• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bariery i tożsamość. Festiwal Transfotografia

Jakub Knera
30 lipca 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Podczas Festiwalu Transfotografia będzie można zobaczyć m.in. cykl zdjęć Bary Prasilovej przywołujący klimat dzięcięcej fantazji. Podczas Festiwalu Transfotografia będzie można zobaczyć m.in. cykl zdjęć Bary Prasilovej przywołujący klimat dzięcięcej fantazji.

Portrety zdominowały tegoroczna edycję Transfotografii, która dużo miejsca poświęca tożsamości człowieka oraz temu, co ją kształtuje. Wernisaż pierwszych wystaw już jutro w CSW Łaźnia



Gdańska impreza jest odłamem francuskiego festiwalu Transphotographiques, odbywającego się od 8 lat w Lille. Na tegoroczną edycję Transfotografii złoży się sześć wystaw, z czego trzy ruszają w najbliższy piątek w Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia.

- Tegoroczny program nawiązuje do prezentacji w Lille - opowiada Oliver Spiellebout, dyrektor festiwalu. - Skupiliśmy się w niej na prezentacji dzieł twórców ze wschodniej Europy, kładąc duży nacisk na fotografów z Polski. Wystawy, które prezentujemy w Gdańsku to bardziej zbiór indywidualnych kolekcji fotografii.

Pierwszą z nich to cykl "Autoportrety" czeskiej artystki Dity Pepe, która sprawdza w jaki sposób ludzka tożsamość zmienia się w zależności od relacji z określonymi osobami i okolicznościami. Fotografka sama pojawia się na zdjęciach, na których portretuje się z ludźmi z różnych środowisk.

Nacisk na kontekst kładzie także Joao Urban w serii zdjęć "Tu i tam". Ten fotograf-samouk dokumentuje życie polskich imigrantów w brazylijskim stanie Paraná. Pokazując ich przywiązanie do tradycji oraz tożsamości narodowej i kulturowej, które ujawnia się przez barwny, a czasem mocno przerysowany wystrój wnętrz ich mieszkań, będących swego rodzaju świątyniami polskości.

W Łaźni będzie można zobaczyć także głośną wystawę zdjęć bywalca Festiwalu Transfotografia, Oiko Petersena pt. "Downtown". W sposób charakterystyczny dla estetyki fotografii mody, uwiecznia on na zdjęciach osoby z zespołem Downa. Z jednej strony stawia pytanie o granice parodii, z drugiej zachęca do odwiedzenia świata osób, które dotknęła ta choroba.

Po wystawach w Łaźni kolejną odsłoną Transfotografii będą prezentacje odbywające się kolejno w Galerii Güntera Grassa, klubie Żak i Galerii Pionovej. W tej pierwszej zdjęcia zaprezentuje Bara Prasilova. Operując na pograniczu teraźniejszości i przeszłości, w baśniowej atmosferze wśród prawdziwych pejzaży, artystka zaprasza widzów do epoki dzieciństwa, kiedy to fantazja była nieodłącznym elementem postrzegania rzeczywistości.

Z kolei kolekcja zdjęć Zuzy Krajewskiej i Bartka Wieczorka prezentuje zdjęcia osób, których ciała napiętnowane są śladami wypadków, operacji, okaleczeń czy poparzeń. Najdosadniej unaocznia to reklamujące tą wystawę zdjęcie uśmiechniętej dziewczynki bez zębów.

We wrześniu, na zamknięcie Transfotografii, zaprezentowana zostanie wystawa "Broken Line" autorstwa Alnis Stakle. Te jedyne podczas tegorocznej edycji imprezy zdjęcia koncentrują się na łotewskim środowisku naturalnym, ulegającym transformacji oraz żyjącym w nim ludziom.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (5)

  • Dlaczego te "wydarzenia" kulturalne są interesujące tylko dla organizatorów? (2)

    Kiedy stosowni urzędnicy zaczną rozliczać tzw. animatorów kultury z ich poczynań. Obecnie sprawa wygląda tak że rozlicza się ich na podstawie szumu jaki zrobią wokół siebie a nie na podstawie ilości osób uczestniczących w wydarzeniach przez nich wspieranych. Czy w czasie kryzysu nie powinno się działać racjonalnie?
    Jeśli taka instytucja swoimi poczynaniami nie wspiera rodzimych artystów a do tego jej poczynania nie znajdują zainteresowania wśród mieszkańców Gdańska to czy warto takie coś utrzymywać z podatków mieszkańców?

    • 7 10

    • hmm

      2007 rok wiem, że był trudny pod względem frekwencji, nie wiem jak zeszły.
      Z drugiej strony, żal by było rezygnować z pokazywania zankomitości światowej fotografii. Może problem tkwi w tym jak zainteresować fotografią przeciętnych ludzi?
      Jakiś konkurs w ramach festiwalu? A może wyjście w przestrzeń publiczną?
      Ale też jest pytanie na jakiego rodzaju odbiorcę czekają te fotografie?

      • 1 1

    • haha

      dacie kazdemu po kielbasie to sie zleci pol trojmiasta

      • 1 0

  • opinia

    mówcie za siebie, jako mieszkaniec trójmiasta cieszę się że to właśnie u nas jest Transfotografia i że jest właśnie taki, a nie inny dobór artystów. Kraków ma miesiąc fotografii, Kielce, nie wspominając o Warszawie, gdzie dodatkowo oprócz wystaw jest także przynajmniej raz w miesiącu okazja do spotkań. Poza tym jakbyśmy wszystko przeliczali na ilość i popularność to myślę że nie mielibyśmy kulturę ograniczoną do dody, feela a ze świąt to święto piwa i wina no i oczywiście dzień grilla.

    • 5 1

  • Dlaczego te "wydarzenia" kulturalne są interesujące tylko dla organizatorów?

    zgadzam sie całkowicie poza organizatorami którzy chce kase na stukac niema zainteresowania

    • 4 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywa się Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych?

 

Najczęściej czytane