• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Czyż nie dobija się koni? (50 opinii)

spektakl dramatyczny
kasy:
58 301-13-28
wystawia:
Teatr Wybrzeże
czas trwania:
3 godz. 10 min. (1 przerwa)
data premiery:
2 kwietnia 2016
6.3
32 oceny

Uwaga! spektakl zawiera kontrowersyjne treści lub/i słowa niecenzuralne

Czyż nie dobija się koni?
na motywach powieści Horacego McCoy'a

Przekład: Zofia Zinserling

Jest rok 1935 w USA. Od kilku lat trwa wielki kryzys. Robert i Gloria, uwiedzeni marzeniem o wielkiej i nagłej karierze filmowej, przyjeżdżają do Hollywood. Uciekają przed biedą, brakiem perspektyw, samotnością, głodem i opresją codzienności. Aby przetrwać postanawiają wziąć udział w maratonie tańca, który odbywa się w przy plaży w Santa Monica. Nagrodą jest niebagatelna suma 1000 dolarów. Tańczą po kilkanaście godzin dziennie. Zmęczenie odbiera im siły, zniekształca uczucia, niszczy dusze. Jednak spełnienie marzeń jest cały czas na wyciągnięcie ręki...

Reżyseria: Wojciech Kościelniak
Scenografia: Damian Styrna
Animacje: Eliasz Styrna
Kostiumy: Bożena Ślaga
Ruch sceniczny: Jarosław Staniek
Asystent: Katarzyna Zielonka
Muzyka: Piotr Dziubek
Inspicjent: Katarzyna Wołodźko
Asystent reżysera: Maciej Glaza

Obsada:
Ruby - Justyna Bartoszewicz
Lillian - Magdalena Boć
Gloria - Katarzyna Dałek
Jackie - Marta Herman
Rosemary - Katarzyna Kaźmierczak
Pani Higby - Joanna Kreft-Baka
Pani Layden - Maria Mielnikow-Krawczyk
Pielęgniarka - Małgorzata Oracz
Jere - Piotr Chys
Mack - Jerzy Gorzko
Rocky - Grzegorz Gzyl
Głos - Mirosław Krawczyk
Pedro - Jacek Labijak
Kid - Piotr Łukawski
Socks - Krzysztof Matuszewski
James - Marcin Miodek
Rollo - Jarosław Tyrański
Robert - Piotr Witkowski
Geneva - Malwina Grzybowska
Manski - Natalia Łągiewczyk
Mattie - Hanna Wawrzyniak
Bess - Joanna Żóraw
Mario - Maciej Glaza
Freddy - Ralph Kamiński
Basil - Chrystian Talik

Recenzja Trojmiasto.pl

Opinie (50)

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

    koszmar (opinia sprzed 7 lat)

    Spektakl jest przegadany, nudny i ciągnący się niemiłosiernie. Całośc mozna skrócić o połowę i może wtedy byłoby to jeszcze znosne do obejrzenia. W przeciwieństwie do komentarza powyżej o uzasadnionej nagości w spektaklu jestem zdania, ze była ona zbędna. Mam przesyt rozbierania aktorów w sztukach teatru wybrzeże. Nic to nie wnosi, nikogo dzisiaj nie szokuje ani nie oburza. Na mnie nie robi wrażenia poza pytaniem: ZNOWU?!

    Nie polecam tego spektaklu, zresztą po przerwie na widowni było wiele pustych miejsc. Nikt nie wstał podczas końcowych oklasków co też jest znaczącym gestem ze strony widowni.

    • 1 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

    (opinia sprzed 7 lat)

    Żenujące były te sceny rozbierane tak jakby na siłę reżyser je wstawił może myślał że bilety lepiej będą się sprzedawać takie czasy widocznie. Sztuka pozbawiona życia, przesłanie jak najbardziej ponadczasowe i aktualne jednak forma przedstawienia żenada. Brawa dla aktorów świetnie grali.

    • 1 6

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

    (7) (opinia sprzed 8 lat)

    Czyli już od debiutanckich wystąpień promuje się rozbieranie na scenie? Co za świat...

    • 18 16

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

      praca aktora (6) (opinia sprzed 8 lat)

      Cóż, niestety aktor musi wykonać swoją pracę tak jak widzi to reżyser, choć nie zawsze jest to zgodne z jego odczuciami.

      A najczęściej debiutanci mają niewiele jeszcze siły do przeciw wstawienia się reżyserowi. I to jest smutne.

      Smutne jest też to, że reżyserzy nawet tak znakomici jak Wojciech Kościelniak to wykorzystują i wplatają takie sceny wykorzystując młodych aktorów..

      • 11 5

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

        bojkot golizny w teatrze (3) (opinia sprzed 8 lat)

        nagość jest w niemal każdym przedstawieniu, nie tylko w "co drugim", jak to napisał ktoś poniżej
        w większości ZUPEŁNIE NIEPOTRZEBNA
        w spektaklu " Kto się boi Wirginii Woolf? rozebrała się nawet pani Kolak; czy ona nie miała śmiałości odmówić?, wątpię, bo aktorka tej klasy mogłaby to uczynić, zwłaszcza że "ta" nagość była zbyteczna

        raczej należałoby mieć pretensje do reżyserów, dyrektora, co to myślą, że nagość przyciągnie widza

        uważam, że świadomy widz nie tego szuka w przybytku zwanym TEATREM

        • 21 12

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

          (opinia sprzed 7 lat)

          Sama pani Kolak mówiła, że jej golizna w tym spektaklu coś symbolizuje. Ale co prosty człowiek może o tym wiedzieć? Nie pokazuje biustu, bo musi tylko po to by coś przrkazać. Eh, co z tymi ludźmi..

          • 3 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

          zamiast wizyty w teatrze, proponuję gorzkie żale i koronkę do miłosierdzia, ku uciesze kleru. (1) (opinia sprzed 8 lat)

          • 14 16

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

            (opinia sprzed 8 lat)

            Ja proponuję gorzkie żale, wizytę w kościele lub porządną, nie obsceniczną sztukę w teatrze.

            • 7 6

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

        (1) (opinia sprzed 8 lat)

        Bo należy rozbierać tylko aktorki powyżej 50 lat.....oczywiście wszystko powinno być aseksualne i pompatycznym przesłaniem...na końcu polać wszystkich farbą i wytarzać...tak jak robią to nasi "brutaliści" ku radości krytyków.
        W polskim teatrze mamy nagość "w co drugim przedstawieniu" i ani jednej frywolnej komedii z golasami. I to jest cały paradoks.

        • 8 5

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

          (opinia sprzed 8 lat)

          W moim powyższym poście nie to miałam na myśli, że tylko 50+ rozbierać :)

          Chodziło mi tylko o ten zarzut dotyczący debiutantów - oni niestety nie mogą za bardzo protestować nawet jak im to nie w smak.

          A tak w ogóle po co ciągle rozbierać, czy na tym polega sztuka? Czy tylko to ma przyciągać widza?

          I tak czy konieczne było to w tym spektaklu? Uważam, że nie.

          Ale nagość mnie aż tak nie razi, jak ciało zarówno damskie jak i męskie jest piękne. :)

          • 16 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

    Dno (4) (opinia sprzed 8 lat)

    Właśnie wróciłam z przedstawienia i nawet nie mam siły czegokolwiek pisać o tym spektaklu. Dawno nie widziałam tak nudnej i beznadziejnej sztuki.

    • 21 38

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

      (opinia sprzed 7 lat)

      Beznadziejne to masz życie...

      • 1 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

      (2) (opinia sprzed 8 lat)

      Pewnie w ogóle dawno nie widziałaś sztuki :)

      • 19 7

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

        (opinia sprzed 8 lat)

        Dla higieny umysłu lepiej nie oglądać tej "sztuki" w Wybrzeżu.

        • 3 11

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

        (opinia sprzed 8 lat)

        Mam podobne odczucia

        • 4 6

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

    Fenomen! (opinia sprzed 7 lat)

    Ciało to narzędzie, golizna nie jest bezpodstawna. Wulgaryzmy również. Ja wyszłam ze speklaklu ze łzami w oczach, ale człowiek bez krzty empatii nie zrozumie spektaklu. Bardzo dobra sztuka, robi wrażenie, wszystko przemyślane i dopracowane. Dałek fenomenalna, ale każda rola tej przecudownej kobiety taka jest. O niej jeszcze będzie głośno. Witkowski robi robotę. Gzyl też niczego sobie, chociaż cały zespół daje radę. Ten spektakl nie ma żadnej wady, a osobom, którym się to nie podoba, zapraszam na Seks dla opornych, na pewno więcej z niego wyniesiecie "wykształceni" państwo.

    • 9 2

  • Wkurzona (opinia sprzed 7 lat)

    Serdecznie nie pozdrawiam dwóch wstrętnych starych kobiet siedzących w ostatnim rzędzie 24 lipca. Jak się spektakl komuś nie podoba to się po prostu siedzi na d*** i nie gada, albo wychodzi, a nie komentuje na głos i szeleści papierkiem jak nienormalna, żeby poprzeszkadzać innym w odbiorze. Dziękuje za to młodej kobiecie, która w końcu zwróciła uwagę tym pseudo- widzkom. Spektakl świetny tak a pro po. Polecam gorąco :))

    • 3 0

  • Niewykorzystany potencjał (opinia sprzed 7 lat)

    Zarówno aktorów jak i samego spektaklu. Wydłużone sceny które nie wprowadzają w klimat tylko nudzą. Można było z tego zrobić ciekawe portrety osób dobrowolnie doprowadzonych do skrajnego wyczerpania fizycznego i psychicznego. Pokazać jak zmienia się ludzka psychika w ekstremalnych sytuacjach, a w tle opowiedzieć niezwykłe historie uczestników maratonu i to dlaczego dobrowolnie zgadzają się na udział w nim. Ale ja widziałam tylko skrawki historii niepozwalające wczuć się w ich sytuację i utożsamiać z bohaterami. Niestety to był jeden z najgorszych spektakli jaki widziałam w ostatnim czasie, a nie jestem wybrednym widzem...

    • 2 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

    Magdalena Boć zafundowała nam 2 minuty teatru Kresnika. (1) (opinia sprzed 8 lat)

    Kompletnie niepotrzebna wstawka.

    • 8 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

      (opinia sprzed 8 lat)

      ona jest wiecznie taka sama. Jak widze te jej miny a stylu tak mi zle, jestem smutna, zaraz sie rozplacze to mnie krew zalewa. Karykatura aktorki.

      • 7 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

    odbiegając od samego spektaklu... (2) (opinia sprzed 8 lat)

    Mam wrażenie, że pani Dałek jest strasznie chudziutka, chyba nie zawsze była aż tak.

    • 9 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

      (opinia sprzed 8 lat)

      nie jest chudziutka, ma troche miesa i celulitu

      • 1 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

      a czy to ... (opinia sprzed 8 lat)

      A czy to ma znaczenie dla odbioru sztuki? Mądra gra aktorska. To ma znaczenie! A pani Dałek jak zwykle na wysokim poziomie. Dziękuję.

      • 7 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

    Polecam (1) (opinia sprzed 8 lat)

    Mocna rzecz. Hipnotyzująca. Świetna muzyka.

    • 33 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyścig donikąd. O "Czyż nie dobija się koni?" Teatru Wybrzeże

      (opinia sprzed 8 lat)

      dla wytrwalych. Nie wiem po co sztuka zostala przedluzona do ponad 3 h. Chyba tylko, zeby pokazac, ze uczestnicy maratonu sa tak samo padnieci jak widz.

      • 5 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery