• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dorota Masłowska: sieję wiatr, potem zbieram burzę

Łukasz Rudziński
23 maja 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Bardzo słaby R@Port, ale z pełną widownią

- O ile poziom materialny życia codziennego w Polsce bardzo się poprawił, to jego nastrój jest szalenie napięty. Ludzie są gotowi dać upust agresji i frustracji na każdym kroku - mówi Dorota Masłowska. W piątek, 23 maja o godz. 19 w Teatrze Miejskim wystąpi ze swoim projektem "Społeczeństwo jest niemiłe" jako Mister D. w ramach Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@Port.



Dorota Masłowska - dla jednych jedna z najważniejszych polskich artystek młodego pokolenia, dla innych prowokatorka i celebrytka. Dla wszystkich pisarka, wobec której trudno przejść obojętnie. Dorota Masłowska - dla jednych jedna z najważniejszych polskich artystek młodego pokolenia, dla innych prowokatorka i celebrytka. Dla wszystkich pisarka, wobec której trudno przejść obojętnie.
Jurorka tegorocznego Festiwalu R@Port na finał gdyńskiej imprezy da koncert z materiałem z płyty "Społeczeństwo jest niemiłe". Koncert odbędzie się w piątek, 23 maja o godz. 19. Jurorka tegorocznego Festiwalu R@Port na finał gdyńskiej imprezy da koncert z materiałem z płyty "Społeczeństwo jest niemiłe". Koncert odbędzie się w piątek, 23 maja o godz. 19.

Zobacz teledysk piosenki "Chleb" w wykonaniu Doroty Masłowskiej, z gościnnym udziałem Anji Rubik i Macieja Nowaka.

Łukasz Rudziński: Czujesz się związana z Trójmiastem?

Dorota Masłowska: Oczywiście. Spędziłam tu całe swoje niedorosłe życie. Chodzę po Gdyni i widzę sklepy, gdzie rodzice kupili mi pierwszą bluzę Fruit of the Loom i buty na komunię, wszystko mi się z czymś kojarzy. Uwielbiam też polskie morze, dobrze się tu czuję. A jednak identyfikuję się z Warszawą. Mieszkam tam już 11 lat, tam jest mój dom i "więzi społeczne".

Jaki jest twój stosunek do "hejterów"?

To ciekawe i złożone zagadnienie. Nienawiść internetowa to nienawiść bardzo łatwa w realizacji i pewnie dlatego tak popularna. Jest niedroga, ekonomiczna i demokratyczna. Nie trzeba mieć żadnych specjalnych predyspozycji czy uprawnień. Ale ludzie formułując obelgi i złośliwości, bardzo dużo opowiadają sami o sobie, o swojej własnej rozpaczy. "Hejt" jest w jakimś sensie wpisany w to, co robię od samego początku. Takim komentarzom pod swoim adresem staram się jednak nie poświęcać za dużo uwagi. Gdybym skupiała się na tym, co ludzie o mnie myślą, nie mogłabym pracować.

Wiemy, że społeczeństwo jest niemiłe, ale dlaczego postanowiłaś o tym śpiewać?

A propos tego, o czym mówiliśmy przed chwilą: wydaje mi się to ważnym tematem. O ile poziom materialny życia codziennego w Polsce bardzo się poprawił, to jego nastrój jest szalenie napięty. Ludzie są gotowi dać upust agresji i frustracji na każdym kroku. Nawet jeśli nikt ich nie tratuje czołgiem, tylko gdy siedzą sobie wygodnie w swoim mieszkaniu przed komputerem.

Słuchając materiału z płyty "Społeczeństwo jest niemiłe", odniosłem wrażenie, że jest to naturalna konsekwencja twojego pisania. Twój słuch na rzeczywistość podkreślają wszyscy, ale przecież w twoich tekstach zawsze było bardzo dużo rytmu i melodii, świetnie widocznych właśnie w piosenkach.

Niektórym wydaje się, że ten rodzaj tekstów, pozornie niedbałych i o niczym, może powstać w dziesięć minut. Tak naprawdę te piosenki są wypracowane, wycyzelowane; są moją próbą poetycką. Powielam swoje tematy i to oczywiście jest konsekwentna ścieżka, po której idę od jakichś dziesięciu lat. I pewnie to się nie zmieni, bo wszyscy mamy jakieś swoje stałe motywy przewodnie, czy jako artyści, czy jako ludzie.

W piosenkach "Kinga" i "Ryszard" odważnie traktujesz osoby znane z pierwszych stron gazet. Jak zareagowali na to Kinga Rusin i Ryszard Kalisz, których uczyniłaś bohaterami tych utworów?

Kinga Rusin zadeklarowała przyjście na mój koncert, ale ostatecznie nie przyszła. Natomiast Ryszard Kalisz opublikował teledysk na swoim profilu na Facebooku.

Mówiąc wprost, decyzja, by śpiewać przy istotnej wadzie wymowy, jaką jest seplenienie, jest co najmniej odważna. Sądzę, że to bardzo przewrotne z twojej strony, bo przez to trudno brać ciebie jako wokalistkę na poważnie i masz pełną swobodę twórczą.

To prawda, seplenienie bardzo mi się przydaje. Chociaż nie zaczęłam seplenić specjalnie do tej płyty (śmiech). Moim zdaniem akurat w tym wypadku wada wymowy doskonale pracuje w kontrze do wokalistek, które mają wspaniałą dykcję i o wiele lepsze warunki wokalne, ale nie mają o czym śpiewać. Moje śpiewanie jest ostentacyjną ich parodią. Poza tym nie można eliminować nikogo z przestrzeni publicznej za wadę wymowy. No i jest to woda na młyn dla moich "hejterów".

Jak doszło do tego, że Anja Rubik i Maciej Nowak wystąpili u ciebie w teledysku piosenki "Chleb"?

Anję zaprosiłam, aby podkreślić "popowość" tego projektu, różne odcienie, którymi może się mienić. A obsadzenie Macieja Nowaka to było objawienie - nagle olśniło mnie, że właśnie on musi zagrać matkę. Słyszałam opinie, że to wyrachowany marketing, ale cały projekt realizowany z Krzyśkiem Skoniecznym powstał w atmosferze zabawy i psikusa. Nie spodziewałam się, że osiągnie taki rozgłos. Każdy, kto śledzi moje poczynania, wie, że przemykam chyłkiem obok świata celebrytów. A ferment, który powstał przy okazji tego projektu, jest bardzo twórczy - sprowokował dyskusję o granice sztuki.

Jesteś trochę taką artystką renesansu. Z jednej strony literatura, proza, dramat, felietony, z drugiej produkcja muzyczna, komponowanie, śpiew, a przecież był też epizod filmowy. Nie mieścisz się w jednej formie?

Moim wiodącym talentem jest pisanie. To naturalna, może też naiwna ciekawość prowokuje mnie do szukania i sprawdzania, co by tu jeszcze można było zrobić. Sądzę, że jako wokalistka jestem nieutalentowana, jako aktorka jestem bardzo nieutalentowana, ale do muzyki mam talent, co wykorzystuję również w swojej twórczości literackiej.

Bywasz na spektaklach na podstawie swoich tekstów?


Staram się je śledzić, ale nie zawsze udaje mi się je obejrzeć. Myślę jednak, że większość spektakli miałam okazję zobaczyć, również zagranicznych.

Jesteś osobą, której twórczość budzi bardzo duże emocje. Ludzie zachwycają się tym, co piszesz lub tego po prostu nie znoszą. Jak myślisz, dlaczego tak się dzieje?

Wydaje mi się, że to, co piszę, zawsze było w mniej lub bardziej zakamuflowany sposób agresywne, zaczepne, prowokujące. Sieję wiatr, potem zbieram burzę. Czytelnicy czy publiczność albo to kocha miłością czystą, albo chce mnie spalić na stosie. Wiem, że bardzo drażniąco działa na ludzi, gdy nagle z ust moich bohaterów słyszą sposób, w jaki sami mówią. Słyszałam to tysiące razy: "co to k... jest? To nie jest żadna literatura!".

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (51) 1 zablokowana

  • służy Babilonowi ale z wdziękiem...

    • 20 11

  • " Moim wiodącym talentem jest pisanie" (2)

    Doprawdy, cóż za talent...

    • 45 24

    • talent nie talent (1)

      Ja nie wiem kto to jest...

      • 5 7

      • jakaś kaszubica

        • 3 2

  • Bardzo lubię tę jej grę słów i odniesienia do szalonych lat 80'/90'. (13)

    Żeby docenić jej twórczość, to trzeba mieć trochę oleju w głowie i dystans do świata i okolic.

    • 48 35

    • Wyobraź sobie, że mam trochę więcej oleju w głowie. (12)

      Ale ani jej Wojna polsko-ruska ani teraz ten twór, który wykonuje do mnie nie przemawiają. Oczywiście zgadzam się z nią, że społeczeństwo jest okropne, że hejterzy to ludzie w gruncie rzeczy mało odważni. Bo w internecie czują się bezpieczniej (co jest złudne). Ale to wcale nie oznacza, że uważam, że Masłowska to niebywale utalentowana osoba. Ponieważ mam trochę oleju w głowie wolę erudytów takich jak choćby Antoni Libera (ale, żeby go czytać trzeba mieć troszkę więcej niż trochę, na pewno o nim nie słyszałaś) :). Masłowska jest po prostu modna tak jak bycie gejem czy też lesbijką.

      • 28 20

      • twoja frustracja mnie bawi... (5)

        • 9 10

        • Masłowska mnie po prostu znudziła (4)

          • 7 6

          • (3)

            to poczytaj sobie Sienkiewicza...

            • 7 3

            • wole Danikena, Hancocka, Marrsa (1)

              i innych z serii political-faction!!! jakies tam dyrdymały dorotki z wejrowa bede czytał:))

              • 8 10

              • a Henryk urodził się w Woli Okrzejskiej

                a czytał go każdy bachor, albo prawicowiec.

                Dorotka z Wejherowa jest fejn.

                • 2 0

            • No... przy " Krzyżakach" to się dopiero rozerwie....

              • 1 1

      • A ile to jest"trochę więcej"?

        • 3 2

      • Ojej, jaki biedny, zafascynowany sobą człowiek. (1)

        Co za erudycja i głębia umysłu. Niesamowite jak niektórzy potrafią pielęgnować swoje samouwielbienie - jeden "mądry" wpis na trójmiasto.pl i + 10 do ego. Śmieszne.

        • 12 4

        • :) Trochę więcej luzu Olu.

          To Twoja wypowiedź mówi o tym, że Ci co nie lubią Masłowskiej są delikatnie mówiąc ograniczeni. Wpis, który pojawił się poniżej jest tylko odpowiedzią na Twój wywód.

          • 4 2

      • (2)

        phi, tylko Libera? sięgnij jeszcze po Rousseau, Prousta, Strindberga itp. Dorota Masłowska jest świetna i tyle, jest młodą, zdolną , niesamowicie oczytaną osobą, jest po prostu inna. Jednym się podoba innym nie i dobrze.

        • 14 4

        • mieszkańcy Wejherowa jeżdżą zwykle do roboty, albo na studia do Trójmiasta (1)

          a w kolejce te same wciąż te same lica, więc się czyta, czyta i czyta.

          • 2 1

          • ;-))

            • 0 0

  • a ja ani nie mam miłości do niej, a nie nie chcę jej palić na stosie (5)

    czytałam ja trochę, ale jej twórczość
    jest mi obojętna

    nie wiem, odbieram, jakiś rodzaj nieszczerości w tej literaturze, jakiś dysonans

    • 30 8

    • (3)

      Co to znaczy nieszczerość w literaturze? Nie bardzo rozumiem.
      PS nie chcę bronić Masłowskiej, bo nie znam jej twórczości, ale pytam o to wyrażenie, bo jest dla mnie obce.

      • 4 8

      • moze taka ze zostala wypromowana dzieki znajomoscia z ludzmi w gazecie wyborczej (2)

        pokaze ci palcem debiutantki ostatnich 10 lat ktore nie mialy wejscia w tzw. "Warszawke". Zreszta ona sama to potwierdza w tym wywiadzie tylko trzeba to wychwycic,

        "A jednak identyfikuję się z Warszawą. Mieszkam tam już 11 lat, tam jest mój dom i "więzi społeczne". "

        Te wiezi spoleczne nie bez przyczyny w nawiasie. :)

        • 2 4

        • niby jakie znajomością w gazwyb może mieć licealistka z Weja? (1)

          • 0 1

          • zacznijmy od red. lampy a potem inni jego koledzy.

            • 0 0

    • No właśnie, ja też tak uważam.

      • 1 2

  • (2)

    fajna laska sie z niej zrobiła i tyle, chętnie bym ją zabrał na jakąś krótką przejazdzke krajoznawczą

    • 25 12

    • Nie wątpię, że krótką... (1)

      ...

      • 23 4

      • czyli

        rosyjska wyprawa z chetna dziewczyna za miasto czyli pikap gerls :)

        • 1 1

  • (3)

    geniusz

    • 7 10

    • znajomosci i ukladanie sie z warszafka (2)

      to caly geniusz i tajemnica popularnosci

      • 3 3

      • (1)

        Zadebiutowała gdy mieszkała w Wejherowie więc nie przesadzaj....

        • 4 1

        • bzdura

          dopiero kiedy pojechala do warszawy

          • 0 0

  • Eeech Dorota...

    Chętnie zabrałbym cię na bulwar w Gdyni gdzie spożylibyśmy w miłych okolicznościach przyrody kilka butelek pysznego złotego napoju. Jestem pewien, że nikt "o śmierci by już nie marzył", a śmichom i chichom nie byłoby końca :D

    • 13 11

  • Biedna niewiasta - wydaje Jej się, że jest utalentowana, a to literacko, (2)

    a to muzycznie. No cóż, kto bierze na poważnie opinie tzw. mediów, ten sam sobie szkodzi.

    • 21 22

    • pozyteczna jest dla mediow to ja promuja (1)

      tak samo jak coca cole.

      • 2 2

      • chyba nigdzie nie twierdziła, że jest utalentowana muzycznie.

        Jej projekt muzyczny to przedłużenie literatury jaką pisze i jego, pisarstwa, promocja.

        • 1 1

  • chyba jej sie poprawil poziom zycial

    • 11 1

  • Dorota nasr*ne to ty zawsze miałaś ale widzę że wraz z upływem czasu to narasta

    • 16 14

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Która edycja Festiwalu Szekspirowskiego odbyła się w 2022r.?

 

Najczęściej czytane