego stawia. (1)

              • 3 0

              • Nas wybiera SUWEREN, ich - UKŁAD. My to kolektyw, oni - sitwa.

                • 0 2

  • Spacery sopockie (5)

    W Sopocie też są organizowane takie spacery, miedzy innymi przez muzeum sopotu. Są za darmo i pomimo 2 głównych tras organizowane też są trasy alternatywne.

    • 1 1

    • Za darmo, to znaczy że nikt z organizatorów nie bierze za to pieniędzy? (2)

      • 0 0

      • (1)

        Za darmo, czyli każdy chętny, który przyjdzie nie ponosi kosztów wycieczki. Wstęp jest bezpłatny.

        • 0 0

        • Czyli koszty ukryte są w podatkach. Sopocianie płacą czy chcą czy nie. Wygodnie.

          Dla rozdających nie swoje pieniądze.

          • 0 1

    • można więcej informacji? (1)

      chętnie bym poszła

      • 1 0

      • Najbliższe będą 2 i 9 września (soboty) z pod muzeum, są dwie trasy do opery leśnej i do grand hotelu. Trwają ok. 2 godzin. Zbiórka o 11 pod muzeum na Poniatowskiego 8 :)

        • 0 0

  • (1)

    tropami Bolka to chyba powinien oprowadzać Cenckiewicz?

    • 0 4

    • raczej Cenckiewicza tego młodego antenaci, ubecy doskonale wynagradzani

      • 2 0

  • A kiedy inne dzielnice?

    Czekamy na Wzgórze Mickiewicza albo Stogi.

    • 1 0

  • wycieczka w Budyniu

    A może oprowadzać po mieszkaniach i nieruchomościach Adamowicza?

    • 2 4

  • Zwiedzanie Biskupiej Górki

    Byłem jeden raz na takim spacerze. Było ciekawie.
    Dziwi mnie jednak, że przewodnicy unikają tematu fortyfikacji na Biskupiej Górce.
    To jedno z najlepiej ufortyfikowanych miejsc Gdańska.
    Nadszedł już czas aby zwiedzanie uzupełnić o te, niezwykle ciekawe I tajemnicze budowle.

    • 2 0

  • Murale... (1)

    W niedzielę oglądałam murale na Zaspie. Była to wycieczka rowerowa zorganizowana przez IKM. Wiele cennych informacji udzielił nam kompetentny przewodnik. Więcej takich inicjatyw ....

    • 8 0

    • Murale - dobry pomysł skoro budynki i tak zostały pomalowane na kolorowo. Niestety spora cześć z nich prezentuje się mizernie.

      • 0 0

  • Wyremontowany i udostępniony turystom budynek byłego schroniska na Biskupiej Górce oraz odnowiona Biskupia Górka, stałyby się jako całość ciekawą atrakcją. Myślę, że na spacer (zwiedzanie) krętą ulicą na szczyt wzgórza / wieżę (np. z przystankiem w okolicznej kafejce) byłoby wielu chętnych.

    • 5 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Bałtyckie Spotkania Ilustratorów organizowane są przez:

 

Najczęściej czytane