• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Cappella Gedanensis zaprasza na swój jubileusz

Ewa Palińska
17 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Cappella Gedanensis rozpoczęła działalność w 1981 roku. Zamiarem inicjatorów było kontynuowanie tradycji Kapeli Rajców Miejskich, która powstała ok. 1560 roku, czyli w czasach świetności Rzeczypospolitej i działała do 1750 roku. Cappella Gedanensis rozpoczęła działalność w 1981 roku. Zamiarem inicjatorów było kontynuowanie tradycji Kapeli Rajców Miejskich, która powstała ok. 1560 roku, czyli w czasach świetności Rzeczypospolitej i działała do 1750 roku.

W najbliższą sobotę, 18 marca o godz. 16 w Katedrze Oliwskiej, odbędzie się Wielka Gala Jubileuszowa z okazji powołania Cappelli Gedanensis na Samorządową Instytucję Kultury Miasta Gdańska oraz 70. rocznicy urodzin Konstantego Andrzeja Kulki. Program koncertu będzie urozmaicony tak bardzo, jak bogata była działalność gdańskiego zespołu na przestrzeni lat. Wstęp wolny.



Cappella Gedanensis rozpoczęła działalność w 1981 roku. Zamiarem inicjatorów było kontynuowanie tradycji Kapeli Rajców Miejskich, która powstała ok. 1560 roku, czyli w czasach świetności Rzeczypospolitej i działała do 1750 roku.

Czego słuchano w dawnym Gdańsku?

Zespół Muzyki Dawnej Cappella Gedanensis (bo taką nazwą się wówczas posługiwano) początkowo obrał sobie za cel opracowywanie dzieł muzyki gdańskiej, działalność koncertową i nagraniową. W opracowywaniu i przygotowywaniu partytur, na podstawie dawnych manuskryptów, muzyków Cappelli wspierali muzykolodzy związani z Akademią Muzyczną.

- Koledzy, którzy kończyli studia magisterskie na gdańskiej Akademii Muzycznej, przygotowywali do druku partytury dawnych i zapomnianych utworów, więc chcieliśmy sprawdzić jak to brzmi, a przede wszystkim ocenić, jaka jest wartość tej muzyki - wspomina Alina Kowalska-Pińczak, założycielka Cappelli. - Okazało się, że ta muzyka jest grzechu warta. Cappella początkowo była zespołem wokalnym, więc zaczęliśmy od kompozycji na taki właśnie skład. Wydaliśmy album motetów Francisco de Rivulo - pierwszego kapelmistrza Kapeli Rady Miasta Gdańska, z pochodzenia Flamanda. Stwierdziliśmy, że gdańska muzyka renesansowa była na bardzo wysokim poziomie, więc poświęciliśmy jej, w ówczesnym składzie wokalnym, bardzo dużo uwagi.
Potwierdzeniem wysokiej klasy zespołu będzie wspólny występ z najwybitniejszym skrzypkiem naszych czasów, jakim jest Giuliano Carmignola. Potwierdzeniem wysokiej klasy zespołu będzie wspólny występ z najwybitniejszym skrzypkiem naszych czasów, jakim jest Giuliano Carmignola.
Z czasem do śpiewaków dołączyli instrumentaliści, co otworzyło przed Cappellą Gedanensis nowe możliwości.

- Graliśmy na instrumentach współczesnych, ale w stylistyce muzyki dawnej. Początkowo skupiliśmy się na baroku, ale z czasem nasze działania przesunęły się bardziej w stronę rokoko - wspomina Kowalska-Pińczak. - Jeśli chodzi o muzykę gdańską, to udało nam się dotrzeć najdalej do XVIII wieku, czego zwieńczeniem było nagranie Kantaty na uroczysty dzień urodzin Króla Polski Augusta III autorstwa Johanna Balthasara Christiana Freislicha. Pozostało jeszcze wiele utworów godnych uwagi - zbiory mamy w Gdańsku tak bogate, że jest to materiał nie dla jednego, ale dla wielu zespołów.
Od muzyki wokalnej do wielkich form oratoryjnych

W dorobku repertuarowym Cappelli Gedanensis znalazły się dzieła takich mistrzów gdańskich, jak: Paul Siefert, Kaspar Fórster, Crato Bűthner, Christpoh Werner, Nicolaus Zangius, Johann Valentin Meder, Theophil Andresa Volckmar, Maximilian Dietrich Freislich czy wspomniani wcześniej Johann Balthazar Christian Freislich i Franciscus de Rivulo.

Zespół podjął się także trudu przybliżania swoim słuchaczom wielkich arcydzieł oratoryjno - kantatowych baroku europejskiego. Warto przy tym wspomnieć o utworach takich kompozytorów, jak: Georg Friedrich Händel, Jan Sebastian Bach, Antonio Vivaldi, Giovanni Baptista Pergolesi, Wolfgang Amadeusz Mozart, Franz Schubert czy Joseph Haydn.

Wielka Gala z okazji srebrnego jubileuszu

Uroczystym koncertem, który odbędzie się w sobotę 18 marca o godz. 16 w Katedrze Oliwskiej zobacz na mapie Gdańska, Cappella Gedanensis zamierza uczcić nadanie jej w 1992 roku statusu instytucji kultury Miasta Gdańska, jako kontynuatorki tradycji Kapeli Rajców Miejskich. Jako ciekawostkę warto podać, że wspomniana Kapela miała w swej historii aż 16 kapelmistrzów, różnych narodowości, jednakże zawsze funkcję tę pełnili mężczyźni. Założycielka Cappelli Gedanensis, Alina Kowalska-Pińczak, jest więc nie tylko 17. kapelmistrzem, ale również pierwszą kobietą, której dane było pełnić to stanowisko.

Podczas Wielkiej Gali Jubileuszowej Cappella Gedanensis zagra pod dyrekcją Aliny Kowalskiej-Pińczak, założycielki zespołu oraz Rafała Kłoczko, który regularnie z nim współpracuje. Podczas Wielkiej Gali Jubileuszowej Cappella Gedanensis zagra pod dyrekcją Aliny Kowalskiej-Pińczak, założycielki zespołu oraz Rafała Kłoczko, który regularnie z nim współpracuje.
Od baroku po współczesność

Powołanie instytucji kultury umożliwiło znaczne poszerzenie zakresu prowadzonej działalności zespołu. Dziś Cappella Gedanensis ma w repertuarze nie tylko kompozycje dawne, ale i współczesne, co zostanie zaprezentowane podczas sobotniego koncertu.

- Tak szeroki repertuar, wbrew pozorom, wynika właśnie z kontynuacji tradycji Kapeli Rajców Miejskich - wyjaśnia Marek Więcławek, dyrektor naczelny Cappelli Gedanensis. - Z jednej strony wykonujemy, a niejednokrotnie przywracamy do życia, te kompozycje, które Kapela Rajców Miejskich miała w swoim repertuarze. Z drugiej, jesteśmy miejskim zespołem współczesnym, dlatego naszym obowiązkiem jest prezentowanie tego, co jest tworzone obecnie. Kapela Rajców też przecież zajmowała się popularyzacją muzyki swoich czasów.
Zmiany w ustawie o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej z 2012 roku skutkowały wprowadzeniem skróconej nazwy zespołu. Został usunięty pierwszy człon - Zespół Muzyki Dawnej, co pozwoliło na podkreślenie zmieniającego się kierunku działania.

Dziś Cappella Gedanensis wykonuje nie tylko dawną muzykę gdańską, ale i kompozycje współczesne.


Zespół wzbogacił się również o kopie instrumentów dawnych, co pozwoliło na wykonywanie dawnych kompozycji w formie jak najwierniejszej muzycznemu pierwowzorowi.

- Był to nie lada wyczyn dla naszych muzyków, ponieważ gra na replikach instrumentów dawnych wymaga zupełnie innej techniki. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że trzeba się na nich nauczyć grać na nowo, a więc nasi muzycy posiadają dwie specjalności - mówi Więcławek. - Już niebawem, 6 kwietnia o godz. 19 w Centrum św. Jana, z naszym zespołem grającym na dawnych instrumentach wystąpi Giuliano Carmignola - największy skrzypek barokowy naszych czasów. To dla nas największe wyróżnienie i nobilitacja.
W działalność Cappelli Gedanensis wpisuje się również oprawa imprez miejskich oraz działalność edukacyjna.

- Grywamy sporo i w różnych okolicznościach. Muzyką oprawiamy różne uroczystości miejskie, kościelne, biznesowe, można zatem powiedzieć, że pełnimy nie tylko funkcję usługową, ale i edukacyjną - mówi Alina Kowalska-Pińczak. - Ja od trzech lat nie pracuję na etacie, tylko doglądam zespołu zdalnie. Nasz wspaniały koncertmistrz znakomicie sobie radzi z prowadzeniem mniejszych koncertów, a nadzór nad tymi większymi sprawują często dyrygenci gościnni. Na przestrzeni lat przez zespół przewinęło się wiele osób - towarzyszyliśmy dyplomantom podczas ich egzaminów końcowych. Mamy również liczne i stałe grono artystów współpracujących, dzięki czemu możemy w każdej chwili powiększyć skład nawet do sporych rozmiarów czy znaleźć w ostatniej chwili za kogoś zastępstwo, bez konieczności przerywania pracy.
Podczas sobotniego koncertu będziemy świętowali nie tylko 25- lecie Cappelli Gedanensis jako instytucji kultury, ale również 70. rocznicę urodzin współpracującego z nią od lat Konstantego Andrzeja Kulki (na zdj.). Podczas sobotniego koncertu będziemy świętowali nie tylko 25- lecie Cappelli Gedanensis jako instytucji kultury, ale również 70. rocznicę urodzin współpracującego z nią od lat Konstantego Andrzeja Kulki (na zdj.).
70. urodziny profesora Konstantego Andrzeja Kulki

Srebrny jubileusz Cappelli Gedanensis jako instytucji kultury to nie jedyna okazja do świętowania podczas sobotniego koncertu. Uroczysta Gala będzie również poświęcona profesorowi Konstantemu Andrzejowi Kulce z okazji 70. rocznicy urodzin.

Zobacz też: Odniosłem sukces, ale nie czuję się gwiazdą

- Profesor Konstanty Andrzej Kulka współpracuje z nami od lat, wspólnie koncertując oraz prowadząc warsztaty z naszymi muzykami - mówi Kowalska-Pińczak. - Jestem pewna, że profesor polubił zarówno zespół jak i samych muzyków Cappelli, ponieważ regularnie koncertuje nie tylko z zespołem ale i z nimi, w różnych kameralnych konfiguracjach. Wyróżnił również naszą koncertmistrzynię, nagrywając z nią w duecie płytę.
Podczas sobotniego koncertu Konstanty Andrzej Kulka wykona z Cappellą Gedanensis m. in. "Fantazję na motywach opery "Krakowiacy i Górale" Stefaniego op. 33" Karola Lipińskiego. Wybitnego polskiego kompozytora, którego twórczości Kulka jest niestrudzonym propagatorem.

- Utwory skomponowane przez Karola Lipińskiego są nie tylko przepiękne, ale i porażają wirtuozerią, dlatego nie każdy skrzypek może pozwolić sobie na ich wykonywanie - mówi Marek Więcławek. - Nawet Konstanty Andrzej Kulka, który przed koncertami w ogóle nie musi się rozgrzewać i z reguły tego nie robi, kiedy ma do zagrania Lipińskiego, nie wyjdzie na scenę bez porządnej rozgrzewki.

Wydarzenia

25-lecie Cappelli Gedanensis

muzyka poważna

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (13)

  • Kto wytrzyma słuchając taki jazgot? (1)

    • 10 37

    • kto wytrzyma...?

      Nikt ciebie nie zmusza do przychodzenia na takie koncerty!

      • 6 4

  • Gdyby Cappella wprowadziłaby ruch sceniczny jak w artykule poniżej, to myślę, że bilety sprzedawałyby się na pniu.

    • 9 3

  • Panie Margrabio

    Capella nie ma problemu z wolnymi miejscami.
    Mimo, że w genach mam metal, to od lat chodzę na większość koncertów Capelli.
    Uwielbiam ten klimat, spokój i wysiłek muzyków.

    • 22 6

  • Bardzo cenię Cappella Gedanensis

    Uwielbiam ich koncerty, chodzę, kiedy tylko mam sposobność.
    Pięknie grają, mają urozmaicony repertuar, to nasza gdańska perełka.
    Trzymajcie tak dalej, kochani!

    • 18 5

  • Powinszowanie, podziękowanie i pozdrowienia

    Dwa wspaniałe jubileusze. Cóż powiedzieć? Maestro oraz muzycy (obecni i byli) Cappelli Gedanensis dziękuję Wam za wiele wrażeń muzycznych oraz piękne wspomnienia. Odwaliliście kawał dobrej muzycznej roboty. Możecie być dumni ze swojego fantastycznego dorobku. Widać, że żyjecie muzyką, że jest ona Waszą pasją ku naszej - melomanów- uciesze. Niestety nie będę na Waszym jubileuszu (, gdyż wybieram się na "Cyganerię" do Opery), ale przyjmijcie ode mnie najlepsze życzenia zdrowia i wszelkiej pomyślności tak w życiu prywatnym jak i zawodowym. Chociaż Wy już nic nie musicie udowadniać. Już i tak jesteście wielcy, ale proszę, grajcie, grajcie i grajcie do skończenia świata i o jeden dzień dłużej! Eviva l'arte!!!

    • 15 4

  • Non omnis moriar

    Szkoda, że JE abp senior pierwszy Metropolita Gdański śp. Tadeusz Gocłowski CM nie dożył jubileuszu Cappelli. Ksiądz arcybiskup kochał artystów i sztukę i miał ambicje intelektualne i kulturalne. Był duchownym o wysokiej kulturze osobistej i szerokich horyzontach i na pewno zaszczyciłby swoją obecnością to ważne wydarzenie. RIP

    • 13 0

  • Dopiero po objęciu fotela Dyrektora przez Marka Więcławka Capella jest bliżej gdańszczan

    Nie bez znaczenia było odejście prof Aliny Kowalskiej Pińczak i zastąpienie jej genialnym wręcz Rafałem Kłoczko co spowodowało wzbogacenie repertuaru. Capelli już nie straszne jest już granie standardów które wszyscy kochamy.
    No i tak na marginesie fajnie się ogląda ładne instrumentalistki - Kasia Kowacz czy Ala Lach - Owiany.
    Czekamy na dalsze wrażenia.

    • 6 8

  • I will never forget

    Nigdy nie zapomnę koncertu skrzypcowego Mieczysława Karłowicza w wykonaniu prof. Konstantego Andrzeja Kulki. Uczucie nieziemskie...

    • 6 1

  • Życzę sukcesów. Jestescie świetni!

    • 7 2

  • Byłem, wysłuchałem. (1)

    Poziom doskonały. Szkoda tylko, że VIPy zanudzały publiczność swoimi przydługimi i mdłymi historiami. Nie zwrócili uwagi na to, że znakomita większość stojących to osoby w starszym wieku. Wszystkich przebił jednak swymi opowiastkami imć pan Adamowicz wspominający swój ślub i czasy gdy był młodym radnym. Aż się wszystkim łza w oku zakręciła. Dziwne, że pamięta tak odległe czasy a tego ile ma mieszkań już nie pamięta. To taka pamięć wybiorcza jakże przydatna w pewnych sytuacjach.

    • 5 0

    • To chyba typowe zjawisko na koncertach "jubileuszowych" - nie pojmuję tylko, czemu ludzie, którzy wygłaszają swoje mowy, nie mają jakiegoś zmysłu samoograniczenia. A i pan prowadzący koncert mógłby naprawdę się wstrzymać i odpocząć od mikrofonu.
      A co do doskonałości koncertu - może jestem marudny, ale zastanawiam się, czemu na taki jubileusz wybierać utwory... tak smętne, jak w tym przypadku "Oto drzewo życia" Moniuszki. Przecież taki jubileusz to wydarzenie radosne.
      Wiem, że mogą pojawić się głosy, że nie doceniam danej muzyki itd., ale to był koncert dla szerokich rzesz.
      Zresztą koncert skończył się szybko - bez długich owacji czy bisów, co dla mnie było chyba najlepszym sygnałem, że publiczność była po prostu nieco znużona.
      Tak czy inaczej gratuluje jubileuszu i życzę własnej sali koncertowej.

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Autorzy obrazów holenderskich i flamandzkich XVII w. często inspirowali się pracami wcześniejszych znanych mistrzów, takich jak:

 

Najczęściej czytane