• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Atelier Krajewskich. Przestrzeń mody i sztuki

Alicja Olkowska
24 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Lumpeksy w Trójmieście - nadal są tanie?
Ewa i Piotr Krajewscy. Pośrodku suknia, która nie jest na sprzedaż. Obecnie służy za lampę. Ewa i Piotr Krajewscy. Pośrodku suknia, która nie jest na sprzedaż. Obecnie służy za lampę.

Do Trójmiasta powrócili po 10 latach życia w Warszawie. Ona - rodowita gdynianka, on wychował się w Oliwie. Niedawno otworzyli w Orłowie niewielkie atelier, które ma się stać, jak zapowiadają, miejscem kultu mody i sztuki.



Ewa i Piotr Krajewscy ubierali najpiękniejsze polskie gwiazdy. Ewa Kasprzyk, Edyta Herbuś, Anna Dereszowska, Anna Czartoryska - wszystkie prezentowały ich kreacje. Iwona Guzowska do ślubu szła w zaprojektowanej przez nich sukni. Dziś ich prace można kupić również w Trójmieście.

- Tęskniliśmy za rodziną i morzem. Tutaj odpowiada nam wolniejsze tempo życia, zupełnie inaczej się oddycha. Brakuje nam trochę Warszawy, ale w Trójmieście jest tak pięknie... - tłumaczy swoją decyzję o przeprowadzce Ewa Krajewska.
Atelier w Orłowie to mała lokalna manufaktura. Choć zajmuje jedynie 50 m kw., to małżonkowie zgodnie przyznają, że nie interesuje ich masowa produkcja. Sami projektują i szyją wszystkie kreacje. Ale pasjonują się nie tylko modą. "Tutaj można przyjść i porozmawiać na każdy temat, bo najbardziej ciekawi nas samo życie", zaznacza Piotr Krajewski.

Po wejściu do środka w oczy rzuca się ich wspólnie zaprojektowana, bogato zdobiona suknia. Jako jedyna nie jest na sprzedaż. Krajewscy mają do niej szczególny sentyment. Kiedyś przechadzały się w niej modelki, dziś służy za lampę.

Poza tym w ofercie znajdziemy modę ślubną, wieczorową i linię basic. Seria exclusive, czyli ta szyta na miarę, to koszt około 2 tys. zł za kreację. Linia basic, czyli bluzki, koszule i T-shirty, zaczyna się od 160 zł. W najbliższym czasie do kupienia będą również ręcznie robione i malowane buty oraz torebki. Na miejscu znajdują się także stanowiska wizażu, fryzjerskie oraz stylizacji paznokci.

Wnętrze zdobią obrazy namalowane przez Krajewskiego oraz niewielkie rzeźby z kamienia. Wszystkie na sprzedaż. Ponoć w każdej z prac zobaczymy prawdziwe "ja" artysty, który tworząc dzieła sztuki, kieruje się emocjami, ale nigdy tymi negatywnymi. Na ile ja wycenia?

- Nie powiem, że sprzedaję obrazy za złotówkę, ale zdarzyło mi się to kiedyś, bo... miałem taki kaprys. Zazwyczaj obrazy wyceniam na 5 tys. złotych, choć cena zależy też od formatu. Odszedłem w swoich obrazach od realizmu w stronę abstrakcji, bo wtedy jest w nich moje prawdziwe "ja". Dużo też zależy od mojego nastroju. Jeśli jest zły, nie maluję i nie robię performanców. Nie chcę przekazywać dalej negatywnej energii.
  • Wszystkie suknie są własnoręcznie szyte przez Krajewskich.
  • Wnętrze atelier.
  • Linia basic. Ceny od 160 zł.
  • Obraz Krajewskiego zdobiony kryształami Swarovskiego.
  • Rzeźba Piotra Krajewskiego.
  • Na ścianie wiszą zdjęcia m.in. Anety Zając i Anny Czartoryskiej w sukniach Krajewskich.
  • Fragment bogato zdobionej sukni.
  • Obraz Krajewskiego zdobiony kryształami Swarovskiego.
  • Linia basic. Ceny od 160 zł.
  • W atelier klientki mogą również skorzystać z usług fryzjera, kosmetyczki i manikiurzystki. W sprzedaży są również kosmetyki do makijażu i pielęgnacji marki Chili Beauty.
  • Linia basic. Ceny od 160 zł.
  • Wszystkie suknie są własnoręcznie szyte przez Krajewskich. Wieczorowa kreacja to koszt nawet 2 tys. złotych.
  • Wszystkie suknie są własnoręcznie szyte przez Krajewskich.
  • Wszystkie suknie są własnoręcznie szyte przez Krajewskich.
  • Wszystkie suknie są własnoręcznie szyte przez Krajewskich. Wieczorowa kreacja to koszt nawet 2 tys. złotych.
  • Rzeźba Piotra Krajewskiego.

Na początku jest szkic
Suknie szyją zawsze pod klientki, starając się wydobyć ich naturalne piękno. Zdarza się jednak, że muszą ścigać się z czasem. Wersja "ekspres" u Krajewskich trwa dwa dni: dziś projekt, jutro suknia jest gotowa. W normalnych okolicznościach, cały proces zajmuje około czterech tygodni.

- W Warszawie mieliśmy klientkę, której kilka dni przed ślubem przypomniało się, że to ona jest panną młodą. Musieliśmy działać. Nie tylko uszyliśmy dla niej suknię, ale też wykonaliśmy makijaż i fryzurę - wspomina projektant i dodaje: - Kobieta w kreacji wieczorowej, wiem, że to mocne słowo, ale jest zupełnie inną kobietą. Lubię, gdy klientka, która przyszła do nas ubrana na sportowo, przymierza suknię wieczorową. Nagle zmienia się wszystko: postawa, ruch, pojawia pewność siebie. Od razu promienieje.
Trójmiejska przeszłość...
Krajewski, zanim wyjechał do stolicy i związał się z show-biznesem, długo szukał swojego miejsca. W Trójmieście imał się dorywczych prac m.in. wydawał lokalną gazetę reklamową oraz w szpitalu na Zaspie przygotowywał... zwłoki do pochówku.

- Jestem niespokojnym duchem, całe życie mnie nosiło. Nie poszedłem w ślady swoich kolegów, którzy chodzili na wagary i kradli samochody. Szybko musiałem dorosnąć. W wieku 12 lat zacząłem pracować. Szkoła mało mnie interesowała, bo już wtedy wiedziałem, że chcę malować i żyć ze sztuki. Zanim jednak to zrobiłem, zajmowałem się różnymi rzeczami, np. przygotowywałem zwłoki do pogrzebu. Uciekałem wtedy przed wojskiem i zatrudniłem się w szpitalu w ramach ochotniczego hufca pracy.
... i przyszłość
Najbliższe miesiące u Krajewskich zapowiadają się intensywnie. Zamierzają rozwijać swój butik (który wciąż wymaga drobnych prac remontowych) oraz dobudować ogród zimowy, w którym klientki będą mogły się zrelaksować, pijąc naturalne soki warzywno-owocowe. Jesienią odbędzie się wystawa indywidualna i performance podczas wernisażu Krajewskiego w Dworze Oliwskim. Nie zabraknie też kontrowersyjnych akcji happeningowych, z których słynie projektant.

- Przyjechaliśmy do Trójmiasta nie tylko z tęsknoty. Chcemy otworzyć ludziom oczy na pewne sprawy. Uczulić na sztukę, nie zawsze łatwą, ale piękną. Będziemy poruszać ważne społecznie tematy, bo nie boimy się głośno mówić o rzeczach trudnych - mówi Krajewski.

Miejsca

Opinie (30) 9 zablokowanych

  • Buraki (1)

    Czemu nikt nie napisze o zdewastowanych lokalach po tych pseldo artystach.Lokale na Al.Zwyciestwa 189 i 187 zalane toalety betonem gruzem.

    • 17 2

    • Ci ludzie nigdy nie mieli nic pod danym adresem Al.Zwyciestwa 189 i 187

      mieli dwa butiki w warszawie jestem tego pewna smieszny Hejt!!!!

      • 0 2

  • Szacunek dla Krajewskiego za je,,,nie Jacykowa (1)

    Jako jedyny zawsze staje w obronie tego co robi! a reszta co ? pedały boja sie samych siebie Krajewski jedz z tymi ciotami co to udaja artystów

    • 2 3

    • Krajewski też jest gejem???

      • 3 0

  • (1)

    Krajewscy , raczej juz zwineli interes

    • 1 2

    • Nic nie zwineli!!! teraz przeczytałam kom.

      Co za bzdury !!! dzisiaj tamtędy jechałam jest jeszcze piękniej jak było miesiąc temu !

      • 0 1

  • Krajewscy są Fantastyczni !!!

    Krajewscy jako nieliczni są wyjątkowi znam ich od wielu lat,osobiście ich nie:) znam ich prace , suknie maja w stylu Versace jak dla mnie są świetni i widać zawsze zakochani i chyba to boli tych co te brednie wypisują w kom,,,

    • 0 2

  • Suknie- klasa

    Prostota i wdzięk to określenie idealnie pasuje do sukni Krajewskich !

    • 0 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile scen będzie mieć budowany Gdański Teatr Szekspirowski?

 

Najczęściej czytane